Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 5229
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Opole

Ungfell

#1

Hajasz 5 lata temu

Obrazek

Obrazek

Peste Noire po niemiecku ? Nie ma sprawy. Szwajcarski duet Ungfell napierdala bardzo dobrą kopię KPN i raczej traktuje to na serio niż dla żartów.

Nie uświadczymy tu biegania z bejsbolem czy też zapierdalania po Ukrainie w samochodzie z klamkami w łapach.

Tutaj są wymalowane japy, opętańczy wokal, rzępolące niedostrojone gitary jakby żywcem wyjęte z płyt KPN. Od czasu do czasu pojawi się akordeon a w kwestii klimatu jakieś średniowieczne pierdółki albo urocze rechotanie żabek. Okładki dwóch płyt także mocno pod inspirację.

Z dwóch wydanych płyt debiut bardzo dobry by nie powiedzieć, że świetny. Na drugiej płycie już trochę odeszli od grania pod KPN na rzecz swoich walorów i idzie to w dobrym kierunku. Zajebiste szalone wokale z germańskim klimatem dopełniają całości.

Skład:
Vâlant - Drums Arkhaaik, Ateiggär, Knüppelknecht, Kvelgeyst, Dakhma (live)
Menetekel - Vocals, Guitars, Bass, Accordion Arkhaaik, Ateiggär, Kvelgeyst, Lykhaeon, Wyrgher, Dakhma (live)
▼ Byli muzycy
Infermità - Drums (2015-2017) Serpens Luminis, Solitudo Solemnis, Suamanucaedere, Ancient Moon (live), Guignol Noir (live), ex-Lykhaeon, ex-Tardigrada (live), ex-Temesras (live), ex-Funeralopolis (live)
Dyskografia:
2015 - Demo(lition) [demo]
2015 - Of Hermits and Gallows (The Synthesis of Illuminating Ascension and the Madness of a Primitive Mind) [split]
2017 - Tôtbringære
2018 - Mythen, Mären, Pestilenz
2019 - Das Hexenmal [single]
2021 - Tyfels Antlitz (Wie e Huerä zwei Chind empfanget) [single]
2021 - Es grauet




MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ungfell/3540401164
BC: https://ungfell.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
Canidia
Fallen Angel Of Doom
Posty: 378
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

#2

Canidia 4 lata temu

Mythen, Maren, Peatilenz - dużo się na tym albumie dzieje. Począwszy od wesołej, choć niepokojącej melodii na początek po wściekłe i szaleńcze wokale. Całość dopełniona znakomitymi bębnami, choć z tego, co kojarzę, perkusista nie jest stałym członkiem zespołu, a jest to bardziej jednoosobowy projekt Menetekela. Dobra rzecz, ale nie na tyle, by wałkować bez przerwy.
yog pisze:
4 lata temu
Jebać wasze zdanie w takim razie.
Awatar użytkownika
hellpanzer
Master Of Reality
Posty: 206
Rejestracja: 3 lata temu

#3

hellpanzer 2 lata temu



30 kwietnia ukazał się trzeci album Szwajcarów.

Wróć do „Black Metal”