Pozycje które wypada mieć na fizyczniaku. 9,10/10

1. Nagrania poprzedzające cyrograf.
3
4%
2. Worship Him LP, 1991
16
21%
3. Blood Ritual LP, 1992
18
23%
4. Ceremony of Opposites LP, 1994
25
32%
5. Rebellion EP, 1995
2
3%
6. Passage LP, 1996
10
13%
Nagrania posmiertne. (Proszę się przyznać i wytłumaczyć w wątku)
4
5%
 
Liczba głosów: 78

Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5828
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Thorgal pisze: miesiąc temu O jakich pierwszych wywiadach piszesz,,@Hajasz ?
Czy termin dark metal nie wziął się od debiutu Bethlehem?
Zaraz po wydaniu Worship Him pojawiały się wywiady w zine'ach i w oficjalnych gazetach i tam zawsze mówili, że grają raczej dark lub grim metal z dopiskiem doom. Wtedy nikt za bardzo nie wnikał co ma to oznaczać i czy takie coś w ogóle istnieje a przecież był to 1991 rok!!!
Oficjalnie pierwszy raz jak słusznie napisałeś zwrot ten pojawił się w 1993 roku na koncertówce Bethlehem a rok później już całkiem oficjalnie na debiutanckiej płycie.
GRINDCORE FOR LIFE

Tagi:
Awatar użytkownika
Thorgal
Fallen Angel Of Doom
Posty: 340
Rejestracja: 3 mies. temu

Thorgal

Więc należy z tego wywnioskować, że:
1) w 1991r zespół określał się jako dark lub grim metal co oznacza, że nie identyfikował się jako black metal. Tylko że:
2) w 1991r nie było jeszcze black metalu w formie jaką teraz znamy. Tzn. dopiero się rodził. Blaze of wydany został w sierpniu czyli 4 miesiące po Worship. Nawet Mayhem grając trasę w 1990r był określany jeszcze mianem death metalu, choć grał black metal. Zatem z 1) i 2) wynika, że:
3) Samael nie identyfikował się jako zespół należący do pierwszej fali black metalu. Domniemuję, że chcieli się wyróżnić jako coś innego, choć nie do końca doom, stąd te określenia dark lub grim.
W końcu:
4) Bethlehem założony został w 1991, koncertówka, o której piszesz to 1993, debiut wydali w 1994. A więc w 1991 nie było jeszcze także dark metalu.
Podsumowując: Zespół twierdził, że gra inna muzykę niż to co znane było w 1991r jako black metal (pierwsza fala) a drugiej fali blacku ani dark metalu jeszcze nie było, przynajmniej w nomenklaturze.
Reasumując: sami nie wiedzieli co grają ale swoim oryginalnym podejściem współtworzyli rodzący się black i dark metal. Ciekawe czy w kwestii określenia nazwy swojej wczesnej muzyki byli inspiracją dla wspomnianego już Bethlehem?
Awatar użytkownika
Wicih
Fallen Angel Of Doom
Posty: 318
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Łódź

Wicih

Myślę że ciężko rozpatrywać gatunkowość jakichś zespołów bazując na wywiadach. Zwłaszcza jeśli grali w latach 90. Idąc tym tropem możemy na przykład rozpatrzyć czy Satanic Blood od Von to na pewno black metal, bo jak mniemam po premierze tego albumu raczej tak tego nie nazywali, z resztą ciężko żeby było inaczej skoro był to rodzący się gatunek. Oczywiście to luźny przykład bo wiedząc co potem działo się z tym zespołem zapewne nie omieszkali przypiąć sobie łatki prekursora stylu. Może nawet słusznie, nie wiem, nie śledziłem ich poczynań
kataton88
Tormentor
Posty: 762
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

Ja tylko napiszę, że dla mnie "Pasaż" kvlt eternal, ale boję się tego słuchać po latach, tak jak i innych płyt z młodych lat. I to zarazem ostatni moment, kiedy pewne myśli się spotkały ze sobą.
Potem już za bardzo nie mieli wizji, co i jak grać. Choć "Reign of light" z niewiadomych przyczyn pokochała moja eksowa, więc i tutaj mam jakiś sentyment, a zarazem zastanawiam się, po co zapodałem jej te debilne teksty :/
HUMAN
Tormentor
Posty: 1828
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

Ja Samael tak do "Passage" znam . Z ciekawości posłucham nowsze ale i tak pewnie skończy się na Clouds .
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3201
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

No, na Clouds zmienili już nazwę na Tiamat.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2144
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Trochę sobie pooglądałem różne wydanka CoO a że przy okazji wychodzi kolejna reedycja LP w Osmose to informuję - koniec kwietnia 2025 na czarnym i cherry-red :P
Ktoś wstępnie zainteresowany cd fp 94'?(priv.)
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Thorgal
Fallen Angel Of Doom
Posty: 340
Rejestracja: 3 mies. temu

Thorgal

brzask pisze: 4 tyg. temu Ktoś wstępnie zainteresowany cd fp 94'?(priv.)
Znaczy, zamawiasz czarnucha i sprzedajesz dublet.

Stety mam.
W ogóle już chyba mam wszystko co od nich bym chciał.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2083
Rejestracja: 8 lat temu

Blind

Słuchałem sobie przez ostatnie półtora tygodnia praktycznie tylko starego Samaela (Worship Him, Blood Ritual, Ceremony of the Opposites, Rebellion, Passage) z małymi przerwami na Varathron i Bethlehem i pewne wnioski mi się nasuwają.

Worship Him. Powoli sącząca się smoła, szaleństwo prosto z podziemia. Moim zdaniem nie jest to płyta idealna, ma swoje mankamenty, ale jednocześnie ma taki gęsty klimat, że te mankamenty przestają mieć znaczenie. Album od początku do końca hipnotyzuje, bo sprawia wrażenie zwartej masy. Klasyczny od dawna Into The Pentagram to idealny przykład jak budować napięcie w utworze z gatunku ekstremalnego metalu.

Blood Ritual. Na kolejnej płycie pojawiła się znacznie lepsza produkcja, niemająca jednak wpływu na jakość muzyki. Wręcz przeciwnie, na drugim albumie styl zostaje udoskonalony i ponownie słuchacz otrzymuje powolne, ponure granie. Te utwory wręcz wydają się być po prostu jeszcze ciekawsze niż te z debiutu, a lepsza produkcja podkreśla mocniej to, co w Samael najlepsze. Wokale są tu również mocniejsze - za przykład niech posłuży After The Sepulture. Dłuższe utwory jak Macabre Operetta czy With the Gleam of the Torches skutecznie trzymają w napięciu. Ten drugi ma zresztą zajebisty tekst. Album z gatunku tych, które skutecznie oddalają słuchacza od Boga.

Ceremony of the Opposites. Niesamowity przeskok w przód. O ile poprzednie albumy emanowały gęstą i ponurą atmosferą oraz poczuciem, że ma się do czynienia z poważnym bluźnierstwem, tak ten oprócz bluźnierstwa zawiera sporą dawkę depresyjności i absolutnej rezygnacji:
Drunk with eternity I topple the chair beneath my feet
The phobia of the infinite is speedily replaced by darkness
This profound and absolute darkness
Which I have dreamed of for so long
~ 'Till We Meet Again
If eyes are the mirror of the soul
You will find in mine the scorn and apathy
[...]
I have no more tears
And my smile has lost its brilliance
I have forgotten who I was
I have killed my emotions
Crushed, empty, weary
Always standing, I am a tree
Awaiting the lightning
~ Crown

Kiedyś po prostu lubiłem ten krążek i to był jedyny Samael, który mnie obchodził, a dziś pewnie bym uznał za jeden z najlepszych w historii muzyki black metalowej. Absolutne Opus Magnum. Sytuacja analogiczna do poprzedniczki - słuchając masz wrażenie, że oddalasz się od Boga.

Rebellion. Bardzo udana EP z odświeżonymi wersjami After the Sepulture i Into The Pentagram, coverem, industrialnym przerywnikiem, ale przede wszystkim w japę strzela tu utwór tytułowy z potężnym riffowaniem.

Passage. Pierwsze poważna próba mocnego przytulenia industrialnego metalu. Próba ta jak najbardziej udana, bo album wypchany jest fajnymi piosenkami. Najbardziej lubię Shining Kingdom, Jupiterian Vibe oraz Born Under Saturn.

Może się kiedyś skuszę na te późniejsze, na razie ciśnienia na to nie mam.
Ostatnio edytowany przez Blind 5 godz. temu, edytowany łącznie 1 raz.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
kataton88
Tormentor
Posty: 762
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

Passage. Pierwsze poważna próba mocnego przytulenia industrialnego metalu. Próba ta jak najbardziej udana, bo album wypchany jest fajnymi piosenkami. Najbardziej lubię Shining Kingdom, Jupiterian Vibe oraz Born Under Saturn.
Na Pasażu to tylko "The ones" i "Chosen race" nie są hiciorami. Ale też nie zapychaczami. Ale, jak już chyba rzekłem, praktycznie nie wracam do tej płyty od wielu lat, bo boję się, że nie zabrzmi mi jak powinna i jak ją pamiętam.

Teraz to tylko "Ceremonię" czasem odświeżę.
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 2083
Rejestracja: 8 lat temu

Blind

"The Ones Who Came Before" akurat bardzo lubię. Zajebiście w drugiej części utworu atakują jebiącym po uszach bitem. Domyślam się, że w momencie premiery to mogło szokować, jeśli ktoś znał wcześniejsze płyty.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2144
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Blind pisze: 5 godz. temu
Drunk with eternity I topple the chair beneath my feet
The phobia of the infinite is speedily replaced by darkness
This profound and absolute darkness
Which I have dreamed of for so long
Nie ma za wielu black metalowych liryków, które znałbym aż tak dobrze jak właśnie te z tej płyty ... a ten zacytowany fragment to jest po prostu mistrzostwo. Ejmen
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4470
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Debiut sobie odświeżyłem, tak mnie wciągnął, że 4 dzień z nim "jadę". Magia tego albumu to też swoisty wehikuł czasu. Poszczególne kawałki pięknie się pamięta, mimo sporego odstępu czasu, gdy tego słuchałem.
Uwielbiam kolejny "Blood ritual" i oczywiście 3 i 4. Ale najczęściej wracam do tego albumu. Sam nie wiem dlaczego. Może minimalizm dał tu swój sznyt, który mnie najlepiej "trafił"?
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5828
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Tyle pałowania nad Samael a Misery - Mystic nieznane!!!
GRINDCORE FOR LIFE