Awatar użytkownika
Shagvarth
Posty: 63
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Nowe Jeruzalem

Kres

Shagvarth

Obrazek
Zespól powstały na gruzach Fall, do tej pory wydali jeden album "Na krawędziach nocy", a w tym roku mają wydać drugi "40 nocy grudnia" (21.XII.2016). Kolejny projekt pokazujący wysokie umiejętności wokalne W. oraz zmysł kompozytorski Uniewita, swoją droga bardzo lubię wracać do dźwięków stworzonych jeszcze do szyldem Fall (mam w swojej kolekcji split ze Stworzem "Śnij ziemio moja..." oraz jedyny album "W blasku umierającego słońca").

Skład:
K. - Bass
X. - Drums (2014-present) ex-Fall
U. - Guitars (2014-present) ex-Fall, ex-Stworz
W. - Vocals (2014-present) Aūkels, Prav, Stworz, Wędrujący Wiatr, ex-Dystopia, ex-Psychotic Dimension, Dziejawa, Ludola, ex-Rising Winter
T. - Guitars (2018-present)
▼ Muzycy koncertowi
A. - Drums (2018-present) ex-Stworz (live)
Dyskografia:
2015 - Na krawędziach nocy
2016 - 40 nocy grudnia
2021 - Burza przed ciszą [single]
2022 - Alchemia pustki




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Kres/3540393814
BC: https://kres.bandcamp.com/music
We pray only Death
and drink from the chalice
of
Nekronihilistik Misanthropy
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5164
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Pod pręgerzem cień oszronionej plagi zwiastował pustotę i kres furii.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6297
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Nawet nieźle to złożyłeś w całość. Cóż, w modzie są teraz srogie rodzime nazwy.

Co do samego Kresu, to debiut bardzo mi się podobał, obok Wędrującego Wiatru (kurna ta nazwa zawsze jakiś taki uśmiech wywołuje na mojej gębie - wyobrażam sobie wędrujące po górach i lasach pierdy po ostrej fasolce po bretońsku, opór!) drugi bardzo ciekawy rodzimy przedstawiciel grania spod znaku szyszki i leśnej ściółki, z dość mocno wyczuwalną nutą melancholii.

Pozycja obowiązkowa dla wszystkich leśnych ludków, w tym także mnie samego.

Czekam zatem z niecierpliwością na kolejny album, który już niebawem.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Shagvarth
Posty: 63
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Nowe Jeruzalem

Shagvarth

Tylko nie potrzebny jest dopisek "depressive" na metal archives, a tak sam muzyka spod znaku ściółki i szyszki jest bardzo zacna i przyjemnie słuchalna :)
We pray only Death
and drink from the chalice
of
Nekronihilistik Misanthropy
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6297
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Tak, nie wiem skąd taki dopisek, bo ja tam klimatów spod znaku żyletki czy węzła szubienicznego nie słyszę, ale widać komuś się tak kojarzy. Tak trochę offtopując: wiesz, dla mnie metal-archives od dawna już nie jest zbyt dokładnym źródłem wiedzy o zespołach. Profile uaktualniają fani, więc co im tam ślina na język przyniesie jest dopisywane, zanim jakiś moderator skoryguje te informacje mija zazwyczaj ileś czasu.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Shagvarth
Posty: 63
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Nowe Jeruzalem

Shagvarth

Wojsław reaktywować Prav wiec będzie kolejny zespól pagan black metal:

We pray only Death
and drink from the chalice
of
Nekronihilistik Misanthropy
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3236
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Debiut bardzo fajny, ale "40 nocy grudnia" muzycznie jest niemalże genialny. Klimat melancholii, odludzia, otchłani jest tutaj ujęty w magiczny sposób, świetnie mi się tego słucha super muza. I okładka na deser zamyka to wydawnictwo w pięknej szacie. Wokal troszkę za bardzo wykrzyczany w niektórych delikatniejszych partiach, ale to szczegóły, całość jest elegancka.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 6297
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz

Ogółem spoko, nawet bardzo spoko ten nowy album, ale jakoś bardziej mi debiut podszedł. Tutaj okładka świetna, ale muzyka już wydawała mi się zbyt poetycko-naiwna, że tak to ujmę. Zrobię kolejne podejście za parę dni, po tym jak już spędzę je na zimowym południu Polski, może podejdzie bardziej ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18202
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Do tej pory udawało mi się ich unikać, ale ostatecznie jednak trafiłem Na Krawędzie Nocy, a tam na miejscu się okazuje, że to taki "egzystencjalny Stworz". Spoko się tego słucha po nocy, z papieroskiem w dłoni.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5907
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Szkoda, że nikt nie zwrócił uwagi na teksty, które do łatwych nie należą zwłaszcza śpiewane po polsku a jednak da się wszystko zrozumieć bo jest to mądrze i czytelnie nagrane. Problem Kres może mieć kiedy będą gdzieś grali koncert poza ojczyzną no bo jak przetłumaczyć na angielski słowo Kres?

Ktoś z Was pójdzie na koncert zespołu The End ?
GRINDCORE FOR LIFE
Onufry
Posty: 25
Rejestracja: 8 lat temu

Onufry

Po co tłumaczyć nazwę zespołu?
deathwhore
Tormentor
Posty: 4826
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Przecież Mgła gra za granicą jako The Fog, Infernal War jako Piekielna Wojna, Inquisition w Polsce jako Inkwizycja, a Behemoth jako Behemoth.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5907
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Onufry pisze: 8 lat temu Po co tłumaczyć nazwę zespołu?
A np po to aby potem móc popisać się przed kolegami jaki to jest się znawca języków obcych.

Wspomniałem właśnie przypadek Kres po chłopaki gdzieś tam grali koncert i organizator obok oryginalnej nazwy na plakacie wypisał tłumaczenie angielskie.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Fingolfin
Posty: 33
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Łódź

Fingolfin

Hajasz pisze: 8 lat temu
Onufry pisze: 8 lat temu Po co tłumaczyć nazwę zespołu?
A np po to aby potem móc popisać się przed kolegami jaki to jest się znawca języków obcych.

Wspomniałem właśnie przypadek Kres po chłopaki gdzieś tam grali koncert i organizator obok oryginalnej nazwy na plakacie wypisał tłumaczenie angielskie.
I to jest problem z jakimikolwiek tłumaczeniami. Angielski w tym przypadku jest zbyt ubogi, żeby jakoś konkretnie to przetłumaczyć.
Onufry
Posty: 25
Rejestracja: 8 lat temu

Onufry

W sensie Kres grał koncert? Coś ci się chyba pomyliło.
Awatar użytkownika
ourchildrendie
Posty: 35
Rejestracja: 8 lat temu

ourchildrendie

Hajasz pisze: 8 lat temu
Onufry pisze: 8 lat temu Po co tłumaczyć nazwę zespołu?
A np po to aby potem móc popisać się przed kolegami jaki to jest się znawca języków obcych.

Wspomniałem właśnie przypadek Kres po chłopaki gdzieś tam grali koncert i organizator obok oryginalnej nazwy na plakacie wypisał tłumaczenie angielskie.
O czym Waść plecie?
Журавлі ніколи не повернуться сюди
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18202
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Nowy kawałek Kresu, zapowiadający trzecią płytę, jaka ma się ukazać w bieżącym roku w Werewolf Promotion:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 367
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Ogólnie mam słabość do wszystkiego co jest Stworzopodobne, ale tutaj niektóre wstawki są zupełnie niepotrzebnie zbyt rockowe. No ale jak to jest z tego typu zespołami, poczekam na całość płyty i zobaczymy, może to tylko ten kawałek jest taki.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18202
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Kres zagra koncert. 31 lipca 2021 w Bydgoszczy z Profeci, Cancerfaust oraz Fatigue+Kontagion. Wiatrakowa Klub w ramach The Last Words of Death V.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18202
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Oba Kresy wyszły w Werewolfie na winylach, po 60-65 zł.

https://werewolf-webshop.pl/product-category/vinyls-2
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3608
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Dziś premiera nowej płyty Alchemia Pustki.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1957
Rejestracja: 7 lat temu

porwanie w satanistanie

O. ale fajnie. Akurat sobie ostatnio odświeżałem, a na koniec poleciał parę razy ten nowy track sprzed roku i myślałem sobie, czy choć w przyszłym coś wyjdzie - a tu taki niespodzian :)
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 367
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Bardzo przyjemna w odsłuchu płyta, fajne solówki.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 3236
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex

Tak, bardzo klimatyczna. Wolne melodyjne tempa. Idealnie.
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5907
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz

Czy właśnie przyszedł kres na Kres? Chyba tak bo to ewidentnie najsłabszy album a z drugiej strony całkiem inny od dwóch pozostałych. Najwolniejszy, najsmutniejszy bo kiedy słuchałem takich Miraży to poleciały mi łzy przy tej solówce a przed oczami miałem pogrzeb Mariusza. Dalej też jest tak jakoś nostalgicznie i pogańsko tylko kierwa czemu to tak słabo nagrane!!! Realizator chyba też przyjął lagę w małżowiny bo płyta nagrana strasznie cicho i na odpierdol. No smutny jest ten Kres, na którego przyszedł kres.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Wicih
Fallen Angel Of Doom
Posty: 318
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Łódź

Wicih

Podobno ta płyta zaczyna podchodzić przy którymś odsłuchu. Mnie po dwóch średnio przekonała ale znam ludzi którzy po pierwszym razie mówili że nie, a po drugim byli już zachwyceni
kataton88
Tormentor
Posty: 801
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

Też tak mam. Na początku kręciłem nosem, ale bardzo często do "Alchemii" wracam. Najrówniejsza płyta pod tym szyldem. Nie ma takich hitów, jak na poprzednich wydawnictwach, ale jako całość płynie pięknie. Lirycznie też mi siada. Nie mówię, że na poprzednich liryki były złe, ale momentami zbyt nachalnie wychodziły na pierwszy plan kosztem muzyki.