Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Re: Det Gamle Besatt

#51

Vexatus 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
Quorthon byłby dumny z chłopaków z Det Gamle!
Prędzej dupa by mu odpadła ze śmiechu... Żeby nie było, że to tak z mojej strony jakieś krytykanctwo dla samego krytykanctwa. Niektóre materiały Besatt bardzo lubię (głównie te starsze) i choć zawsze był to zespół nieco jarmarczny, to jednak muzyka do pewnego momentu trzymała jakiś tam poziom. Det Gamle Besatt to też jakaś straszna kupa nie jest i naprawdę da się tego słuchać, to jednak wokale powodują, że momentami po prostu nie da się tego słuchać...
Vexatus pisze:
6 lata temu


O ile muza sama w sobie jest jak najbardziej spoko i na płycie znalazło się sporo całkiem zacnych riffów, to wokale są na maxa z dupy i robione na siłę na zasadzie "Kostrzewski Wannabe". Bleee...
Zdanie podtrzymuję.

Ten nowy kawałek całkiem przyjemny, ale te jęki i zawodzenia psują cały klimat.

A jeszcze co do Besatt i Quorthona...



No to zestaw sobie teraz jedno z drugim...

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17448
Rejestracja: 7 lata temu

#52

yog 4 lata temu

No niestety z Det Gamle Besatt problem jest ten, że bez wokalu na Romana to by nie miało sensu, a że niestety w te klocki lepszy był Fulmineus, to wychodzi jak wychodzi. Ja wiem, że wychodzi śmiesznie, wiedzą też może i oni, ale sądzę, że jednak tu chodzi o dobrą zabawę bez nie wiadomo jakich aspiracji i za to moje poszanowanie, że nagrali z pewnością coś innego, niż reszta sceny, przy okazji - chyba jednak niechcący - osiągając niemały rozgłos. Kto by się spodziewał, że ten zespół wzbudzi takie emocje.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Belzebóbr
Tormentor
Posty: 1330
Rejestracja: 6 lata temu

#53

Belzebóbr 4 lata temu

Przecież wszystko z tym Gargamelem na wokalu jest arcykomiczne, ktoś Wam chuja w ucho włożył, że dopiero teraz po Cmentarzu to słyszycie? Mam wielkie wątpliwości co do najmniejszej przyzwoitości gustu black metali jak czytam coś takiego, kurwa jeszcze brakuje żeby jakiś ekspert z facebooka napisał, że fajne, to większość zacznie pisać, że no ok nie najlepiej pasuje taki wokal, ale taka konwencja i w ogóle odpierdol się od black metalu :D Miałem kiedyś takiego wujka z wąsem co na harmonijce grał i potrafił gardłowo zaśpiewać konkretnie, on by tu się w tym Det Gamle Besatt odnalazł po stokroć lepiej, a seplenił. A najlepszy komentarz, poza tym, że to Gargamel, to, że to dr Albonista, choć uważam to za obrazę doktora.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#54

pp3088 4 lata temu

Belzebóbr pisze:
4 lata temu
Przecież wszystko z tym Gargamelem na wokalu jest arcykomiczne, ktoś Wam chuja w ucho włożył, że dopiero teraz po Cmentarzu to słyszycie? Mam wielkie wątpliwości co do najmniejszej przyzwoitości gustu black metali jak czytam coś takiego, kurwa jeszcze brakuje żeby jakiś ekspert z facebooka napisał, że fajne, to większość zacznie pisać, że no ok nie najlepiej pasuje taki wokal, ale taka konwencja i w ogóle odpierdol się od black metalu :D Miałem kiedyś takiego wujka z wąsem co na harmonijce grał i potrafił gardłowo zaśpiewać konkretnie, on by tu się w tym Det Gamle Besatt odnalazł po stokroć lepiej, a seplenił. A najlepszy komentarz, poza tym, że to Gargamel, to, że to dr Albonista, choć uważam to za obrazę doktora.
To pierwsza rzecz jaką słyszałem z Gargamelem. Pierwsza i ostatnia.

Natomiast komentarze dość zabawne. Jak wam się podobają takie "nieszablonowe'" i "przeciez to nie na serio!" to polecam to, zajebisty black:
te kocie ruchy :D
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#55

TITELITURY 4 lata temu

A myślałem, że tam naprawdę śpiewa Roman.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1662
Rejestracja: 6 lata temu

#56

porwanie w satanistanie 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu

@porwanie - totalnie nie czaję, co tu jest małoletniego,
Gotycki metal, czyli gatunek z zasady skierowany do małolatów. Sorry, w kontekście tej dyskusji i tego kawałka jesteś jak podmiot liryczny Romana, co czuł powołanie w życiu swym na księdza, albo by żołnierski włożyć but, bo tu naprawdę nie ma czego bronić, jako że nie jest to nic ciekawego, tylko chujowe gotyckie pitilolo z motywem przewodnim podpierdolonym nie pamiętam z czego, ale był to raczej jakiś rockowy marny szlagier napisany z premedytacją w celu niekończącego się wspólnie z licznie zgromadzoną publiką śpiewania refrenu.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17448
Rejestracja: 7 lata temu

#57

yog 4 lata temu

Małoletni fani Anji Orthodox i Moonspella z pewnością są zachwyceni. Zapewne się dzisiejsze Pestilence z Besattem i Det Gamle w Rude Boyu wyprzedało za ich sprawą. Swoją drogą, zatytułowano tam ich jako Dark Black Metal. I dla mnie to nie jest, szczerze powiedziawszy, gothic, a raczej ten mityczny dark metal, ale pewnie każdy ma inną definicję tegoż gatunku.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#58

Pioniere 4 lata temu

Przecież ten cały niby Dark Metal, to tak jakby nieco inaczej zagrany Gothic z mroczniejszym BM-owym wydźwiękiem i bardziej wyniosłą melancholijną atmosferą, zanurzoną też nieco w Doom Metalu. Ogółem bliżej temu jednak do Gothic Metalu niż Black Metalu w czystej formie.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#59

deathwhore 4 lata temu

pp3088 pisze:
4 lata temu

Natomiast komentarze dość zabawne. Jak wam się podobają takie "nieszablonowe'" i "przeciez to nie na serio!" to polecam to, zajebisty black:
te kocie ruchy :D
To akurat jest spoko i pasuje do zespołu. Te kocie ruchy i pełna radość jakoś tak mi mniej więcej wyglądają:
Obrazek
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4125
Rejestracja: 7 lata temu

#60

DiabelskiDom 4 lata temu

Lifelover w zasadzie przez całą twórczość był świetnym projektem a Besatt/Det Gamle w zasadzie przez całą twórczość jest chujowe. Lifelover co rusz odwalając akcje "nie na poważnie" był bardziej poważny niż tamci, którzy pozowali na kwintesencję zła. A jeszcze kiedy zna się kontekst pozamuzyczny Lifelover to już w ogóle.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#61

TITELITURY 4 lata temu

Lifelover, Umbrtka (no oczywiście), Master's Hammer (teledysk do Meso z Kosmu np.), The Meads of Asphodel, Ghost i zapewne parę innych zespołów, których nie znam lub o których zapomniałem, porusza się celowo na granicy kiczu, wykorzystując taką estetykę jako narzędzie artystycznej ekspresji. Chodzi o humor, wydrwiwanie kogoś lub czegoś, podkreślenie absurdu jakichś sytuacji, opisywanych w utworze ("techno" w The Meads of Asphodel). Tutaj niestety kicz nie spełnia takiej funkcji, pojawił się sam i kłuje w uszy oraz oczy. Ten teledysk Det Gamety Besata, to przecież zlepek wszystkiego, co jest typowe dla takich widełów. Cmentarz, czaszki, malowane ryje, zakapturzone postaci, jakieś okultystyczne bohomazy, a wszystko w takiej ilości, że kłuje w oczy. Podobnie muzycznie. Gdyby ten falszujacy wokal był tam dla śmiechu, no to jeszcze. Ale nie. Facet nie potrafi śpiewać, a niestety to robi. I nawiasem mówiąc, a propos kiczu, ten wyrwał się spod kontroli także Gruzji. Chłopaki chcieli być ekstremalni i wprowadzić do BM coś nowego, ale przedobrzyli. Ale to tak na marginesie.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
sunflower
Posty: 44
Rejestracja: 5 lata temu

#62

sunflower 4 lata temu

Zupełnie nie wiem skąd się tutaj wziął Lifelover w kontekście DGB, ale ok, polecić ten zajebisty (a dla niektórych skrajnie chujowy) zespół zawsze warto.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5423
Rejestracja: 6 lata temu

#63

pit 4 lata temu

Obawiam się, że Lifelover był na poważnie.
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#64

pp3088 4 lata temu

TITELITURY pisze: Podobnie muzycznie. Gdyby ten falszujacy wokal był tam dla śmiechu, no to jeszcze. Ale nie. Facet nie potrafi śpiewać, a niestety to robi. I nawiasem mówiąc, a propos kiczu, ten wyrwał się spod kontroli także Gruzji. Chłopaki chcieli być ekstremalni i wprowadzić do BM coś nowego, ale przedobrzyli. Ale to tak na marginesie.
100% zgody
sunflower pisze:
4 lata temu
Zupełnie nie wiem skąd się tutaj wziął Lifelover w kontekście DGB, ale ok, polecić ten zajebisty (a dla niektórych skrajnie chujowy) zespół zawsze warto.
Z cyklu metalowa wiocha na scenie/teledysku. Samą muzykę lubię, swego czasu nawet bardzo. Niemniej jednak nienawidzę pajacowania na scenie, jakiegoś gibania się, kaczuch, napierdalania alkoholu bez przerwy czy lizania się z Maniakami. Wolę już nawet stojące kłody w kapturach.
yog pisze: Małoletni fani Anji Orthodox i Moonspella z pewnością są zachwyceni. Zapewne się dzisiejsze Pestilence z Besattem i Det Gamle w Rude Boyu wyprzedało za ich sprawą. Swoją drogą, zatytułowano tam ich jako Dark Black Metal. I dla mnie to nie jest, szczerze powiedziawszy, gothic, a raczej ten mityczny dark metal, ale pewnie każdy ma inną definicję tegoż gatunku.
Gdybyś takie słowa wypowiedział w 1994, gdy Bethelehem wydawało Dark Metal(mieli oddanych fanów, jeden 14-latek zbudował im ołtarz i przejawiał mocno agresywne objawy). Ale wróćmy do tematu. Ten teledysk ma bardzo mało wspólnego z metalem, a z black metalem jeszcze mniej. To taki gotycki rock z okazjonalnym blackowym wokalem(ale takie same pewnie robił Gienek Loska gdy zalał się w trupa).

Na Metal-Archives opisani są jako Black/Thrash Metal. Może to jest ten legendarny depresyjny trash, bo depresji od tego można dostać.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17448
Rejestracja: 7 lata temu

#65

yog 4 lata temu

Nie, to po prostu old-school Kat worship :)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#66

Vexatus 4 lata temu

pp3088 pisze:
4 lata temu
Może to jest ten legendarny depresyjny trash, bo depresji od tego można dostać.
A to już trzeba pytać największego i jednocześnie chyba jedynego konesera tego gatunku. ;)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17448
Rejestracja: 7 lata temu

#67

yog 4 lata temu

Król Lucyfer się wkrótce, bo 20. lutego, objawi.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pp3088
Moderator globalny
Posty: 1487
Rejestracja: 6 lata temu

#68

pp3088 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
Król Lucyfer się wkrótce, bo 20. lutego, objawi.

Obrazek
Zajebista płyta, zabawna i urocza jak grubasy u Benny Hilla które nie mieszczą się w drzwiach! Polecam, poprawia humor. Intro Rex Lucifer całkiem przyjemne, gdyby nagrali 10 intr to by nawet niezła płyta im wyszła.

EDIT: HAHAHA WEJŚCIE WOKALU W TYM KAWAŁKU PRZPIĘKNE - CMAAAAAA brzmi jakby gargamel właśnie doszedł. Kurwa piękne.



Zmieńcie to na metalownie bo to gotyk przecież jakiś jest.
Screaming Into The Blackness, Needing No God But Himself

Beneath the Veil of Sanity Beats the Throbbing Process of Decay

"ja pierdolę przeczytałem cały temat Kid Rock i muszę się napić"
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#69

Hajasz 4 lata temu

Hahahah jake to fajne, ale to śmieszne. Mówię to z całą powagą. Goście wiedzą, że ten cały black to tylko taka poza, fun a takie radosne granie lepiej wypada niż złowrogie odgrywanie riffów z wymalowanym ryjem. Chętnie bym ich zobaczył w takiej Byczynie bo to idealne miejsce na takie skansenowe black metale, gdzie po udanym koncercie idziesz do chłopaków pogratulować a tam widzisz ich bez makijaży i okazuje się, że tam gra twój wujek.

Klawo jak cholera.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5423
Rejestracja: 6 lata temu

#70

pit 4 lata temu

pp3088 pisze:
4 lata temu
Zmieńcie to na metalownie bo to gotyk przecież jakiś jest.
Chyba esencja black metalu. Zobaczycie, że na zachodzie jeszcze będą zachwyty, bo tam nie znają koncepcji Smerfów, tych Smerfów.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17448
Rejestracja: 7 lata temu

#71

yog 4 lata temu

Dobra jest ta Trupia Ćma, trzeba będzie całość obadać, bo jak Hajasz mówi - klawo jak cholera może być.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17448
Rejestracja: 7 lata temu

#72

yog 4 lata temu

Można sobie narzekać, że śmieszne, ale chłopaki kurwa nie zapomnieli o starych dobrych czasach i zapodali zaraz po intro arcyhicior z Czarciego jebanego Majestatu, mianowicie Gniew Demona. Nie oszukujmy się, że brzmi lepiej, niż na jednym z najlepszych demosów polskiego blacku, bo nie brzmi, ale jak wchodzi motyw z Phantasm pod wejście rycerza ze znakiem bestii to i tak się trochę jaram.

Całe płyciwo:



Co do dyskusji, czy to gotyk, czy nie gotyk - na moją rozkminę jest to muzyczka czerpiąca garściami z horroru, a każdy koneser kina wie, że w większości zacnych, klasycznych horrorów gotyku nie brakuje. Często też kiczu. Jaki kraj, takie Denial of God.

Wox rzeczywiście na totalnym Gargamelu jedzie. I zajebiście, kto nie lubił w dzieciństwie Smerfów?
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#73

Hajasz 4 lata temu

No kurde jak ktoś słyszy w tym gotyk to brak słów. Bo co, klawisze, bo pani śpiewa? Wolne żarty. 100% metal z lekkim przymróżeniem oka, lekki i przyjemny. Raz posłuchasz i teksty znasz. Ja tam Gargamela nie słyszę a raczej wokal na manierę czerwonego smerfa. Walić to bo żaden Besatt a i poprzednie Det Gamle zlewałem fachowo a tu płytex w stylu Destroyers, który już wywołuje pękanie żyłek prawdziwych blekoli, którzy usilnie tkwią w przekonaniu, że ten gatunek ma jeszcze coś do zaoferowania. Ma, dobrą zabawę i humor.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2893
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#74

Szajtan 3 lata temu

Zespół prezentuje dość oryginalną jak na dzisiejsze czasy odsłonę Black Metalu, bardzo mocno podkutą latami 80. i starym dobrym Katem. Ciekawe riffy, melodie pełne atmosfery grozy. Płyta ma zarówno piekielny, jak i grobowy klimat. Ma w sobie coś z otoczki, jaka towarzyszy starym horrorom z diabłem w roli głównej. Ogólnie rzecz biorąc nowy materiał mi siadł , chętnie będę sobie do tej płyty wracał.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2893
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#75

Szajtan 2 lata temu

Nowe wideo z tekstem z nadchodzącego MCD:

I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 2893
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

#76

Szajtan rok temu

1 grudnia, w barwach Mara Productions, ukazała się trzyutworowa EPka Requiem.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
bekhed
Posty: 2
Rejestracja: 10 mies. temu

#77

bekhed 10 mies. temu

Niektore utwory kojarzą mi się pomiędzy Bracia Figo Fagot, Cjalis czy Franek Kimono podobny styl . Czy też macie podobne odczucia?

Wróć do „Black Metal”