Evilfest

[nocturnalforest]

Jestem zainteresowana kupnem płyt CD bądź kaset projektu muzycznego Evilfeast : Lost Horizons of Wisdom , Wintermoon Enchantment, Thy Abhorrent Emerging, Promo Tape 2015, Isenheimen. Jakoś nie mogę ich zdobyć. Jak macie jakieś namiary, albo sami jesteście w posiadaniu i chcecie sprzedać, to odezwijcie się do mnie. Pozdrawiam

[Wędrowycz]

Trochę pomogę:
https://pagan-records.com/pl/searchquer ... =evilfeast

http://hellthrasher.com/shop/search.php ... rch=Szukaj

Co ciekawe, kiedyś materiały Evilfeast były wszędzie dostępne, a teraz przekopałem kilka znajomych distro rodzimych gdzie zawsze sam zamawiałem i prawie nigdzie nie ma, na alledrogo również. Ewentualnie można do samego Jakuba naskrobać, powinien swoje materiały mieć w jakiś ilościach na sprzedaż. Mailik do niego: j_grzywacz@wp.pl
Sam posiadam co nieco, ale nie sprzedaję póki co niczego ze swojej kolekcji.

[deathwhore]

On sporo materiałów robił w takich ilościach, żeby przypadkiem nie zostawały. Zwłaszcza takie rzeczy które nazywają się Promo Tape.

[Vexatus]

Jak macie jakieś namiary, albo sami jesteście w posiadaniu i chcecie sprzedać

Mamy, jesteśmy i nie chcemy. A tak poważnie mówiąc, jak już zauważył kolega @Wędrowycz, większość materiałów Evilfeast jakoś magicznie wyparowała z obiegu i niektóre ciężko ustrzelić.

[Molotow 666]

Wyparowaly bo to dobre muzyczne wydawnictwa, więc się pięknie posprzedawalo... Ja już pokompletowalem ile mogłem z twórczości Jakuba... I nie sprzedaje....

[nocturnalforest]

Trochę pomogę:
https://pagan-records.com/pl/searchquer ... =evilfeast

http://hellthrasher.com/shop/search.php ... rch=Szukaj

Co ciekawe, kiedyś materiały Evilfeast były wszędzie dostępne, a teraz przekopałem kilka znajomych distro rodzimych gdzie zawsze sam zamawiałem i prawie nigdzie nie ma, na alledrogo również. Ewentualnie można do samego Jakuba naskrobać, powinien swoje materiały mieć w jakiś ilościach na sprzedaż. Mailik do niego: j_grzywacz@wp.pl
Sam posiadam co nieco, ale nie sprzedaję póki co niczego ze swojej kolekcji.

Dziękuję bardzo za odpowiedz. Wiesz nie mogę uwierzyć, że podałeś mi e- maila do samego Grim Spirit. Od jakiegoś czasu szukałam kontaktu z nim i pisałam do Dayla Petersona, który nakierował mnie na wytwórnię Eisenwald. Ale gość z wytwórni nie podał mi adresu e - mail do Jakuba. A tu masz , jaka niespodzianka. Chciałam mu dodatkowo przekazać moją wdzięczność za jego szlachetną twórczość. Dziękuje serdecznie. A pozostałe płyty, na które namiary wysłałaś już mam. Ale dziękuję za poświęcony czas i uprzejmość. Pozdrawiam serdecznie. A tak z ciekawości zapytam to jakie płyty Evilfeast masz w swojej kolekcji ? Albo jakich nie masz ? A tak w ogóle z skąd masz do niego adres e- mail. Chyba, że to tajemnica.

[Vexatus]

Jest tajny i ma go od samego Szatana. Albo stąd: https://www.metal-archives.com/artists/GrimSpirit/12965

Coś słabo szukałaś.

[yog]

Przyznam, że sam liczyłem na jakąś opowieść o dawnym zjeździe pośród borów, po którym zawiązała się wieloletnia więź czarnego braterstwa... Ale ale, może jednak? Pozwólmy wypowiedzieć się samemu @Wędrowyczowi

[deathwhore]

Kurwa, przecież wystarczyło dostać nawet jakiegoś głupiego Open Casket żeby ten adres dostać, pomijając już to głupie MA.

[yog]

A jak ktoś nie dostał? Bo w lesie mieszka i tam nikt nie rozdaje Open Casketów?

[deathwhore]

Open Casket to taki wiesz, darmowy periodyk który wychodził w sporym nakładzie i który trafiał do większości przesyłek w Polsce, więc nie zachowuj się jak Gorelord, który twierdził, że zinów nie czyta, bo w kiosku ma tylko Metal Hammer.

[yog]

Ale ja nie znałem żadnych metalowców to jak miałem znać te ich całe ziny

[deathwhore]

Ale serio, nigdy nie dostałeś Open Casket? ja niektórych egzemplarzy miałem po kilka sztuk, bo w każdym zamówieniu przychodziły jakieś, nawet w paczkach z allegro. Pomijam to, że kiedyś sam jeden numer dystrybuowałem tak samo, bo von mortem wysłał mi plik któregoś tam numeru, żeby sławić imię boże. po postu ciężko mi w to uwierzyć, że ktoś mógł słuchać metalu i nigdy się z tym nie zetknąć.

[yog]

Nie, bo kupowałem tylko w jakichś merlinach empikach i potem mi siostra kupowała już na studiach coś w tym sklepiczku pod centralnym ;p Zresztą ja ogólnie bardzo niewiele płyt kupowałem w czasach szkolnych, wolałem na piwko czy bilarda albo coś wydać pieniążki

[deathwhore]

No ale właściwie jeszcze całkiem niedawno wpadł mi w łapy jakiś numer, tylko od kiedy von mortem zaczął wrzucać recenzje do musick i rlyeh to jego autorskie dzieło wzięło i przystopowało. teraz widziałem, że wrócił znowu z pełnowymiarowym ziniaczem.

[yog]

Może za mało plugawy słuchacz ze mnie na takie wtajemniczenie ;(

[Wędrowycz]

Dziękuję bardzo za odpowiedz. Wiesz nie mogę uwierzyć, że podałeś mi e- maila do samego Grim Spirit. Od jakiegoś czasu szukałam kontaktu z nim i pisałam do Dayla Petersona, który nakierował mnie na wytwórnię Eisenwald. Ale gość z wytwórni nie podał mi adresu e - mail do Jakuba. A tu masz , jaka niespodzianka. Chciałam mu dodatkowo przekazać moją wdzięczność za jego szlachetną twórczość. Dziękuje serdecznie. A pozostałe płyty, na które namiary wysłałaś już mam. Ale dziękuję za poświęcony czas i uprzejmość. Pozdrawiam serdecznie. A tak z ciekawości zapytam to jakie płyty Evilfeast masz w swojej kolekcji ? Albo jakich nie masz ? A tak w ogóle z skąd masz do niego adres e- mail. Chyba, że to tajemnica.

Nie ma sprawy. W kolekcji mam aktualnie tylko split z Marblebog i "Lost Horizons of Wisdom". Adres e-mail mi się gdzieś swego czasu już obił (pewnie we wkładce do któregoś z materiałów które posiadam) i faktycznie, tak jak kolega @Vexatus zauważył najłatwiej było go odnaleźć poprzez profil GrimSpirita na MA. Również pozdrawiam serdecznie i liczę owocnych poszukiwań materiałów Evilfeast.

[deathwhore]

Swoją drogą ciekawi mnie kiedy moda na Revenge

[Wędrowycz]

Jak mniemam chodzi Ci o to warszawskie Revenge, gdzie GrimSpirit zdaje się bębnił gościnnie?

[deathwhore]

No o to, ale ja mam wątpliwości, czy tylko gościnnie. Wywiadów oba twory udzielają w bardzo podobny sposób, w podobnym tonie. Ale to tylko moje domysły

[Wędrowycz]

Czyli myślisz, że Jakub ma drugie ja, w którym jest wielbicielem wujka Adiego itp.?

[deathwhore]

Nie wiem. Ale myślę, że oba zespoły może więcej łączyć. Musiałbym się spytać kumpla, który robił wywiad z jednym i drugim, ale pewnie nawet jak wie coś więcej, to może nie powiedzieć albo zabronić powtarzać

Revenge jakoś nigdy po prawdzie nie postrzegałem jako zespół NS, a używający takiej symboliki ewentualnie w charakterze afirmacji ludobójstwa, zła okrutnego, że hohoho i tak dalej. Ale również, mówiąc eufemistycznie, nie jestem wielkim fanem tego zespołu. Evilfeast zresztą też nie.

[Wędrowycz]

Revenge, to nawet nie pamiętam czy coś konkretnie słyszałem dotąd, w sumie może nie być NS, ale demko o nazwie "Sieg Heil!" wypuścili z tego co widziałem

[deathwhore]

Myślę, że mogłoby Ci się spodobać. Taki prosty, nie najlepiej brzmiący (ale wszystko słychać, nie ma tragedii) black death czy tam war metal, bardziej skręcający w bm. Niby proste, ale coś w tym jest. No i szacun za totalnie podziemną postawę.

[Wędrowycz]

Być może, jak już przy naszych lokalnych klimatach jesteśmy, to zapewne w podobnych klimatach obracało się Legacy Of Blood, które swego czasu bardzo lubiłem, a i teraz co jakiś czas do niego wracam, bo dzięki koledze co tam grał uzupełniłem sobie w sumie większość dyskografii na półce. Coś czuję, że to Revenge może być podobnym graniem.

[deathwhore]

Tych to znam tylko ostatni duży materiał, to zdecydowanie bardziej techniczne granie od Revenge.

[Wędrowycz]

No trochę chłopaki kombinowali w obrębie swojej dyskografii. W ostatnim okresie funkcjonowania kapeli 3/5 muzyków kapeli to były moje znajomki i wtedy robiło się ciekawie, ale potem Arch dokonał żywota i się spierdoliło, a szkoda. Jeżeli Revenge bardziej proste niż Legacy Of Blood, to z jednej strony mnie zaciekawiłeś, z drugiej mam też pewne obawy Chyba w końcu sprawdzę ten jeden materiał, który gdzieś po dysku mi się w mpchujkach wala.

[nocturnalforest]

Jak mogłam nie zauważyć, regularnie korzystam z encyklopedii metalu. No cóż kiepski ze mnie detektyw, Spostrzegawczości zabrakło. Już do Jakuba napisałam. Znając jego nawyki pewnie jest na jakiejś wyprawie, może jak wróci odpisze.