Trzyma poziom, ale niestety to jest zjadanie wlasnego ogona, te same riffy od lat i napierdalanka. Poprzednia byla duzo ciekawsza, bardziej urozmaicona, ponadto polskie teksty i wokala Marasa tez zrobily swoje, a w tej nowej wszystko na jedno kopyto.
No jak słyszę gadkę, że to już było, zjadanie własnego ogona itp. to na prawdę zastanawiam się jak współczesny metal wpływa na wasze organy słuchowe.
Już pierwszy taki pobieżny odsłuch i aż w uszy uderza pierwsza inspiracja czyli Dodheimsgard !!! Może nie taki 1:1 ale budowa utworów, rytmika to jak najbardziej ten klasyczny Dodheimsgard choćby z 666 International wyzbyty wszelkich cech fabrycznych, przemysłowych i pokręconych.
Nawet taki Stellar Inferno DHG mogłoby spokojnie skomponować tylko bardziej pokręcić. Całe brzmienie tego albumu nacechowane jest takim przemysłowym metalizowanym brzmieniem począwszy od gitar po mocno podgłośnioną perkusję. Kiedy wchodzą klawisze to momentalnie pojawia się Vikingligr Veldi z tymi charakterystycznymi zagrywkami. Arkona tu zastosowała identyczny schemat tylko wydźwięk odrobinę inny.
Co prawda z całym szacunkiem do Arkony ale na taką jak na nich ambitną płytę to jednak trochę pomysłów za mało i stąd te momenty kiedy wkrada się nuda. Dobrze, że nie zdecydowali się na teksty po polsku bo przy skomasowaniu dźwięków i tych galopadach na perkusji niewiele byłoby słychać a tak teksty świetnie wybrzmiewają. Jakże jest to inny album od Lunaris to chyba słychać wyraźnie a na pewno Age Of Capricorn to najbardziej nowocześnie brzmiący krążek zespołu. Pewnie albo może to takie pierwsze podchody pod jakąś zmianę stylistyki, do której ciągnie Korzon'a albo tak im to wyszło.
@Hajasz cóż za treściwe, ogólne i konkretne rozpisanie "Age Of Capricorn"... Powiem tak.... Już dawno nie byłem tak zafascynowany nowym materiałem od ARKONA... Kurwa to plyciwo ma potencjał!!!!
Vortex4 lata temu
Tormentor
Posty: 3114
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo
Vortex
Bardzo fajna płyta moim zdaniem, kupa świetnych melodyjek, zwłaszcza ta hipnotyzująca w "Deathskuul Mystherium" mi się podoba, aż mnie ciareczki przechodzą. Brakuje mi tego typu zagrywek w całej muzyce.
Vortex pisze: ↑4 lata temu
Bardzo fajna płyta moim zdaniem, kupa świetnych melodyjek, zwłaszcza ta hipnotyzująca w "Deathskuul Mystherium" mi się podoba, aż mnie ciareczki przechodzą. Brakuje mi tego typu zagrywek w całej muzyce.
Zgadzam się. Świetna płyta. Dobrze wchodzi w aucie. ""Deathskuul Mystherium" i tytułowy najbardziej jarają uszy.
Bardzo przypadła mi do gustu ta nowa płyta. W wielu momentach słychać, że to Arkona, ale już z dużo bardziej profesjonalnym, masywnym i potężnym brzmieniem. Takie gary bardzo przyjemnie napierdalają po uszach (choć zasadniczo głównie klepią blasty z prędkością światła). Dużo klimatowania, sporo melodii, trochę wplecionych klawiszy, czasami na pierwszym planie wręcz, czasem w tle. Faktycznie jest też coś na rzeczy, że przebijają się takie wręcz industrialne wydźwięki, których choć bezpośrednio nie ma w samych riffach, to jednak jakoś tym wszystkich zalatuje całe "Age of Capricorn".
Nie ma tu specjalnie nic oryginalnego, ale dużo sprawdzonych patentów znanych choćby z Isvind, Setherial, starego Dark Funeral, a do tego naszego rodzimego Evilfeast, a nawet Mysticum (bo miałem nieodparte wrażenie, że co raz ich syszałem). Każdy słyszy chyba to co mu się kojarzy, @Hajaszowi rzucał się w uszy DHG, u mnie powyższe kapele. Swoją drogą zdaje się Khorzon wielbiciel takich industrialnych brzmień, na co wskazywałby jego inny projekt Mussorgski, którego to zawsze miałem sprawdzić, bo tylko kiedyś coś tam odpaliłem z raz czy dwa i odstawiłem na inne czasy.
Odium Humani Generis
Vortex3 lata temu
Tormentor
Posty: 3114
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo
Vortex
"Lunaris" to też całkiem spoko materiał, bardzo fajnie się tego słucha.
Też bardzo lubię "Lunaris". Jakieś 3 lata temu miałem okazję posłuchać kilku numerów z tejże płytki na żywo i naprawdę bdb to robiło. Nowy krążek już mniej mi przypadł do gustu, ale ma swoje momenty(np. wyżej wspomniane Deathskull Mystherium). Ogólnie bardzo fajne granie, no i milo, że wraz z "Lunaris" zainwestowali w porządną produkcję. Co do pobocznego projektu Khorzona, tj. Mussorgski, słuchałem tylko debiutu i najnowszego "Creatio Cosmicam Bestiae" i zdecydowanie wolę nowsze wydawnictwo, chociaż nie wracam do tego zbyt często.
yog2 lata temu
Tormentor
Posty: 17933
Rejestracja:8 lat temu
yog
W Hell's Headbangers wyjdzie, po raz pierwszy na winylu, demos Arkony:
Destroy their modern metal and bang your fucking head
14 października Arkona, świętować będzie swoje trzydziestolecie na specjalnym koncercie 30 Years of Arkonian Hordes we wrocławskim Starym Klasztorze w bardzo doborowym towarzystwie. Event na FB :
► Pokaż
Oprócz jubileuszowej fety Arkona objawi się koncertowo na kilku sztukach w kwietniu i czerwcu, zaś latem wystąpią w Szwajcarii i Niemczech. Szczegóły tych koncertów na zespołowym fanpejdżu.
Szajtan pisze: ↑rok temu
14 października Arkona, świętować będzie swoje trzydziestolecie na specjalnym koncercie 30 Years of Arkonian Hordes we wrocławskim Starym Klasztorze w bardzo doborowym towarzystwie.
Na widok tego doborowego towarzystwa nawet mi konar nie zapłonął. Straszną biedę sobie dobrali.
GRINDCORE FOR LIFE
Zsamotrok temu
Tormentor
Posty: 4222
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno
Zsamot
Niestety masz rację. Trochę takie mało porywające bandy. Ale może będzie ciekawy set jubileuszowy?
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
yog pisze: ↑3 mies. temu
Akurat na Ninatece przedwczoraj oglądałem Puszkę Pandory w reż. Różewicza, a tam... stary pewnego znanego w szerokopojętym podziemiu Mikołaja
Chodzi o Pana Edwarda? Kiedyś oglądałem tego spektakla, ale nic z niego nie pamiętam.
EDIT: Poprawiłem "filma" na "spektakla", bo zaraz się do mnie przydzwoni jakiś znafca kóltóry.
yog3 mies. temu
Tormentor
Posty: 17933
Rejestracja:8 lat temu
yog
Tak jest, pan Edward pręży tam muskuły i nadstawia złoty kolczyk starając się o względy Joanny Trzepiecińskiej.
Wracając natomiast do Arkony, to nowy kawałek z teledyskiem - Necropolis:
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Vexatus3 mies. temu
Tormentor
Posty: 7080
Rejestracja:7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!
yog pisze: ↑3 mies. temu
Tak jest, pan Edward pręży tam muskuły i nadstawia złoty kolczyk starając się o względy Joanny Trzepiecińskiej.
Kto by się nie starał o względy takiej ładnej i szykownej babeczki...
Ten nowy kawałek nawet spoko. Chyba zapowiada się dobra płyta.
yog2 mies. temu
Tormentor
Posty: 17933
Rejestracja:8 lat temu
yog
Po nekropolii czas na Prometeusza:
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Vortexmiesiąc temu
Tormentor
Posty: 3114
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo
Vortex
Mimo tego, że spodziewałem się chyba troszeczkę więcej po nowym krążku, a bo taka ładna okładka i dobre skojarzenia z poprzednich płyt, to muszę przyznać, że "Stella Pandora" dobrze mi podeszła. Fajne mają te lewitujące, transowe blackowe kawałki. W dużej mierze prowadzą tą muzę hipnotyzujące gitary, które grają ten jeden riff nawet kilka minut, ale to jak reszta ekipy buduję wokół tego daną konstrukcję utworu, jest godne pochwały. Praca sekcji rytmicznej i wokali sprawia, że to wszystko nabiera pewnej zasysającej magii. Dla mnie jako całość zdaję to egzamin, bierze mnie to czarowanie.
@Vortex pełna zgoda! "Stella Pandora" już kilka razy odsłuchana.
Hajaszmiesiąc temu
Raubritter
Posty: 5640
Rejestracja:7 lat temu
Lokalizacja: Opole
Hajasz
Świetny album nagrali. Niech się inni uczą od nich jak nagrywać polskie wokale aby były zrozumiałe. No i te melodie jakież piękne a takie podobne do tych z Imperium!!! Gdyby Grzesiu żył to byłby dumny, że taki album nagrali. Klasa.
Riff'y faktycznie podobne, ale co do wokalu , to brakuje mi tego załamywania się głosu , za co świat kocha ( albo tylko ja ? ) IMPERIUM . Autentyczności to podkreślało , takie trvvv było, gdzieś to zniknęło... ale świetny album z muzyką black metal . Słucham trzeci raz non stop , czyli git . Tekstowo to chyba konzeptalbum . Życie może być piękne i tak wszyscy umrzemy, płaczmy nad tą marnością , kontemplacja, hemoglobina , taka sytuacja , w starożytnej Grecji już to wiedzieli . Ja album polecam
Nowa Arkona jest tak dopierdolona, że ,,pluje na twoją marność psie" najbardziej mi się z tej płyty podobają riffy, które jak wyżej wspomniał jeden użytkownik (lol) są transowe. Dobroć dla moich uszów! W sumie przypomina Imperium jak chuj ale z profesjonalnym brzmienie. W Niedziele idę na koncert Arkony z OHG to usłyszę dwie płyty z mojej topki tego roku.
A wskakuj wać panie, bo płyta dobra OHG też dobre tylko ta Above Aurora (niby byłem na dwóch koncertach, niby lubię) ale nadal mnie nie przekonują aż tak bardzo
22,58 tez pokazywali .my jeszczee do 23.2o rozmowy o historii dobry koncert , tylko nagłosnienie na Arkonie słabo niestety natomiast muzycznie i towarzysko jak zawsze bardzo dobrze
Pozdro dla kapel i maniaks !