Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3168
Rejestracja: 5 lata temu

Re: Furia

kurz 8 mies. temu

Zsamot pisze:
8 mies. temu
Mega kasy i kariery dodajmy.
No i kurde dobrze. Życzę im aby zarabiali na tym co robią jak najwięcej. Trzeba z czegoś żyć, a i tak jeżeli idziemy tym torem, to lepiej żeby ludowi rozrywkę dawała Furia niż taki np. Zenon z Długolasu.

Tagi:
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3809
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 8 mies. temu

Ja to napisałem sarkastycznie, chyba wiesz???
Ale tak, życzę moim "idolom" muzycznym mega kasy, mega satysfakcji, niech im się to pięknie zamyka w kole - satysfakcja artystyczna - gratyfikacja finansowa.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3168
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 8 mies. temu

Co będę wnikał czy coś piszesz sarkastycznie czy nie. Niech zarabiają i tego im życzę.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 8 mies. temu

Bilet na Warszawę zakupiony. A krakowski koncert to chyba w ogóle się wyprzedał już.
Panzer Division Nightwish
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 8 mies. temu

Jak brzmiały te nowe utwory na SDL, ktoś był, słuchał?
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 3809
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot 8 mies. temu

Ot trzy ciosy i do domu. Wręcz jak policzek dla malkontentów.
A sam koncert - cudownie, nagłośniony idealnie, jak pięknie bas i perkusja brzmiała. Ja jestem zachwycony.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 8 mies. temu

Lis pisze:
8 mies. temu
Jak brzmiały te nowe utwory na SDL, ktoś był, słuchał?
Tak jak pisałem w wątku o SDL - jak dla mnie, to był jeden numer, co do którego Nihil przytrollował, że to trzy różne. Jak dla mnie, to brzmiało zajebiście, ciągły blast, transowy riff, szybkie tempo i oszczędne krzyki Nihila. Totalne przeciwieństwo odpałów z ostatnich materiałów. Mam tylko nadzieję, że to nie będzie jedyny taki numer na nowym albumie.
Panzer Division Nightwish
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 8 mies. temu

DiabelskiDom pisze:
8 mies. temu
ciągły blast, transowy riff, szybkie tempo i oszczędne krzyki
Z tego opisu wygląda trochę jak Entropia :)
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 8 mies. temu

W życiu. Na żywo to brzmiało jak Darkthrone.
Panzer Division Nightwish
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 8 mies. temu

No to co oni że black metalu na nowej płycie w ogóle nie będzie.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 8 mies. temu

Nihil to zawsze był troll, więc nie dziwne. Po tym, co zagrali to bez kitu mam chęć tę nową płytę jak najszybciej sprawdzić.
Panzer Division Nightwish
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 8 mies. temu

Furia to jedna z moich ulubionych kapel, nawet gdyby nagrali jak tłuką tymi młotkami w chacie ze zdjęcia to i tak bym tego słuchał. Na tym chyba polega ulubiona kapela.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1731
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 8 mies. temu

Też ich lubię choć 'W Śnialni' mnie delikatnie mówiąc rozczarował będąc ich pierwszym albumem do którego nie mam ochoty wracać.
Drugiego 'Nocela' pewnie nie będzie ale liczę na niezły album ..a po kilku dostępnych urywkach zapowiada się ciekawie.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

W kwestii "zespołu" Furia zgadzam się ze zdaniem kolegi @TITELITURY , ale tylko w 90%, gdyż uważam jednak, że nawet jak grają black metal, to wychodzi im chujowo. W kwestii pisania tekstów - 100% racja - to jest pierdolona grafomania na poziomie intelektualnym przeciętnego późnego licealisty/wczesnego studenciaka. W kwestii pisania muzyki to również grafomania. Gościu tak bardzo chce iść "pod prąd", tak bardzo chce być oryginalny i "anty szufladkowy", ale jednak brak talentu i ogłady uniemożliwia mu tworzenie dobrej muzyki. Koleś tak naprawdę nie wie, co robi, muzycznie jest ślepy, krąży po omacku, obija się o ściany... jednak jest tak w chuj nieświadomy i pozbawiony autorefleksji, że wydaje mu się, że tworzy jakąś "nową jakość" w sztuce wielkiej. To poczucie zapewne jest jeszcze u niego amplifikowane faktem, że polska publiczność black metalowa jest muzycznie niezbyt bystra, i łyka ze smakiem takie paskudne przekąski.

Każdy jego materiał jest po prostu asłuchalny i pozbawiony jakiegokolwiek (własnego, wypracowanego) stylu. Dodatkowo jak się posłucha lub poczyta wywiadów z tym gościem, to można rzeczywiście dojść do wniosku, że nie jest zbyt inteligentny (padały również opinie, że jest wręcz "cofnięty" :D lol). Dodatkowo każdy jego ruch "karierowy" wydaje się być sprzeczny z jego poglądami. Ktoś wcześniej napisał, że to troll. Wątpię. Przy czym jebać taką ścieżkę artystyczną, w której celowo oraz długofalowo robi się cienką muzykę dla jakiś tam "trollingów". Co to udowadnia?

Bez kitu, jak widzę spusty nad Furią przy jednoczesnym jechaniu po Mgle, to na prawdę zastanawiam się... Zastanawiam się, jak można mieć tak niepoukładane w głowie w kwestii postrzegania muzyki, żeby forsować takie niedorzeczne tezy? Subiektywizm subiektywizmem, ale to zahacza już o upośledzenie lub chorobę psychiczną. Wszak przecież ludzie z chorobami psychicznymi postrzegają rzeczywistość również subiektywnie, czyż nie? A jednak ich wnioskowanie/rozumowanie uważa się obiektywnie za patologię. Na ile to hipsteryzm, a na ile prawdziwe własne odczucia? Czy są na tym świecie ludzie, którzy udają chorych psychicznie tylko po to, by w cudzysłowie iść pod prąd?
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 8 mies. temu

Nigdzie nie padło, że "robi jakąkolwiek muzykę dla trollingu".

Nie zgadzam się z tym, że nie ma talentu, raczej powiedziałbym, że jednym po prostu nie podoba się tworzona przez niego muzyka/teksty a drudzy hejtują dlatego, że to Nihil/Furia, nieważne co i jak nagrali (a nawet robienie tegobez słuchania, bądź z słuchaniem po łebkach).

I tu trzeci akapit, wynikający z drugiego. Również nie rozumiem, jak można jechać po Mgle a o Furii mówić, że to coś zajebistego. I odwrotnie tak samo, a nawet bardziej ;)
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

No to w takim razie wszyscy jesteśmy chorzy psychicznie. Zamiast Puszkina czytajmy Freud'a ;)
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
deathwhore
Tormentor
Posty: 4467
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 8 mies. temu

Ostatnio czytałem gdzieś fajne wyniki badań, w domu może sięgnę do źródła. Badano osoby chore na depresję i niezapadłe na taką przypadłość pod kątem obiektywnej oceny własnych umiejętności. Generalnie ci "chorzy" byli w tych ocenach dużo bardziej dokładni i były to oceny dużo bliższe rzeczywistości. Ludzie uważani za zdrowych mają znaczną tendencję do ich zawyżania.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Blind
Tormentor
Posty: 1870
Rejestracja: 7 lata temu

Blind 8 mies. temu

W moim przypadku jak Furia to do świetnej Marzanny. Gdzieś od okresu Nocel spadło moje zainteresowanie tym, co robi Nihil i na nową płytę nie czekam - wieść o niej jest mi obojętna. Poszedłem na koncert bodajże w 2018 i się wynudziłem, więc ten sobie odpuszczę.
Niemniej, to co nagrywali w przeszłości, z wyróżnieniem również zajebistej epki Płoń ("płoń, po prostu kurwo płoń" rozgrzewało moje nastoletnie serce) i fantastycznego debiutu (Idzie Zima swego czasu wlatywało fantastycznie w okresie późnojesiennyn), to jak najbardziej godne uwagi materiały.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze:
rok temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

deathwhore pisze:
8 mies. temu
Ostatnio czytałem gdzieś fajne wyniki badań, w domu może sięgnę do źródła. Badano osoby chore na depresję i niezapadłe na taką przypadłość pod kątem obiektywnej oceny własnych umiejętności. Generalnie ci "chorzy" byli w tych ocenach dużo bardziej dokładni i były to oceny dużo bliższe rzeczywistości. Ludzie uważani za zdrowych mają znaczną tendencję do ich zawyżania.
Ale to raczej nic zaskakującego, może się mylę, ale chyba pewnym jest, że istnieje korelacja między depresją i niską samooceną.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
deathwhore
Tormentor
Posty: 4467
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 8 mies. temu

To nie niska samoocena, a adekwatna samoocena. Ludzie zdrowi, co do zasady, mają zatem zawyżoną samoocenę. Z powyższego, jeżeli jest prawdziwe, można wywodzić stwierdzenie, że ludzie zasadniczo dzielą się na chorych psychicznie i na naćpanych serotoniną głupców.
Nebiros pisze:
4 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

deathwhore pisze:
8 mies. temu
To nie niska samoocena, a adekwatna samoocena. Ludzie zdrowi, co do zasady, mają zatem zawyżoną samoocenę. Z powyższego, jeżeli jest prawdziwe, można wywodzić stwierdzenie, że ludzie zasadniczo dzielą się na chorych psychicznie i na naćpanych serotoniną głupców.
Niekoniecznie, może być po prostu tak, że ludzie z niską samooceną statystycznie są "lepsi" w obiektywnej ocenie swych umiejętności. Potrzebny tu jest wgląd w metodologię tych badań, bo może się okazać, że ta bardziej "adekwatna" samoocena ludzi z depresją jest na granicy błędu statystycznego.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 8 mies. temu

Derelict pisze:
8 mies. temu
W kwestii "zespołu" Furia zgadzam się ze zdaniem kolegi @TITELITURY , ale tylko w 90%, gdyż uważam jednak, że nawet jak grają black metal, to wychodzi im chujowo. W kwestii pisania tekstów - 100% racja - to jest pierdolona grafomania na poziomie intelektualnym przeciętnego późnego licealisty/wczesnego studenciaka. W kwestii pisania muzyki to również grafomania. Gościu tak bardzo chce iść "pod prąd", tak bardzo chce być oryginalny i "anty szufladkowy", ale jednak brak talentu i ogłady uniemożliwia mu tworzenie dobrej muzyki. Koleś tak naprawdę nie wie, co robi, muzycznie jest ślepy, krąży po omacku, obija się o ściany... jednak jest tak w chuj nieświadomy i pozbawiony autorefleksji, że wydaje mu się, że tworzy jakąś "nową jakość" w sztuce wielkiej. To poczucie zapewne jest jeszcze u niego amplifikowane faktem, że polska publiczność black metalowa jest muzycznie niezbyt bystra, i łyka ze smakiem takie paskudne przekąski.

Każdy jego materiał jest po prostu asłuchalny i pozbawiony jakiegokolwiek (własnego, wypracowanego) stylu. Dodatkowo jak się posłucha lub poczyta wywiadów z tym gościem, to można rzeczywiście dojść do wniosku, że nie jest zbyt inteligentny (padały również opinie, że jest wręcz "cofnięty" :D lol). Dodatkowo każdy jego ruch "karierowy" wydaje się być sprzeczny z jego poglądami. Ktoś wcześniej napisał, że to troll. Wątpię. Przy czym jebać taką ścieżkę artystyczną, w której celowo oraz długofalowo robi się cienką muzykę dla jakiś tam "trollingów". Co to udowadnia?

Bez kitu, jak widzę spusty nad Furią przy jednoczesnym jechaniu po Mgle, to na prawdę zastanawiam się... Zastanawiam się, jak można mieć tak niepoukładane w głowie w kwestii postrzegania muzyki, żeby forsować takie niedorzeczne tezy? Subiektywizm subiektywizmem, ale to zahacza już o upośledzenie lub chorobę psychiczną. Wszak przecież ludzie z chorobami psychicznymi postrzegają rzeczywistość również subiektywnie, czyż nie? A jednak ich wnioskowanie/rozumowanie uważa się obiektywnie za patologię. Na ile to hipsteryzm, a na ile prawdziwe własne odczucia? Czy są na tym świecie ludzie, którzy udają chorych psychicznie tylko po to, by w cudzysłowie iść pod prąd?
O matko :D :D :D
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

Nie, żebym wymuszał tutaj jakąś polemikę, bo naprawdę wisi mi to, nie chcę też znowuż robić "kontrowersji" i odwalać bucówy (do której przyznaję się bez bicia) większej niż zwykle, ale skoro to Twój ulubiony zespół, to może jednak napisałbyś trochę więcej na ich obronę, niż "ło matko"?
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1731
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 8 mies. temu

Nihil ma talent i udowodnił to wiele razy nie tylko w samej Furii...choćby w takim Seagulls Insane and Swans Deceased Mining Out The Void, Morowe czy Blindead..a to czy się komuś podoba jego podejście do tematu i dźwięki które tworzy to inna sprawa - ja nie wnikam w upodobania niektórych użytkowników i wali mnie to, że np. lubią posłuchać murzyńskiej padaki - co mnie to obchodzi i po co mam tracić czas na coś takiego:)?
Blind pisze:
8 mies. temu
Gdzieś od okresu Nocel spadło moje zainteresowanie tym, co robi Nihil
o proszę, a moje wtedy wręcz wzrosło bo to świetna i wielowymiarowa płyta.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 8 mies. temu

Derelict pisze: Nie, żebym wymuszał tutaj jakąś polemikę, bo naprawdę wisi mi to, nie chcę też znowuż robić "kontrowersji" i odwalać bucówy (do której przyznaję się bez bicia) większej niż zwykle, ale skoro to Twój ulubiony zespół, to może jednak napisałbyś trochę więcej na ich obronę, niż "ło matko"?
Ok, według mnie kompletnie odleciałeś w kosmos, więc ciężko z tym polemizować. Nie ulubiony tylko jeden z ulubionych. Dobra znajdę jakiś fragment. Np mówienie (na każdym kroku) w ich kontekście ON brzmi tak jakbyś usłyszał w radio numer Metalliki i spytał kto to śpiewa. 4 równoprawnych muzyków. Co do samego Nihila to opinia o nim mi wisi, bo go nie znam, przeczytałem może raz jeden wywiad i ze dwa widziałem, gość ewidentnie jest znudzony rozmowami i faktycznie z niego taki kryptotroll, momentami groteskowo przerysowany, czy to normalne? Nie wiem, i też mnie to nie obchodzi, bo nie wiem gdzie te granice normalności, ale że jest opóźniony twierdzą chyba tylko ci co sami są opóźnieni, no chyba że są jakieś inne wywiady, gdzie może się ślini i jąka, jeśli tak poproszę o link, z ciekawości obejrzę. Dodam że nie mam problemu jeśli ktoś mówi że muzyka której słucham jest chujowa, sam dobrze zdaję sobie sprawę że lubię też takie rzeczy które obiektywnie mogą być chujowe i słucham ich chyba tylko ja. Z drugiej strony sam metal jest chujową muzyką dla chyba każdego kto metalu nie słucha.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

Ok, to może zjebałem i w Furii pisze i daje pomysły ktoś jeszcze z zespołu oprócz samego Nihila?

Dodam jeszcze, że ja nie pisałem, że on jest upośledzony, bo tak nie twierdzę, dla mnie raczej mało rozgarnięty, mało/średnio inteligentny typ (w wywiadach!). Ja jedynie napisałem, że pojawiały się takie opinie o nim.

Przepraszam również i zaznaczam/prostuję, żeby nie mieszać jego poziomu muzycznego z poziomem intelektualnym - tutaj przyznaję, że trochę zjebałem już w pierwszej linijce posta. IMO mój błąd.
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2023, 12:57 przez Derelict, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 8 mies. temu

Derelict pisze:
8 mies. temu
Ok, to może zjebałem i w Furii pisze i daje pomysły ktoś jeszcze z zespołu oprócz samego Nihila?
Tak, muzykę piszą wszyscy.
Derelict pisze: Dodam jeszcze, że ja nie pisałem, że on jest upośledzony
Nie pisałem że ty tak pisałeś.
Awatar użytkownika
Summerisle
Master Of Puppets
Posty: 189
Rejestracja: 2 lata temu

Summerisle 8 mies. temu

Derelict pisze:
8 mies. temu
W kwestii pisania tekstów - 100% racja - to jest pierdolona grafomania na poziomie intelektualnym przeciętnego późnego licealisty/wczesnego studenciaka. W kwestii pisania muzyki to również grafomania. Gościu tak bardzo chce iść "pod prąd", tak bardzo chce być oryginalny i "anty szufladkowy", ale jednak brak talentu i ogłady uniemożliwia mu tworzenie dobrej muzyki. Koleś tak naprawdę nie wie, co robi, muzycznie jest ślepy, krąży po omacku, obija się o ściany... jednak jest tak w chuj nieświadomy i pozbawiony autorefleksji, że wydaje mu się, że tworzy jakąś "nową jakość" w sztuce wielkiej. To poczucie zapewne jest jeszcze u niego amplifikowane faktem, że polska publiczność black metalowa jest muzycznie niezbyt bystra, i łyka ze smakiem takie paskudne przekąski.
W Twoim poście jest kupa stwierdzeń których za cholerę nie potrafię ogarnąć. Może podasz jakieś konkrety, cytaty potwierdzające tym tezom?

Interesuje mnie za to jedna rzecz. Co w Twoim mniemaniu oznacza "dobra muzyka"? Że muzyka jest dobrze skomponowana? A istnieją jakieś wytyczne, standardy albo obowiązujące normy, wg których należy tworzyć muzykę w taki sposób, żeby była dobra?
To, że brak talentu niekoniecznie przeszkadza w tworzeniu muzyki która znajdzie wielu odbiorców chyba jest oczywiste. Ale co do tego ma brak ogłady? I czym polska publiczność bm tak bardzo zasłużyła na opinię mało bystrej i wg jakich kryteriów doszedłeś do takiego wniosku? Może jakieś porównanie z inną bm publicznością - niemiecką, brytyjską, skandynawską?
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

No to może problem leży w tym, że "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść"? Przynajmniej dla mnie. Może jakby tym sterował w 100% sam Nihil, to byłoby dla mnie lepsze? W takim razie cofam opinię o Nihilu, gdyż zrodziła się ona z ignorancji, jednak podtrzymuję zdanie o zespole.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

Summerisle pisze:
8 mies. temu
Derelict pisze:
8 mies. temu
W kwestii pisania tekstów - 100% racja - to jest pierdolona grafomania na poziomie intelektualnym przeciętnego późnego licealisty/wczesnego studenciaka. W kwestii pisania muzyki to również grafomania. Gościu tak bardzo chce iść "pod prąd", tak bardzo chce być oryginalny i "anty szufladkowy", ale jednak brak talentu i ogłady uniemożliwia mu tworzenie dobrej muzyki. Koleś tak naprawdę nie wie, co robi, muzycznie jest ślepy, krąży po omacku, obija się o ściany... jednak jest tak w chuj nieświadomy i pozbawiony autorefleksji, że wydaje mu się, że tworzy jakąś "nową jakość" w sztuce wielkiej. To poczucie zapewne jest jeszcze u niego amplifikowane faktem, że polska publiczność black metalowa jest muzycznie niezbyt bystra, i łyka ze smakiem takie paskudne przekąski.
W Twoim poście jest kupa stwierdzeń których za cholerę nie potrafię ogarnąć. Może podasz jakieś konkrety, cytaty potwierdzające tym tezom?

Interesuje mnie za to jedna rzecz. Co w Twoim mniemaniu oznacza "dobra muzyka"? Że muzyka jest dobrze skomponowana? A istnieją jakieś wytyczne, standardy albo obowiązujące normy, wg których należy tworzyć muzykę w taki sposób, żeby była dobra?
To, że brak talentu niekoniecznie przeszkadza w tworzeniu muzyki która znajdzie wielu odbiorców chyba jest oczywiste. Ale co do tego ma brak ogłady? I czym polska publiczność bm tak bardzo zasłużyła na opinię mało bystrej i wg jakich kryteriów doszedłeś do takiego wniosku? Może jakieś porównanie z inną bm publicznością - niemiecką, brytyjską, skandynawską?
O proszę, bardzo dobry post i bardzo dobre replika.

Jeżeli chodzi o wytyczne i standardy komponowania, to można odpowiedzieć zarówno tak i nie. Jeżeli nie ma takich standardów, to po wuj komu szkoły muzyczne i nauka teorii muzyki, a już w szczególności nauka piosenkopisarstwa i komponowania? Dlaczego można mówić o literaturze, że jest grafomańska, a o muzyce już nie? Nie wiem, jakie standardy spełnia lub nie spełnia Furia. Wiem, że nie przechodzi pomyślnie mojego testu i uzyskuje bardzo słaby wynik, przez co uważam, że twórcom brak talentu, bo czego niby innego? Punkt widzenia oczywiście 100% subiektywny, bo niby jaki ma być? Gdybym odrzucał taki paradygmat, to bym tu nie pisał wcale, bo po chuj przedstawiać swoje racje, skoro uważa się je za subiektywne halucynacje, które są obiektywnie bezsensowne i pozbawione jakiejkolwiek wagi? W pewnym momencie i do pewnego stopnia trzeba coś uznać za "prawdę objawioną", bo inaczej nie dałoby się żyć.

Do wniosku, że polska publika BM jest mało rozgarnięta doszedłem drogą rozumowania indukcyjnego :D czyli od szczegółu do ogółu. Przykład? Czemu tylko w Polsce sra się na Mgłę? Czy ktoś w Norwegii sra na ichnie największe zespoły w takim stężeniu, jak Polacy na swoje? Zobacz jakie zespoły są darzone w Polsce kultem, zobacz ile NSowych gówien się tutaj panoszy, zobacz ilu dziwnych typów, którzy wpierdalają na okładki erotyczne fotosesje murzyna z białą kobietą, by później w życiorysie iść wąchać fetę z murzynami na imprezkach? Taki mój obraz polskiej publiki BM.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
edi_gein
Master Of Puppets
Posty: 143
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: (...)

edi_gein 8 mies. temu

Mam wrażenie, że czytam czyjeś frustrację. Pisać takie rzeczy na temat Furii czy samego Nihila to chyba projekcja kompleksów. Nawet jak się kogoś nie lubi, nie słucha to pewnych rzeczy Furii odmówić nie można. Morowe słabe?
Niewiosna?
Zaproszenie do przedstawienia "Wesele"?
Goście W Snialni?
Tekst Niezyta?
Tak na szybko w pracy wpadly do głowy niektóre dzieła.
Pewnego spojrzenia na świat nigdy nie zrozumiem.
In the depths of a mind insane, fantasy and reality are the same.
Awatar użytkownika
STALOWY SYLWEK
Master Of Reality
Posty: 260
Rejestracja: 6 lata temu

STALOWY SYLWEK 8 mies. temu

Nie słucham. Chujnia jaka musowo
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

Idąc tą drogą, to każde słowa krytyki muszą się rodzić z kompleksów. To tani chwyt retoryczny.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
Summerisle
Master Of Puppets
Posty: 189
Rejestracja: 2 lata temu

Summerisle 8 mies. temu

Derelict pisze:
8 mies. temu
Jeżeli chodzi o wytyczne i standardy komponowania, to można odpowiedzieć zarówno tak i nie. Jeżeli nie ma takich standardów, to po wuj komu szkoły muzyczne i nauka teorii muzyki, a już w szczególności nauka piosenkopisarstwa i komponowania? Dlaczego można mówić o literaturze, że jest grafomańska, a o muzyce już nie? Nie wiem, jakie standardy spełnia lub nie spełnia Furia. Wiem, że nie przechodzi pomyślnie mojego testu i uzyskuje bardzo słaby wynik, przez co uważam, że twórcom brak talentu, bo czego niby innego?
Argument ze szkołami muzycznymi jest celny, ale tylko częściowo. Wg mnie ciężko uznać go w sensie ogólnym w przypadku black metalu. W tym gatunku nie brakuje zespołów/projektów które obok pojęć "piosenkopisarstwo" i "komponowanie" nawet nie stały, a jednak znajdują posłuch, a w niektórych przypadkach nawet osiągają znaczący status na "scenie".
Derelict pisze:
8 mies. temu
Punkt widzenia oczywiście 100% subiektywny, bo niby jaki ma być? Gdybym odrzucał taki paradygmat, to bym tu nie pisał wcale, bo po chuj przedstawiać swoje racje, skoro uważa się je za subiektywne halucynacje, które są obiektywnie bezsensowne i pozbawione jakiejkolwiek wagi? W pewnym momencie i do pewnego stopnia trzeba coś uznać za "prawdę objawioną", bo inaczej nie dałoby się żyć.
Skoro Furia słabo wypadła w Twoim teście, to chyba chodzi jednak o subiektywny jej odbiór i ocenę. A czy Furie mają talent, czy nie, to ja sam nie wiem i nie podejmuję się oceny, bo mi to zwisa kompletnie. Mogę natomiast stwierdzić, czy mi się podoba czy nie. I generalnie podoba mi się - na pewno do epki Płoń nie widzę gorzej niż bardzo dobrego wydawnictwa w ich dorobku. Później jest różnie, chociaż poniżej pewnego poziomu na pewno nie schodzą. Zazwyczaj większe odpały znajdują się na epkach, co jest wg mnie mądrym rozwiązaniem - to taka bezpieczna forma wydawnicza na której można zaszaleć albo popuścić trochę wentyl i zrobić coś nietypowego (patrz: Huta Laura, W Melancholii, Guido, W sralni).

A odnośnie grafomaństwa, to ja generalnie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem zarówno w kontekście muzyki jak i tekstów. Tylko to nie robi mi żadnej różnicy w odbiorze muzyki (a w odbiorze tekstów to już kompletnie mam to w dojpie - podobnie jak w 95 % słuchanej przeze mnie muzyki - teksty są jakie są, ale gdyby ich nie było, to nie zrobiłoby mi większej różnicy). Traktuję je jako kolejny instrument wydający z siebie jakiś tam dźwięk, który czasem można podchwycić i nawet nieźle się przy tym bawić. Ale żeby tak jakoś się nad nimi pochylać albo analizować - gdzieee tam...
Derelict pisze:
8 mies. temu
Do wniosku, że polska publika BM jest mało rozgarnięta doszedłem drogą rozumowania indukcyjnego :D czyli od szczegółu do ogółu. Przykład? Czemu tylko w Polsce sra się na Mgłę? Czy ktoś w Norwegii sra na ichnie największe zespoły w takim stężeniu, jak Polacy na swoje?
Nie wiem czemu w Polsce sra się na Mgłę i czy w ogóle się sra. Ja nie dostrzegłem takich tendencji. Sam nie darzę Mgły uwielbieniem i generalnie jej nie słucham, ale na pewno nie mieszam jej z błotem. Może to kwestia przysłowiowej cechy narodowej Polaków polegającej na zawiści o czyjś sukces. Może to kwestia potrzeby wyróżnienia się spośród tłumu i reprezentowania postawy wprost odwrotnej do strumienia tych wszystkich tłumów przychodzących na koncerty w koszulkach/bluzach Mgły... Nie wiem, czy w Norwegii albo innym kraju gdzieś na świecie zdarzają się takie postawy jak te o których piszesz. Mogę natomiast przytoczyć rozmowę z Rene z Dissolving of Prodigy. Rozmawialiśmy o młodym zespoliku black metalowym który grał jako pierwszy support na naszym wspólnym gigu w Czechach - nie pamiętam nazwy zespołu, ale prezentował się wg mnie miernie i bardzo infantylnie. Trochę prześmiewczo zagadnąłem go o tych młodzieniaszków, a on bardzo poważnie zwrócił mi uwagę, że u nich, nie tak jak u Nas w Polsce, takich "młodych" mobilizuje się do grania i zachęca do działania a nie podkopuje i wyśmiewa. Ciekawe jakie ta uwaga Rene ma odbicie w rzeczywistości na czeskiej scenie. Może żadne, a może jednak coś w tym jest.
Derelict pisze:
8 mies. temu
Zobacz jakie zespoły są darzone w Polsce kultem, zobacz ile NSowych gówien się tutaj panoszy, zobacz ilu dziwnych typów, którzy wpierdalają na okładki erotyczne fotosesje murzyna z białą kobietą, by później w życiorysie iść wąchać fetę z murzynami na imprezkach? Taki mój obraz polskiej publiki BM.
Myślę, że to kwestia specyfiki black metalu w Europie środkowo-wschodniej i wschodniej. Zrób listę 10 najbardziej znanych/kultowych zespołów BM z Ukrainy albo z Rosji i policz ile na liście jest zespołów tzw NS albo zawierających muzyków o takich poglądach. Myślę, że w Polsce tych zespołów byłoby mniej albo znacznie mniej. A o legitności poglądów reprezentowanych w ramach działalności muzycznej/zespołowej względem prywatnego życia muzyków to w ogóle nie ma co pisać. Gdyby tak przeanalizować wartości zawarte w tekstach i ogólnym przekazie zespołów black metalowych pod kątem ich egzekwowania przez muzyków w wolnym czasie osobistym, to mielibyśmy kupę śmiechu i niejeden kult ległby w gruzach. Może to i lepiej, bo gdyby Ci wszyscy muzycy robili prywatnie to co "robią w tekstach", to mielibyśmy od wielu lat potężny i nieokiełznany wysyp dungeon synthu nagrywanego na jedynym legalnym w miejscu odosobnienia instrumencie marki Casio :lol:
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1142
Rejestracja: 5 lata temu

Derelict 8 mies. temu

No spoko, szanuję za posta i nie widzę już dalej sensu w wykłócaniu się o Furię. Masz sporo racji i tyle.

A odnośnie tej anegdoty z Rene to może być trochę taki klasyczny przykład, że "trawa zawsze jest bardziej zielona w ogrodzie sąsiada". Co do specyfiki sceny wschodnioeuropejskiej również pełna zgoda.

Myślę, że wyczerpaliśmy temat, pozdrawiam.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3168
Rejestracja: 5 lata temu

kurz 8 mies. temu

Nie wypowiem się na temat muzy Furii, bo dawno nie słuchałem.
Ale teksty Nihila są fantastyczne, może to grafomania, nie wiem nie znam się zarobiony jestem, ale jest w nich jakiś przewrotny pierwiastek, że nie wiem czy to serio czy nie i w każdej z tych opcji mi to robi.
Odnośnie jego inteligencji czy braku tejże, to widziałem z nim wywiad, gdzie faktycznie przez pierwsze kilka kilkanaście minut mogło się wydawać, że facet wolno myśli, z tym że jak już coś powiedział, to miało sens. I to sens głęboki i jednocześnie prosty i dlatego też wydający się skomplikowanym, w tym ogarniętym nawałem informacji świecie. Wręcz powiedziałbym, że jest wyjątkowo inteligentny.

Ciekawa kwestia tej samooceny. Można by o tym pogadać, ale w necie to nie na sensu. Nie da się tego sprowadzić do 0 1, chyba że sprowadzi się zagadnienie do warstwy powierzchownej, co też ma sens, ale nie o to chyba chodzi w takich dyskusjach.
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 283
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu 8 mies. temu

Będzie jakiś singiel przed wyjściem albumu? :ugeek:

Edit: Dla fanów Furii i merchu, jest nowa bluza:
https://www.pagan-records.com/pl/p/FURI ... UREM/13361
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 691
Rejestracja: 7 lata temu

Pogan696 7 mies. temu

Czekam okrutnie na nową Furię. Od paru tyg. odsłuchuję całą dyskografię od pierwszych dem. Po latach przeprosiłem się (i to bardzo) z Nocel i dziś uznaję to wyd. za najlepsze. Uwielbiam ten niepoukładany koncept. Długie dźwiękowe pasaże wymieszane z ledwo słyszalnymi trzaskami, pukaniami w tle i z surowo nagranymi wokalami dają wrażenie produkcyjnego odpadu. Huta Luna 10.10.23 8-) .
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 7 mies. temu

Ponoć nowa Furia to black metal jak na początku. Ech, myślałem że będą stukać i pukać w jakimś skansenie.
Quan
Posty: 1
Rejestracja: 7 mies. temu

Quan 7 mies. temu

I jak odczucia po nowej płycie? Jeśli chodzi o mnie, to po pierwszym przesłuchaniu podobało mi się bardziej niż księżyc milczy luty, chociaż uważam że ostatni utwór trochę niepotrzebnie przeciągnięty, mógłby być krótszy przynajmniej połowę a pozostałe kawałki trochę dłuższe.
Awatar użytkownika
Summerisle
Master Of Puppets
Posty: 189
Rejestracja: 2 lata temu

Summerisle 7 mies. temu

Quan pisze:
7 mies. temu
I jak odczucia po nowej płycie? Jeśli chodzi o mnie, to po pierwszym przesłuchaniu podobało mi się bardziej niż księżyc milczy luty, chociaż uważam że ostatni utwór trochę niepotrzebnie przeciągnięty, mógłby być krótszy przynajmniej połowę a pozostałe kawałki trochę dłuższe.
Właśnie słucham. Do ósmej minuty blast leci właściwie bez przerwy (i pewnie jeszcze sobie poleci dłużej). Wypowiem się więcej po 3-4 przesłuchaniach. Link poniżej:
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1731
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 7 mies. temu

Liczyłem na ich mocny gitarowy album no i w końcu jest ALE spodziewałem się, że będzie on trochę bardziej urozmaicony jeśli chodzi o tempo.. Ciekawe czy to tylko pomysł Nihila czy całej ekipy by przypierdolić 30to minutowym blastem na takim poziomie intensywności...
No ok, taki koncept albumik. Dobrze, że nie utonęli znów w jakiejś niestrawnej 'Śniali' (z której pozostały na szczęście jedynie wokalne wstawki) i grają w końcu bm... Przy pierwszym kontakcie całość nieco się ze sobą zlewa i wydaje się być monotonna. Na szczęście ta monotonia jest tylko pozorna bo w tle jeśli chodzi o zapętlone melodie sporo się dzieje i już po kolejnych odsłuchach można wyłapać sporo smaczków i dobra.
Generalnie bez szału ale można posłuchać i zatopić się w tych transowych galopadach.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
Awatar użytkownika
darnoksss
Master Of Reality
Posty: 215
Rejestracja: 7 mies. temu

darnoksss 7 mies. temu

Właśnie słucham i na ten moment myślę, że to najdziwniejsza płyta furii jaką słyszałem. Niby to riffowanie jest osadzone w totalnych kanonach gatunku (to co mi przychodzi na myśl od razu to Pure Holocaust od Immortal) ale to nie jest czystej próby black metal. Ten blast beat przez cały czas nadaje temu albumowi specyficznego klimaciku, nudziło by to pewnie gdyby nie super partie gitar. Jak na mój gust te gitary to najmocniejszy punkt tej muzyki, oczywiście to dopiero pierwsze przesłuchanie więc może się to zmieni. Temat wokali jak dla mnie średnio przekminiony, te melorecytacje i pobąkiwania byłyby spoko jako przerywnik ale nie nonstop. Z drugiej strony po raz kolejny dzięki temu więcej wsłuchuje się w te gitarowe motywy, które są bardzo transowe i budują cały klimat. Dziwna płyta...

edit:

Leci ten ostatni utwór i faktycznie po tym sonicznym napierdolu przez pół godziny bardzo fajnie wchodzi :>
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6326
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 7 mies. temu

Ja ten zespól w sumie tak średnio lubię, ale czasem mnie najdzie to posłucham. Tego nowego pełniaka sobie zaraz dokładnie obadam, Coś mi mówi, że akurat ta płyta może mi się spodobać. Będzie słuchane i sprawdzane!
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
kyu
Master Of Reality
Posty: 283
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu 7 mies. temu

Inna, ciekawa, ale jak dla mnie, po krótce - zajebista płyta. Nie miałem żadnych oczekiwań, na SDL nie byłem, recenzji nie czytałem, więc w sumie nie wiedziałem, co to będzie za "swawola". Jedno było pewne: jakby nie było, to zagrają po swojemu, tak jak chcą, bez oglądania się za i wokół siebie - i chuj.

Blasty wprowadzają w przyjemny trans, gitary przy każdym odsłuchu coraz bogatsze i charakterystyczne (np. motyw prowadzącej gitary z "Idź!" = malinka), na mikrofonie Nihilowy wokal i liryczny nekrofolk, a za nim w tle chórki świetnie akcentują muzyczny galop. Tylko się przyznam, że jeszcze nie miałem ochoty "zsiadać z konia" i cały dzień leciały w pętli wszystkie kawałki oprócz ostatniego, który sobie zostawiam na inną porę. A za jakieś trzy tygodnie będzie okazja sprawdzić, jak to brzmi na żywo.
Awatar użytkownika
morningstar
Posty: 2
Rejestracja: 7 mies. temu
Lokalizacja: Łódź

morningstar 7 mies. temu

Słucham tej Furii nowej jak pojebany od wczoraj.

Nie ukrywam, że ostro się podjarałem na SDL jak trzy numery, które zagrali z Luny były ciągłym hipnotycznym blastem, bo szczerze to kiedyś kminiłem, że marzy mi się album Furii, który składałby się tylko z owych blastów. Tak też się stało i nie ukrywam, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Odbiór tego albumu niestety będzie średni, ale wiąże się to ze sporymi ograniczeniami wrażliwości przeciętnego słuchacza.
Huta Luna jest trochę jak taki paradoks, bo jednocześnie koncept wydaje się być dość określony/sprecyzowany, a z drugiej to pole do interpretacji tej płyty jest ogromne i bardzo naturalnie uniwersalne.
Kawał naprawdę rasowego, urokliwego konceptualnie black metalu.

Czapki z głów.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6326
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

Vexatus 7 mies. temu

Bardzo spoko płyta. Powtarzalne i nieco transowe przebojowe gitarki i melodyjki. Szczątkowe teksty. Perka by mogła być zdecydowanie bardziej urozmaicona... Uboga perkusja to chyba jedyny minus tej płyty. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne! Momentami można także odnieść wrażenie, że to nie są gotowe kawałki tylko jakieś rozpoczęte i niedokończone szkice utworów, bo w większości na pierwszy rzut ucha niewiele się dzieje. O dziwo brzmi to wszystko bardzo fajnie. Ostatni kawałek zupełnie odbiega klimatem od całości, ale również ma swój urok. Bardzo dobra płyta. I piszę to z perspektywy człowieka, który nigdy specjalnie nie lubił tego zespołu. :)
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17552
Rejestracja: 7 lata temu

yog 7 mies. temu

Dla preferujących to, jest od dziś i na bandcampie płyta:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Lis
Moderator globalny
Posty: 1923
Rejestracja: 7 lata temu

Lis 7 mies. temu

Póki co dałem radę słuchać tego z 15 minut i wyłączyłem, przez ten niekończący się blast, chyba jakaś nadwrażliwość sensoryczna. Z czasem pewnie to obejde, tylko muszę znaleźć odpowiedni kontekst. Żeby oszukać samego siebie.
Awatar użytkownika
Destro
Master Of Puppets
Posty: 131
Rejestracja: 6 lata temu

Destro 7 mies. temu

Chyba nie wszyscy zrozumieli zamysł Furii, miało być transowo i jest. Świetne brzmienie, ja słucham z płyty. Kapitalny powrót. Pierwsza połowa płyty to ciężka orka w Hucie Luna, później wyjście na świeże powietrze koło jeziora. Kapitalna płyta :twisted:

Wróć do „Black Metal”