ach ten metalowy elitaryzmmkowal666 pisze: ↑2 lata temuNo tak, ale odnośnie akurat Furii to przesada.. lepiej było jak byli bardziej w podziemiu, choć to w sumie każdy przyzna. Zniechęca mnie ten hype do granic.. do słuchania ich.. jak i Mgły zresztą, i te komentarze w stylu skopiowałem specjalnie: "Mmm, popuściłem z ekscytacji. Idę zmienić majtki i czekam na płytkę" No kurwa jakieś głupie pokolenie się trafiło..to ja już wole sobię posłuchać jakiegoś trve undergroundu. No ale ok niech się jarają ich sprawa
Zawsze znajdzie się "prawdziwek"bogusz pisze: ↑2 lata temuach ten metalowy elitaryzmmkowal666 pisze: ↑2 lata temuNo tak, ale odnośnie akurat Furii to przesada.. lepiej było jak byli bardziej w podziemiu, choć to w sumie każdy przyzna. Zniechęca mnie ten hype do granic.. do słuchania ich.. jak i Mgły zresztą, i te komentarze w stylu skopiowałem specjalnie: "Mmm, popuściłem z ekscytacji. Idę zmienić majtki i czekam na płytkę" No kurwa jakieś głupie pokolenie się trafiło..to ja już wole sobię posłuchać jakiegoś trve undergroundu. No ale ok niech się jarają ich sprawa- nie słucham ich- są zbyt popularni
![]()
W czym ten cytat jest głupszy od tego:
?mkowal666 pisze: Z całym szacunkiem do nich ale, najgorsze jest to, że ta cała hipsteriada się nimi tak jara, nie wiem czasem mają po 16-20 lat, poszło info o nowej płycie kurwa 100 lajków na fb w 10 minut. Nie ma kurwa innych zespołów? Wychodziły płyty StarGazer czy TROB to prawie cisza bo po co to komu.
Nie sposób się nie zgodzić. Uzupełniłem niedawno kolekcję o brakujące "Guido" i "Księżyc Milczy Luty". Od jesieni parę razy już wałkowałem wszystkie ich materiały i dalej wchodzą one idealnie. Zastanawiałem się też jakiś czas temu kiedy coś nowego, a tu Krystyna Czubówna już zapowiada w teaserze. Pozostaje czekać. Jestem ciekaw w jakim kierunku teraz pójdą, bo ich muzyka z płyty na płytę ewoluuje w obrębie niby jednej stylistyki.deathwhore pisze: ↑2 lata temuFantastycznie. Wczoraj nawet sobie słuchałem dwóch ostatnich i trochę ubolewałem, że nieco zamilkli. Ścisła polska czołówka obok CdG i Infernal War. I wszystkie te mają cechę wspólną - każdy kolejny album jest lepszy od poprzedniego.
Chyba sobie jaja robisz @yogi Nigdy dotąd nie zetknąłeś się z muzyką eksperymentalną? Przecież to już chyba od lat 60tych jakoś zespoły rockowe i nie tylko robią eksperymenty. A im dalej tym tego więcej. Punkowcy przecież zaczęli na ostro kombinacje i powstały z tego te wszystkie noise, power electronics itp. itd. Ja nawet wczoraj sobie odpaliłem Genesis P-Orridge & Psychic TV "Cold Dark Matter", który jest dużo bardziej moim zdaniem kombinatorski niż nowa Furia, a wydane to było w 1993 r.
O. o to chodzi. Dla mnie też świetnie się sprawdza, gdy nie poświęcam temu uwagi i nie staram się nadążać czy zrozumieć, a tylko przebijają mi się gdzieś z tła percepcji jakieś motywy/znaczenia. Miła niespodzianka.
Właśnie to płyta bardzo muzyczna. Gdy wyszła, czytając różne opinie spodziewałem się jakiegoś słuchowiska, totalnego dziwadła, a tu jest jak najbardziej rockowo-metalowo od początku do końca. Na Księżyc Milczy Luty było więcej kombinowania.brzask pisze: Liczę na 'więcej muzyki w muzyce' na następnym albumie.