
Na antenie Polsatu czas na reklamę.
Póki co dla mnie najlepszy black metal, jaki w tym roku się ukazał. I wiem, że brzmi to w chuj prowokacyjnie, ale nic na to nie poradzę. Poza tym każdy ma jakieś fetysze, jedni słuchają np. w wannie w towarzystwie skórek pomarańczy, a ja lubuję się w melodyjnym black metalu inkorporującym zagrywki przywodzące klimat średniowiecza. Bo ukrywający się pod inicjałami Bartlett Green Włoch dostarcza na debiutanckim pełniaku Furor Lunae 40 minut black metalu śmiało przywołującego skojarzenia z Obsequiae. Mamy więc urokliwe spokojne, folkowe partie przywodzące na myśl choćby ścieżkę dźwiękową z Obliviona ożenione z melodyjnymi tremolami i posypane atmosferą rodem z Nordlandów Bathory. Całość świetnie się sprawdza w praniu i czuć w tej muzyce ducha lat minionych. W sam raz na letnie wędrówki po ruinach budynków sakralnych zaprojektowanych w stylu romańskim.
Żegnamy reklamy.
Skład:
Bartlett Green - All instruments (2012-present) ex-Warnungstraum, ex-Aryan Art, ex-Obscure Devotion
▼ Byli muzycy
Alexander Ivanov - Vocals (2012-2013) Aryan Art, ex-Bagatur, ex-Stürm Kommand, ex-Езическо Обсебване, ex-Aguares (live), ex-Ненавист
2013 - Supremo Die [EP]
2019 - Furor Lunae
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Flamen/3540359006