To fakt, że w muzyce Grimspirita dużo słychać Summoning i wczesnego Dimmu Borgir. Takiej muzyki słucham bardzo, bardzo rzadko. Jednak Evilfeast jest naprawdę wyjątkowy, bo muzyka ma taki leśny, mroczny, zimowy klimat i brzmi bardzo nostalgicznie i majestatycznie. Grimspirit często inspiruje się dawnymi tradycjami i to przekłada się na taką właśnie atmosferę. Przyjemnie słucha się wszystkiego od Evilfeast, ale moim ulubionym jest
Funeral Sorcery.
Mam też skojarzenia z jedynką Osculum Infame, Helgrindr i Infernum. Za pewne też stąd covery, bo Grimspirit przyznał, że te zespoły go inspirowały. Wiem, że też bardzo lubi EPkę Godkiller ''The Rebirth of the Middle Ages''.
Dla mnie Evilfeast to jeden z lepszych i ciekawszych polskich projektów black metalowych.