Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5456
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. No Yogs, No Masters!

Neo Inferno 262

Vexatus 6 lata temu

Obrazek
Neo Inferno 262 to francuski projekt muzyczny grający Industrialny Black Metal. Mają na koncie tylko jedną płytę Hacking the Holy Code, która przynosi blisko 50 minut dźwiękowej apokalipsy. NI 262 zapewne spodoba się osobom lubiącym Mysticum, Thorns i inne tego typu klimaty. W skład zespołu wchodziły osoby związane z najważniejszymi zespołami francuskiej sceny BM, między innymi LSK, która w 2013 roku popełniła samobójstwo - między innymi z tego powodu raczej nie ma co liczyć na kolejne wydawnictwa.

Skład:
A.K. - Unknown Decline of the I, Eros Necropsique, Merrimack, Vorkreist, Waiting for My End, ex-Epic, ex-Love Lies Bleeding, ex-Malhkebre, ex-Sektarism, ex-The Order of Apollyon, ex-Corpus Christii (live)
▼ Byli muzycy
666 Torturer - Unknown ex-Love Lies Bleeding, ex-Arkhon Infaustus, ex-Hell Militia, ex-Epic, ex-Goatlord Corp.
LSK - Unknown (R.I.P. 2013) ex-Epic, ex-Love Lies Bleeding, ex-Antaeus, ex-Bran Barr, ex-Hell Militia, ex-Vorkreist, ex-Corpus Christii (live), ex-Goat Torment (live), ex-Merrimack (live), ex-Secrets of the Moon
Dyskografia:
2008 - Hacking the Holy Code
2023 - Bleak Revolution [single]
2023 - Digital Warfare [single]
2023 - Pleonectic

https://necrocosm.bandcamp.com/album/ha ... -holy-code

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ne ... 262/129460

Tagi:
Lis
Moderator globalny
Posty: 1692
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 6 lata temu

Kojarzę że udzielali się tam muzycy Arkhon Infaustus. Nie przepadam za industrialnym bm, chyba głównie z powodu że większość tych kapel gra na jedno kopyto, i to w stylu który w ogóle do mnie nie przemawia- szybki riff i automat, dochodzi beat, przerwa na schizofreniczne sample i od nowa. I niestety Neo Inferno nie jest tutaj wyjątkiem. Nie odróżniam tego od innego Aborym czy Blacklodge.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16876
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Nie da się ukryć, że jest tak, jak pisze @PanLisek, tj. - niekoniecznie bardzo sensowna sieka + blasty, przeplatane zwolnieniem, czasem wręcz pauzą ze strony gitary, dającej miejsce na notoryczne techno sampelki-potupaje. Do tego troszkę okultystyczno-religijnych wycinanek i jazda do przodu na automacie.

Wiecie, poprzebierani w fatałaszki i gumowe maski artyści satanistyczne konklawe-orgię urządzają po zażyciu speedballi.

Najbardziej mi pasują te fragmenty najbardziej techniawkowe tutaj, industrialny blaczur sam w sobie taki o. Ten automat trochę średni bywa, czasem te loopy wręcz ordynarnie prostackie. Strasznie wiele razy takie riffy słyszałem, ale słucha się całkiem całkiem, bo industrialne kościoły zdeprawowanego antychrysta mają w sobie jakiś urok.

A, sampelek w ostatnim utworze ten sam, co w ostatnim Diabolicum jest, z Gujany.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1692
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 5 lata temu

Ten główny nurt industrialnego black metalu jest biedny, pod nim jest już ciekawiej, i można znaleźć kilka dobrych rzeczy, np włoski Rotorvator



zaczyna się dość tradycyjnie, ale im dalej w las tym ciemniej.

Czy Cloak of Altering



tutaj to w ogóle jest czysta schizofrenia.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5456
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. No Yogs, No Masters!

Vexatus 5 lata temu

O, dzięki za te dwie wrzutki - o pierwszym projekcie zapomniałem, a drugiego nie znam. Będzie słuchane. :)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16876
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Po długich latach w marcu tego roku się ukazała druga płyta Neo Inferno 262. Pierwsza trochę nic specjalnego, ale może sprawdzę w wolnej chwili.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5456
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. No Yogs, No Masters!

Vexatus miesiąc temu

yog pisze:
miesiąc temu
Pierwsza trochę nic specjalnego, ale może sprawdzę w wolnej chwili.
Głupoty wypisujesz, Mości Administratorze! NI262 to jeden z najlepszych projektów w całym tak zwanym Industrial BM. Szkoda, że Marianne tej drugiej płyty nie doczekała...
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16876
Rejestracja: 7 lata temu

yog miesiąc temu

Chyba dlatego jeden z najlepszych, że jest ich może z 10.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5456
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. No Yogs, No Masters!

Vexatus miesiąc temu

To chyba jednak prawda, że ignorancja jest błogosławieństwem, a prości ludzie są szczęśliwi...
Awatar użytkownika
blue_calx
Master Of Reality
Posty: 285
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Czopkowo Zapieczone

blue_calx miesiąc temu

O pierwszej płycie:
Te beaty jak z 95% d'n'b drażnią, ale są też całkiem niezłe momenty, że muza broni się na tyle czernią i chaosem, że nie chce się tego wyłączać. Idzie posłuchać. No i momentami automat się chyba przegrzewa, mam na myśli sieczkę bez wytchnienia, co też w sumie daje jakieś doznania. Zaraz puszczę to jedno z nowszych Darkspace, bo gdzieś tam jakieś drobne podobieństwa chcę wyłapać. Utwór nr 8 to niestety techno jebanka, choć w nieco lepszym guście.
Nothing inside.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1466
Rejestracja: 7 lata temu

HUMAN miesiąc temu

Nówkę napierdalam od 2-3 dni , zajebiste do Diabolos Rising daleko może ale zajebisty album i dosyć długi .
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5132
Rejestracja: 6 lata temu

pit miesiąc temu

blue_calx pisze:
miesiąc temu
O pierwszej płycie:
Te beaty jak z 95% d'n'b
Typowy "industrial" black metal jest typowy. Obczaj Blacklodge.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3792
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom miesiąc temu

Generalnie industrial black metal może być zajebisty. Chyba, że ktoś zna tylko dziesięć zespołów grających w takim stylu (który również może być bardzo zróżnicowany). To wtedy faktycznie może być ciężko z ogarnięciem sceny.

Za kolegą pitem pójdę dalej i polecę też The Axis of Perdition z albumem Deleted Scenes.... Tylko to już wręcz bardziej industrial, niż black.
Panzer Division Nightwish
Lis
Moderator globalny
Posty: 1692
Rejestracja: 7 lata temu

Lis miesiąc temu

pit pisze:
miesiąc temu
Obczaj Blacklodge.
Co dobrego jest w Blacklodge? Próbowałem kilka razy i zawsze się odbijałem.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5132
Rejestracja: 6 lata temu

pit miesiąc temu

Lis pisze:
miesiąc temu
pit pisze:
miesiąc temu
Obczaj Blacklodge.
Co dobrego jest w Blacklodge? Próbowałem kilka razy i zawsze się odbijałem.
Muzyka oczywiście.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1692
Rejestracja: 7 lata temu

Lis miesiąc temu

Dzięki, bardzo ułatwiło mi to przekonanie się do Blacklodge.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5132
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 tyg. temu

Proszę. A co powiesz o Spektr?
Lis
Moderator globalny
Posty: 1692
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 4 tyg. temu

Kilka lat temu lubiłem, kilka miesięcy temu chciałem odświeżyć dyskografie i debiut mi nie wszedł, już nie pamiętam dlaczego, i dałem sobie spokój.

Blacklodge Solarkult też dałem radę chyba 3 utwory, za wesołe to dla mnie.

Z dzieci Mysticum lubię Havoc Unit, oni chociaż mają mocne mięsiste brzmienie i ciężkie riffy, i Diabolicum, ale ci to znów bardziej black metal z elementami Mysticum.

Wróć do „Black Metal”