Z nowej EPki posłuchałem jak na razie tylko kawałka, który Kejos Wolty wrzuciły na fejsbunia i średnio mi się spodobał. Zrobiłem jednak drugie podejście do pełniaka - weszło ciut lepiej, niż parę miechów temu, jakieś takie spójniejsze mi się to teraz wydaje i wokal trochę bardziej siada... no ale jednak mimo wszystko nadal uważam, że płyta jest stanowczo zbyt jednostajna. W połowie zaczynam się już naprawdę nudzić, a szkoda bo pierwsze wrażenia jak się odpala płytkę są pozytywne. Na plus jest na pewno brzmienie.
Belzebóbr pisze:
a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Bardziej się podoba gawiedzi zapewne dlatego, że mniej tam panka, a więcej rypanka. No, ładne chłopaki wycinają blackmetalowe patenty. Gdyby tak kiedyś zachciało im się nagrać płytę stricte blackmetalową, to pewnie wszyscy byliby zachwyceni. Mnie się podoba z pełniakiem po równo, chociaż rzeczywiście przyznać muszę, że to jest nieco lepsze.
Fajne to Bestiality i nawet panowie mordki podobnie krzywią, ale to jednak nie taki black metal, jakim mogłoby być truchło, gdyby wywalili punkowe patenty.
I tak, serio.
TITELITURY pisze: ↑6 lat temu
Gdyby tak kiedyś zachciało im się nagrać płytę stricte blackmetalową, to pewnie wszyscy byliby zachwyceni.
Zobacz sobie zespolik Bestiality
O to to, Bestiality bdb, zarówno studyjnie jak i na żywo. Nawet mojej żonie się podobało. Co prawda sam nie wiem na ile muzycy się tu pokrywają z Truchłem Strzygi.
Black metal z punkiem? Myślałem że EPka będzie bardziej in your face. Nie. Nie łapię tego.
Zdjęcie fajne. Przypomina mi o Blasphemy.
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
EP-ka u wydawcy już wyprzedana. Wczoraj na żywo widziałem i ujmę to tak - gdyby grali trochę lepszą muzę, to by mogli być gwiazdami rocka, bo show robią bardzo solidne - chciałem sobie iść na papieroska i piwko, a jakoś trudno było mi przestać patrzeć na scenę Najbardziej podobały mi się zawieszone na łańcuchach skaczące Jezuski.
Wspomnianej epki wczoraj słuchałem po raz pierwszy przed koncertem i sprawiała wrażenie bardziej przemyślanej od albumu, już nie brzmi to jak (nieudany) żart.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
No show dali pierwszorzędny aż żałuję, że oszczędzałem siły na Midnight, bo pewnie bawiłbym się pod sceną lepiej niż na headlinerze.
EPka póki co lepsza od debiutanckiej płyty, ale ta też nie była zła. Jak się traktuje ich z lekkim przymrużeniem oka to słucha się tego fajnie, a zęby od tekstów jakoś bardzo nie bolą. Szczególnie, że nie wszystkie liryki są takie złe - taka Busola ma naprawdę fajnie napisany tekst.
Belzebóbr5 lat temu
Tormentor
Posty: 1372
Rejestracja:7 lat temu
Belzebóbr
Ale przypał skakać do Truchła Strzygi, to można tylko ukradkiem na boku nóżką tupać.
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
Jak się jest kolegą to można, a podobno oni dużo kolegów mają
Destroy their modern metal and bang your fucking head
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
Może kogo interesuje, to 15 minut niedawnego wyprzedanego występu przed Midnight:
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Wygląda bardzo fajnie, aż zaczynam żałować, że nie byłem. Przy całej tej groteskowości czy wręcz teatrzyku, to sama muzyka skłania wręcz do tego żeby nie stać z boku właśnie, a porobić się trochę i wpierdolić się w młyn
Odium Humani Generis
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
Była to też jedna z ostatnich okazji do nabycia wyprzedanej już dziś wszędzie EP-ki. Czego oczywiście nie uczyniłem
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Belzebóbr5 lat temu
Tormentor
Posty: 1372
Rejestracja:7 lat temu
Belzebóbr
A to nie jest czasem taki spęd stulejarzy jak na Nocnym Kochanku?
Byłem dziś na Nowym Wilanowie w knajpie meksykańskiej - tam wiadomo, bogactwo się wysypuje z mieszkań balkonami na ulicę (a te są bardzo wąskie, przez co poruszanie się tam jest ciut utrudnione). Poszedłem się odlać, a tam w kiblu na drzwiach wlepki i tak patrzę, tuż obok Testera Gier - Truchło Strzygi, Stary Kult Śmierci podpis. Wychodzę ręce umyć, na drugich drzwiach znowu Truchło i zaraz jeszcze w ogóle jakiś kurwa jego mać Agathocles. Sporo wlepek Selfmadegodowych.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
A z tego wszystkiego i tak najlepsze jest zdjęcie pośmiertne pani Strzygi z podwiązaną szczęką. Prawdziwy kult.
ᚨᛚᚢ
Vortex5 lat temu
Tormentor
Posty: 3194
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Strzałkowo
Vortex
Na SDL poznałem dwóch Panów z tegoż tworu, bardzo sympatyczni młodzi ludzie. Pan który udziela się na wokalizach tego zespołu również gra na bębnach w Imperatorze, a ich koncert był dla mnie najlepszym wydarzeniem tego festiwalu.
"Between Shit and Piss we are Born"
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
Osławione Truchło w splicie Cursed Them z legendarnym Sabbat:
Tylko dwa kawałki w formacie 7".
Artwork: Julia Yousif
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Co to są za gałgany to ja nawet nie. Poszedłem w niedzielę na Gruzję, a wyszedłem poczochrany głównie właśnie przez bohaterów wątku. I o ile wcześniej nie słyszałem od nich niczego poza 2-3 numerami, tak od niedzieli wałkuję i debiut i EP-kę i ten nowy nr ze splitu z Sabbat.
Cycuś muza, ładnie też się panowie z wydwnictwa na wydawnictwo rozwijają (bo przecież te inscenizowane wstawki w Czarny Numer Pierwszy to jest już zło(to), jakich mało )
Byłem drugi raz na ich koncercie (ani razu nie szedłem stricte na nich, za pierwszym razem na Midnight, za drugim na Gruzję) i chyba doszedłem do jakiejś konkluzji.
Otóż w momencie kiedy stare dzia... to znaczy legendy sceny metalowej grają swoje koncerty, to oni już trochę niedomagają (poza nielicznymi wyjątkami i zespołami które dojrzewają zamiast dziadzieć). Nawet jeśli dają dobry koncert, to upływu czasu nie da się ukryć. Oczywiście, taki gig weteranów to jest kult i przechuj, także (a może nawet szczególnie) wśród młodzieży, ale ta młodzież nie widziała swoich ulubieńców, jak oni sami byli pełną werwy gównażerią, będąca u szczytu formy.
Tymczasem Truchło Strzygi daje czystą i nieskrepowaną zabawę i kopa tej gówniarskiej energii, której wielu brakuje. Starszym wydaje się to słabe i infantylne, może nawet i żenujące, ale młodzież bawi się nieźle, bo mogą pójść na koncert muzyki od młodych, dla młodych. Zobaczyć jakiś zespół, który emanuje energią podobnej do tej, którą znamy choćby z Kill'Em All. I cholera, sam należę niejako do grupy docelowej bo z racji mojego roku urodzenia (1995) nie mogłem zobaczyć młodego KATa, a obecny (zarówno z Romkiem i bez) postrzegam jako cepeliadę dla januszy mruczących pod nosem, że kiedyś to było.
Fakt, pierwsza Truchła płyta była średnia, co niestety czuć na koncertach, kiedy grają co słabsze kawałki z "Pora Umierać". Durne teksty? Cóż, przetłumaczmy większość blackthrashowych kapel i dostaniemy podobne bzdury. Truchło Strzygi ameryki nie odkrywa, ale nie musi bo daje po prostu dobrą zabawę. I szczerze mówiąc to mi wystarczy.
Cholera, coś w tym jest, w tym oglądaniu kapel za gówniarza, na świeżo, bez zmanierowania, ze to już widziałem, to już było lub dorabiania wartości tam, gdzie jej nie ma.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Też byłam na tym koncercie i w 100% zgadzam się z @karp. Generalnie nie można się przyczepić do tego, jak Truchło gra na żywo, bo wypada bardzo dobrze, bez względu na preferencje muzyczne. Grają energicznie, żywo, angażując publikę w coś więcej niż stanie i tępe wpatrywanie się w scenę. Myślę, że Truchło Strzygi ma po prostu dość konkretnie zdefiniowaną grupę docelową i to się sprawdza.
yog pisze: ↑5 lat temu
Jebać wasze zdanie w takim razie.
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
Truchło gra na Mystiku przed Najtłiszem! A fe! Takie podziemie!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Okokoko5 lat temu
Posty: 3
Rejestracja:5 lat temu
Okokoko
Najwyraźniej nigdy nie było to podziemie, skoro dążyli do grania na mainstreamowych festiwalach. Albo inaczej - może nawet nie wiedzieli że do tego dążą, ale jak trafiła się okazja to w to weszli. i nie ma co psioczyć, że przed Najtłiszem, bo też przed Mercyful Fate i Judasami - jakkolwiek by na te kapele nie patrzeć to legendy jednak.
A odwieczny problem że kapela z podziemia gra na wielkich imprezach - każdy, bądź prawie każdy początkujący szarpidrut zaczyna w podziemiu. kwestia czy chce z tego podziemia wyjść czy nie.
deathwhore5 lat temu
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej
deathwhore
Ale głębokie myśli!
Nebiros pisze: ↑5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Okokoko pisze: ↑5 lat temu
i nie ma co psioczyć, że przed Najtłiszem, bo też przed Mercyful Fate i Judasami - jakkolwiek by na te kapele nie patrzeć to legendy jednak.
Truchło gra akurat po Mercyful Fate i Judasach, bo następnego dnia, drugiego, przed Nightwishem
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Okokoko pisze: ↑5 lat temu
A odwieczny problem że kapela z podziemia gra na wielkich imprezach - każdy, bądź prawie każdy początkujący szarpidrut zaczyna w podziemiu. kwestia czy chce z tego podziemia wyjść czy nie.
Podejrzewam, że to mokry sen wielu kapel Zupełnie nie rozumiem oburzenia - to po pierwsze marketing, po drugie biznes. Zaproszeni na jeden z większych wydarzeń mieliby odmówić "dla zasady" (właściwie to jakiej?), bo nie będą grać przed zespołem X? Moim zdaniem fajnie, że nie robią z siebie zarozumialców, którzy grają tylko w podziemiu, a wykorzystują szanse na promocję zespołu.
yog pisze: ↑5 lat temu
Jebać wasze zdanie w takim razie.
deathwhore5 lat temu
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej
deathwhore
Coraz głębsze sentencje w tym temacie. Chyba to będzie mój temat ulubiony.
Nebiros pisze: ↑5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Okokoko pisze: ↑5 lat temu
A odwieczny problem że kapela z podziemia gra na wielkich imprezach - każdy, bądź prawie każdy początkujący szarpidrut zaczyna w podziemiu. kwestia czy chce z tego podziemia wyjść czy nie.
Sądzę, że każdy chce jeśli się natrafi okazja. Umówmy się - dobre pieniążki są ważniejsze niż robienie groźnych min do zdjęć i poklask spoconych kuców na piwnicznym spędzie.
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
Strasznie mało tych winyli.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Mało, bo takie Truchło Strzygi to równie dobrze można mieć na kasecie, nie jest to muzyka do audiofilskiego spustu, wątpię, aby było dużo chętnych na to na placku. Mi wystarczy na CD, szkoda, że ten split z Sabbat będzie (przynajmniej póki co) tylko na winylu. Na CD bym chętnie przygarnął, bo utwór na nim najlepszy jaki do tej pory wypuścili, a i okładka zacna.
yog5 lat temu
Tormentor
Posty: 18095
Rejestracja:8 lat temu
yog
Nie wiem, czy dużo chętnych na winyle, ale za cd ludzie płacą po 100 zł, więc się 250 winyli zdaje dość skromnie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head