Wymiana zdań to potrwała może z tydzień. Tak zostałem wyjebany sam, a nie wyjebałem resztę chłopaków, ale widzę że ja jako jedyny nie trzymam się kurczowo jakiejś własnej relacji bo mam na sprawę wyjebane. Sprawa wyglądała natomiast w tenże sposób - Jakiś ziomeczek napisał do nas czy możemy podrzucić mu teksty bo pisze licencjat czy tam magistra o black metalu w Polsce XD. Dość bezpośrednio opowiedziałem żeby spierdalał albo kupił płytę na której teksty są, bo nie zajmujemy się mecenatem prac naukowych.
No i cały zespół (w zasadzie to jedna osoba) obsrała zbroję że jak to, nie możemy tak traktować ludzi, hurr durr, obrażasz ludzi którzy do nas piszą etc,itp. W wyniku przekonania reszty chłopaków mnie po prostu wyjebali. Albo się robi BM albo prowadzi funpage Majki Jerzowskiej, w mojej ocenie chłopaki wybrali tą drugą opcję. Jakiekolwiek nieporozumienia finansowe to już chuj z tym, natomiast Panowie po złodziejsku zakurwili mi teksty, które nie były jeszcze nagrane na żadnym materiale, ale wesoło je wykorzystywali na koncertach i być może na najbliższym materiale. Całą sprawę uważam za zabawną, gdyż jak widać cały czas obrabiają mi dupsko
Inicjatorem powstania zespołu, nazwy, niektórych riffów i konceptu artystycznego jestem ja, natomiast hajsu ze sprzedaży płyt nie widziałem na oczy. O tym że zostałem wyjebany z zespołu dowiedziałem się dlatego że odebrali mi uprawnienia na stronie. Pełen profesjonalizm. Ich znajomi na forum zaraz będą ich oczywiście bronić, bo przecież "bliższa koszula ciału" Co do oskarżeń o batuszkowanie to dość ironiczne - porównałbym sytuację w której złodziej krzyczy na cały głos "łapać złodzieja!" XD
Ortsulowi jako zespołowi życzę powodzenia, natomiast personalnie tylko jednej osobie tam będącej chuja do japy. Pozdrawiam cieplutko.