Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4443
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

brzask pisze: 3 lata temu są zespoły ,których dyskografię warto mieć całą....i dla mnie to z pewnością także właśnie Finowie.
A owszem :)

Obrazek

Trochę ubolewam nad brakiem splitu z Candy Cane w fp, ale z czasem i on dojdzie. Najbardziej metalowy, najcięższy z ich materiałów. Polecam równie dobrze, jak ich odjechane psychodeliki.
Panzer Division Nightwish

Tagi:
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1975
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Tak, split też jest świetny.
Ja z kolei nie mam jeszcze epki ,,Kevät / Värimyrsky.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3367
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Nowe daty Oranssi Pazuzu na dwóch koncertach w Polsce.

Obrazek
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4443
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Najlepszy gig z czterech, jakie widziałem. Głównie ostatnia płyta poleciała, ale jak w pewnym momencie z tych bitowych podkładów wjechali z otwieraczem z poprzedniej, to pory z miejsca pełne ejakulatu. A noisowa, rozstrojona końcówka całego występu to było idealne dopełnienie sztuki.

Supporty bardzo pozytywnie, awangardowy folk na start a potem naspidowane rejwy z noise rockowymi wiosłami. Bardzo spoko, ale główna gwiazda ich zmiotła.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1975
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Tak, pomimo tego że w kilku momentach uszy dostały ostry wpierdol na skutek nakładania się przeróżnych efektów i sprzężeń, to bardzo dobry koncert.

Dawno nie widziałem tak przeżywającego i wczuwającego się gitarzysty - gość wręcz fruwał po scenie jakby przyjął konkretną dawkę jakiś specyfików:) Zresztą cała ekipa bardzo dobrze się bawiła ... włącznie z typem od syntezatorów.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3117
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

"Valonielu" wow. Mistrzostwo.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17940
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Teledysk do Muuntautuja, pierwszego kawałka zapowiadającego album, który ma się ukazać 11 października 2024.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5807
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Wygląda na fazę acid house / Meat Beat Manifesto. Kupuję to.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3481
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Faktycznie brzmi nieźle.
Teledysk też wypasiony.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17940
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Z okazji premiery nowego Obcego, ukazał się teledysk do kawałka Valotus:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1975
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Oba numery z nowego albumu już na bc.

Już myślałem, że nowa płyta oparta będzie dość mocno w całości o elektronikę, /co nie byłoby takie złe w sumie bo ten tytułowy numer Muuntautuja jest baardzo ciekawy/ a tu wchodzi drugi singiel - Valotus i wszystko wraca mniej więcej na odpowiednie tory z których ich znaliśmy. Jest dość typowo czyli ostro i transowo. Do tego w 05m34sek mamy nieoczekiwane pianinko i za chwile chory, zniekształcony wokal pięknie współgrający z teledyskiem o którym wspomniał wyżej yog.

There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 337
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Dziś premiera albumu. Jest dostępny na streamingach, a od 10:00 będzie udostępniony wraz z audio wizualizacją całego albumu poniżej:

Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3117
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Łuhuhu, ale tu kogoś poniosła narkotyczna wizja. Zajebista muza.
"Between Shit and Piss we are Born"
Lis
Moderator globalny
Posty: 1950
Rejestracja: 8 lat temu

Lis

Powiedziałabym że to ich najlepsza płyta, ale chyba każdą mają najlepszą.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3481
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Kurde, zostawiłem ponowne sięgnięcie po nówkę na później, ale Lis i Vortex zachęcili. Parę dni temu po kilku przesłuchaniach byłem na tak, ale miałem wrażenie jakiegoś braku, a może nadmiaru? Nieważne, zostawiłem aż się ułoży.
I co? I to panowie i panie właśnie jest progresywny metal, progresywny rock itp, itd. Mrok, ciężar, psychodelia, elektronika, ambient, muzyka plemienna, co tam kto jeszcze usłyszy. Jestem zachwycony, dla mnie kandydat na album roku.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1975
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Czy ja wiem czy taki najlepszy ich album i top tego roku..? Wg mnie nie bo wręcz każdy z poprzednich go przebija na luzie..
Dobrze się niby tego słucha, (szczególnie wybranych kilku numerów bo z całością jest gorzej) ale w kilku miejscach mam wrażenie, że zaczyna się u Finów przerost formy nad treścią i już wiem w zasadzie po 1 okrążeniu że nie będę do tego wracał tak chętnie jak do wszystkich pozostałych płyt.
Na pewno jest to ich jeden z bardziej urozmaiconych (i jednocześnie skondensowanych, krótkich) albumów, bo czego tu nie ma... - od wejścia na początku w rejony jakiegoś postindustrialnego Die Krupps (nie znam kompletnie już teraz ale pamiętam ze 3 teledyski jeszcze z czasów Vivy...), przez wręcz mocne zapatrzenie się w noise a la The Body (posłuchajcie końcówki Valotus tak od ok 5minuty..) po przede wszystkim sporą dawkę syntezatorów i elektroniki - czasem wręcz jakby trip-hopującej?...
Ta przesadna różnorodność, skakanie po gatunkach i przede wszystkim wyjątkowa przystępność nowej płyty psują mi tu trochę klimat.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
deathwhore
Tormentor
Posty: 4703
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Nikt mnie tak nie zachęcił do posłuchania tej płyty, jak kolega powyżej, bo generalnie w zespół miałem wbite, a powszechne zachwyty wręcz nieco odpychały. Jak mi się spodoba, to będę serio wdzięczny.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4443
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Ja słuchałem jak na razie jeden raz i jak dla mnie to też najsłabsza płyta zespołu się zdaje. Ale Ty lubisz się popisywać jak piesek z mema, to możliwe, że Ci się spodoba ;)
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4703
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Ty akurat jesteś też jedną z osób, które lubią gdy w muzyce malo się dzieje, więc kolejna rekomendacja!
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4443
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Na poprzednich płytach, czyli wszystkich pełniakach, które posiadam dzieje się, myślę dosyć sporo. Nowa płyta po prostu zdaje się być pozbawiona fajnych numerów w tej złożoności, ale to jednak wrażenie tylko po jednym odsłuchu, a tych z pewnością będzie więcej. Ale nie wykluczałbym u Ciebie zachwytu, bo próg wejścia w temat jest jednak dużo niższy niż przy kilku starszych (może za wyjątkiem Valonielu) ;)
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4703
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

No ja nie wiem jak na wszystkich poprzednich, bo o ile nazwa gdzieś tam się obijała o uszy, tak zespołu pierwszy raz posłuchałem przy okazji wydania Mestarin kynsi, które może nawet się i podobało, ale i do zachwytu było daleko, a na pewno nie zachęciło do sprawdzania poprzednich. No i tak, może i działo się sporo jak na muzykę dla ludzi, którzy lubią muzykę monotonną :D W gruncie rzeczy przepis na nią był prosty - robimy black metalowe Hawkwind z lat 70. Dajemy sekcji rytmicznej kreskę, żeby nie usnęli grając jeden motyw przez 10 minut, a gitarzyście i temu od elektroniki lsd i trawę, żeby odpierdalali cuda. Ostatecznie jednak, o ile całość jest dość oryginalna, tak numery w czasie odsłuchu jakoś przesadnie nie zaskakują, całość się dość ładnie i spokojnie rozwija. Dla Ciebie może to być plus, ale nie wiem po co opowiadać o jakichś progach wejścia, bo to dość łatwa płyta. Ja wolę nagłe, dzikie zmiany rytmu i klimatu, trans jest jedną z ostatnich rzeczy jakich szukam w muzyce. Ci przynajmniej dobrze kombinują wokół tego transu i jest na czym ucho zawiesić.

Jeżeli mowa o jakichś progach wejścia, jeżeli miałoby to też w jakikolwiek sposób wartościować muzykę, to mam wrażenie, że jest dość odwrotnie i to z przyczyn o których pisał @brzask. No i tak jak się spodziewałem, to co szanownemu koledze nie będzie się podobać, tak podobać się będzie mi :D Jest więcej różnych wpływów (a przynajmniej ja nie słyszę jednego, tak oczywistego jak wcześniej), płyta potrafi zaskoczyć zmianą klimatu, no i utwory się tak nie ciągną. Inna sprawa, że być może tutaj robią okołometalową wersję jakiegoś zespołu zajmującego się elektroniką, dlatego dla mnie nie jest tak "miła" jak Mestarin.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4443
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Ależ te "progi wejścia" to nie miało być nic obraźliwego, nie bierz tego do siebie i nie przymierzaj się czasem do wyzwisk, jak onegdaj ;) Dla mnie to jednak ewidentnie łatwiej wkręcić się w zespół przy nawet wspomnianym przez Ciebie Paznokciu Mistrza niż przy, dajmy na to debiucie, czy, tym bardziej, Kosmonumencie. Mestarin Kynsi wprzęgła sporo więcej fajnej, klimatycznej elektroniki, niż było to kiedyś, na nowej wydaje mi się poszło to jeszcze dalej, ale przy jednoczesnym nagraniu słabszych numerów. Dla odmiany Varahtelja odjeżdżała w nieprzystępność jeszcze mocniej niż niektóre starsze. Wspomniana, tym razem przeze mnie, wyżej Valonielu miała chyba dwa najbardziej przebojowe ich kawałki, dlatego ją wykluczyłem.

Stąd moja uwaga, luźna, jako stwierdzenie faktu, że próg wejścia w nowsze, jest niższy, niż w starsze.
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4703
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

No ja przecież też niczego obraźliwego nie pisałem. Dla mnie po prostu poprzednia to sporo milsze i łatwiejsze granie, ale to może też wynikać z faktu, że takich tematów, jakimi się tam bardzo wyraźnie inspirowali, słucham zwyczajnie więcej niż elektroniki. I dla mnie akurat ta nowa jest mniej przystępna niż poprzednia, która jest takim miłym bujaniem w fotelu, monotonny rytm usypia (czy jak kto woli - wprowadza w trans) a nad głowami latają sobie jakieś psychodeliczne dziwadła. No spoko, ale to po prostu miłe. Jak muzyka tła w której ktoś zadbał o to, żeby słuchając uważnie też się nie nudzić, ale mimo wszystko kompozycyjnie jest dość prosto.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4443
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Hmm, no posłuchałem jeszcze trzy razy tej nowej płytki i poza stwierdzeniem, że "nawet spoko" nie jestem w stanie docenić jej bardziej. I tak, jest bardziej przystępna niż poprzednia, tylko ta przystępność to raczej poszczególne kawałki, niż całość. Jak na razie podtrzymuję, że to najsłabsza płyta Osrani Pazury.

Mestarin Kynsi płynęła jako monolit a przy tym, przynajmniej jak wychodziła, wydawała mi się nieco trudniejsza. Chociaż oczywiście nie powiedziałbym o niej "trudna". Natomiast jest pokusa odświeżenia starszych w związku z premierą nowej.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1975
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Dokładnie. Muuntautuja to taki album do posłuchania wyrywkowo z doskoku kilku numerów i tyle. Nie ma już tej magii całego materiału niestety.
Są dobre momenty/kawałki - w tym choćby te singlowe, ale całość jest mało spójna i niestety dużo mniej transowa a to było ważne w ich przypadku i wręcz definiowało ich muzę.
To nie jest już jedna, długa narkotyczna podróż w kosmos, a jedynie kilka krótkich, mniej lub bardziej udanych wycieczek.
DiabelskiDom pisze: miesiąc temu Mestarin Kynsi płynęła jako monolit a przy tym, przynajmniej jak wychodziła, wydawała mi się nieco trudniejsza.
Znacznie lepsza płyta pod każdym względem - i mocniejsza metalowo i jednocześnie hipnotyzująca, wywołująca emocje.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3481
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Mówicie, że taka sobie ta płytka? Mi podeszła bardzo. Skończy się Night Time i pójdzie po kolejnej przerwie, i albo opuszczę uszy poniżej kolan albo dojebię wam lewym prostym.