Wiatyk ze Zgorzelca mocno mnie porobił gdy usłyszałem demo "Tron Wlen" i jaram się okrutnie od pierwszego przesłuchania. O ile jeszcze pierwsze demo "Mysticism" cierpi na brak jakości produkcji to już drugie brzmi naprawdę świetnie i przyjemnie buja, zwłaszcza taki utwór jak tytułowy "Tron Wlen" czy "Nowia". Niestety niewiele wiadomo o zespole i samych członkach zespołu. Ostatnio wyszła reedycja od Pro Morte. Co sądzicie o tym zespole? Słyszeliście o nim w latach 90?
Skład:
Tomasz - ???
Dyskografia: 1995 - Mysticism [demo] 1996 - Tron Wlen [demo] 2023 - Mysticism / Tron wlen [kompilacja]
Słucham sobie właśnie świeżo zakupionej kompilacji i jestem bardzo ukontentowany. Granie niby typowe, ale jest w tym jakiś taki mistyczno-nostalgiczny sznyt, coś bardzo ciekawego udało się im uchwycić, aczkolwiek na dziś jest to na pewno propozycja dla dość wąskiego grona słuchaczy.
Wydanie z Pro Morte bardzo ładne, lepiej chyba by się tego zrobic nie dało, miałem natomiast momentami wątpliwość co do jakości dźwięku, tzn. wydawało mi się, że słyszałem lepsze ripy na YT. Teraz sam nie wiem, właśnie leci i brzmi mi to bdb.
Warte co najmniej zapoznania się, to nie jest jakiś koślawy kult kreowany po latach, tylko serio dobra muzyka.
yog6 mies. temu
Tormentor
Posty: 17937
Rejestracja:8 lat temu
yog
Może to, co słyszałeś na yt to był jakiś domorosły remaster typu odszumiona kasetka, coś tam poczyszczone itp. Często ludzie wrzucający tego typu materiały się bawią w takie rzeczy, niekoniecznie potrzebnie (zazwyczaj nie).
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Ja również uległem i na fali wykopalisk zakupiłem sobie przy okazji ostatnich zamówień składaka Wiatyk. Naprawdę fajne to granie. Będę jeszcze musiał więcej przewałkować, ale na pierwszy odsłuch weszło gładko. Słychać norweskie wzorce, ale i polskie klasyki lat 90 z Graveland na czele. Poza tym wygląda, że u panów pogaństwo nie było tylko na pokaz, ale faktycznie się tym interesowali.
Btw. Pro Morte to chyba wydawnictwo naszego dawnego kolegi Sorghorde. On pamiętam, że miał zajoba na punkcie rodzimego black metalu i z tego co słyszałem u Bartosza z Diabelskiej Piwnicy to wszystko wskazuje, że może to być ta sama persona