Lustre

[Vexatus]

Lustre to powstały w 2008 roku szwedzki jednoosobowy projekt z gatunku Atmospheric Black Metal/Ambient.

Za całość muzyki jest odpowiedzialny Henrik Sunding, który jest znany z kilku innych projektów. Na koncie pod tym szyldem ma już sporo materiałów - kilka EPek i pełniaków i szereg pomniejszych wydawnictw.

Muzyka to ciekawy miks atmosferycznego klimatycznego BM i klawiszowych plam. Kawałki są zwykle dość długie, ale gość wcale nie przynudza. Zdarzają się także utwory w całości oparte na partiach klawiszowych.

Skład:
Nachtzeit - Everything (2008-2018, 2019-present) Inlandshjärta, Nachtzeit, Rafnatyr, Mortem Parto Humano, ex-Durthang, ex-Life Neglected, ex-The Burning, ex-Ered Wethrin, Ebon Lore, Eitr, Messier, Starlit, Uruz, ex-Hypothermia, ex-Nihilum (Swe)

Dyskografia:
2008 - Serenity [EP]
2009 - Night Spirit
2009 - Neath the Black Veil [demo]
2009 - Welcome Winter [EP]
2010 - A Glimpse of Glory
2012 - They Awoke to the Scent of Spring
2012 - Of Strength and Solace [EP]
2012 - Feigur / Lustre [split]
2013 - Lost in Lustrous Night Skies [kompilacja]
2013 - Wonder
2013 - A Spark of Times of Old [EP]
2013 - Vixerunt [split]
2014 - Through the Ocean to the Stars [split]
2014 - Neath Rock and Stone [single]
2015 - Phantom [EP]
2015 - Blossom
2015 - Nestle Within [single]
2017 - Still Innocence
2018 - The First Snow [single]
2019 - Another Time, Another Place (Chapter One) [kompilacja]
2019 - Another Time, Another Place (Chapter Two) [kompilacja]
2020 - Like Music in the Night [single]
2020 - The Ashes of Light

Wybrane utwory:

Całe albumy:

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Lustre/3540266973
BC: https://lustre.bandcamp.com/music

[Nucleator]

Do nich to muszę przysiąść, bo dyskografię mają bogatą, a ja znam raptem dwie płyty. Niemniej to kawał bardzo dobrej, klimatycznej muzyki, której - jak większości atmosferyków - najlepiej słuchać w mroźną, cichą noc. Wypuścili kilka dni temu znakomitego singla, ociekającego śnieżnym klimatem:

[Molotow 666]

Właśnie z tydzień temu trafiłem na ten singiel... No melodia NIESAMOWITA! Coś pięknego... Zawsze LUSTRE mnie interesowało... Nawet Dziadek Mróz ma mi przynieść w paczce jakieś płyty Szweda...

[Wędrowycz]

O Lustre to mój kumpel mi kiedyś wspominał, który podobnie jak ja uwielbia las (zasadniczo mieszka na skraju ogromnego lasu i prawie codziennie po nim łazi). Wspominał, że jedna z ciekawszych rzeczy w atmosferykach jakie ostatnimi laty słyszał. Jakoś ciągle zapominałem, żeby sprawdzić i jakieś parę dni temu zacząłem chronologicznie sprawdzać co w trawie piszczy.

Jest naprawdę wybornie, czuć, że Nachtzeit dużo się nasłuchał Burzum, Drudkh, ale zapewne również Vinterriket i Paysage d'Hiver i tego typu projektów pasjonatów natury, bo jest tu co oczywiste las, są góry, jeziora i rzeki, polany, łąki, wieje wiatr, a niekiedy czuć zimę.

Aktualnie jestem na etapie sprawdzania epki "Of Strength and Solace" i bardzo mi się ten projekt spodobał, tylko niekiedy te melodyjki na klawiszach wydają się nieco przesłodzone, ale to samo mnie uwierało właśnie we wspomnianym wyżej Vinterriket.

[Molotow 666]

"The Ashes Of Light" to tytuł nowego albumu LUSTRE. Premiera w tym roku...

[yog]

The Ashes of Light na bandcampie:

[Zsamot]

Totalnie trafia to do mnie... Dawno miałem lepiej poznać, ale zawsze coś. Jestem po odsłuchu Besarabian Hills i pewne wspólne akcenty są. Aczkolwiek to jako podobne emocje.

Lustre mi się przyjemnie kojarzy ze starą Katatonią, gdy nostalgia była motywem przewodnim tej kapeli.

Pięknie to płynie,

i nie potrzebuję tu żadnej pory roku, wystarczy spokój za oknem, czy też cisza wokół, by to sobie ładnie dawkować w średniej głośności na słuchawkach.

Nie ma szans tu na hity, na zawrotną popularność, ale takiej muzy mi brakowało, by odpocząć od paru utartych schematów.

[Molotow 666]

Totalnie trafia to do mnie... Dawno miałem lepiej poznać, ale zawsze coś. Jestem po odsłuchu Besarabian Hills i pewne wspólne akcenty są. Aczkolwiek to jako podobne emocje.

Lustre mi się przyjemnie kojarzy ze starą Katatonią, gdy nostalgia była motywem przewodnim tej kapeli.

Pięknie to płynie,

i nie potrzebuję tu żadnej pory roku, wystarczy spokój za oknem, czy też cisza wokół, by to sobie ładnie dawkować w średniej głośności na słuchawkach.

Nie ma szans tu na hity, na zawrotną popularność, ale takiej muzy mi brakowało, by odpocząć od paru utartych schematów.

Fenomenalne rozeznanie w temacie! Brawo @Zsamot! Poza tematem... BESARABIAN HILLS magiczne granie prosto z Mołdawi...

[Zsamot]

Pozdrawiam @Molotow 666 ! Powiem Tobie, że długo teraz będę tę kapelę poznawał, rozbijał na atomy, by następnie... dać sobie zapomnieć i powrócić na świeżo po miesiącu, trzech. Wtedy jest najlepsza ocena wartości muzyki. Czy to tylko novum, czy chwilowa fascynacja, czy naprawdę rzecz, którą chcę mieć na półce na CD.

[yog]

Wywiad z Lustre w Bardo Methodology:

http://www.bardomethodology.com/article ... interview/

[Szajtan]

Ukazał się singiel, który zwiastuje nową płytę tego projektu. A Thirst for Summer Rain będzie ósmym materiałem w dorobku Nachtzeita na który złożą się cztery utwory. Premiera przewidziana jest na 26 sierpnia (cd), zaś winyl 28 października. Wydaniem zajmie się Nordvis Produktion.

[dj zakrystian]

Bardzo ciekawy projekt. Piękne melodie i bardzo oszczędne granie, choć nowszych nie znam. Projekt poznałem, bo gość udzielał się w lubianej Hypothermii. Tu jest jednak kompletnie inny klimat. Nie ma depresji i chlastania się w pijackim amoku, jest zaduma i refleksja. Night Spirit świetny debiut. Bardzo prosta gra gitar, robiących właściwie tło, pod klawiszowe melodie. To odwrotnie jak w Burzum, gdzie klawisz robi tło pod motywy gitarowe. Podobieństwo jednak jakieś jest. Vinterriket też pewno inspiracją był.

[Szajtan]

O tym, że właśnie ukazała się nowa EP-ka Lustre, czyli Reverence wiedzą chyba wszyscy ? Ci co nie wiedzą mogą zapoznać się z albumem zaoszczędzając te 15 sekund wpisywania w wyszukiwarkę, wklejam link do odsłuchu:

Dwadzieścia minut pulsującej, żywej melancholii, z której znany jest Lustre.

[Zsamot]

Powiem krótko- jest rewelacyjnie. Towarzyszy mi w drodze do pracy. Magia, wszystko, co uwielbiam w tej kapeli. Czy wnosi coś nowego? Nie wiem, dla mnie taka forma muzyki to swoisty soundtrack do pewnych zdarzeń. Płynie i ja wraz z nią.