Genocide Shrines

[DiabelskiDom]

Srilankowi mordercy spod znaku maski pegazki. Cholernie świeże spojrzenie na war metalową rzeź, gdzie klasyczne, bestialskie wzorce ubarwili orientalnymi elementami i mantrami. Niby przede wszystkim w postaci introsów/przerywników ale i tak czuć mocno świeży powiew smrodu.

Debiut "Manipura Imperial Deathevokovil: Scriptures of Reversed Puraana Dharmurder" z zeszłego roku świetny a EPka "Devanation Monumentemples" z 2012 chyba jeszcze lepsza tj. jeszcze lepiej wpasowali na niej te wszystkie okultystyczne pierdoły do war metalowego wymiotu.

EP-ka i debiucik w całości do odsłuchu:

Skład:
Naga Yakka - Guitars Funeral in Heaven, ex-Plecto Aliquem Capite, ex-Tsvet Reptilia (live)
Khaoshiva - Bass (2011-present) ex-Manifestator
BlasphemousWarGoat - Drums (2011-present) Funeral in Heaven, Manifestator, Plecto Aliquem Capite, Serpents Athirst, ex-Spleen Saint, ex-A Village in Despair, ex-Nefertem, ex-LOA
NarkotikPerversor - Guitars (2011-present)
Tridenterrorcult - Vocals (2011-present) Funeral in Heaven, Plecto Aliquem Capite

Dyskografia:
2012 - Devanation Monumentemples [EP]
2014 - Mahabharat Terror Attack [split]
2015 - Manipura Imperial Deathevokovil: Scriptures of Reversed Puraana Dharmurder
2018 - Live at Subliminal Communications [live]
2018 - Ceylonese Terror Attack [live]
2019 - Scorn Coalescence [split]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ge ... 3540348844
BC: https://ironboneheadproductions.bandcamp.com/music
BC: https://vaultofdriedbones.bandcamp.com/music
BC: https://cyclopeaneyeproductions.bandcamp.com/music

[Wędrowycz]

Zajebioza totalna. Pełniak tych panów to jedna z najlepszych pozycji ostatnich lat w klimatach war metalowych. Egzotycznie bardzo, a zarazem z solidnym wpierdolem. Zdecydowanie jest to jedna z tych kapel, które warto obserwować. Już i tak dość mocno namieszali na scenie, a to przecież dopiero ich pierwsze materiały. Zresztą kurde, samo ich zdjęcie mówi wszystko:

[Gruby Wiór]

Yabssor w estetyce orientu?

Pierwsze skojarzenie to Cult of Fire i Odgru Jahad, trzeba będzie obadać.

[Wędrowycz]

Polecam gorąco jeżeli lubisz klimaty war metalowe. Swoją drogą The Apocalyptic Triumphator" Arcykozła i debiut Genocide Shrines to moje płyty roku 2015.

[pp3088]

Wypowiadam się by przypomnieć ludziom ten znakomity zespół, a może nawet ktoś sięgnie po ich muzykę. Warto. Jak dla mnie znacznie lepsi niż Tetragrammacide. Trochę mniej tu chaosu (bo mniej noise) ale wpierdol prawie taki sam.

Bez wątpienia najlepszy zespół metalowy ze Sri Lanki, ba jedyny który znam. Kolejny (obok wspomnianych Hindusów, Impirety, Nechbeyth czy obiecującej Voidnaga) zespół który potwierdza moją tezę, że war metal najlepiej grają zespoły w krajów 3 świata (wyjątek Archagoat).

Przechodząc do samego Genocide Shrines to już na debiutanckiej epce pozamiatali. Obleśny, mantryczny klimat zepsucia i opętania. Ich ritual ambientowe interludia są naprawdę konkretne. Sama muzyka trochę w stylu wczesnego Archgoat, ale ze swoim charakterem. Głównie dzięki tym mantrycznym zaśpiewom które wynoszą tę muzykę na jeszcze wyższy poziom.

Pełniak również dał po ryju. Nie bierze jeńców, ale EP-ka ciutkę lepsza. Chociaż i tak pełniak to mój ulubiony war metalowy krążek.

Szkoda że inni tak nie kombinują - pomieszanie war metalu z jakimiś kościelnymi zaspiewami, meksykańskimi bandolinami czy jakąś chamską arabską muzyką ludowa dałoby ciekawy efekt.

[DiabelskiDom]

Jak dla mnie znacznie lepsi niż Tetragrammacide. Trochę mniej tu chaosu (bo mniej noise) ale wpierdol prawie taki sam.

Od wczesnych wydań Tetry na pewno lepszy, ale z dużym albumem jak najbardziej porównywalny. Pewnie dlatego, że Hindusi zamiast skupiać się na noise'ach skupili się na zajebistych kompozycjach.

EPka świetna, jeszcze lepsza niż zajebisty pełniak. Kurewsko świeża rzecz na scenie.

[yog]

Moim zdaniem EP-ka Genocide Shrines nieporównywalnie lepsza od albumu, z którego gdzieś uciekł ten przytłaczająco gęsty klimat jakichś buddyjskich jaskiń skrytych w zboczu góry. Tamto granie, z wyjebanymi interludiami włącznie, jest tak duszne, że się niemal traci przytomność ;p Album trochę jakiś za normalny.

Tetragrammacide to nie jest jakiś totalny chaos na albumie, może cicho słuchasz

[Wędrowycz]

Dla mnie debiut Genocide Shrines to ten sam poziom co Tetragrammacide. Panowie wybijają się mocno ponad średnią w war metalowym graniu. Btw. epka była bardzo ciekawa, ale właśnie pełniak mnie zgniótł totalnie, tak więc dość szybko znalazł swoje zaszczytne miejsce w kolekcji płyt, jak również w topce roku, o czym już pisałem.

[Metalized]

Wypluli GS( taki sklep heh) koncertówek ze dwie, żadnej jakoś jeszcze nie dorwałem, ale może jakoś dorwę.

Live at Subliminal Communications można se posłuchać tu:

i to chyba se uczynię.

https://www.metal-archives.com/albums/G ... ack/723269

Już uczciwie na fizycznych nocnikach wypluł Larval / Atolinga. Miałem zamiar braść stamtąd razem z Caveman Cult, ale piniomdze wyszli i nici z planów

[yog]

Wychodzi nowozelandzko-srilankański split Genocide Shrines z Heresiarch i Trepanation oraz rodakami z Serpents Athirst. Scorn Coalescence, bo tak go zatytułowano, ukaże się sumptem indyjskiego Cyclopean Eye Productions, 26 lipca 2019 roku.

Tracklista:
1. Serpents Athirst - Poisoning the Seven
2. Genocide Shrines - All And/Or Nothing
3. Trepanation - B/H/T
4. Heresiarch - Dread Prophecy

[Metalized]

Repertuar sympatyczny, Nacja trepów najmniej mi znana,acz tez jakowyś ichni split mam, złapie się może sztukę, jeśli wiatry sprzyjające będą. War Metylu nigdy nadmiar

[Wędrowycz]

War Metylu nigdy nadmiar

Fakt, w szczególności bdb war metylu. Split będzie napewno badany, bo sam skład robi ochotę i robotę. Się zrymowało

[Metalized]

Fakt, w szczególności bdb war metylu. Split będzie napewno badany, bo sam skład robi ochotę i robotę. Się zrymowało

Borys vel Totifrotti się raczy nie zgodzić zapewne, no ale jak wiadomo co un tam o muzyce wi haha

[Wędrowycz]

No on war metali nie lubi, to wiem i widać w wielu wątkach tu na forum

[Metalized]

Zatem trzeba nazakladac kilkanaście i w każdym go oznaczyć i zmusic do odpowiedzi haha

[Wędrowycz]

Brzmi jak niezły plan to zacznijmy tu i teraz @TITELITURY

[yog]

Wywiad w Bardo Methodology z Genocide Shrines:

http://www.bardomethodology.com/article ... interview/

[yog]

Koncertówko-składanka Genocide Shrines z 2018 roku o tytule Cejloński atak terroru parę dni temu wskoczyła na bandcampa: