Awatar użytkownika
Nebiros
Tormentor
Posty: 642
Rejestracja: 6 lata temu

Arkhon Infaustus

Nebiros 4 lata temu

Obrazek

Obrazek

Francuska bluźniercza grupa wykonująca ciężki, gęsty Black Metal ze sporą domieszką topornego Deathu. Masywna perka, niebanalne riffy i rzygające wokalizy, jak dla mnie jeden z najlepszych zespołów na francuskiej scenie. Na koncie mają 4 pełniaki i kilka EPek. Po 10 latach ciszy, panowie wydali 2 lata temu mocarną, 30-minutową EPkę, pełną bezlitosnego i potężnego nakurwiania ku czci Rogatego. Gorąco polecam każdemu, kto jeszcze nie słyszał. Choć dopiero minęły 2 latka, ja już z niecierpliwością czekam na wieści odnośnie kolejnego albumu, które mam nadzieję się niedługo pojawią...

Skład:
DK Deviant - Vocals, Guitars (1997-2009, 2016-present), Bass (2016-present) Bekhira, Osculum Infame, ex-Tzaphkial, ex-Loudblast (live), ex-Epic, ex-Concilium Antichristi
Skvm - Drums (2017-present) Helel, Temple of Baal, ex-Livarkahil, ex-Whisperium (live), ex-Arvakh, ex-Decline of Sanity, ex-oOo, Holocaust TrashWar, Kaos Konclav, ex-ChokingOnBile, ex-NightShade, ex-Nihilkult, ex-The Order of Apollyon, ex-Cocaïne Crux
▼ Byli muzycy
666 Torturer - Bass, Vocals (1997-2009) ex-Love Lies Bleeding, ex-Goatlord Corp., ex-Hell Militia, ex-Epic
Hellblaster - Drums (1999-2002) ex-Antaeus, ex-Sublime Cadaveric Decomposition, ex-Aes Dana
Toxik H. - Guitars (2001-2009) Diapsiquir, ex-Orakle, ex-Battlehorns, ex-Kickback
Azk.6 - Drums (2002-2009) Doctor Livingstone, Sektemtum, ex-Crystalium, ex-Mütiilation (live), Panzer Flower, ex-Reverence, ex-Ad Hominem (live), ex-Ultimatum
I. Luciferia - Guitars (rhythm) (2014-2015) Ende, Reverence, ex-Pagan Eternal, Leben ohne Licht Kollektiv, ex-Osculum Infame, ex-Animus Herilis, ex-Mord
▼ Muzycy koncertowi
Alex Lenormand - Guitars (2017-present) ex-Locus, ex-Code, ex-Loudblast, ex-Sickbag
EsX - Guitars (rhythm) (2017-present) Vorkreist, ex-Glorior Belli, ex-Merrimack, ex-Purge
Kwel - Guitars (rhythm), Vocals (backing) (2017-present) Goat Torment, Hellewacht, Striid, ex-Paragon Impure (live), Coldborn, ex-Weltbrand
Samuel Santiago - Drums (2018-present) Incinerate (live), ex-Black Crown Initiate, ex-Black March, ex-Brought by Pain, ex-First Fragment, ex-Fleshdoll, ex-Gorod, ex-Line of Sight, ex-Melechesh, ex-Agressor (live), ex-Beyond Creation (live), ex-Carnival in Coal (live), ex-Cruxifiction (live), ex-Loudblast (live), ex-No Return (live), ex-Purgatoire (live), ex-Next on the List, ex-Zubrowska, ex-Vacuus, ex-Señor Flores
César Vesvre - Drums (2019-present) Agressor (live), ex-Darkall Slaves, ex-Death Decline, ex-Gorsed Noctis
Melek Dlth Aton - Vocals, Guitars (2019-present) Lugnasad, Nyseius, ex-Anus Mundi (live), ex-Valland, ex-Napalm

James Read - Drums Death Worship, Revenge, Black Witchery (live), ex-Axis of Advance, ex-Blood Revolt, ex-Conqueror, ex-Cremation, ex-Kerasphorus
Kapute - Guitars (2017) Kronocorps, ex-ChokingOnBile, ex-Deep in Hate
Vagus Nox - Guitars (lead), Vocals (backing) (2017-2018) Goat Torment, Malhkebre, Sektarism, ex-Epic, ex-Warshades, ex-Abbath, ex-Detritum, ex-Vorkreist, ex-Mayhem (live), ex-Satyricon (live), ex-Svart Crown (live), ex-Valkyrja (live)
Dyskografia:
1998 - In Sperma Infernum [EP]
2000 - Dead Cunt Maniac [EP]
2001 - Hell Injection
2003 - Filth Catalyst
2003 - The Toddler and the Priest / Deathless Will [split]
2004 - Perdition Insanabilis
2007 - Annunciation [EP]
2007 - Orthodoxyn
2017 - Passing the Nekromanteion [EP]





MA: https://www.metal-archives.com/bands/Ar ... austus/855
BC: https://arkhoninfaustus.bandcamp.com/music
BC: https://osmoseproductions.bandcamp.com/music
Belzebóbr pisze: a ja jak najbardziej słucham muzyki z tidala i spotifaja, o wiele lepsze to i poręczniejsze niż słuchanie z jakichś śmiesznych CDków. Przynajmniej można się do głośnika na bluetooth podłączyć
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5646
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 4 lata temu

Po stokroć tak. Aż dziwne, że dotąd tematu nie było o tych zwyrodnialcach i że się tego nie dopatrzyłem, bo pewnie bym Ciebie @Nebiros ubiegł. Poznałem ich jakoś na poziomie "Filth Catalyst"/"Perdition Insanabilis" i wtedy zrobili na mnie ogromne wrażenie, na moich ówczesnych kolegach również zresztą. Szatan, ekstrema, bluźnierstwo, patologia i używki. Tu było wszystko, zaś w muzyce smolisty black/death metalowy wygar.

Potem nadszedł potężny "Orthodoxyn", który uważam od momentu premiery za jeden z najważniejszych albumów na francuskiej scenie ekstremalnego metalu. Nacisk postawiony bardziej na death metal niż black metal, przynajmniej tak to słyszę, co jednak w niczym nie umniejszyło muzyce, a wręcz oprócz tego że jest równie brutalnie co wcześniej, to wydaje się jakby tu osiągnęli swoiste apogeum swojego stylu i dojrzałości. W sumie zawsze miałem nadzieję zakupić sobie całą ich dyskografię, bo w sumie nie ma u nich słabych materiałów (no może poza pierwszymi dwoma epkami, które są nędzne). Póki co na półce stoją tylko "Perdition Insanabilis" i "Orthodoxyn" właśnie. Może z czasem wpadnie i reszta ;)
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
Czit
Moderator globalny
Posty: 1129
Rejestracja: 6 lata temu

Czit 4 lata temu

Zdecydowanie podejście do Black Metalu jakie lubie tj. Bardzo duży wpływ metalu śmierci. Zdecydowanie za rzadko puszczam, muszę się poprawić.
yog pisze:
3 lata temu
Uważanie Seasons in the Abyss za lepszą od South of Heaven istotnie nie da się wytłumaczyć inaczej, niż kindermetalstwem ;)
Ania86
Master Of Puppets
Posty: 123
Rejestracja: 4 lata temu

Ania86 4 lata temu

No mocne, fajne, ale chyba nie powinnam tłumaczyć sobie tekstów. Też macie czasem dylematy moralne czy muzyka której słuchacie jest przeciwna wartościom jakie wynajęcie w życiu? Kiedyś próbowałam porzucić black metal na np. Nu metal ale nie udało mi się, jakoś mnie tak ciągnie do mrocznej muzyki mimo że na dzień mam tyle szczęścia i radości.
Lis
Moderator globalny
Posty: 1443
Rejestracja: 6 lata temu

Lis 4 lata temu

Nie mamy. Poza tym jesteśmy satanistami.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4910
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus 4 lata temu

Ja nie jestem. Ja po prostu lubię jeść koty... :)
Ania86 pisze: Też macie czasem dylematy moralne czy muzyka której słuchacie jest przeciwna wartościom jakie wynajęcie w życiu?
Słucham tak zróżnicowanej muzyki, że gdybym miał się utożsamiać choć z połową z tych tak zwanych "wartości" i "ideologii" to byłby już sam w sobie ciekawy przypadek psychiatryczny. :)
Lis
Moderator globalny
Posty: 1443
Rejestracja: 6 lata temu

Lis 4 lata temu

Sutcliffe Jugend, Whitehouse, Nicole 12 :D

W sumie metal to muzyka romantyczna, czym tu się przejmować.

Arkhon Infaustus spoko. Lubię taką wulgarną i brudną łupanine, choć dawno nie słuchałem. Mieli bardzo fajne video, ale zapomniałem tytuł.
Ania86
Master Of Puppets
Posty: 123
Rejestracja: 4 lata temu

Ania86 4 lata temu

Dziękuję, pomogło mi, pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Okkultist
Master Of Puppets
Posty: 130
Rejestracja: 2 lata temu

Okkultist 2 lata temu

Black/death metal z Francji zazwyczaj jest zajebisty. I tak też jest w przypadku Arkhon Infaustus. Brud, bluźnierstwa, perwersje, używki, zło i oczywiście Szatan. A to wszystko przy akompaniamencie szybkich, okrutnych blastów i chorych, dewastujących riffów. Hell Injection jest bardzo chaotyczny i brudny, ale następny pełniak Filth Catalyst jest jakby lepszą wersją jedynki. Perdition Insanabilis również jest bardzo dobry, ale jakoś mi odstaje w ich dyskografii. Następny w kolejności Orthodoxyn to najlepszy album Arkhon Infaustus. Faktycznie więcej tam death metalu i zwolnień. W tekstach więcej okultyzmu niż perwersji, chociaż jej też tam nie brakuje. Później rozpad zespołu, jedynie DK Deviant pozostał z oryginalnego składu, długa przerwa, powrót i w końcu wydali EPkę po 10 latach. Passing the Nekromanteion jest w stylu ostatniego pełniaka, ale jednocześnie wnosi coś nowego. Wolne tempo, więcej melodii, długie utwory, a do tego instrumentalne zakończenie. Coś innego niż grali do tej pory, ale mi się podoba.
World Without End
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 2 lata temu

NuclearWar666 2 lata temu

A to czasami nie powinno być w kategorii "Death Metal". Mi osobiście wydaje się że bliżej temu do Death Metalu.... To samo zresztą z Mortuary Drape. Mają kilka fajniejszych kawałków, ale ogólnie średnio mi się to widzi. Zbyt Death Metalem mi to zajeżdża.... Zbyt techniczne, zbyt złożone to i za dużo spowolnień jak na mój gust.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16252
Rejestracja: 6 lata temu

yog 2 lata temu

Gdzie Mortuary Drape do death metalu, chyba tylko w jakichś pradawnych czasach grali coś takiego, co jednoznacznie trudno zdefiniować i można by nazywać death metalem. Arkhon Infaustus jeszcze rozumiem, choć uważam, że kwintesencją tej muzyki jest jednak napędzany twardymi narkotykami i mocnym alkoholem ekstremalnie szybki black metal dla miłośników pejczy i strzykawek. Ostatniej epce jak na moje brakuje tego szaleństwa, jest jedynie poprawna, w stylu, w jakim każdy słyszał już 500 wydawnictw. Powrót to niestety, jak dla mnie, średni.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 2 lata temu

NuclearWar666 2 lata temu

Mówię właśnie o starej twórczości. Teraz to nawet sam nie wiem co grają. All The Witches Dance Miał jeszcze takie basowe brzmienie....
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16252
Rejestracja: 6 lata temu

yog 2 lata temu

No a ja mówię o takiej jeszcze sprzed epki Into the Drape, gdzie lecą już bardziej heavymetalowany black metal, wcześniej jeszcze to taka hybryda thrashu/deathu/blacku i doomu była, All the Witches Dance dla mnie już jak najbardziej pełnoprawny wczesny black metal, czyli brzmiący jak nic innego, śmierdzący śmiercią, ale black metal. Te bardzo wczesne kawałki typu Primordial czy Necromancer były na albumach potem to i trochę śladów tego pierwotnego niespiesznego klimatowania w pradawnym stylu zostało, ale atmosfera i aranże - black metal na pełną pizdę.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 2 lata temu

NuclearWar666 2 lata temu

Może i jestem w błędzie, ale mi ta ich tonacja gitar zawsze monco kojarzyła się z Autopsy (w szczególności kawałek Astral Bewitchment czy Primordial). Stąd te skojarzenia. A co do Arkhon Infaustus to w mojej opinii w Hell Injection Black Metal był jeszcze jakoś odczuwalny i było go słychać, ale to Perdition Insanabilis jest go jeszcze mniej. Takie jest moje wrażenie. Tam poszli jeszcze bardziej w Death Metal.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16252
Rejestracja: 6 lata temu

yog 2 lata temu

Z tym się zgodzę, też mi Autopsy przypominają te stare materiały.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Okkultist
Master Of Puppets
Posty: 130
Rejestracja: 2 lata temu

Okkultist 2 lata temu

Arkhon Infaustus i Mortuary Drape to kompletnie odmienne podejścia do black/death metalu. Jednak trzonem ich muzyki jest black metal.
World Without End
Awatar użytkownika
NuclearWar666
Posty: 31
Rejestracja: 2 lata temu

NuclearWar666 2 lata temu

Black Metal trzonem muzyki ? W przypadku Arkhon Infaustus to dyskutował i to bardzo.
Awatar użytkownika
Okkultist
Master Of Puppets
Posty: 130
Rejestracja: 2 lata temu

Okkultist 2 lata temu

NuclearWar666 pisze:
2 lata temu
Black Metal trzonem muzyki ? W przypadku Arkhon Infaustus to dyskutował i to bardzo.
W przypadku takich zespołów jak Arkhon Infaustus i Mortuary Drape nie da się jednoznacznie określić, czy to jest black, czy death. To jest po prostu black/death metal (tylko nie war metal, żeby ktoś znowu czegoś nie wymyślił...).
World Without End
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3420
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom 2 lata temu

W przypadku Mortuary Drape (i do tego jeszcze na przykładzie debiutanckiego albumu) twierdzenie, że death metal ma tam cokolwiek do powiedzenia zakrawa na znajomość po łebkach lub z opowieści. Ewentualnie słuchania wybranych kawałków zamiast prawilnie całych płyt, w dodatku pobranych w chujowej jakości, do tego źle otagowanych.

No, chyba, że ktoś lubuje się w rozdrabnianiu muzyki tak bardzo, że Mgłę uznaje za połączenie sceny szwedzkiej, niemieckiej, francuskiej, fińskiej, czeskiej i amerykańskiej, bo doszukał się gdzieś 3 sekund w takich stylach ;)

Z Arkhon Infaustus sprawa ma się zgoła inaczej, jednak porównanie tych dwóch kapel jest raczej pozbawione sensu, gdyż to kompletnie inne podejścia do materii dźwiękowej.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Okkultist
Master Of Puppets
Posty: 130
Rejestracja: 2 lata temu

Okkultist 2 lata temu

Ja też nie wiem dlaczego Mortuary Drape zostało tu wywołane, skoro to zupełnie inna muzyka, no ale cóż... Jeśli już to Arkhon Infaustus można porównać do kilku francuskich kapel i innych ekstremalnych spoza Francji, ale nie będę ich wymieniać, bo i tak wszyscy usłyszą, co to innego. I w sumie po co to robić? Arkhon Infaustus to Arkhon Infaustus, a nie klon jakiegoś zespołu. Ich styl się nieco zmienił z czasem, czego najlepszym dowodem jest Orthodoxyn i ostatnia EPka, ale to nadal bardzo dobry black/death metal.
World Without End
Awatar użytkownika
Wędrowycz
Administrator
Posty: 5646
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Warszawa

Wędrowycz 2 lata temu

Ponownie bez sensu się tak szczegółowo rozwodzicie ;) Arkhon Infaustus to doskonały reprezentant ekstremalnego metalu po prostu. Miksują death i black metal w różnych proporcjach i z dodatkami w postaci wpływów innych gatunków. Tu nie ma co wchodzić w szczegóły tylko cieszyć się chorobą i narkotycznymi tripami ku chwale rogatego.

Dodatkowo warto poczytać trochę wywiadów. Lider kapeli to niezły gagatek i wykolejeniec. Dodaje to dodatkowo smaczku i uroku.
Odium Humani Generis
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16252
Rejestracja: 6 lata temu

yog 2 lata temu

DiabelskiDom pisze:
2 lata temu
No, chyba, że ktoś lubuje się w rozdrabnianiu muzyki tak bardzo, że Mgłę uznaje za połączenie sceny szwedzkiej, niemieckiej, francuskiej, fińskiej, czeskiej i amerykańskiej, bo doszukał się gdzieś 3 sekund w takich stylach ;)
Od ilu sekund można o czymś wspominać?
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3420
Rejestracja: 6 lata temu

DiabelskiDom 2 lata temu

Tylu, ile procent metalu na półce, czyli 25.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Okkultist
Master Of Puppets
Posty: 130
Rejestracja: 2 lata temu

Okkultist 2 lata temu

yog pisze:
2 lata temu
Od ilu sekund można o czymś wspominać?
Pewnie od 66,6. :lol:

Czasami to doszukiwanie się wpływów wszystkich innych zespołów na jeden konkretny jest strasznie niepotrzebne. Podobnie tyczy się to tagowania. Niestety chyba większość zespołów łączących style musi się liczyć z tym, że jedni usłyszą więcej black, inni death, a jeszcze inni zupełnie co innego... Przecież Arkhon Infaustus to ani nie klon, ani nie cover band. Fracuzi grają black/death metal po swojemu i robią to zajebiście.
World Without End

Wróć do „Black Metal”