Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4901
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Sinmara

Vexatus 5 lata temu

Obrazek
Natrafiłem dzisiaj przypadkiem na ten nieznany mi wcześniej zespół. Sinmara to zespół pochodzący z Islandii. Panowie grają razem od 2013 roku (wcześniej działali przez kilka lat pod inną nazwą, ale wydali tylko jedną EPkę) i mają na koncie demo, EPKę, splity i przede wszystkim bardzo udany pełniak "Aphotic Womb". Całkiem ciekawy i udany projekt.

Obrazek
Skład:
Bjarni Einarsson - Drums (2013-present) Almyrkvi, Slidhr, Wormlust, ex-Finngálkn, ex-Chao, Yərûšəlem, ex-Abominor, ex-Revolter
Þórir Garðarsson - Guitars (2013-present) Svartidauði, Almyrkvi (live), ex-Chao, ex-Grief
Garðar S. Jónsson - Guitars (2013-present) Almyrkvi, Slidhr, ex-Chao
Ólafur Guðjónsson - Vocals (2013-present) Almyrkvi (live), ex-Chao
Sigurgeir Lúðvíksson - Bass (2017-present) Azoic, Malignant Mist, Almyrkvi (live), Atrum
▼ Byli muzycy
Wann - Bass (2013-2017) Rebirth of Nefast, Slidhr (live), ex-Haud Mundus, ex-Myrkr, ex-Wormlust
Dyskografia:
2014 - Aphotic Womb [single]
2014 - Aphotic Womb
2017 - Ivory Stone / Hof [split]
2017 - Within the Weaves of Infinity [EP]
2017 - Astral Maledictions 2017 [split]
2019 - Hvísl stjarnanna




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Sinmara/3540384361
BC: https://sinmara.bandcamp.com/music

Tagi:
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 lata temu

"Całkiem ciekawy" ? Człowieku ! To aktualnie jedna z najlepszych kapel bm na świecie. Nawet Tsjuder nie jest tak dobry !
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4901
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 5 lata temu

TITELITURY pisze:
5 lata temu
To aktualnie jedna z najlepszych kapel bm na świecie.
Po czym wnosisz? ;)

Dopiero dzisiaj się na nich natknąłem przez zupełny przypadek i tylko pobieżnie się z tym materiałem zapoznałem. W nocy sobie posłucham. :)
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 5 lata temu

Wnoszę z reguły po schodach, lecz zdarza się, że i po rampie. A bywały chwile, że i mnie wnoszono, czasem nawet wynoszono. A stwierdzenie miało oczywiście rozbawić. Gra pierdyliard zespołów, więc mówienie o tym, że jakiś jest "najlepszy na świecie" może dać efekt co najwyżej komiczny. Nie ulega jednak dla mnie wątpliwości, że Sinmara to świetny zespół, choć moim zdaniem chyba najgorszy spośród tych rzępolących na Islandii. Powiedzmy, najgorszy z najlepszych. Brak mu tej nastrojowości Svartidaudi, a z drugiej strony brak agresjii Mysthyrming, ale zgrabnie łączą odpowiednio dawkowaną melodyjność ze srogim napierdolem. Ja tam lubię bardzo, bardzo i nawet bym sobie posłuchał, ale niestety nie mam płyty pod ręką.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5646
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 5 lata temu

Sinmara zajebista kapela, choć faktycznie tak jak wspomniał Titek, trochę słabsze to jednak niż np. Svartidaudi. Sinmara to po prostu bdb zagrany współczesny black metal, choć w tradycyjnej formie, bez dodatków. Debiut bardzo mi przypasował i jestem ciekaw jak sobie dalej poradzą, bo dostrzegam u nich potencjał.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Metalized
Tormentor
Posty: 414
Rejestracja: 5 lata temu

Metalized 5 lata temu

Podczas pierwszych kontaktów Świniara bardzo misię podobała ale ostatnio nie mam weny wracac doń. A płytę akurat mam pod ręką czy też bardziej w zasięgu ócz. Z tego, co pamiętam z koncertu na Prague Death Mass III Sinmara live mnie zanudziła i oglądałem w półdystansie , ale wtedy to zniszczenia robiła Profanatica, Abysmal Grief czy inne tam Darvazy i Absu więc chopaki z Sinmara mieli wiatr w oczy. Ale i tak Islandia srogo napłodziła dobrych i bardzo dobrych załóg i warto ucha natężyć ciekawie co tam grają
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Patrzę sobie na MA, a tam płyty tej kapeli mają po 70 %. Nie pierwszy to raz, kiedy mój gust totalnie rozjeżdża się z resztą. Dzisiaj przeleciałem tę nową płytę i jestem pod wrażeniem tego, jak wszystko tam "pływa". Partie perkusji płynnie przechodzą z jednych w drugie, nadając co róż nowe tempo, podobnie z partiami gitar i te płynne przejścia robią moim uszom bardzo dobrze. Islandzka scena wykształciła swój rozpoznawalny styl, który ukształtowało Svartidaudi, ale i Sinmara dorzuciła swoje trzy grosze. W tym względzie nic się na nowej płycie nie zmieniło, to nadal islandzka szkoła grania, z tym że tym razem z nutą progresji w riffach. Nie chce mi się sprawdzać, czy ci ludzie grają w Zhrine lub czymś takim, ale na pewno nie pozostało to bez wpływu na kompozycje znajdujące się na tym krążku. Jako entuzjasta islandzkiego BM, jestem w piekło wzięty.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Othlok
Posty: 1
Rejestracja: 4 lata temu

Othlok 4 lata temu

Spoko ta ich nowa płyta bardziej klimatyczna od Aphotic Womb ale wychodzi im takie granie .
Też słyszycie delikatne podobieństwo do Almyrkvi ( w którym udzielają się ci sami muzycy co w Sinmara )
deathwhore
Tormentor
Posty: 4019
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 4 lata temu

TITELITURY pisze:
4 lata temu
nadając co róż nowe tempo,
Ja się naprawdę o Ciebie boję. Bez przerwy posty na temat homoseksualizmu, teraz coś Cię podświadomie do różowego ciągnie. Obawiam się, że może to być freudowska pomyłka.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Haha, nie. To słownik w tym smartfonie sam mi tak słowa rozbija, potem nie zauważę i taki efekt. Freud nie ma z tym nic wspólnego, tylko technika.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4019
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 4 lata temu

Tak, masz rację, podobno technika też się liczy. Nie tylko rozmiar.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

przede wszystkim technika
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16241
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

Bardzo śliczne logo mają, ale niestety dotychczasowe epka i album mnie nie zachwyciły i wyceniam je z grubsza podobnie, jak recenzenci na MA. Jak kto lubi islandzki blaczur albo zwyczajnie ma na niego ochotę to się nada, dla mnie ma to nieco za mało cech charakterystycznych, aby przyciągnąć i zatrzymać na dłużej.

Okładka nowego albumu też ładna, łącząca w sobie foty Summoning z mieczykiem i okładki Mare czy Aluk Todolo (ze szczyptą Abigor), lecz poza tym nic na jego temat nie wiem ;)
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Ale mi ten album, jak to mówicie, "siadł". Gdyby jednak był o te 10, 20 minut dłuższy, zacząłby nudzić. Mimo wszystko, całej tej wewnętrznej różnorodności, całość opiera się na jednym pomyśle grania, więc te 40 minut w zupełności wystarcza, żeby sprawić radochę i nie zanudzić słuchacza. Taki black, to ja rozumiem.
Też słyszycie delikatne podobieństwo do Almyrkvi
Może i jakieś ogólne jest, ale ja go nie słyszę. Almyrkvi to natchnieni nudziarze. Na płycie Sinmary o wiele więcej się dzieje.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5646
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 4 lata temu

Nowa album Sinmara był dziś badany. Słuchałem razem z córeczką, znaczy się ona przy tym zasnęła, a ja wsłuchiwałem się w skupieniu. Tak jak pisałem na shitboxie, moim zdaniem zespół zrobił krok do przodu. Być może ze względu na lepsze opanowanie instrumentów, być może poprzez zapatrzenie na krajan ze Svartidaudi, a może jeszcze z innych powodów, ale w zasadzie te są nieistotne. To co się liczy, to mnogość naprawdę ciekawych riffów, niekoniecznie wielce odkrywczych, ale po prostu dobrze zebranych w całość. Dużo przyjemnych melodii, ale w żaden sposób nie przesłodzonych, przeplatanych tymi bardziej posępnymi czy wręcz jadowitymi momentami. Dla mnie osobiście brzmi jak nieco bardziej gęsta (zapewne poprzez efekt nałożenia wielu ścieżek gitar naraz) i melodyjna wersja Svartidaudi. Całość dopełnia elegancka, jak dla mnie dość old schoolowo wyglądająca okładka.
To co ważne - jak ktoś szuka kolejnego klona Darkthrone czy Burzum, to nie znajdzie tu nic dla siebie. Nowa Sinmara to nowoczesny black metal, z dysonansami na czele. A tak btw. to jeżeli już o tegorocznych dysonansach mowa, to "Hvísl stjarnanna" podszedł mi lepiej niż np. Drastus "La Croix de Sang". Z drugiej strony mamy dopiero połowę marca, więc jeszcze pewnie coś w tych klimatach pewnie w tym roku wyjdzie.
Odium Humani Generis

Wróć do „Black Metal”