Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Moenen of Xezbeth

Vexatus 4 lata temu

Obrazek
Moenen of Xezbeth to dość enigmatyczny belgijski twór powiązany personalnie z Perverted Ceremony. Na koncie jak do tej pory dwa demosy oraz wydany dosłownie kilka dni temu pełniak "Ancient Spells of Darkness​.​.​.".

Obrazek
Pioniere pisze:
4 lata temu
Zajebisty OS Black Metal zagrany w wolnych tempach z dobrym wokalem, świetne podbitym klawiorkami klimatem - coś pod wczesny Samael z debiutu i przed, Xantotol, Grand Belial's Kay itp. granie.


Demosów nie znam, ale zapoznałem się z debiutanckim pełniakiem i muszę przyznać, że płyta bardzo przypadła mi do gustu - już dawno nie słyszałem tak świetnego klimatycznego grania w takim stylu. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że "Ancient Spells of Darkness​.​.​." kojarzy mi się klimatem z dwójką Necromantia. :) Naprawdę ciekawa płyta.

Dyskografia:
2017 - Dawn of Morbid Sorcery [demo]
2018 - Album Advance Tape [demo]
2018 - Ancient Spells of Darkness​.​.​.
2018 - Forever Rotting Winter [EP]

Skład:
Morbid Messiah - Unknown Perverted Ceremony

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Mo ... 3540424163
BC: https://nuclearwarnowproductions.bandcamp.com/music

Tagi:
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Dzięki Pionierze za cynk. Nprwdę dobra płyta, wpadająca w ucho, ze świetnymi klawiszami i w ogóle zajebista. Mogliby jednak częściej te tempa zmieniać, bo po pewnym czasie ucho odrobinę mi się znużyło. Jednak i tak jest to solidny kawałek blackowego grania z klimatem, który ostatnio poczułem słuchając Krolok. Myślę, że komu przypadło do gustu to nardziej blackmetalowe oblicze Słowaków, temu i Belgowie przypadną do gustu - ze względu na wokal, surowe brzmienie i klawisze właśnie. Bardzo klimatyczne. Nie dla lubiących nowinkarstwo.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

Demo Dawn of Morbid Sorcery ma trochę więcej skrętów w doomy w stylu prastarego Samaela i nie brzmi jeszcze jak Malokarpatan. Ogólnie to granie fajne, ale trochę mnie zaczęło nużyć pod koniec, dużo bardziej to jednak minimalistyczne w stosunku do wspomnianego Grand Belial's Key.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3722
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 4 lata temu

@yog odnośnie podobieństw do Grand Belial's Key to raczej nie należy nastawić się na pełniaki, a bardziej na wczesne materiały demo. Co do jednostajności rymów to faktycznie @TITELITURY masz tu trochę racji, gdyż przydało by się nieco zróżnicowania - choć chwilami drobnego przyspieszenie do szybszych średnich temp. Niemniej jednak i tak jest to jedna z ciekawszych płyt z BM-em jakie ukazały się w tym roku.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY 4 lata temu

Tu się absolutnie zgodzę. Tym bardziej dzięki, bo trafiłeś w mój gust niemalże w 100 prcntch.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Epoxx
Tormentor
Posty: 797
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Bydgoszcz

Epoxx 4 lata temu

Bardzo fajnie ze się ukazał pełniak od tego zespołu. Jest u mnie w kolejce do przesłuchania. Dawn of Morbid Sorcery również trafił w moje gusta dlatego tym bardziej fakt o nowym LP cieszy. Coś więcej dodam od siebie po zapoznaniu się z Ancient Spells of Darkness​.​.​.
if you can find it on the internet, it's not underground.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja: 5 lata temu

pit 4 lata temu

Ta (najprawdopodobniej) Yamaha robi większość roboty. Gotyk lat 80 jak się patrzy.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja: 5 lata temu

pit 4 lata temu

Odpowiadając dociekliwemu Pioniere'owi.

1. Prawdopodobnie Yamaha, bo używane przez Moenen of Xezbeth presety dzwonów i złożone dźwięki uzyskiwane dzięki algorytmom oraz temu, że każdy element obwiedni sam w sobie mógł być osobnym dźwiękiem były charakterystyczne dla syntezy FM. Yamaha miała na to patent i wyłączność do połowy lat 90. Fascynują sprawa niezbędna do zrozumienia i czerpania pełni przyjemności z Moenen of Xezbeth.
2. Gotyckie, bo prawdopodobnie większość ludzi którzy otarli się o nowo falowych smutasów z lat 80, nawet ich popowo-radiową część, lub "industrialowców" z depresją tak skojarzy te dźwięki. Jak tak skojarzyłem. Przepraszam, że nie jestem każdym.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 4 lata temu

pit pisze:
4 lata temu
Fascynują sprawa niezbędna do zrozumienia i czerpania pełni przyjemności z Moenen of Xezbeth.
Oraz do zrozumienia i czerpania prawdziwej przyjemności z Dungeon Synth... ;)
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja: 5 lata temu

pit 4 lata temu

Vexatus pisze:
4 lata temu
pit pisze:
4 lata temu
Fascynują sprawa niezbędna do zrozumienia i czerpania pełni przyjemności z Moenen of Xezbeth.
Oraz do zrozumienia i czerpania prawdziwej przyjemności z Dungeon Synth... ;)
W to powinienem się chyba zagłębić. Zatrzymałem się na Burzum. Może istnieje coś co było nagrywane w prawdziwym zamkowym lochu?
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 4 lata temu

pit pisze:
4 lata temu
Może istnieje coś co było nagrywane w prawdziwym zamkowym lochu?
Możliwe. Nie wiem, bo nie zaprzątam sobie głowy pierdołami. Taki Striborg nagrywa część materiału w tasmańskich jaskiniach (bo ma je akurat niedaleko domu), ale czy coś z tego wynika? ;)
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja: 5 lata temu

pit 4 lata temu

Na pewno akustyka i dźwięki otoczenia jeśli nie zgrywać wszystkiego bezpośrednio na dysk.

Killing Joke kiedyś kopsnęło się przeprowadzić sesję nagraniową w piramidzie Cheopsa. Ich tragarz / przewodnik uciekł w trakcie bojąc się duchów.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

Podobno prześmieszny trv okkult wywiad z Moenen of Xezbeth ;)

http://www.bardomethodology.com/article ... interview/

A i mała ciekawostka dla rodaków przy okazji:
The initial idea behind MOENEN OF XEZBETH was making slow black/doom heavily inspired by the old Polish band XANTOTOL.
Edit: rzuciłem okiem na wywiad i ten okkvlt to chyba raczej w komentach niż w samej hordzie :(
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 4 lata temu

yog pisze:
4 lata temu
A i mała ciekawostka dla rodaków przy okazji:
The initial idea behind MOENEN OF XEZBETH was making slow black/doom heavily inspired by the old Polish band XANTOTOL.
No i bardzo dobry pomysł panowie mieli. :)
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

No i kurwa nagrywają na taśmę :D
Trying to work with certain limitations also helps; entering an expensive thirty-two track digital studio in a race against the clock isn’t going to spark your creativity, working in a moist basement with an old analogue eight-tracker is.
I jeszcze odnośnie znaczenia nazwy i ich podejścia do okkvltu i czarownictwa ;)
Preparatory research uncovered nefarious connotations to their band name, with Xezbeth being a demon of lies and fabricator of untrue tales – essentially, an infernal architect of fake news. Moenen is the name used for the Devil in a medieval play from the Low Countries. I wonder if there were any underlying metaphysical considerations involved in the selection.

– During the initial stages of the band, we didn’t really have a name but soon started looking for one that summed up what we sound like. After a few weeks we picked one with links to demonology as well as Flemish and Dutch medieval literature. We’re genuinely fascinated by witchcraft, demonology, magic, Satanism, the occult… without actually believing in any of it. Too rational for that I guess, but we’re interested in the various metaphors and images mankind has come up with to describe the dark side dwelling in all of us.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3722
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 4 lata temu

@yog ośmio-ślad, czyli dokładnie tak, jak to przed laty wielokrotnie robiły norweskie hordy, nagrywając swe wiekopomne demosy.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4902
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 4 lata temu

Pioniere pisze:
4 lata temu
@yog ośmio-ślad, czyli dokładnie tak, jak to przed laty wielokrotnie robiły norweskie hordy, nagrywając swe wiekopomne demosy.
Obrazek

Ósemka TASCAM, o której mowa w wywiadzie. Z chęcią bym sobie sprawił taki sprzęt, ale niestety najczęściej albo są w strasznym stanie, albo ceny kosmiczne i po prostu nie stać mnie na takie zabawki.
Awatar użytkownika
karp
Fallen Angel Of Doom
Posty: 329
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

karp 4 lata temu

Dopiero wczoraj natrafiłem na ten zespół i muszę przyznać, że b. fajny ten album. Momentami trochę powtarzalny, przez co IMO nie da się go obsłuchiwać raz za razem, raczej na zasadzie "Ancient Spells of Darkness..." - 2/3 inne albumy znów "Ancient Spells of Darkness...". Fajny rytualny klimacik, nie jest to żadne objawienie sceny ani rozerwanie dupska granatem, ale trzeba przyznać, że to dobra płyta, z kilkoma ciekawie zagranymi patentami.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

Tak się składa, że Moenen of Xezbeth latem pozwolił sobie splugawić uszy słuchaczy po raz kolejny, wydając na winylu - miesiąc po premierze albumu - EP-encję Forever Rotting Winter. Miało to miejsce dokładnie 16 lipca, a odpowiedzialnością za ten okrutny i obelżywy dla porządnych obywateli stan rzeczy, obarczyć należy belgijską Medieval Prophecy Records. Powstała też wersja kasetowa, ale chyba w ekstremalnym limicie, do użytku jedynie dla grona znajomych bluźnierczej hordy.

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16242
Rejestracja: 6 lata temu

yog 3 lata temu

Zapowiedziano kolejne spliciwo belgijskich plugawców. Tym razem partnerować im będzie bułgarski Оброк. Materiał ma wydać w formie 7" Medieval Prophecy Records w konszachtach z Terozin wczesnym rokiem 2020. Na wydawnictwie znajdą się dwa niepublikowane wcześniej utwory.

Niespełna dwuminutowy zwiastunik:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3722
Rejestracja: 6 lata temu

Pioniere 2 lata temu

Tu całość powyższego splita


Wróć do „Black Metal”