Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

Re: Re:

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
Co do samego Black Hateful Metal. Jest to klasyk polskiej sceny blackowej tamtych lat i co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Nie. Po prostu nie. To nie jest żaden klasyk, tylko gówno, do którego jedni mają sentyment, bo przypomina im się młodość, a inni znów nasłuchali isę i naczytali się o tym, że kult i starają się wpasować. Oprócz tego jest zapewne grono osób, którym się to zwyczajnie podoba, bo ludziom najróżniejsze rzeczy się podobają, ale to kwestia osobistego gustu. O żadnej klasyce nie można w odniesieniu do tego kloca mówić, chyba, że chodzi o - jak sam napisałeś - klasyk na zasadzie "dla mnie osobiście".
Xenophobia pisze:
rok temu
Tak jak napisałem wcześniej - uchwycił to z pozoru naiwne ale idealistyczne podejście do muzyki, trwale zapisał ówczesną bezkompromisowość.
Jak dla mnie uchwycili tam raczej idealny przykład prawdziwego - nie urojonego - pozerstwa w black metalu: album ewidentnie nagrany poniżej możliwości, jakimi dysponowali muzycy, bo na siłę stylizowany na coś wielce podziemnego i elitarnego.

Tagi:
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu


Nie. Po prostu nie. To nie jest żaden klasyk, tylko gówno, do którego jedni mają sentyment, bo przypomina im się młodość, a inni znów nasłuchali isę i naczytali się o tym, że kult i starają się wpasować. Oprócz tego jest zapewne grono osób, którym się to zwyczajnie podoba, bo ludziom najróżniejsze rzeczy się podobają, ale to kwestia osobistego gustu. O żadnej klasyce nie można w odniesieniu do tego kloca mówić, chyba, że chodzi o - jak sam napisałeś - klasyk na zasadzie "dla mnie osobiście".

Jak dla mnie uchwycili tam raczej idealny przykład prawdziwego - nie urojonego - pozerstwa w black metalu: album ewidentnie nagrany poniżej możliwości, jakimi dysponowali muzycy, bo na siłę stylizowany na coś wielce podziemnego i elitarnego.
a Ty się tu dalej udzielasz? Co do gustów się zgodzę, ale przecież Ty palnąłeś takie coś jak :
porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
...Fullmoon z kolei to zawsze było nieudaczne gówno, na które łapały się duże dzieciaki bo podniecała ich swastyczka.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2079
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

Klasyki tamtych lat, to Graveland, Infernum a nawet dokonania Capricornusa. Veles byli nie tyle kiepskimi kompozytorami co muzykami. Gdzie tam mrok? Gdzie lodowe sztylety? Kiepsko nagrana i kiepsko odegrana muza. Pewno wtedy coś znaczyli, bo wstrzelili się w trend na polski blek. Po latach nie zdaje to egzaminu.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu

a Ty się tu dalej udzielasz? Co do gustów się zgodzę, ale przecież Ty palnąłeś takie coś jak :
porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
...Fullmoon z kolei to zawsze było nieudaczne gówno, na które łapały się duże dzieciaki bo podniecała ich swastyczka.
No i? Fullmoon to przecież gówno z wetkniętą swastyczką na patyku, coś się nie zgadza? Lubić można, sam lubię wiele dziwnych rzeczy, w tym takie, co do których absolutnie bym się nie spierał, gdyby ktoś to nazwał stolcem, ale deklarowanie lubienia i wmawianie, że coś jest klasyką to dwie różne rzeczy.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2022, 21:29 przez porwanie w satanistanie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

dj zakrystian pisze:
rok temu
Klasyki tamtych lat, to Graveland, Infernum a nawet dokonania Capricornusa. Veles byli nie tyle kiepskimi kompozytorami co muzykami. Gdzie tam mrok? Gdzie lodowe sztylety? Kiepsko nagrana i kiepsko odegrana muza. Pewno wtedy coś znaczyli, bo wstrzelili się w trend na polski blek. Po latach nie zdaje to egzaminu.
Czy Ty właśnie stwierdziłeś, że np. pierwsze demo Capricornusa jest muzycznie wyżej od Velesa? absolutnie nie ujmując mu niczego bo absolutnie kocham ten materiał.
porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
No i? Fullmoon to przecież gówno z wetkniętą swastyczką na patyku, coś się nie zgadza?
Nic, tylko tyle, że united aryan evil rozkłada każdy album wielbionej przez Ciebie mgły pod względem klimatu i zawartości muzycznej.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4868
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
Czy Ty właśnie stwierdziłeś, że np. pierwsze demo Capricornusa jest muzycznie wyżej od Velesa? absolutnie nie ujmując mu niczego bo absolutnie kocham ten materiał.
Absolutnie nie, kolega źle się wyraził i chciał napisać, że to taka sama gówniana liga.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
porwanie w satanistanie pisze:
rok temu

No i? Fullmoon to przecież gówno z wetkniętą swastyczką na patyku, coś się nie zgadza?
Nic, tylko tyle, że united aryan evil rozkłada każdy album wielbionej przez Ciebie mgły pod względem klimatu i zawartości muzycznej.
:) :) :) :D :D :D :lol: :lol: :lol:

Dzięki, to było mocne.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2079
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

Pierwsze demo być może nie. Co by jednak nie sądzić o Capricornusie, był to gość, który stworzył podwaliny bm w Polsce. No i potrafił grać w przeciwieństwie do Veles, jakoś się muzycznie rozwijał. Słucham jego dokonań i nie krwawią mi uszy.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

Hajasz pisze:
rok temu
Absolutnie nie, kolega źle się wyraził i chciał napisać, że to taka sama gówniana liga.
Mimo, że mamy inny ogląd na niektóre wydawnictwa to jesteś tu najbardziej kompetentny moim zdaniem.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2079
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
Hajasz pisze:
rok temu
Absolutnie nie, kolega źle się wyraził i chciał napisać, że to taka sama gówniana liga.
Mimo, że mamy inny ogląd na niektóre wydawnictwa to jesteś tu najbardziej kompetentny moim zdaniem.
Napisałeś właśnie, że Veles to takie samo gówno jak Capricornus😂 Bravo
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
:) :) :) :D :D :D :lol: :lol: :lol:

Dzięki, to było mocne.
Proszę bardzo przyjacielu, jednak uświadamiam, że sens tej muzyki leży daleko od Ciebie. Nie mogę uwierzyć że ktoś takie szczyny jak obecna mgła ustawia przed fullmoonem. Być może znasz, jeśli nie to przesłuchaj sobie power and will mgiełki i zauważysz skąd Twój idol czerpał inspiracje.
dj zakrystian pisze:
rok temu
Napisałeś właśnie, że Veles to takie samo gówno jak Capricornus😂 Bravo
Nie kolego, nie napisałem nic takiego. Prześledź ten wątek to może odkryjesz czemu tak napisałem.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
Nie mogę uwierzyć że ktoś takie szczyny jak obecna mgła ustawia przed fullmoonem.
Nie wierzysz w mycie uszu?
Xenophobia pisze:
rok temu
Być może znasz, jeśli nie to przesłuchaj sobie power and will mgiełki i zauważysz skąd Twój idol czerpał inspiracje.
Jeśli przez "idola" rozumiesz M., to on akurat nigdy nie ukrywał, że Mgła ma od początku jedną konkretną główną inspirację, którą jest Burzum. Wspominał też chyba w jakimś wywiadzie, że jego pierwszą taśmą z podziemnego distro był debiut Infernum. Coś z tego wynika?
Ostatnio zmieniony 03 mar 2022, 21:49 przez porwanie w satanistanie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2079
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
dj zakrystian pisze:
rok temu
Napisałeś właśnie, że Veles to takie samo gówno jak Capricornus😂 Bravo
Nie kolego, nie napisałem nic takiego. Prześledź ten wątek to może odkryjesz czemu tak napisałem.
Jesteś kimś z Veles lub bliskim znajomym? Wtedy zrozumie zachwyt nad ich dokonaniami. Dark Fury, Ohtar tu też masz niepoprawność polityczną. Do tego kawał dobrego blek metalu.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Jeśli przez "idola" rozumiesz M., to on akurat nigdy nie ukrywał, że Mgła ma od początku jedną konkretną główną inspirację, którą jest Burzum.
samo intro do wolfish initiation jest ciekawsze i bardziej klimatyczne od większości tego co nagrała mgła. co do reszty nie będę się odnosił bo to nie ma sensu.
dj zakrystian pisze:
rok temu
Jesteś kimś z Veles lub bliskim znajomym? Wtedy zrozumie zachwyt nad ich dokonaniami. Dark Fury, Ohtar tu też masz niepoprawność polityczną. Do tego kawał dobrego blek metalu.
Haha no nie, nie jestem. Po prostu kocham ich muzykę. Co do Ohtara i Dark Fury - to równie bliskie mym gustom. Jednak bez sensu pisać o tym w tej rozmowie.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Jeszcze dla jasności: w przeciwieństwie do "Black Hateful Metal", debiuty Veles, Infernum i Fullmoon - tak, nawet Fullmoon - to w wymiarze obiektywnym, ze względu na znaczenie i wpływowość, SĄ klasyki polskiego BM. Jeśli napisałem gdzieś inaczej, to źle napisałem.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Jeszcze dla jasności: w przeciwieństwie do "Black Hateful Metal", debiuty Veles, Infernum i Fullmoon - tak, nawet Fullmoon - to w wymiarze obiektywnym, ze względu na znaczenie i wpływowość, SĄ klasyki polskiego BM. Jeśli napisałem gdzieś inaczej, to źle napisałem.
No i taki skręt w narracji już zdecydowanie bardziej mi się podoba. Obok "obiektywnie" dopisałbym "i subiektywnie". Jeśli do kogoś nie dociera ta muzyka to coś pominął bądź się do tego nie nadaje - i to problem jest w nim, a nie w ludziach, którzy to kochają.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 531
Rejestracja: 4 lata temu

Derelict rok temu

Na Night on the Bare Mountain intro dobre. Później dobre partactwo instrumentalne, a wokal śmieszniutki :lol: Hah jakie kwadratowe przejście z gitarki rodem z pink floyd na trójkątny black metal.

Te próby szesnastkowych blastów na podwójnej stopce też urocze. Od połowy robi się nawet znośne, ale i tak mam wyjebane na ten materiał, nic ciekawego tam nie ma. Wyłączam.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

Derelict Machine pisze:
rok temu
Na Night on the Bare Mountain intro dobre. Później dobre partactwo instrumentalne, a wokal śmieszniutki :lol: Hah jakie kwadratowe przejście z gitarki rodem z pink floyd na trójkątny black metal.

Te próby szesnastkowych blastów na podwójnej stopce też urocze. Od połowy robi się nawet znośne, ale i tak mam wyjebane na ten materiał, nic ciekawego tam nie ma. Wyłączam.
stary ok, ale nikogo to nie obchodzi. tylko nie wracaj już ok?
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 531
Rejestracja: 4 lata temu

Derelict rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
Derelict Machine pisze:
rok temu
Na Night on the Bare Mountain intro dobre. Później dobre partactwo instrumentalne, a wokal śmieszniutki :lol: Hah jakie kwadratowe przejście z gitarki rodem z pink floyd na trójkątny black metal.

Te próby szesnastkowych blastów na podwójnej stopce też urocze. Od połowy robi się nawet znośne, ale i tak mam wyjebane na ten materiał, nic ciekawego tam nie ma. Wyłączam.
stary ok, ale nikogo to nie obchodzi. tylko nie wracaj już ok?
A ty się idź lepiej zajeb brudny metalczyku, bo jak na moje oko, to ciebie nikt tutaj nie rozumie. masz ból dupy o czyjeś opinie o gównianej płycie i napierdalasz jak katarynka. Czy któryś członek zespołu jest twoim chłopakiem??? No dzielnie ich bronisz, dzielnie.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

Derelict Machine pisze:
rok temu
A ty się idź lepiej zajeb brudny metalczyku, bo jak na moje oko, to ciebie nikt tutaj nie rozumie. masz ból dupy o czyjeś opinie o gównianej płycie i napierdalasz jak katarynka. Czy któryś członek zespołu jest twoim chłopakiem??? No dzielnie ich bronisz, dzielnie.
Mocne słowa jak na kogoś kto w podpisie ma "Fallen Angel Of Doom" :)
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
Obok "obiektywnie" dopisałbym "i subiektywnie". Jeśli do kogoś nie dociera ta muzyka to coś pominął bądź się do tego nie nadaje - i to problem jest w nim, a nie w ludziach, którzy to kochają.
Trafna uwaga - jesli chodzi o bzdury, jakie wypisywałeś tu na temat Mgły. Swoją drogą - czytałeś kiedykolwiek teksty obu zespołów? Może spróbuj, a przy odrobinie szcześcia zorientujesz się, który zespół gra prawdziwy, bezlitosny i nie pozostawiający nadziei black metal, a który wykonywał optymistyczne piosenki dla mrocznych harcerzy.

No przecież to jest przepaść:


Under the grey dust of oblivion
Foul by the leg of god on the cross
The bones of pagan kingdoms rest
Worshipped by their warriors
Praised by the psalms of the night

Golden force of hatred
Power enchanted in the glare
The black moon arises
To light the night of return
Reborn by the breath of abyss

Banished knights return
The pagan empire returns
Ice lies down on the earth
The dawn of the new world comes
It shows transformed face of the earth

The last battle comes with the day
On the horizon, the last warrior draws in the shadow of death
Destroyed legions of heaven
Blood permeates the earth fast
Oblivion covers the temples

Pagan warriors return with their targets
Wind spreads the ashes of destruction
The Dark Gods bless the winners
In the glare of torch, calm faces are seen
The night covered the day and light


vs.

The great truth is there isn't one
And it only gets worse since that conclusion
The irony of being an extension to nothing
And the force of inertia is now a vital factor

And there is despair underneath each and every action
Each and every attempt to pierce the armour of numbness
Burning bridges becomes a habit to support
And the front line expands like there's no tomorrow

I envy the maggots
Their stuff at least sticks together
Better than laudations of misinformed seers
And those are lengthy annals of shame that we work with

It's like dumping dead meat at the brink of Styx
With a barge that we made of what was left of Yggdrasil
After veterans of spiritual revolts were done with their armchairs
And I don't even remember which brink is which

The odour of sanctity is just refined stench of existence
Shining pearl of Augeas' crown pales in comparison

And there is despair underneath each and every action
Each and every attempt to pierce the armour of numbness
Burning bridges becomes a habit to support
And the front line expands like there's no tomorrow

The grotesque eagles of misfortune, well fed on thanatos, sit still
It's the dignity of scavengers at the ever growing garbage dump of life

There is something about the rigid posture of a proper, authentic blind
As if extended arms reached to pass his blindness on to others


...przy czym samo intro do tego kawałka Mgły, jeśli wiesz czym te dźwięki są i jak korespondują z przesłaniem płyty, w 3 sekundy niszczy cały Veles i wcześniej wspomniany Fullmoon. Lubisz las, romantyzm, poczucie wspólnoty i wiary we własne możliwości, nostalgiczne klimaty, młodzieńczy etuzjazm, optymistyczne przekonanie, że sytuacja na pewno zmieni się na lepsze - spoko, rozumiem, że warstwa ideologiczna Veles obficie Cię tym raczy i może Ci się to podobać. Ja jednak w black metalu szukam czegoś innego.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
...przy czym samo intro do tego kawałka Mgły, jeśli wiesz czym te dźwięki są i jak korespondują z przesłaniem płyty, w 3 sekundy niszczy cały Veles i wcześniej wspomniany Fullmoon. Lubisz las, romantyzm, poczucie wspólnoty i wiary we własne możliwości, nostalgiczne klimaty, młodzieńczy etuzjazm, optymistyczne przekonanie, że sytuacja na pewno zmieni się na lepsze - spoko, rozumiem, że warstwa ideologiczna Veles obficie Cię tym raczy i może Ci się to podobać. Ja jednak w black metalu szukam czegoś innego.
No tak, szukasz przystępności i dobrej produkcji czyli czegoś czego ten gatunek nigdy nie oferował. Nie będę komentował farmazonów o niszczeniu Velesa i Fullmoona bo to jest zabawne samo w sobie.
Nieee stary, wogóle nie czytałem tych tekstów, nigdy...
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
No tak, szukasz przystępności i dobrej produkcji czyli czegoś czego ten gatunek nigdy nie oferował.
Co za farmazon :D :D :D Że tak delikatnie zapytam: zacząłeś słuchać BM w tym roku? Rozumiem, że nie dotarłeś jeszcze do tak niszowych tytułów jak "De Mysteriis Dom Sathanas", "Nemesis Divina" czy "Anthems to the Welkin at Dusk"?

Sprawa jest chyba prosta: ja oczekuję od BM dotknięcia tego, co jest w egzystencji na tym padole najbardziej przerażające, Ty wolisz romantyzm, optymizm i harcerstwo. Stąd wynikaja różnice w naszym postrzeganiu dyskutowanych kapel.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu

Co za farmazon :D :D :D Że tak delikatnie zapytam: zacząłeś słuchać BM w tym roku? Rozumiem, że nie dotarłeś jeszcze do tak niszowych tytułów jak "De Mysteriis Dom Sathanas", "Nemesis Divina" czy "Anthems to the Welkin at Dusk"?

Sprawa jest chyba prosta: ja oczekuję od BM dotknięcia tego, co jest w egzystencji na tym padole najbardziej przerażające, Ty wolisz romantyzm, optymizm i harcerstwo. Stąd wynikaja różnice w naszym postrzeganiu dyskutowanych kapel.
Tak w tym roku. Jako że nie czuje się w obowiązku komentować już te Twoje wysrywy pozwól, że przytoczę Twoją wypowiedź odnośnie Mysteries :
cytuję:

"Z drugiej jednak strony w nagraniach słychać, że była w tym iskra czegos autentycznego. Cóż, ograniczenie - a w tym wypadku pewnie i upośledzenie - umysłowe sprzyja fanatyzmowi, który tu akurat znalazł interesujace przełożenie na dźwięki. Można się śmiac z wokali i koślawego rźnięcia riffów z Burzum, ale dzicz to jest jednak bezkompromisowa, a to w tym gatunku pozytyw znaczący."

kurtyna w dół.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Nie bardzo rozumiem po co cytujesz tu moja wypowiedź na temat Mysteries. Mnie też sie ona podoba, ale co poza tym?

Nie sądzę też, żebyś przekonał tu kogoś do swojej tezy, że "De Mysteriis Dom Sathanas" to nie black metal.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Nie bardzo rozumiem po co cytujesz tu moja wypowiedź na temat Mysteries. Mnie też sie ona podoba, ale co poza tym?
I to ja byłem posądzany o upośledzenie
porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Nie sądzę też, żebyś przekonał tu kogoś do swojej tezy, że "De Mysteriis Dom Sathanas" to nie black metal.
Nie wiem skąd pomysł, że miałbym w rozmowie o Velesie kogokolwiek do tego przekonywać
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
TaktycznyPingwin
Posty: 39
Rejestracja: 5 lata temu

TaktycznyPingwin rok temu

Tomeczku, ale to ze od 1,5 roku masz tribute band do Veles nie upoważnia Cie jeszcze do wydawania osądów co klasykiem jest a co nie, więc utkaj ty pizdę z łaski swojej…
A co do bohaterów tematu, sam owszem bardzo lubię, ale do „Black Ravens…” traktuję raczej jako l’art naif. Pierwsze demo bardzo ciekawe pod względem atmosfery osiąganej przy totalnej nieudolności muzycznej.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

TaktycznyPingwin pisze:
rok temu
Tomeczku, ale to ze od 1,5 roku masz tribute band do Veles nie upoważnia Cie jeszcze do wydawania osądów co klasykiem jest a co nie, więc utkaj ty pizdę z łaski swojej…
To podjazd do mnie? Jeśli tak to zabawne, że ktoś wysnuwa o czyjejś osobie niczym nie podparte tezy i używa ich w rozmowie jako pewnik - co zdarzyło się tu nie raz.
TaktycznyPingwin pisze:
rok temu
A co do bohaterów tematu, sam owszem bardzo lubię, ale do „Black Ravens…” traktuję raczej jako l’art naif. Pierwsze demo bardzo ciekawe pod względem atmosfery osiąganej przy totalnej nieudolności muzycznej.
To ci odkrycie, Veles i prymitywne granie...Dobrze, że to padło. Powoli dociera, że nie ważne co grasz, tylko jak grasz.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
Nie wiem skąd pomysł, że miałbym w rozmowie o Velesie kogokolwiek do tego przekonywać
Dopiero co to zrobiłeś, stawiając kuriozalną tezę, że black metal nie oferował nigdy przystępności i dobrej produkcji.

Deiutancki LP Mayhem jest płytą zawierającą bardzo starannie wyprodukowaną przystępną muzykę, ergo w świetle Twojej tezy nie może to być black metal.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu

Dopiero co to zrobiłeś, stawiając kuriozalną tezę, że black metal nie oferował nigdy przystępności i dobrej produkcji.

Deiutancki LP Mayhem jest płytą zawierającą bardzo starannie wyprodukowaną przystępną muzykę, ergo w świetle Twojej tezy nie może to być black metal.
Tak, zwłaszcza wokale są tam dla przeciętnego słuchacza bardzo przystępne.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Nikt nie mówił o przeciętnym słuchaczu. Obiektywnie jest to przystępne granie - trzymanie się tonalności, wyraziste melodie, sporo chwytliwych zagrywek - z bardzo dobrą, adekwatną produkcją, której muzycy poświęcili wiele uwagi.

To co, black metal, czy nie black metal?
TaktycznyPingwin
Posty: 39
Rejestracja: 5 lata temu

TaktycznyPingwin rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Xenophobia pisze:
rok temu
Nie wiem skąd pomysł, że miałbym w rozmowie o Velesie kogokolwiek do tego przekonywać
Dopiero co to zrobiłeś, stawiając kuriozalną tezę, że black metal nie oferował nigdy przystępności i dobrej produkcji.

Deiutancki LP Mayhem jest płytą zawierającą bardzo starannie wyprodukowaną przystępną muzykę, ergo w świetle Twojej tezy nie może to być black metal.
Skąd on ma to wiedzieć jak Black metalu to tak ze dwa lata słucha i podnieca się tym, że na Power & Will wysłyszał Burzum, podczas gdy zupełnie umknął mu wpływ takiej np Bekhiry, bo skąd ten dzieciak ma wiedzieć co to była Bekhira, jeśli żywi się bajkami z mchu i paproci? Swoją drogą to strasznie szybki weryfikator pewnych rzeczy, jeśli ktoś twierdzi, że taki Fullmoon w tamtych czasach to był kult, a nie tak jak to miało miejsce w rzeczywistości, wyśmiewana przez wszystkich trupa cyrkowa. Abstrahując już od faktu, że czasem lubię posłuchać i nic muzycznie przeciwko nie mam.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Nikt nie mówił o przeciętnym słuchaczu. Obiektywnie jest to przystępne granie - trzymanie się tonalności, wyraziste melodie, sporo chwytliwych zagrywek - z bardzo dobrą, adekwatną produkcją, której muzycy poświęcili wiele uwagi.

To co, black metal, czy nie black metal?
Black metal, black metal. Mgła to też black metal. Tylko w blacku nie liczy sie ani produkcja, ani przystępność, ani "wyraziste melodie". Stąd moje kategoriowanie.
TaktycznyPingwin pisze:
rok temu
...ze dwa lata słucha
Przecież napisałem, że rok
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5646
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
TaktycznyPingwin pisze:
rok temu
...ze dwa lata słucha
Przecież napisałem, że rok
No to jeszcze dużo przed Tobą :) Z jednej strony trochę zazdrość nawet, bo jak sobie przypomnę jak te wiele lat temu poznałem co to black metal, to każdy kolejny klasyk zapodawany przez starszych kolegów i koleżanki dawał w opór radochy.

Swoją drogą taka się tu dyskusja gruba wywiązała, że nawet na początku miałem ochotę przeczytać co tam naskrobaliście wyżej, ale już mi się odechciało. tl;dr
Odium Humani Generis
TaktycznyPingwin
Posty: 39
Rejestracja: 5 lata temu

TaktycznyPingwin rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu

No tak, szukasz przystępności i dobrej produkcji czyli czegoś czego ten gatunek nigdy nie oferował.
A coś ty się tego „Black Ravens Flew Again” uczepił?!? Zrobił ci coś, czy jak?
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

Wędrowycz pisze:
rok temu

No to jeszcze dużo przed Tobą :) Z jednej strony trochę zazdrość nawet, bo jak sobie przypomnę jak te wiele lat temu poznałem co to black metal, to każdy kolejny klasyk zapodawany przez starszych kolegów i koleżanki dawał w opór radochy.

Swoją drogą taka się tu dyskusja gruba wywiązała, że nawet na początku miałem ochotę przeczytać co tam naskrobaliście wyżej, ale już mi się odechciało. tl;dr
to był taki żenujący żart z mojej strony...
TaktycznyPingwin pisze:
rok temu
Xenophobia pisze:
rok temu

No tak, szukasz przystępności i dobrej produkcji czyli czegoś czego ten gatunek nigdy nie oferował.
A coś ty się tego „Black Ravens Flew Again” uczepił?!? Zrobił ci coś, czy jak?
Dlatego zdecydowanie jedynka, a zwłaszcza dwójka to lepsze albumy :)
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Lis
Moderator globalny
Posty: 1443
Rejestracja: 6 lata temu

Lis rok temu

Zdaje się że zwyczajnie Xenomorph pomyliłeś fora, tutaj w większości piszą poważni ludzie którzy w chuju mają wartości black metalu, sceny czy inne szczeniackie ideały, a słuchają muzyki a nie muzyków.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

PanLisek pisze:
rok temu
Zdaje się że zwyczajnie Xenomorph pomyliłeś fora, tutaj w większości piszą poważni ludzie którzy w chuju mają wartości black metalu, sceny czy inne szczeniackie ideały, a słuchają muzyki a nie muzyków.
Mój nick to Xenophobia, nie jest to w stanie przejść przez twoją klawiaturke czy udajesz takiego debila? Po pierwszym przecinku można płakać ze śmiechu.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Lis
Moderator globalny
Posty: 1443
Rejestracja: 6 lata temu

Lis rok temu

To płacz.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2079
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

Ale Lisek napisał samą prawdę. Nikogo tu nie rajcują ideologie Dobrze jednak gdy ideolo poparte jest dobrą i poprawnie odegraną muzyką. Nawet taki Von grający trrmolo na trzech dźwiękach robi to lepiej od Veles, którzy grają powyżej swych kiepskich umiejętności. A jak będę chciał ideologii, to sobie Mein Kampf poczytam😆
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

dj zakrystian pisze:
rok temu
Ale Lisek napisał samą prawdę. Nikogo tu nie rajcują ideologie Dobrze jednak gdy ideolo poparte jest dobrą i poprawnie odegraną muzyką. Nawet taki Von grający trrmolo na trzech dźwiękach robi to lepiej od Veles, którzy grają powyżej swych kiepskich umiejętności. A jak będę chciał ideologii, to sobie Mein Kampf poczytam😆
Napisał ten 3 rodzaj prawdy. To w końcu jak to jest, ideologia jest ważna czy nie? Przecież to Ty pisałeś wcześniej ( a wątek dotyczy prymitywnego blacku - trzeba to w tym miejscu podkreślić) że partie tremolo są źle odegrane :D
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Lis
Moderator globalny
Posty: 1443
Rejestracja: 6 lata temu

Lis rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu

Napisał ten 3 rodzaj prawdy. To w końcu jak to jest, ideologia jest ważna czy nie?

Nie, mamy ją w chuju, powtórzę, może dotrze.
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2079
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

Prosto czy nawet prostackie tremolo też trzeba umieć zagrać. Powtórzę przykład Von. Grają trzy dźwięki, co jest prymitywne, ale nie kaleczą ich. Teraz jaśniej?
Ideologia nikogo chyba tu nie podnieca, chociaż sam zapytaj innych. Mnie nie kręci żadna. Lubię za to dobrze odegrany BM, nawet ten prymitywny. I powtórzę po raz setny. Prymitywny nie znaczy chujowo i niezgrabnie odegrany, pełen błędów. Niech grają tyle, ile potrafią.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

PanLisek pisze:
rok temu
Nie, mamy ją w chuju, powtórzę, może dotrze.
Problem w tym że to pytanie nie było skierowane do ciebie wiec sie nie wpierdalaj
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Zastanów się dobrze, czy Twój drużynowy pochwaliłby takie słownictwo.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1443
Rejestracja: 6 lata temu

Lis rok temu

Xenophobia pisze:
PanLisek pisze:
rok temu
Nie, mamy ją w chuju, powtórzę, może dotrze.
Problem w tym że to pytanie nie było skierowane do ciebie wiec sie nie wpierdalaj
Domyśliłem się że jesteś jakiś ograniczony, nawet jak na swój wiek, więc tak sobie gadam, chcesz być głupi całe życie? twoja sprawa.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

PanLisek pisze:
rok temu
Domyśliłem się że jesteś jakiś ograniczony, nawet jak na swój wiek, więc tak sobie gadam, chcesz być głupi całe życie? twoja sprawa.
musisz popracować nad swoimi zdolnościami dochodzeniowymi. raczej nie będę podążać twoją ścieżką więc spokojna twoja głowa.
porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Zastanów się dobrze, czy Twój drużynowy pochwaliłby takie słownictwo.
Ty się z kolei zastanów się czemu przy mysteries piszesz, że granie krzywo i koślawo ma urok, ale w przypadku fullmoona juz nie.
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2079
Rejestracja: 6 lata temu

dj zakrystian rok temu

A może napisz coś w innych tematach a nie uczepiłeś się tego Veles i bronisz piersią niczym Rejtan. Wspomniałem o Dark Fury i Ohtar, które podobno też cenisz. No tu masz przykład, że ideolo można poprzeć świetnà muzyką. Mnie osobiście to ideolo jest tylko dodatkiem dla muzyki. Chociaż jeśli muzycznie dają radę, to i z tekstami się zapoznaję z czystej ciekawości.. granie koślawych i pokracznych dźwięków raczej ośmiesza owe ideolo. Nieprawdaż?
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1440
Rejestracja: 5 lata temu

porwanie w satanistanie rok temu

Xenophobia pisze:
rok temu
porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Zastanów się dobrze, czy Twój drużynowy pochwaliłby takie słownictwo.
Ty się z kolei zastanów się czemu przy mysteries piszesz, że granie krzywo i koślawo ma urok, ale w przypadku fullmoona juz nie.
Wyraźnie przecież napisałem, sam cytowałeś: u Mysteries stała za tym autentyczna dzicz. U Fullmoon jest tylko smętna pokraczność.
Awatar użytkownika
Xenophobia
Posty: 95
Rejestracja: rok temu

Xenophobia rok temu

porwanie w satanistanie pisze:
rok temu
Wyraźnie przecież napisałem, sam cytowałeś: u Mysteries stała za tym autentyczna dzicz. U Fullmoon jest tylko smętna pokraczność.
Niezrozumiała dla mnie argumentacja.
dj zakrystian pisze:
rok temu
A może napisz coś w innych tematach a nie uczepiłeś się tego Veles i bronisz piersią niczym Rejtan. Wspomniałem o Dark Fury i Ohtar, które podobno też cenisz. No tu masz przykład, że ideolo można poprzeć świetnà muzyką. Mnie osobiście to ideolo jest tylko dodatkiem dla muzyki. Chociaż jeśli muzycznie dają radę, to i z tekstami się zapoznaję z czystej ciekawości.. granie koślawych i pokracznych dźwięków raczej ośmiesza owe ideolo. Nieprawdaż?
Nieprawdaż. Wyczerpie się temat tu to jedziemy dalej przyjacielu :)
Even if you know the path back
Get lost in the forest
Live by it!

Wróć do „Black Metal”