A wg mnie bardzo średnio ale nie oceniajmy po 1 numerze..
Jeśli chcą wskoczyć w lukę, która powstała po zakończeniu muzycznej przygody WTZ lub być polskim Manes to będzie baaaaaaaaaaaardzo ciężko
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Zdecydowanie za długi ten kawałek i za dużo tych językowych masturbacji, które same w sobie fajne, acz na dłuższą metę męczą. Ale fajnie, że coś tworzą i na pewno sprawdzę ewentualnego pełniaka.
Dla mnie ten kawałek na pierwszy rzut ucha to niby jest takie proste post-koldłejwowe pierdzenie, ale bardzo dobrze się tego słucha. Bardzo lubię KŁY i z tym projektem zapewne też się polubię.
brzask pisze: ↑miesiąc temu
Jeśli chcą wskoczyć w lukę, która powstała po zakończeniu muzycznej przygody WTZ lub być polskim Manes to będzie baaaaaaaaaaaardzo ciężko
A po co tak dosłownie od razu? Bardziej chodziło o kierunek który obrali metalowcy.
Ale tak, i sam w zasadzie sobie odpowiedziałeś na początku - gdzieś to tam zmierza w podobne zimnofalowe i postpunkowe WTZ-owe okolice.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOUR - VALOUR - PRIDE