deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#101

deathwhore 5 lata temu

Ej, wpadnę Ci na chatę i nasram na środku pokoju. Jak będziesz się burzyć, to powiem, że przecież tylko w dwóch miejscach leży gówno, a w zasadzie to w jednym, jeśli mówimy o jakimś konkretnym stolcu, a nie tylko zasranym papierze. Okej?
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian

Tagi:
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4125
Rejestracja: 7 lata temu

#102

DiabelskiDom 5 lata temu

A jak Konkubina robi Ci obiad i zdarzy jej się zapomnieć, że np nie lubisz oliwek i podaje Ci makaron z kurczakiem i warzywami czy tam sosem w którym jest kilka oliwek to wypierdalasz cały talerz do kosza i zamawiasz pizzę, czy po prostu wybierasz sobie je widelcem i zjadasz smaczną resztę?

Ciągle twierdzę, że jechanie na tą płytę ze względu na 2 x kilkanaście sekund wycia jest bezsensu, ale co kto lubi. Dla mnie to taki smaczek, dodatek, bardzo możliwe, że gdyby w każdym numerze jechali takie refreny to by się faflunił, ale jest jak jest.
Panzer Division Nightwish
deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#103

deathwhore 5 lata temu

Ja wszystko lubię i wpierdalam jak leci, a jeszcze jej z talerza wybieram. Nie umiem sobie wyobrazić takiej sytuacji.

A chcę żebyście też tam zawsze słyszeli marynarza. Ktoś mi kiedyś tak tę płytę zepsuł, ja chcę komuś też.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Destro
Master Of Puppets
Posty: 130
Rejestracja: 6 lata temu

#104

Destro 4 lata temu

Osłuchałem już setki razy najnowszą płytę Kriegsmaschine i za każdym razem odkrywam coś nowego w niej,szczególnie w kwestii perkusji jest mnóstwo takich poukrywanych rzeczy.Jest to na pewno płyta wybitna pod względem bębnów, one grają główną rolę na tym albumie i nawet jakby nie było wokalu gitar basu, to i tak byłaby to mistrzowska płyta, a Darkside w tej chwili jest najlepszym polskim perkusistą jeśli chodzi o szeroko pojętą muzykę ekstremalną.To bez dwóch zdań.
Deathhammer
Master Of Puppets
Posty: 126
Rejestracja: 6 lata temu
Kontakt:

#105

Deathhammer 4 lata temu

KRIEGSMASCHINE - Apocalypticists

Przeprosiłem się trochę z ostatnim KSM. Choć tak jak napisałem w recenzji - chciałbym, aby jednak większy nacisk położony został na jakość samych kompozycji, a nie tylko zalewanie słuchacza najczarniejszą jak się da smołą. Nie zmienia to faktu, że choć płyta jest gorsza od EoM, to jednak wciąż bdb :)
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#106

Wędrowycz 3 lata temu

Miałem w sumie dłuższą przerwę z "Apocalypticists" i dzięki temu mogłem w sumie poznać ten album na nowo. Po dzisiejszym odsłuchu jestem zdecydowanie utwierdzony w przekonaniu, że panowie doskonale kontynuowali drążenie jaskini szatana z "Enemy Of Man". Różnica polega na jednej rzeczy, że nie jest już tak duszno od oparów siarki, nieprzeniknionej czerni i owadów wpadających do nosa i ust.

Trochę więcej mamy tu przestrzeni, dzięki czemu wydaje mi się, że np. popisy Darkside'a są znacznie lepiej słyszalne.

Instrumentalnie naprawdę cholernie mocna płyta, pod kątem klimatu i brzmienia zresztą również. Ja osobiście nie mam się do czego przyczepić, miód na moje uszy.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#107

Zsamot 3 lata temu

Dziś, w ramach porannego maratonu z psem odpaliłem Spotifę i rzucił mi się ten krążek. Trochę go - świadomie - odsunąłem na boczny tor i dziś totalnie odleciałem. Nic dziwnego, że traktuję ich jako totalny top polskiej sceny. Ta płyta ma zamysł, ma klimat, ma mówiąc potocznie nakurw, ale i klimat. To nie jest długograj, gdzie czuć, że do 4 utworów doklejono wariacje na ich temat. Płyta doskonała, kompletna i po prostu mus na półce, jeżeli tylko cenicie indywidualizm w muzyce. Bo ducha tego w tej kapeli nigdy nie zabrakło.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#108

yog 3 lata temu

Indywidualizm cenię, ale dla samych występów perkusistów płyt nie zbieram.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#109

Vexatus 3 lata temu

yog pisze:
3 lata temu
Indywidualizm cenię, ale dla samych występów perkusistów płyt nie zbieram.
Płyta bardzo dobra pod każdym względem, nie tylko samej pracy perkusji.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#110

Wędrowycz 3 lata temu

Mnie utwierdza w przekonaniu, że trafnie uznałem przy okazji debiutu KSM za swój ulubiony rodzimy zespół black metalowy i kolejne 2 pełniaki tylko potwierdziły, że to absolutna topka naszej sceny (współczesnej, bo zaraz ktoś zacznie bóldupizm uprawiać, że zapominam o tych co byli długo przed nimi). Tu nie tylko perkusja zasługuje na uznanie. Partie gitar Mikołaja też doskonałe.

Warto raz na jakiś czas sobie odpalić, żeby nacieszyć uszy takimi materiałami, bo wtedy czuje się dużą różnicę w stosunku do całej masy innych rzeczy co w międzyczasie wyszły.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#111

yog 3 lata temu

Co tam kto lubi, mnie to granie gitarkowo nudzi, w sumie nudziło od zawsze i pewnie nie będę odkrywczy stwierdzając, że najlepszym zespołem rodzimej sceny blackmetalowej to jest Cultes des Ghoules, a nie Kriegsmaschine. O ile wcześniej było jeszcze nawet nieźle, tak te nowe płyty Mgły i KSM nudzą mnie niemożebnie.

Ale rozumiem, jak się to komuś podoba, chujni przecież nie ma, choć i jakiejś przełomowej oryginalności to też w tym nie dostrzegam. No, ale to wszystko mówiłem już 300 razy, nie będę się powtarzał. Cieszcie się muzyką :) No dobra, tak łatwo nie odpuszczę dołożenia swoich 5 groszy po raz setny - nawet jak i już by uznać, że gitarki dobre, to wokal strasznie nużący, wręcz niesłychanie :P Życzę jak najmilszych powrotów do Apocalypticists.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#112

Wędrowycz 3 lata temu

CdG też doskonały zespół, ale pełniaki KSM dla mnie wszystkie 10/10, czego już o Kulcie Golasów powiedzieć niestety nie mogę ;) Gusta i guściki, tyle w temacie.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#113

Vexatus 3 lata temu

Wędrowycz pisze:
3 lata temu
absolutna topka naszej sceny
Chyba nikt nie ma w tej kwestii jakichś wątpliwości, a jeśli ma to chyba po prostu jest głuchy. :)
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1661
Rejestracja: 6 lata temu

#114

porwanie w satanistanie 3 lata temu

Wędrowycz pisze:
3 lata temu
Mnie utwierdza w przekonaniu, że trafnie uznałem przy okazji debiutu KSM za swój ulubiony rodzimy zespół black metalowy i kolejne 2 pełniaki tylko potwierdziły, że to absolutna topka naszej sceny (współczesnej, bo zaraz ktoś zacznie bóldupizm uprawiać, że zapominam o tych co byli długo przed nimi).
Podbijam stawkę, dla mnie to jest top krajowej klasyfikacji generalnej.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#115

deathwhore 3 lata temu

Obniżam stawkę, do debiutu super, debiut niezły, ale pijany pirat z papugą na ramieniu zabija wszystko, potem nuda przeokrutna.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4125
Rejestracja: 7 lata temu

#116

DiabelskiDom 3 lata temu

Wyrównuję stawkę - do debiutu włącznie super, Enemy of Man przezajebioza, najnowsza to samo co na Wrogu, zatem sporo niżej i gorzej.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#117

Zsamot 3 lata temu

Powiedzmy wprost - dla mnie Enemy to ich opus magnum. Zatem nagranie kontynuacji, a zarazem i tak udanej płyty, udało się, jest "słabsza". Ale tylko w kontekście poprzedniczki.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Canidia
Fallen Angel Of Doom
Posty: 378
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#118

Canidia 3 lata temu

yog pisze:
3 lata temu
pewnie nie będę odkrywczy stwierdzając, że najlepszym zespołem rodzimej sceny blackmetalowej to jest Cultes des Ghoules
Podtrzymuję. Chociaż moim zdaniem CdG i KSM czy Mgła to zupełnie różne od siebie granie i trudno byłoby je tu porównywać, to jednak CdG pod każdym kątem zasługuje na miano najlepszego bm zespołu w Polsce.
yog pisze:
4 lata temu
Jebać wasze zdanie w takim razie.
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

#119

Marduk666 3 lata temu

Ta ostatnia płyta mimo tych zajebistych partii perkusji jest nudna jak cholera, na gitarach nic się nie dzieje, wokal jak to M. niczym specjalnym się nie wyróżnia, ale i nie wkurwia. Słuchałem tej płyty kilka razy i zapamiętałem tylko pierwszy track. Można zaorać. A pisałem chyba, że biorę lp jak arab kozę na pastwisku ;) Jednak nie biorę. Podobnie z ostatnią Mgłą, ale nie chce mi się pisać na ten temat tak samo jak więcej nie chce mi się tego słuchać ;)

Ps. CdG mistrz świata!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#120

Wędrowycz 3 lata temu

Trochę się w sumie z @Canidia zgadzam, bo ciężko porównywać jednak KSM z CdG czy Mgłą (tu rozumiem, że ci sami muzycy, ale jednak black metal zgoła inny). Wiadomo, że gusta i guściki, jednak moim zdaniem panowie w sumie to grają jeżeli chodzi o rodzimą scenę w swojej własnej lidze. Nie ma tu zbytnio konkurencji. Osobiście uważam, że czas tej kapeli jeszcze nie nastał, znaczy były ekscytacje w 2005 r. przy okazji wydania debiutu duże, ileż to znamienitych muzyków i recenzentów piało z zachwytu na "Altered...." potem podobnie miało to miejsce przy "Enemy...", choć "Apocalypticists" już nie kojarzę żeby peany spotkały. Tak czy inaczej nawet jest to nieistotne.

Ciągle też uważam, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i tak jak już swego czasu podwyższali poprzeczkę, tak czekam aż pójdzie jak to młodziaki gadają taki sztos, że wszystkim majty pospadają z wrażenia ;)

Tymczasem pozostaję jednym z najbardziej zagorzałych wielbicieli i kibicuję panom gorąco.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#121

yog 3 lata temu

Wędrowycz pisze:
3 lata temu
choć "Apocalypticists" już nie kojarzę żeby peany spotkały.
Pewien bloger znany pod pseudonimem pewnej autorki lektur szkolnych pisał o tym albumie 3 posty dziennie ze dwa tygodnie chyba i również w komentarzach zachwytom nie było końca. Poprzednie wyszły może w innej nieco erze, ale mi się aż tak w oczy ich kult nie rzucał, jak w przypadku ostatniego krążka, będącego jednak nieco takim "raz jeszcze to samo". Pochwał było oczywiście też wiele.

Ostatniego słowa nie powiedzieli z pewnością, czego i im, i sobie, i wszystkim zebranym życzę. Obym mógł kiedyś, siedząc w bujanym fotelu, z ukontentowaną na wspomnienie dawnych czasów, dygoczącą twarzą mógł powiedzieć - Oj tak tak, Kriegsmaschine to jest najwyższa czołówka polskiej sceny, klejnot koronny polskiego black metalu! Ależ oni na tej scenie namieszali! A ile nowego wnieśli! Chciałbym.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3693
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

#122

Zsamot 3 lata temu

Nie musisz, już to zrobili. Są klasą samą w sobie. Pisząc ich nazwę masz obraz pewnego stylu, tonacji. w obecnym, zatłoczonym świecie muzyki to i tak cholernie dużo.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.

Wróć do „Black Metal”