Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17551
Rejestracja: 7 lata temu

yog 4 lata temu

Dziś premiera Manalan Virrat.



Płytka dostępna na bigcartel również jako LP.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Tagi:
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5526
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

Nie chcę być niemiły, ale nawet Cold Meat Industry by tego nie wydało.
Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5344
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Hajasz 4 lata temu

Będę niemiły, ale nawet Napalm Records będzie ten zespół omijać szerokim łukiem.
GRINDCORE FOR LIFE
Kosynier
Posty: 87
Rejestracja: 4 lata temu

Kosynier 4 lata temu

Odwazny koncept, zeby cala plyta byla w takim klimacie, ale wytrzymalem tylko do polowy niestety.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5526
Rejestracja: 6 lata temu

pit 4 lata temu

Nic odważnego, tylko ciąg przestarzałych klisz.
Onufry
Posty: 26
Rejestracja: 7 lata temu

Onufry 4 lata temu

To wszystko nie ma znaczenia, kto się miał obsrać ze szczęścia nad tym, pożal się boże, albumem - już to zrobił, no bo nie wypada inaczej.
Awatar użytkownika
Vortex
Tormentor
Posty: 2993
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Strzałkowo

Vortex 4 lata temu

I to tak serio, takie dźwięki sobie lecą i nazywa się to "albumem"?
"Between Shit and Piss we are Born"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17551
Rejestracja: 7 lata temu

yog 4 lata temu

Nie, to "płyta z dźwiękami".

Edit: Przesłuchałem sobie i jest tak, jak bym się spodziewał, czyli są to nie mające z grubsza sensu ścieżki dźwiękowe do nie wiadomo czego, ale czegoś mroźnego i dla zakochanych w wokalu Hekte Zaren (którego nie ma tu za wiele) ;) Raczej dla tych, którym się podobała EP-ka niż album.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17551
Rejestracja: 7 lata temu

yog 4 lata temu

Ku memu zaskoczeniu, przeczytałem właśnie na Discogs, jakoby się Krew za Krew ukazała 13 maja na winylu, a co jeszcze bardziej zaskakujące, nakładem W.T.C. i to w dwóch kolorach, czarnym i czerwonym. 100 sztuk tego drugiego.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 2 lata temu

Niby tak słychać narzekanie na ten ritual ambientowy album, ale tak sobie go znowu ostatnio posłuchałem kilka razy. No i co? No i bardzo fajna, narastająca, niepokojąca muzyka tła. Wcale nie jest to taki nieskładny zlepek pomysłów w jednym worze. Im dłużej tego słucham, tym bardziej dopatruję się wynikania jednego motywu z drugiego i snucia jakiejś przedziwnej opowieści z głębokich podziemi a wszystko coraz lepiej się ze sobą klei. Polecam wszystkim malkontentom dać jeszcze szansę.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Pioniere
Moderator globalny
Posty: 3981
Rejestracja: 7 lata temu

Pioniere 2 lata temu

Jak nie pasi, to po co się męczyć? Jest tyle innych płyt w takim stylu, nie związanych nijak z metalem formacji, a jednak od razu zaskakujących w czerep.
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom 2 lata temu

Nie rozumiesz. Właśnie zwracam uwagę, że jest to dobre, bo może komuś się nie spodobało ze względu np na nastrój/czynniki zewnętrzne itp. Ja dałem szansę i zaskoczyło, może u kogoś będzie podobnie.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17551
Rejestracja: 7 lata temu

yog rok temu

Ku memu zaskoczeniu projekt dalej działa, ku jeszcze większemu nowy materiał znowu w WTC. Za dwa miesiące premiera epka Purge of the Night Cloak, a tymczasem:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4207
Rejestracja: 7 lata temu

DiabelskiDom rok temu

Przecież on miał działać tak czy siak, bo materiału mieli/mają sporo. To WTC trochę dziwne, ale może się udało dojść do porozumienia.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3004
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan rok temu

Purge of the Night Cloak to cztery oblicza zła, cztery odcienie czerni i cztery głosy z piekielnych otchłani. Adaestuo po raz kolejny namalowali dźwiękiem Diabła po swojemu.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.

Wróć do „Black Metal”