Jak człowieka coś uwiera to lubi się popastwić nad czymś lub kimś. Skoro jednakże pastwienie się nad kimś może przynieść ze sobą smutne konsekwencje prawne lub w postaci wpierdolu tak pastwienie się w internecie jest darmowe, przyjemne, szybkie i bezpieczne. Sam czasem lubię! Nie znam osoby która nie lubiCanidia pisze: ↑4 lata temu A mnie zawsze strasznie bawi i dziwi jednocześnie, ile energii pochłania niektórym plucie jadem na młodą kapelę, która osiągnęła sukcesPomijając już aspekt muzyczny, bo równie dobrze spekulować można byłoby o BMSS, które również błyskawicznie się rozeszło. To akurat kwestia gustu, ale po co ten ból dup i zawiść? Niekoniecznie tu na forum, ale ogólnie gdzie się nie spojrzy.
To już znasz, ja nie lubię, nie widzę w tym nic ciekawego.pp3088 pisze: ↑4 lata temu Jak człowieka coś uwiera to lubi się popastwić nad czymś lub kimś. Skoro jednakże pastwienie się nad kimś może przynieść ze sobą smutne konsekwencje prawne lub w postaci wpierdolu tak pastwienie się w internecie jest darmowe, przyjemne, szybkie i bezpieczne. Sam czasem lubię! Nie znam osoby która nie lubi![]()
http://godzovwar.com/shop/pl/szukaj?ord ... uch%C5%82oTruchło Strzygi track recorded during "Pora Umierać" album session, 2017.
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Bo jak wiadomo, to pieniądz z tego jest nieziemski.
E tam zajebiste jest. Fajna energia i tyle wystarczy.Hajasz pisze: ↑2 lata temu Z przerażeniem przyjąłem to jak rysiowy globus wypluł nowy album do sprawdzenia. Toteż szybko zaopatrzyłem się w niezbędne używki do przetrwania tego jak i odpowiednio przystroiłem pokój. Może najpierw plusy bo tu raczej krótko i zwięźle. Jest o cały wielki kanion lepiej niż na debiucie i to żaden black metal tylko taki traszujący hejviorek, który na takiej Byczynie idealnie by się odnalazł. Tak więc są punkowe rytmy, pijackie chórki, wokal w stylu wrzeszczącego kota, który ma zatwardzenie na pustyni. Co ciekawe w tym szaleństwie można spokojnie zrozumieć większość tekstów. Gdyby to móc porównać z czymś to stawiam na drugiej szali Kawalerię Szatana z dopiskiem jak to Truchło by brzmiało wtedy albo jak brzmiało by Turbo teraz. I nie ma co owijać w bawełnę bo ewidentnie widać u wokalisty zrzynkę od Dee Snidera tylko to zrzynka taka na miarę naszych możliwości. Czy jeszcze jakieś plusy? Przy dobrych wiatrach i odpowiedniej atmosferze nawet przy tym albumie jakaś foczka może pokazać krocze tudzież poprosić o położenie nowej fugi. Niewykluczone. Minusy są i aby się nie znęcać to napiszę tylko, że no kierwa płyta dla chuj wie kogo. Na pewno dla takich kolesi co to w niedzielę rano w Byczynie podbijali do obozu z tekstem czy macie jakieś piwko bo chcemy się chcą najebać. Wtedy absolutny sztos będzie. Poświęciłem aż 90 min aby to sobie trzy razy posłuchać i dziękuję za to, że zaraz po ostatnim obiegu wolałem włączyć inne hiciarskie hejwiorki z lat minionych. Bieda straszna mimo, że w porównaniu do debiutu to aż nadto się zebrali i wznieśli na wyżyny.
Czyli zarzucasz że truchło to tylko gorsza wersja Venoma,Celtic Frost itd.???