Onufry
Posty: 26
Rejestracja: 6 lata temu

Rivers Like Veins

Onufry 6 lata temu

Obrazek
"Decadent Hooligan Black Metal" - takie określenie wisi na ich FB i w sumie całkiem dobrze pasuje. Świeży projekt z Krakowa, trochę post rocka, trochę bm, trochę eksperymentów. Album niebawem za pośrednictwem Werewolf Promotion, w powstaniu debiutanckiego materiału brali udział związani m.in. z Kres czy Stworz. Jako inspiracje na FB podano: "Slavic landscapes, homeland, nature, scent of rain, night spirit, wanderings, poetry, melancholy".

Obrazek
Demo posłuchać można na bandcamp:



Członkowie zespołu:
Icyvr - gitary, bas, wokale, koncepcja
A. Bouillanne - wokale, koncepcja, oprawa graficzna

Sesyjni:
Unievit - perkusja, miks, master Stworz, Kres, ex-Fall
J.W. - gitara akustyczna, pianino

Dyskografia:
2017 - Jesiennie mgły ostatnich oddechów [EP]
2018 - Spojrzę w pola i w przestworza [split]
2019 - Z iskier srebrnych orszaków
2021 - The Hidden Portals



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ri ... 3540432566
BC: https://riverslikeveins.bandcamp.com/music
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 6 lata temu

Szkoda, że się nie postarali chociaż o replikę asg tego kałacha. Byłoby bardziwj prawilnie. Powinienem być podjarany kołowrotkiem, ale jakoś tak image mnie odstrasza. Za mało w tym luzu, za dużo nadymania się tą "prawicową dekadencją", bo nie ukrywajmy, skoro gość ze Stworza partycypuje w tym projekcie, a na fotce jest sztylet, obrys karabinu i symbol słowiański, to panowie mają określony Weltanschauung, nawet jeśli nie przełoży się to na warstwę liryczną. Obadam muzę w domu, ale...
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

Demo ma teksty Kazimierza Przerwa-Tetmajera wszystkie prócz coveru, ale fota to rzeczywiście jak jakieś m8l8thy ;p Na tym demosie żeńskie wokale nieco dziwne - mnie nie przekonują, bo chyba i pani zbyt przekonana do ich deklaracji nie była.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
ourchildrendie
Posty: 35
Rejestracja: 6 lata temu

ourchildrendie 6 lata temu

yog pisze:
6 lata temu
Demo ma teksty Kazimierza Przerwa-Tetmajera wszystkie prócz coveru, ale fota to rzeczywiście jak jakieś m8l8thy ;p Na tym demosie żeńskie wokale nieco dziwne - mnie nie przekonują, bo chyba i pani zbyt przekonana do ich deklaracji nie była.
Skrzypce, kołowrót i alkohol - m8l8th.

Aleksey jest z tego co wiem SxE :lol:
Журавлі ніколи не повернуться сюди
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 6 lata temu

z Peste Noire sporo takich imprezowych zdjęć mieli w klimatach "słowiańskie kałachy" i się skojarzyło, ale skrzypce wiadomo - z dupy ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 5 lata temu

Kawałek z nadchodzącego splitu ze Stworz:


yog pisze:
5 lata temu
Wydaje go Werewolf Promotion i można się go spodziewać na przesilenie jesienne - jakże by inaczej. Tytuł to Spojrzę w pola i w przestworza.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
ourchildrendie
Posty: 35
Rejestracja: 6 lata temu

ourchildrendie 5 lata temu



Materiał dostępny na bandcampie i w Werewolf.
Журавлі ніколи не повернуться сюди
Orkan
Posty: 90
Rejestracja: 6 lata temu

Orkan 4 lata temu

I nowe przyjszło

Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4898
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 4 lata temu

Jak takie samo chujowe jak na splicie ze Stworz to szkoda czasu.

Edit: tak samo chujowe.
GRINDCORE FOR LIFE
RedBlackGamer
Posty: 16
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Stary Obóz

RedBlackGamer 4 lata temu

Sprawdźcie lepiej kolejny zespół Wojsława, założyciela Stworza, Kres itp. tam dopiero jest meksyk..

Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 4 lata temu

Mam wrażenie, że ten Prav z każdym wydawnictwem dryfuje w dziwniejsze rejony. Demko bardzo mi się podoba, ładny Hate Forest worship. Debiutu już momentami trudno się słucha. Nówka... no nie wiem, jak dotąd nie przebrnąłem. Źle to brzmi.
RedBlackGamer
Posty: 16
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Stary Obóz

RedBlackGamer 4 lata temu

porwanie w satanistanie pisze:
4 lata temu
Mam wrażenie, że ten Prav z każdym wydawnictwem dryfuje w dziwniejsze rejony. Demko bardzo mi się podoba, ładny Hate Forest worship. Debiutu już momentami trudno się słucha. Nówka... no nie wiem, jak dotąd nie przebrnąłem. Źle to brzmi.
Według mnie śmiało mogło by pójść z przymknięciem oka pod szyldem Stworza. Trochę podlatuje mi tu klimatem Cult of Fire.
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 4 lata temu

RedBlackGamer pisze:
4 lata temu

Według mnie śmiało mogło by pójść z przymknięciem oka pod szyldem Stworza.
Czy ja wiem... na moje ucho faktycznie część melodii/riffów jest (z oczywistych względów) jest z tej parafii, ale wokal, sposób komponowania całych utworów oraz użyte brzmienia są już inne. Jak dla mnie chyba tylko "Totalna wojna przeciwko degeneracji" mogłaby się po wyklarowaniu brzmienia na kóreś z wydawnictw Stworza bez stwarzania większego dysonansu załapać. Stworz to pola, pory roku i tradycje nam czasowo względnie bliskie, natomiast Prav to eksploracja najprawdawniejszych, momentami wrecz kosmicznych naszych korzeni. Tu słowianie, tam pierwsi indoeuropejczycy ;)
RedBlackGamer
Posty: 16
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Stary Obóz

RedBlackGamer 4 lata temu

Tak, wokal faktycznie nieco cięższy. Czy tylko mi jakoś nie podchodzi ten kosmos i słowianie ? :D

Wracając do kosmosu, przypomniał mi się genialny polski band który tematycznie owija się momentami o tą tematykę.



A jak byś był ciekaw co sądzę o nowej płycie Prav, dorzucam link do mojej recenzji :)
Orkan
Posty: 90
Rejestracja: 6 lata temu

Orkan 4 lata temu

RedBlackGamer pisze:
4 lata temu
Czy tylko mi jakoś nie podchodzi ten kosmos i słowianie ? :D
Tak, tylko tobie. Poza tym świetna konkluzja "recenzji" - znowu pogaństwo i lasy.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Jeśli po takich recenzjach o gościa pytają portale randkowe, tfu, muzyczne, to po chuj ja sobie ręce brudzę, jeśli mógłbym pisać parę zdań i dostawać za to pekiel? Acha, zapomniałem. U nas nie dostaje się za to peklu. Zespół mi rzetelnie koło chuja lata, wszystko to dla mnie jest graniem na jedno kopyto. Stwórz wystarczy. A ponieważ panuje tu wszem i wobec pojęciowa degrengolada, skutkiem czego dla wielu wszystkie zespoły, to albo raw metal, albo zrzynka z ceidg, to ja powiem, że te rzeki oraz srav, to dla mnie depresyjny BM, a ja depresyjne BM nie lubię. A teraz idę zjeść kiełbaskę.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Onufry
Posty: 26
Rejestracja: 6 lata temu

Onufry 4 lata temu

Czy tylko ja nie mogę się doszukać żadnych "słowian i lasów" w tym projekcie?
RedBlackGamer
Posty: 16
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Stary Obóz

RedBlackGamer 4 lata temu

Tak tylko ty. Ja natomiast nie mogę zlokalizować słowa "lasy" w recenzji.

Rozumiem że nie podchodzą wam moje recenzje, mimo tego dostałem już sporo pochlebnym opinii między innymi od samym wykonawców czy recenzjantów z np. Chaos vaulte. Dla was to nic ale dla mnie na prawdę sporo :)
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 4 lata temu

RedBlackGamer pisze:
4 lata temu
Tak tylko ty. Ja natomiast nie mogę zlokalizować słowa "lasy" w recenzji.
Hmmm...
Z chęcią usłyszał bym Wojsława w typowo innym klimacie, surowym i ciężkim ,a nie po raz kolejny pogaństwo i lasy.
Orkan
Posty: 90
Rejestracja: 6 lata temu

Orkan 4 lata temu

RedBlackGamer pisze:
4 lata temu

sporo pochlebnym opinii

między innymi od samym wykonawców czy recenzjantów z np. Chaos vaulte.
Twój podpis mówi całkowitą prawdę. Takich "recenzji" nie przeczytamy nigdzie indziej;)
RedBlackGamer
Posty: 16
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Stary Obóz

RedBlackGamer 4 lata temu

No to super.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Rozumiem że nie podchodzą wam moje recenzje, mimo tego dostałem już sporo pochlebnym opinii między innymi od samym wykonawców czy recenzjantów z np. Chaos vaulte. Dla was to nic ale dla mnie na prawdę sporo
Spoko. Na bezrybiu i rak ryba. Ja kiedyś pisałem recenzje do biblionetki w zamian za książki, ale stwierdziłem, że są chujowe i przestałem. Recenzje, nie książki. Teraz piszę recenzje na stronie kulturalnej Brutalland, ale nikt mnie nie chwali i ich nie czyta, z czego mi bardzo przykro i chciałem sobie nawet pociąć żyły, ale kiedy się ciąłem, zaczęła płynąć błękitna krew, co może znaczyć, że albo jestem czystej krwi aryjczykiem, albo jamochłonem, tertium non datur. Zdania w tym względzie są podzielone, ale póki się nie określę, postanowiłem nie umierać. A Ty pisz, ćwiczenie czyni mistrza.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
sunflower
Posty: 44
Rejestracja: 4 lata temu

sunflower 4 lata temu

Karabiny, gęsi, hooligany, dziewoje tańczące przy ognisku... - zbyt mocne combo jak dla mnie, tym bardziej że muzyka nijaka.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 5271
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. No Yogs, No Masters!

Vexatus 4 lata temu

TITELITURY pisze:
4 lata temu
kiedy się ciąłem, zaczęła płynąć błękitna krew, co może znaczyć, że albo jestem czystej krwi aryjczykiem, albo jamochłonem
Ewentualnie skrzypłoczem... ;)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzyp%C5%82ocz
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Skrzypłoczem na pewno nie, bo nigdy nie waliłem konia w morzu.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4165
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 4 lata temu

To waleniem morskim też jednak nie jesteś. Chociaż na morświna to mi wyglądasz.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4304
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Rozmów się ze stawonogami.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3690
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 4 lata temu

porwanie w satanistanie pisze:
4 lata temu
Mam wrażenie, że ten Prav z każdym wydawnictwem dryfuje w dziwniejsze rejony. Demko bardzo mi się podoba, ładny Hate Forest worship. Debiutu już momentami trudno się słucha. Nówka... no nie wiem, jak dotąd nie przebrnąłem. Źle to brzmi.
Nie wiem, dla mnie brzmi super. Zgrzytliwie, ostro, przez ten aranż gitar faktycznie trzeba się na początku przebić, tudzież do niego przyzwyczaić, ale całość materiału na bardzo wysokim poziomie. Kolega recenzent napisał (pewnie przez przypadek) prawdę, że podlatuje to klimatami Cult of Fire, ale bynajmniej nie z tytułu sanskryto-podobnej czcionki użytej w oprawie graficznej płyty a z tytułu tych właśnie specyficznych gitar, które można było usłyszeć na drugiej, dużej płycie Czechów.

Ogółem bardzo mi się ta płyta podoba. Gęsta, intensywna, wielowarstwowa muzyka. Przekonali mnie do zakupu oryginału.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
porwanie w satanistanie
Tormentor
Posty: 1567
Rejestracja: 6 lata temu

porwanie w satanistanie 4 lata temu

Cóż, stoi u mnie na półeczce jedynka i demko, podejrzewam też, że ze względu na moją sympatię dla muzyki Wojsława przy najbliższch zakupach u Werewolfa dwójka tak czy siak dołączy do towarzystwa, nie omieszkam zatem wtedy zbadać tematu gruntowniej.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4898
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 4 lata temu

Niemal równocześnie z nowym albumem Stworz ukazał się debiutancki album pagan black metalowego Rivers Like Veins. Z zespołem tym do do tej pory miałem tylko raz styczność i było to przy okazji splitu właśnie ze Stworz i pamiętam do dziś, że część RLV postanowiłem pominąć milczeniem.

No ale teraz na tapecie debiut Z iskier srebrnych orszaków więc już na starcie mamy patetyczny tytuł a sam album zilustrowany okładką przedstawiającą obraz, na którym babcia pasie gąski. Tak więc zwolennicy wszelkiego rodzimego pogaństwa i folku powinni być na starcie zadowoleni. Muzycznie jest o wiele lepiej niż na tym nieszczęsnym splicie. Przeskok jakościowy z literki A na powiedzmy G a nawet H. Brzmienie poprawne i od pierwszych taktów słychać, że to taki mocniej podrasowany Stworz, więcej black metalu, mocniejsze wokale. Niestety ale ciągle RLV toczy poważna dolegliwość czyli brak dykcji wokalisty a nawet wokalistki, która śpiewa normalnym głosem a w wielu fragmentach ciężko zrozumieć słowa. Z całym szacunkiem ale 14 letnia Roksana Węgiel zaśpiewałaby to profesjonalniej i po prostu lepiej. I o ile jeszcze można przymknąć ucho na te fragmenty kiedy żeński wokal jest razem z gitarowym graniem o tyle choćby w takim luźnym kawałku Jak Widmo Potępione zakrawa o zbrodnię. Wiele lat temu Hefeystos pokazał jak powinien damski wokal wybrzmiewać do takiej muzy a nawet Darzamat, gdzie był ostry ogień. Męskie wokale to także koszmar realizatora musiał być bo fragmentów kompletnie niezrozumiałych jest baaaardzo dużo. Na pocieszenie pozostaje tylko fakt, że jest to bolączka wielu rodzimych zespołów, które śpiewają w języku polskim.

Debiutancki album RLV jednak nie jest jakąś tandetą czy szmirą bo zawiera sporo ciekawych zagrywek, melodii i motywów. Jeżeli komuś nie przeszkadza niezrozumiały wokal a także dosyć często powtarzany motyw perkusyjny w kilku kawałkach to może sięgnąć i spróbować się z albumem jakby Stworz spotkał się z black metalowym tworem.
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Odrowąż
Master Of Puppets
Posty: 165
Rejestracja: 6 lata temu

Odrowąż 4 lata temu

Mam bardzo podobne odczucia po kilkunastu obstukaniach. Mi się jednak na splicie że Stworz podobał, dlatego zabrałem ich longa od WP. Skojarzenia mam z Burzum, ale luźne. Tekstów we wkładce niet, ja niestety nie zrozumiałem ani jednego słowa. Nostalgiczne, klimatyczne, dobre jako tło pod książkę. Ciekawe czemu w opisie swojej muzyki jest huligańska wstawka.
Awatar użytkownika
ourchildrendie
Posty: 35
Rejestracja: 6 lata temu

ourchildrendie 4 lata temu

Odrowąż pisze:
4 lata temu
Ciekawe czemu w opisie swojej muzyki jest huligańska wstawka.
Wydaje mi się, że to zostało z pierwszego materiału, gdy faktycznie muzyka miała jakiś taki leśno-miejski sznyt i kapela szukała swojego kierunku.
Журавлі ніколи не повернуться сюди
Awatar użytkownika
ourchildrendie
Posty: 35
Rejestracja: 6 lata temu

ourchildrendie 2 lata temu

Obrazek
Журавлі ніколи не повернуться сюди
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 lata temu

Chciałem wyrazić zdziwienie, że płyta po angielsku, ale w sumie zespół się nazywa Rivers Like Veins, więc wyrażę zdziwienie, że cosmic avant-garde black metal ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16689
Rejestracja: 7 lata temu

yog 2 lata temu

Cała płyta:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4898
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz rok temu

Kiedyś ten dzień musiał nastąpić i nastąpił. Maszyna losująca zbudowana według Rysiowego projektu wyrzuciła z rana nowy Rivers Like Veins. Dosyć długa i ciężka to była podróż obcować z The Hidden Portals bo demony przeszłości dalej pozostały. Muzycznie jest dobrze czyli klasyczny pogańsko atmosferyczny black z ciekawymi melodiami. Natomiast wokalnie to znowu katastrofa i tu nasuwa się pytanie czy autentycznie tak ciężko nagrać polskie wokale pod taką muzykę aby można było zrozumieć sporą większość? Kierwa inni jakoś potrafią, nawet debiutanci a tu znowu darcie japy ze zrozumieniem co 10-tego słowa. Nawet ta urocza pani wysmarowana czerwonymi farbkami kiedy śpiewa ma momenty, gdzie nic nie słychać. Zapamiętałem z płyty teksty o motylkach co sobie w górze popierdalają na swych skrzydełkach i fragment tekstu, który już powinien wejść do klasycznych tekstów do darcia łacha a mianowicie "Prawda Jest Prosta", który to fragment może konkurować ze słynnym już "Wszystko Się Może Zdarzyć". Szkoda tych wtop produkcyjnych, gdyż potencjał jest spory a skutecznie jest grzebany. Może do następnego razu chociaż wątpię.
GRINDCORE FOR LIFE

Wróć do „Black Metal”