Wolves in the Throne Room

[DiabelskiDom]

No a dla mnie akurat i Diadem of 12 Stars i Two Hunters i Black Cascade i Celestial Lineage i do tego wszystkiego berlin schoolowy Celestite plus jeszcze EP Malevolent Grain to bardzo dobre materiały.

Wiadomo, najlepsze kawałki jakie nagrali są na Łowcach (Vastness and Sorrow, I Will Lay Down My Bones Among Rocks and Roots) ale np na wspomnianym przez Ciebie Rodowodzie dwa ostatnie bardzo się do tych najlepszych zbliżają. Zawsze lekkie ciary mam przy tym, jeśli załapać klimat lasu.

[Noxelia]

Uwielbiam ich, jest to mój ulubiony black metalowy zespół. Wyróżniają się, ich twórczość jest jedyna w swoim rodzaju. Każda ich płyta ma w sobie coś co mnie porywa i absolutnie zatraca. Uwielbiam zarówno ciężkie granie jak i mroczny ambient. Najbardziej wyróżniłabym Diadem of 12 Stars i przekornie właśnie Thrice Woven, a przy Celestite lubię odpływać. Płytę m.in. Thrice Woven można na amazonie dostać.

[Perun82]

Dla mnie Wilki zawsze były lepsze niż Panopticon, bo ci drudzy mają tylko dwie dobre płyty (Kentucky i Roads to the North) a Wilki mają tylko jedną nieudaną (poprzednią - nowej nie znam).

Bo wilki dokonują syntezy dwóch elementów ( stety udanie ) , a panopticon celowo konfrontuje ( niestety nieudanie) , a talent gościu jak dwóch z wilków razem . Aż sobie dziś dzień zrobię z panopticon vs wilki . Dziękuję brutallandzie za temat dnia

[Lis]

Jak dla mnie to Panopticon jest bliżej Deafheaven niż Wilków.

[Perun82]

Jak dla mnie to Panopticon jest bliżej Deafheaven niż Wilków.

jeśli późnego, to obraza . Gość z Panoptikonu poszedł swoją droga , niech mu ziemia lekką bedzie . Ale Deafheaven , to dziękuję za przypomnienie , żeby nie słuchać

[Lis]

Powiedzmy że wczesnego, niech będzie z dwóch pierwszych płyt, obie kapele grają podobny, oparty na tremolo atmosferyczny metal o wyraźnie pozytywnym charakterze. Wilki imo to inna bajka, granie jednak smutne, mroczne, dużo bardziej black metalowe.

[Thorgal]

W kwestii atmosfery Wolves mają przewagę. A przeca o atmosferę w tym podgatunku się rozchodzi.

[brzask]

Hm....tu bym dyskutował. Proponuję odpalić sobie choćby 3 najbardziej znane płyty czyli tzw. trylogię Panopticon, która zaczyna się od Kentucky.

[Thorgal]

Hm....tu bym dyskutował. Proponuję odpalić sobie choćby 3 najbardziej znane płyty czyli tzw. trylogię Panopticon, która zaczyna się od Kentucky.

Kentucky jest wyjątkiem. Social Disservices też.
Oczywiście moja opinia jest subiektywna gdyż "atmosfera" jest czymś wyjatkowo niemierzalnym

[Szajtan]

Zespół postanowił uczcić dwudziestolecie działalności, wydając winylową reedycję swojej drugiej demówki, "2005 Demo". Jubileuszowe wydanie trafi na rynek 25 kwietnia.