Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Necromantia

#1

Vexatus 6 lata temu

Obrazek
Necromantia to zespół, którego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Zespół powstał w Atenach z inicjatywy ludzi ukrywających się pod pseudonimami Magus i Baron Blood i od 1989 roku gra bardzo specyficzny Black Metal. Od początku działalności ta dwójka muzyków tworzy trzon zespołu. Cechą szczególną ich muzyki jest jedyny w swoim rodzaju klimat, na który składa się kilka elementów - między innymi ograniczenie roli gitar na rzecz wykorzystywania 8-strunowej gitary basowej. :) Na koncie mają cztery duże płyty i sporo pomniejszych wydawnictw.

Obrazek
Według mnie ich najlepsza płyta to wydana w 1995 roku "Scarlet Evil Witching Black" - tej płyty słucham zdecydowanie najczęściej. Kupiłem ją na MC wkrótce po wydaniu i totalnie zajechałem - taśma właściwie nie nadawała się do słuchania. :) Płyta jest absolutnie genialna. :) Świetny klimat, drażniące wokale, nienachalne klawisze i orkiestracje i kilka naprawdę świetnych riffów. Motyw przewodni "Black Mirror" urywa dupę pomimo swojej prostoty. :)

Skład:
Magus Wampyr Daoloth - Bass, Vocals (1989-present), Keyboards (2007-present) Thou Art Lord, Yoth Iria, ex-N.A.O.S., ex-Principality of Hell, ex-Raism, ex-Diabolos Rising, ex-Necromancy, ex-Rotting Christ, ex-Zemial (live), ex-Mortify, ex-Danse Macabre, ex-Demented, ex-Wampyre ShadowWolf
Fotis Benardo - Drums (2007-present) Nightfall, SixforNine, ex-Blood Covered, ex-Bob Katsionis, ex-Chaostar, ex-Double Square, ex-Dream Devoid, ex-InnerWish, ex-Nightrage, ex-Septicflesh, ex-Firewind (live), ex-Nordor (live), ex-The Devilworx
▼ Byli muzycy
Baron Blood - Bass (1989-2019), Keyboards (2007-2019) (R.I.P. 2019) ex-Terra Tenebrae, ex-Soulskinner
David - Guitars (1989-1997) ex-Blood Covered
Slow Death - Vocals (backing) (1989-1994) ex-Vomit
Inferno - Keyboards (1993-1997)
Dyskografia:
1990 - Promo Tape 1990 [demo]
1992 - Vampiric Rituals [demo]
1992 - The Black Arts / The Everlasting Sins [split]
1993 - Demo '93 [demo]
1993 - Promo 1993 [kompilacja]
1993 - Crossing the Fiery Path
1994 - From the Past We Summon Thee [EP]
1995 - Scarlet Evil Witching Black
1997 - Ancient Pride [EP]
2000 - IV: Malice
2001 - Covering Evil (12 Years Doing the Devil's Work) [kompilacja]
2002 - Cults of the Shadow [kompilacja]
2006 - Necromantia [boxed set]
2007 - The Sound of Lucifer Storming Heaven
2008 - People of the Sea [EP]
2008 - …for the Temple of the Serpent Skull... [split]
2009 - De Magia Veterum [kompilacja]
2014 - Nekromanteion – A Collection of Arcane Hexes [split]
2015 - The First Decade (1990-2000) [boxed set]
2017 - Primordial Evil [split]
2018 - Chthonic Years / Demo Collection [kompilacja]
2019 - To The Depths We Descend...





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Necromantia/927
BC: https://osmoseproductions.bandcamp.com/music
BC: https://necromantiaofficial.bandcamp.com/music
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#2

Pioniere 6 lata temu

Co tu dużo pisać - chyba najlepsza BM-owa kapela z Grecji, dla fanów wzniosłego klimatycznego grania BM-u mus absolutny. W nieco podobnym jak dla mnie klimacie porusza się brazylijski Mystifier.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#3

yog 6 lata temu

TOTAL KULT. Znam od niedawna te płyty z jakiegoś dziwnego powodu, ale ukochałem je do głębi. Ten ich bas to by mógł być przez UNESCO chroniony, ale pewnie jest ich kilka :P

Już debiut, Crossing the Fiery Path to kawał ciekawego - odważnego aranżacyjnie i wzbogaconego kiczem - blacku z nieśmiertelnym podmiotem lirycznym. Zacny klimat universalowego Draculi, Litania Szatana Baudelaire'a i różnorakie atrakcje w lekko kuriozalnej, ale wspaniałej - moim zdaniem - formie. Zajebiste są te przemówienia wszystkie :twisted:

Scarlet Evil Witching Black to w moim mniemaniu poziom wybitnie spektakularny i ścisła czołówka black metalu ever. Nawet arcyklimatyczny saksofon - w atmosferze neo-noir jakiegoś - jest w Arcane Light of Hecate. Ihsahn się powinien do nich na korepetycje udać w tym względzie. Album totalny.

EP-ka Ancient Pride wyborna i słuchałem w nieskończoność kilkadziesiąt razy. 4 kawałki blacku o bardziej thrashowym zacięciu niż wcześniejsze rozbudowane na maksa aranże czy orkiestracje. Okładka płytki obrazuje perfekcyjnie, z jakim graniem mamy do czynienia. To swoisty epos o przegranych triumfach przodków. Z kawałka Shaman Dissection bierze główny motyw do jednego z kawałków na Reinkaos - nie pamiętam w tym momencie dokładnie, jest to jakieś Maha Kali (Shaman, dance for us u Necromantii oraz Maha Kali, dance for me u Dissection). Ew. jakiś Black Dragon. Jedna ze znakomitszych epek blackowych, jakie miałem okazję słyszeć. W dużych ilościach wręcz doznanie, a nie tylko muzyka.

Jedynie dwa pierwsze kawałki - thx Osmose.



IV: Malice to też świetny album, tym razem black/thrashowy, choć nie jest już wybitny, jak dwa pierwsze krążki oraz Ancient Pride. Bardzo mi się podobał, choć nieco mniej niż reszta, którą katowałem jak oszalały.
Pioniere pisze:
6 lata temu
W nieco podobnym jak dla mnie klimacie porusza się brazylijski Mystifier.
I jeszcze stare Inquisition trochę podobnie moim zdaniem też około tego.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Christhammer
Posty: 27
Rejestracja: 6 lata temu

#4

Christhammer 6 lata temu

Od dłuższego czasu mam ich na liście "obadaj to chłopie". Zawsze udawało mi się omijać Grecję w muzycznych wojażach. Nie znam żadnych klasycznych pozycji stamtąd, trzeba będzie to zmienić.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#5

yog 6 lata temu

Warto spróbować, bo jak dla mnie to te wszystkie Varathrony i Rotting Christy nie mają szans w starciu z wielką Necromantią ;D Jedna z najbardziej godnych uwagi załóg późnej I fali.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#6

Pioniere 6 lata temu

Trochę jednak mają, inaczej "nikt by tego nie słuchał", a przecie to wielce zacna muza, sama zaś gracka scena pomimo swej specyfiki tzw. helleńskiego grania, charakteryzującego się dużym naciskiem na melodię i klimatyczność, wyróżnia się bardzo na tle innych, niosąc ze sobą wiele świetnego BM-u. Polecam bardzo kapele z tego rejonu.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#7

yog 6 lata temu

Zdecydowanie wolę ten nieco późniejszy Zemial i Agatus niż Rotting Christ i Varathron, mimo wszystko :P To są świetne kapele.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3967
Rejestracja: 7 lata temu

#8

Pioniere 6 lata temu

Jak dla mnie cała Grecja, to świetne granie i tak teraz z miejsca polecę obadać Katavasia.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#9

DiabelskiDom 6 lata temu

Kawir i Nocternity >>>>>>> Rotting Christ i Varathron ;)

A samą Necromantię bardzo szanuję, swego czasu bardzo dużo słuchałem - moim zdaniem także najlepszego - "Scarlet Evil Witching Black". Klasyka, mówiąc krótko.

O właśnie, Katavasia - doskonała rzecz z nowszych czasów.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#10

yog 6 lata temu

Swoją drogą to dwójkę Acherontas wyprodukowali i zgaduję, że generalnie są głównym powodem, dla którego Acherontas jest Acherontasem ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4602
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#11

TITELITURY 6 lata temu

Bardzo lubię grecki sposób grania bm, więc nie będę obiektywny, pisząc że N. jest jedną z moich ulubionych kapel. Ale nie stawiałbym jej wyżej, niż Varathron z monumentalnym "His Majesty...", czy pierwsze dwa wydawnictwa Rotting Christ. Te są bardziej skomplikowane kompozycyjnie, trzeba poświęcić im moim zdaniem więcej uwagi, natomiast N. to bardziej "skoczne" oblicze greckiej sceny; z bardziej jednostajnym tempem i bardziej rytmiczne. Jedyne w sumie, co mnie razi na jedyneczce, to ilość pitu-pitu na keybordzie. W metalu, to ja jednak preferuję gitary i perkusję. Gdybym lubił plumkanie, słuchałbym ambientu, martial industrialu, czy innej chujowizny.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Marduk666
Tormentor
Posty: 1031
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Jarosław

#12

Marduk666 6 lata temu

^ No trochę się zgodzę z kolegą @TITELITURY co do wioskowej nieco jedynki. Za to Scarlet Evil Witching Black jest bardzo fajne. W ogóle od niedawna dopiero doceniłem takie granie. Wcześniej uważałem wszystko w takim stylu za wiochę. Z Grecji jedynie pasował mi debiut Burial Hordes no, ale to inna bajka, wpierdol przeokrutny i moje kochane blasty...
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6053
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#13

Wędrowycz 6 lata temu

Nigdy nie lubiłem greckiej sceny BM, tak ogólnie, bo kojarzyła mi się ze zbytnią melodyjnością, a ich okultyzm wydawał się jakiś taki nieco sztuczny i na pokaz. Po latach jednak coraz bardziej zaczęło do mnie to granie przemawiać i obecnie Necromantia jest moją ulubioną grecką kapelą w ogóle. Najbardziej lubię "Scarlet Evil Witching Black", które uważam za swoiste opus magnum tej kapeli, ale pozostałe materiały są co najmniej dobre. Jest tutaj też jakaś taka teatralność (ale za to samo uwielbiam np. Master's Hammer) no i romantyzm (to już do metalu niezbyt pasuje imho i kojarzy mi się ze znienawidzonym gotyckim graniem), ale wszystko jest podane w ten sposób, że uzupełnia całość i nie powoduje niestrawności podczas słuchania. Podsumowując, warto niektóre kapele sprawdzać raz na jakiś czas, bo może być tak jak u mnie w przypadku Greków, że zaskoczy po czasie.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4411
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

#14

deathwhore 6 lata temu

A ja tam najbardziej lubię tę nieco inną płytę, Malice. Jest szybciej, brutalniej, a dalej mnóstwo klimatu. No i te riffy! Black thrash grany na basach, trochę klimatów Absu. Trochę mniej melodyjne, jak kogoś razi.

Wobec pozostałych klasycznych Greków, to Varathron bardzo lubię, ale jednak to stopień niżej niż Necromantia. A Rotting Christ poza debiutem jest zwyczajnie słaby, a na koncertach wypada żenująco.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#15

Vexatus 6 lata temu

Grecka scena jako całość jakoś niespecjalnie mnie przekonuje - wystarczy mi Necromantia, a nawet sama "Scarlet Evil Witching Black". :)
Ostatnio zmieniony 25 cze 2017, 23:42 przez Vexatus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#16

yog 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
no i romantyzm (to już do metalu niezbyt pasuje imho i kojarzy mi się ze znienawidzonym gotyckim graniem), ale wszystko jest podane w ten sposób, że uzupełnia całość i nie powoduje niestrawności podczas słuchania.
Prawie cały metal lat 80-85 jest o szukaniu damy swojego serca - mniej lub bardziej w przenośni. Także ten satanistyczny.

Po tym, co piszecie wychodzi na to, że tylko Scarlet Evil Witching Black godne uwagi, a tak nie jest - posłuchajcie tego Ancient Pride chociażby ;p
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#17

Hajasz 6 lata temu

Wędrowycz pisze:
6 lata temu
Nigdy nie lubiłem greckiej sceny BM, tak ogólnie, bo kojarzyła mi się ze zbytnią melodyjnością, a ich okultyzm wydawał się jakiś taki nieco sztuczny i na pokaz.
Przecież scena grecka to nie tylko wiadoma trójka ale mnóstwo innych zespołów, które wcale nie grają na grecki styl. Jedynym ich problemem jest to, że powstali kiedy ci pierwsi byli już znani.

Wystarczy posłuchać demo takiego Agatus z tych bardziej znanych, które wcale nie brzmi grecko. Dwa pierwsze demo Twilight to przecież grecka wersja Darkthrone, jedyne demo Cthonium to taki cios, że gdyby wydali płytę to o Beherit dzisiaj nikt by nie pamiętał. Dalej jednoosobowy projekt Lemegethon, który także tworzył dźwięki mało greckie. Vorphalack, Disharmony, Nergal czy Nordor, który napierdalał ciężki decior na dwa basy a demo Ceremony of Demonic Brutality i His Fictitious Grandeur to totalny kult. Większość tych zespołów nie istnieje albo wydali płyty o wiele za późno albo całkiem niedawno w dodatku zmieniając całkowicie styl.

Najlepsze jeżeli chodzi o Necromantia to fakt, że wielu ich materiały demo uważało za syf, że nie potrafią grać itp.

Debiut ciągle najlepszy bez dwóch zdań, kolejna płyta też świetna ale nie tak jak pierwsza.

A kurwa posłuchać mi i to już płyty Rotting Christ - Non Serviam przecież to genialne połączenie obydwu zespołów. Pan Magus Vampyr mocno odcisnął piętno Necromantia na tej płycie.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#18

Vexatus 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
Po tym, co piszecie wychodzi na to, że tylko Scarlet Evil Witching Black godne uwagi, a tak nie jest
Nie tylko - debiut jest prawie tak samo dobry. :)
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#19

Hajasz 6 lata temu

Vexatus pisze:
6 lata temu
Hajasz pisze:
6 lata temu
NECROMANTIA - Crossing The Fiery Path (pierwsze europejskie wydanie)
Z chamsko splagiatowaną okładką
A niby skąd ten plagiat ?
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#20

Vexatus 6 lata temu

Hajasz pisze:
6 lata temu
A niby skąd ten plagiat ?
Obrazek

A niby stąd: https://artplagiarism.wordpress.com/201 ... iery-path/
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#21

yog 6 lata temu

Powinni się cieszyć, że ktokolwiek o Ravenloft jeszcze pamięta za sprawą Nekromantii :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#22

Vexatus 6 lata temu

Stronka jest całkiem niezła - co jakiś czas umieszczają tam kolejne całkowite lub częściowe plagiaty.

Na miejscu chłopaków z Necromantia chyba bym się bardzo zdenerwował, gdyby się po latach okazało, że okładka mojej płyty to plagiat z jakiejś gry...
Awatar użytkownika
Nucleator
Moderator globalny
Posty: 1726
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: LIPSK

#23

Nucleator 6 lata temu

Mi najlepiej wchodzi debiut - podoba mi się, że oprócz łupanki jest sporo kreowania klimatu poprzez klawiszowe plamy czy delikatne partie basówek. Trzeba przyznać, że zastąpienie gitary rytmicznej drugą basówką wypadło fenomenalnie. Przy takim Les Litanies de Satan można się faktycznie poczuć jak na jakimś mrocznym rytuale w jednej z pieczar w Transylwanii. Niewiele ustępuje jej Scarlet - ma lepsze brzmienie, utwory zachwycają aranżacyjnym bogactwem, ale jakoś wolę już ten nieco chropowaty debiut. Do Malice się długo przekonywałem, ale w końcu zaskoczyło i lubię ją od czasu do czasu sobie zapuścić.
Ryszard pisze:
5 lata temu
Trochę za dużo wina, przystojny kolega w koszulce Dissection, At the Gates z dyktafonu... I zaraz pedałują się tekie satany w parku na ławce, za ręce się trzymają... Teczowy Black Metal hahahaha
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#24

DiabelskiDom 6 lata temu

Debiut bardziej klimaciarski, dwójka bardziej hiciarska a ostatnio jakoś częściej odświeżałem sobie "Ancient Pride" niż te dwie duże płyty. Kapitalna rzecz!
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#25

Vexatus 6 lata temu

Jedynka jest całkiem niezła i niemal tak dobra jak dwójka, ale jeszcze taka trochę toporna (no i ta nieszczęsna komiksowa okładka). "Crossing the Fiery Path" nie ma jeszcze tego niesamowitego klimatu dwójki. "Scarlet Evil Witching Black" to już mistrzostwo. :) Następne płyty już mi się tak bardzo nie podobają i wracam do nich raczej rzadko.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#26

yog 6 lata temu

Ostatni album to pomyłka, wcześniejsze 3 i Ancient Pride wszystkie zajebiste po całości. Okładka z debiutu zajebista, nawet jak kradziona :P
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#27

Vexatus 6 lata temu

Dzisiaj przez cały dzień z małymi przerwami słuchałem dwóch pierwszych płyt i tylko się utwierdziłem w moim przekonaniu co do genialności "Scarlet...". :)
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#28

Vexatus 5 lata temu

Kochane dzieci, paczuszka z dwiema pierwszymi płytami na plackach już do mnie leci. :twisted:
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#29

HUMAN 4 lata temu

tak tylko zapytam o wrażenia z odsłuchu z jak niektórzy twierdz jedynego prawdziwego nośnika. Kurcze od wydania Iv prawie 20 lat minęło więc szanse na nowy album bliskie zeru, wielka szkoda
Kosynier
Posty: 87
Rejestracja: 4 lata temu

#30

Kosynier 4 lata temu

Kult. Szkoda, ze juz nic nowego sie nie ukaze. Magus jest trenerem szermierki i poswiecil sie tej dziedzinie z duzymi sukcesami.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#31

Vexatus 4 lata temu

HUMAN pisze: tak tylko zapytam o wrazenia z odsłuchu z jak niektórzy twierdza jedynego prawdziwego nośnika
Bardzo pozytywne! :)
Kosynier pisze: Kult. Szkoda, ze juz nic nowego sie nie ukaze.
Ja w sumie to chyba nawet nie żałuję, że już nic nowego nie nagrają - klimatu starych nagrań by zapewne teraz nie potrafili utrzymać. Mnie osobiście "Scarlet Evil Witching Black" wystarczy do szczęścia i moim zdaniem i tak zmiata prawie cały grecki Black Metal. :)
Kosynier
Posty: 87
Rejestracja: 4 lata temu

#32

Kosynier 4 lata temu

Zgadza sie.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#33

yog 4 lata temu

Nie żyje Baron Blood.
The Magus pisze:This is a sad day for NECROMANTIA.
Baron Blood left this world. His soul now roams free to other wolds and dimensions. His spirit will live forever in our hearts and his music will remind us what a great artist he was....ride free my friend...
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#34

yog 4 lata temu

Ostatnie wydawnictwo Necromantia, 2-3 utworowa epka ma się ukazać w 2020 roku. Magus zapowiada, że po zakończeniu przyszłego roku nie będzie ani nowych płyt, ani nawet i reedycji.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pro
Fallen Angel Of Doom
Posty: 325
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Łódź

#35

pro 4 lata temu

The Magus wypuścił miesiąc temu swój nowy projekt pn. Yoth Iria. Do składu dokooptował Jima Mutilatora (ex-Rotting Christ, ex-Varathron). Poniżej do odsłuchu premierowa epka "Under His Sway".

HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#36

HUMAN 4 lata temu

up. dzięki będzie słuchane i pewnie kupione, wstępnie podoba się
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#37

Hajasz 4 lata temu

Ale to lipa straszna wydawać taką EP'kę, gdzie jeszcze upchany jest cover... Rotting Christ.

Nie wróżę temu świetlanej przyszłości.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#38

yog 4 lata temu

Spoko epeczka. Drugi kawałek to taki pół-cover Gate of Nanna.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#39

Hajasz 4 lata temu

Zastanawiam się po co to komu ? W składzie jeszcze gitarzysta z Rotting Christ, nazwa zaczerpnięta z refrenu The Fourth Knight of Revelation oczywiście z repertuaru wiadomo kogo. Dwa rottingowe kawałki z chórkami, jakimiś arabskimi wstawkami, obowiązkowe dżyn, dżyn, dżyn. Na przeterminowany deser jeszcze odegrany niemal 1:1 kawałek no zgadnijcie kurwa kogo. Wokal Magusa a jakże w stylistyce twórców Thy Mighty Contract.

W tym momencie aż się chce krzyknąć "Teraz potraktowali to jak biznes. Już za pierwszym razem poszli na łatwiznę. Mieli swoje dni chwały ale o nich zapomnij. Właśnie rozpieprzył się ich pomnik"
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#40

yog 4 lata temu

To jest epeczka ku chwale Barona Blooda, nie Mammona, stąd jest zwięźle i bez pierdolenia (względem ilości kawałków, bo krótkie nie są), stąd też wspominanko starych czasów jak wychodziły debiut Varathrona, pierwsze 3 Rotting Christy, a Necromantia nagrywała wiekopomne dzieła. Dżyn dżyn jest rzeczywiście, gdzieś na granicy tego, co Necromantia grała na Ancient Pride / Malice i reinkaosowego Dissection. Cover Rotting Christ chyba można sobie zagrać, jak się jest autorem tekstów z 3 ich pierwszych płyt i połowy czwartej ;p
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#41

Hajasz 4 lata temu

A co ma Rotting Christ wspólnego z Makisem?
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#42

yog 4 lata temu

Wnioskując z tytułu to utwór o martwych kochankach, może jakim przemijaniu najbliższych albo co.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pro
Fallen Angel Of Doom
Posty: 325
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Łódź

#43

pro 4 lata temu

Hajasz pisze:
4 lata temu
A co ma Rotting Christ wspólnego z Makisem?
Hajasz, myślę że najwyższa pora byś założył antyfanklub Rotting Christ.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

#44

Hajasz 4 lata temu

Nie muszę nic zakładać. Zapytałem co ma Makis do RC i odwrotnie i nie otrzymałem odpowiedzi. A odpowiedź jest prosta. Nic, kompletnie nic.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 655
Rejestracja: 7 lata temu

#45

Nebiros 3 lata temu

Wygląda na to, że to co miało być EPką w zeszłym roku zostanie wydane w tym i jednak będzie pełniakiem. Necromantia z nową i ostatnią w karierze płytą:

Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
HUMAN
Tormentor
Posty: 1542
Rejestracja: 7 lata temu

#46

HUMAN 3 lata temu

No to niemożliwe , stało się faktem czyli będzie album z logo wielkiej Necromantia . Dobre i to :evil:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#47

yog 3 lata temu

Oby był lepszy niż ostatni, który niestety jest skazą na wybornej dyskografii Necromantii.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6133
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#48

Vexatus 3 lata temu

Teoretycznie to bardzo dobra wiadomość, ale w praktyce może być różnie. Necromantia właściwie nie ma jakoś szczególnie słabego pełniaka, ale do poziomu fenomelanego "Scarlet Evil Witching Black" już nigdy potem się nawet nie zbliżyli. Z chęcią posłucham płyty kiedy się już ukaże.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4124
Rejestracja: 7 lata temu

#49

DiabelskiDom 3 lata temu

Vexatus pisze:
3 lata temu
do poziomu fenomelanego "Scarlet Evil Witching Black" już nigdy potem się nawet nie zbliżyli
Ja to już jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że debiut może jak najbardziej konkurować z drugim pełniakiem. Mniej przebojowy i hiciarski, ale przynajmniej tak samo (albo i bardziej!) zajebisty.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17447
Rejestracja: 7 lata temu

#50

yog 3 lata temu

Ancient Pride też może spokojnie. Malice nieco gorsza od tych trzech, a The Sound of Lucifer Storming Heaven jak dla mnie - przepaść od nich dzieli. A debiut to wolę od Scarlet Evil Witching Black, może gdyby więcej saksofonu było, to bym zmienił zdanie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Black Metal”