Powinno być "Firm handshake"
Noo, mi to Demonami Chaosu zajeżdża trochę.
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Jakiś nowy mod do "TES V: Skyrim"?
Szczerze mówiąc to mnie ten cały merch i gadżety wcale nie dziwią - co by nie mówić Behemoth to dość znana i rozpoznawana nazwa w skali międzynarodowej więc zapewne jest jakieś tam zapotrzebowanie na różne tego typu pierdoły.Piekielny Stolec pisze: Było żarcie dla psów, to teraz czas na... otwieracz do butelek.![]()
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Ja osobiście również nie odczuwam takiej potrzeby, ale jeśli ktoś akurat taką potrzebę odczuwa to ja w tym niczego złego nie widzę.Nebiros pisze: up^ no ja to na przykład w chuj odczuwam potrzebę posiadania otwieracza do piwa marki BEHEMOTH![]()
No cóż pewnie mógłbym przyklasnąć gdyby to tylko był tzw. lokalny patriotyzm ale jeżeli do kurwy nędzy pół świata metalowego wysoko ocenia tę płytę to:
d) na zachodzie mylą promocję z muzyką, nabierają się na otwieracze do piwa, karmę wegańską oraz popiersie Adasia.No cóż pewnie mógłbym przyklasnąć gdyby to tylko był tzw. lokalny patriotyzm ale jeżeli do kurwy nędzy pół świata metalowego wysoko ocenia tę płytę to:
a) przebija typowa polska zawiść
b) przebija typowa polska zawiść x 2
c) przebija typowa polska zawiść x 3
A czy to, że pozytywnie ocenia ją wiele osób zmienia w jakiś sposób jej zawartość/jakość?
A w Polsce to co - muzykę doceniają ci czytelnicy antyradia? 99% słuchaczy Behemotha nie jest na bieżąco z premierami płytowymi i o czym usłyszy szum medialny, tego posłucha. Za granicą myślę na te adasiowe afery mają wyjebane i podniecają się samą muzyczką, która to na ukochanym przez niektórych użytkowników RYM jednak 16 miejsce w deathu i 179 we wszystkich gatunkach w 2018 roku zajęła.TITELITURY pisze:d) na zachodzie mylą promocję z muzyką, nabierają się na otwieracze do piwa, karmę wegańską oraz popiersie Adasia.No cóż pewnie mógłbym przyklasnąć gdyby to tylko był tzw. lokalny patriotyzm ale jeżeli do kurwy nędzy pół świata metalowego wysoko ocenia tę płytę to:
a) przebija typowa polska zawiść
b) przebija typowa polska zawiść x 2
c) przebija typowa polska zawiść x 3
Jak Hajasz.
Bo właśnie o to chodzi, że jest gorsza. Gorsza od The Satanist, gorsza od Zos Kia Cultus, gorsza nawet od The Apostasy. Na tym polega problem, że to po prostu nudna i zachowawcza płyta, w przeciwieństwie choćby do tych, które wymieniłem
He, he, heDiabelskiDom pisze: ↑6 lat temu nudna i zachowawcza płyta, w przeciwieństwie choćby do tych, które wymieniłem![]()
Czemu mi tak źle życzysz?DiabelskiDom pisze: ↑6 lat temu Proponuję posłuchać jeszcze raz tych, które wymieniam a potem nowej i zweryfikować opinię![]()
No to właśnie idealnie podsumowałeś ILYAYD. Dokładnie taka jest. Czy zatem jest warta jakiegokolwiek wyrożnienia w takim towarzystwie jak nasze, tu na forum?
Jest, powiem więcej, jest moim zdaniem najsłabszym dokonaniem Behemoth w ogóle. Wszystkie poprzednie albumy i epki są lepsze, a na tym samym poziomie co nowy album to stawiam dema "Endless Damnation" i "The Return Of The Northern Moon".
Nie kurwa, tak uważam jako typ co zna wszystkie materiały Behemoth i chętnie do większości wraca. O "Morbid Reich" i "Devilri" bym tak nie napisał, nawet nie wiem skąd ta myśl i takie porównanie, chyba że z powodu popularności i dobrej sprzedaży tych materiałów.
I ma najgorszą średnią w pierwszej czterdziestce. Ale głosów dużo. Album jest przede wszystkim nieofensywny - niby mroczny, niby brutalny, ale bez przekraczania granic - wielu ludziom to odpowiada albo i nie przeszkadza, więc ciężko o hejt. U nas hejtujemy Adasia za akcje reklamowe i kondomy z logiem Hehemoth, ale za granicą mają to w dupie i słysząc taką płytę stwierdzą tylko - średniak.yog pisze: Za granicą myślę na te adasiowe afery mają wyjebane i podniecają się samą muzyczką, która to na ukochanym przez niektórych użytkowników RYM jednak 16 miejsce w deathu i 179 we wszystkich gatunkach w 2018 roku zajęła.
Dla mnie również jest to jasne jak Słońce. Mieć wyrobioną markę, wybrać rok gdzie równie wyrobione marki swych albumów nie wydają, i masz tytułpp3088 pisze: ↑6 lat temu Przecież te wszystkie podsumowania muzyczne dotyczą najbardziej popularnych kapel. Zawsze kończą się Amonami Amarthami, Kreatorami, Ghostami i innymi dużymi nazwami. Taki Slayer miał zawsze zagwarantowane miejsce, a jak nagrał totalna chujnie to dostał miejsce 9 z dopiskiem - Slayer zawiódł, ale to Slayer kurwa.
Rozumiem, że jak w kategorii Metal w polskich Fryderykach wygrywa Czesław Mozil bo konkurował jeszcze z Organkiem i Arturem Andrusem to jest git.
Mamo! Mamo! Katole nie pozwalają mi w metal! Hahahaha!Rozumiem, że jak w kategorii Metal w polskich fryderykach wygrywa Czesław Mozil bo konkurował jeszcze z Organkiem i Arturem Andrusem to jest git.
Chcesz aby to tak wyglądało ? Że metal będzie stylem zapomnianym i piętnowanym bo żyjesz w kraju boga krzyża, gdzie ktoś odgórnie będzie decydować co kto może zagrać i kto może dać koncert ?