Mordhell

[Vexatus]

Mordhell to powstały w 2003 roku poznański zespół grający Black Metal dość silnie inspirowany radosną twórczością Carpathian Forest. Wpływy CF są tutaj bardzo wyraźne tak pod względem muzycznym jak i tekstowym. Mamy więc do czynienia z prostym BM, a w tekstach przewijają się różne zboczenia, perwersje, BDSMy i szatany. Na koncie kilka demek, dwa splity, dwie EPki i dwa pełniaki.


Skład:
Diabolizer - Drums Distres, Freezing Blood, Goathrone, Martwa Aura, Moloch Letalis, Throneum, Zmora, ex-Moloch
Bloodwhip - Guitars Goathrone, Zmora, ex-Hell Eternal, ex-Viggen
Defekator - Guitars, Vocals (2016-present) Distres, ex-Freezing Blood
M. - Bass (2016-present) ex-Heritage, ex-Carpe Noctem, ex-Firing Squad

▼ Byli muzycy

Teppah - Bass (?-2007) Atropos, Goatlord, ex-Carpe Noctem, ex-Havoc, ex-Heritage, ex-Morion, ex-Firing Squad
Grave - Bass (?-2016) ex-Heritage
Fistfucker - Bass Butterfly Trajectory, ex-Strandhogg
Set - Drums ex-Butterfly Trajectory, ex-Tarpan, ex-Carpe Noctem, ex-Strandhogg, ex-[deleted]
Verbhell - Drums DisQuieT, Goatlord, ex-Carpe Noctem
Nightal - Guitars ex-Strandhogg, ex-Electric Chair, SonusVena, ex-Bloodthirst
Nekrophiliac - Vocals (?-2016) ex-Strandhogg

Dyskografia:
2003 - Sadistic Pleasure [demo]
2004 - Cut Yourself and Die!!! [EP]
2006 - Suicide Blood [EP]
2007 - Buxen / Aifur / Mordhell [split]
2008 - Grim, Old and Evil
2011 - Suffer in Hell
2014 - Masochistic Humiliation [split]
2016 - Chainsaw Cuts [demo]
2017 - Master & Slave [demo]




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Mordhell/17616
BC: https://mordhell.bandcamp.com/music
BC: https://paganrecords.bandcamp.com/music

[Nosferatu]

O czyms oryginalnym raczej nie ma tu mowy, raczej cały wysiłek ukierunkowany pod "kalkę" CF.

[Wędrowycz]

Tak jak wyżej, kapela to rodzima wersja Carpathian Forest w uboższej wersji (brak tu smaczków typu fajne klawiszowe wałki, saksofony itp. itd.). Mam dwie płyty na półce, ale puszczam sobie raz na ruski rok.

[Szajtan]

Mordhell powracają po dziesięcioletniej przerwie ze swoim trzecim albumem zatytułowanym "Graveyard Fuck". Album będzie miał swoją premierę 6 czerwca 2020, a już dzisiaj posłuchać można zapowiadającego go singla "Fed to pigs":



Nagrany w odświeżonym składzie z nowym wokalistą, materiał pozostaje wierny stylistyce do której Mordhell zdążył już przyzwyczaić.

"Graveyard Fuck" ukaże się nakładem Pagan Records na CD, LP i w digitalu. Wersja kasetowa wydana zostanie za pośrednictwem Total War. Pre-order dostępny jest od 26 maja.



Tracklista:
1. Mandatory killing
2. Nekrodesekration
3. Cum dumpster
4. Plastic scum
5. Rotten cunt adoration
6. Burned to the ground
7. Headless dreams
8. Last punishment
9. Splitted skull confessions
10. Fed to pigs
11. Toothless bitch
12. Cursed to walk this Earth
13. Morbid orgy

[Odrowąż]

No i huj no i cześć trzeba brać. Nowy numer bardzo mi się podoba, zwłaszcza pankowy rytm.

[Szajtan]

Mordhell udostępnia nowy album w przedpremierowym odsłuchu (Pagan Records)

[Vexatus]

"Graveyard Fuck" ukaże się nakładem Pagan Records na CD, LP i w digitalu.

Bardzo dobra wiadomość.

Mordhell powracają po dziesięcioletniej przerwie ze swoim trzecim albumem zatytułowanym "Graveyard Fuck".

Czy powracają to nie wiem, bo wydaje mi się, że chyba jakoś tam działali przez cały czas od wydania poprzedniego pełniaka. Może trochę niemrawo działali, ale jednaj jakieś tak splity i demka co jakiś czas wychodziły.

[Szajtan]

W Antychryst Records wykuto pierwsze wydawnictwo!



Nie jest to nic nowego lecz reh z kilkunastoma kawałkami zarejestrowanymi na żywca podczas próby. Sporo jest utworów z ostatniego pełniaka „Graveyard Fuck”, są też kawałki ze starszych materiałów.

[Szajtan]

Fallen Temple wydał właśnie nowy album Mordhell. Satanic Wombs miał premierę w minioną sobotę.

[Vexatus]

Nie wiem jak muzyka z tej nowej płyty, bo jestem w pracy i chwilowo nie mam jak sprawdzić, ale okładka jest wyjątkowo głupia i szpetna nawet jak na ich możliwości...

[dj zakrystian]

Czytałem onegdaj wywiad z nimi, do zina jakiegoś i nie wiem na ile byli wtedy najebani, ale sprawiło to wrażenie autentycznych, patologicznych ułomów chcących krwi i upadku tego gównianego ludzkiego gatunku. Popieram takie poglądy. Tylko depopulacja i samobójstwa, do czego zachęcam gorąco wraz z zespołem. Muza taka sobie.

[Vexatus]

Właśnie sobie słucham tej nowej płytki i mam banana na twarzy od pierwszego riffu, bo dostałem dokładnie to czego się spodziewałem i dokładnie to za co lubię ten zespół. Panowie powinni jednak mimo wszystko dostać zjebkę, bo to tak bardziej EPka, a nie pełniak - po intro i czterech kawałkach zaczynają się covery, które wypełniają 2/3 czasu całego materiału. Słaba zagrywka...

[Epoxx]

No właśnie fajnie to wszystko płynie, ale się okazuje, że tego pływania to jest raptem 11 minut i idą covery, gdzie ten Tomhet to mi tam nie pasuje za cholerę.

[Szajtan]

"XX" to tytuł nowego splitu Moloch Letalis i Mordhell. Tytuł wydawnictwa odnosi się do obchodzącego w tym roku przez obie grupy dwudziestolecia działalności. Materiał ukazał się dzięki Werewolf Promotion.

[Vexatus]

Tytuł wydawnictwa odnosi się do obchodzącego w tym roku przez obie grupy dwudziestolecia działalności.

100 lat! Bardzo dobra wiadomość, bo ja Mordhell i Moloch Letalis bardzo lubię (zakładam tematy głównie tym zespołom, które lubię, ale to chyba oczywista oczywistość...). Właśnie słucham i jest całkiem spoko. Tom teraz jeszcze na jedynym słusznym nośniku poproszę w kolorach dopasowanych do okładki...

[Szajtan]

Taśma z nowym materiałem.

[darnoksss]

Nigdy nie mogłem się przekonać do tego zespołu. Taki niby black metal, ale grany z wrażliwością jakiś grindcorowych sodomitów. Niby powinno być zajebiście ale nie jest. Nawet teraz puściłem sobie cośtam na youtubie i nudne to jak pizda.

[Vexatus]

nudne to jak pizda.

Nie.