25 lat temu coś tam było, chociaż bez porównania z tym co teraz. Miałem taką z jakąś randomową, zieloną czachą. Ale u mnie jeszcze gorzej było z serwisem. Jak mi łożyska siadły to takich oryginalnych zamienników próżno było szukać, kombinowałem z częściami z otwartego dopiero w okolicy OBI
Teraz to wszystko jest do tych desek, części od koloru do wyboru. Wlazłem kiedyś w Gdańsku do skateshopu dla beki, a tam poza spodniami z krokiem w kolanach po prostu wszystko na miejscu, dziesiątki desek (i hulajnóg), kółka, łożyska, do tego jakieś oferty w stylu grafika na zamówienie na desce. Fajnie.