Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4648
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Bardzo fajne było to wydarzenie kinowe. Nie wiedziałem czego się spodziewać, czy nowych numerów specjalnie pod pokaz, czy standardowego gigu z filmem w tle, czy może jeszcze czegoś innego? W sumie najbliżej było do drugiej opcji, ale też nie do końca.
Zespół grał za dużym ekranem, na którym wyświetlano fragmenty starych filmów z zasobów Filmoteki Śląskiej, fragmenty filmowych miniatur z lat 50-60-70 oraz dokument o budowie katowickiego Spodka. Grane kilka numerów, potem ambientowe tło i pod to lektor opisujący od strony technicznej jak stawiano najsłynniejszy obiekt Śląska i dalej znowu kilka numerów, podczas których cały czas wyświetlano kolejne fragmenty z zasobów wspomnianej filmoteki. Może brzmieć to jak nuda i banał, ale naprawdę fajnie się to oglądało i słuchało. Bardzo dobrze dopasowano grane dźwięki i dramaturgię całości do rzeczy wyświetlanych na ekranie, nic tam nie było od czapy, za to bardzo dobrze się uzupełniało. A dokument o Spodku wręcz tak bardzo mnie zaciekawił, że sobie potem przeglądałem ciekawostki na temat tegoż :)
Z numerów grane było sporo z nowej płyty, plus kilka starszych, ale na duży plus można zaliczyć to, że nie była to typowa setlista Furii, gdzie leci Zamawianie Drugie i Są To Koła. Tak jak pisałem zresztą, zestaw kawałków dobrany został zresztą tak, że idealnie współgrał z obrazem, nie miało się wrażenia, że randomowo dobrali swoje pieśni i nara. Nagłośnienie klasa, również obydwa aspekty wieczoru brzmiały bardzo porządnie.
Mimo, że Furię widziałem już 3727247 razy, to wczorajszy recital zdecydowanie się wyróżniał i myślę, że jak ktoś odpuścił, to stracił okazję zobaczenia ciekawego widowiska.

Na marginesie ogarnąłem właśnie, że przez ostatni tydzień zrobiłem jakieś 1600 km jeżdżąc za metalem po całej Polsce. A w czerwcu powtórka :)
Panzer Division Nightwish

Tagi:
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

DiabelskiDom pisze: 2 tyg. temu Bardzo fajne było to wydarzenie kinowe.
Sam bym chętnie poszedł. Taki charakter koncertu dobrze licuje z tym co od lat grają, zapewne potęgując doznania dźwiękowe.
DiabelskiDom pisze: 2 tyg. temu Na marginesie ogarnąłem właśnie, że przez ostatni tydzień zrobiłem jakieś 1600 km jeżdżąc za metalem po całej Polsce. A w czerwcu powtórka :)
Tak trzymaj! Jak ma się dzieci to już nierealne.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

A dlaczego nierealne? Realne. Ja mam i walę ostre wojaże. To kwestia dobrego podziału ról. I trochę wyrzeczeń i wyrozumiałości obu stron.

Żałuję tej Furii, ale obiecałem córce konwent fantastyki, to i są konsekwencje. ;-)
Liczę, że jeszcze kiedyś coś podobnego zrobią.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
Thorgal
Tormentor
Posty: 442
Rejestracja: 4 mies. temu

Thorgal

Zsamot pisze: 2 tyg. temu A dlaczego nierealne? Realne. Ja mam i walę ostre wojaże. To kwestia dobrego podziału ról. I trochę wyrzeczeń i wyrozumiałości obu stron.

Żałuję tej Furii, ale obiecałem córce konwent fantastyki, to i są konsekwencje. ;-)
Liczę, że jeszcze kiedyś coś podobnego zrobią.
Na kilka gigów na pewno, jak co roku, wyskoczę. Ale żeby tak jak Duduś, to nie da rady niestety.
Sam widzisz, że dopuściłeś Furię dla córki... Ja mam trójkę dzieci. I jak podliczę urlopy na góry/kajaki/żagle z nimi + jeszcze wakacyjny wyjazd... Zostają pojedyncze strzały koncertowe.

A o Furię się nie bój, oni lubią takie teatralne klimaty. Liczę, że jeszcze się załapię.
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4513
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Ja dwójkę. Zatem w pełni rozumiem Twe kompromisy. Zdrówka dla Was.

W temacie: był ktoś na tej Furii? Czy naiwnie mogę się łudzić, że jeszcze kiedyś będzie sposobność i okazja na podobny koncert, nie wiem, ale za o pamiętam piękny koncert Blindead z okresu kooperacji z Nihilem i jedynej ich wspólnej płyty. Koncert na Summer Dying Loud to było niezapomniane przeżycie.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.