Awatar użytkownika
Hajasz
Raubritter
Posty: 4855
Rejestracja: 5 lata temu
Lokalizacja: Opole

Witch Head Nebula

Hajasz 4 lata temu

Obrazek

Obrazek

Następny zespół z Łodzi tym razem istniejący od 2013 Witch Head Nebula. Tutaj jest bardziej poważniej i groźniej bo są malowane japy i pada śnieg lub wulkaniczny popiół. Debiut nastąpił w 2016 kiedy ukazało się demo z czterema kawałkami. Materiału tego jeszcze nie słyszałem ale miałem okazję posłuchać debiutancki album z 2018 roku o tytule Krzyki Z Próżni. Siedem kompozycji, wszystkie zatytułowane Krzyk z numerkiem od I do VII mogłoby sugerować inspiracje Mgłą lecz tak nie jest. Black Metal grany przez WHN to szybkie kompozycje dosyć klimatyczne z oryginalnym śpiewem, który brzmi jakby tekst był recytowany, mówiony. Sporo w tekstach kosmosu, próżni i zimna. Skłamałbym, gdyby powiedział, że mi się to nie podoba ale o dziwo dosyć mile mi to podeszło chyba właśnie przez ten styl "śpiewania". Generalnie ciekawy album z niebanalnym klimatem i interesującymi tekstami.

Skład:
A.N. - Bass
Grimskullcrusher - Drums Xthtogg, ex-Hecadoth
29a - Guitars, Vocals

Dyskografia:
2016 - Demo - 2016 [demo]
2018 - Krzyki z próżni
2018 - Demo 2016 / Reh 2014 [kompilacja]



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Wi ... 3540416114
BC: https://wtchhdnbl.bandcamp.com/music
GRINDCORE FOR LIFE
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16241
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

Koszulina z Sombre Chemin to już muszą być jakieś srogie zawodniki, aż sobie sprawdzę, cóż to takiego.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
deathwhore
Tormentor
Posty: 4019
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore 4 lata temu

Jakiś czas temu sprawdzałem jak robiłem zakupy w Putrid Cult, ale nie przekonało mnie to w ogóle.
Nebiros pisze:
3 lata temu
A w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16241
Rejestracja: 6 lata temu

yog 4 lata temu

Mi to nawet całkiem leży, choć wokal - mam wrażenie - na demosie był ciekawszy, niż na tych Krzykach z Próżni, gdzie ciągłe recytacje mało różnorodności zapewniają. Poza tym, atmosferyczne po staroszkolnemu riffy, w klimacie kosmicznego Darkthrone. Album nieco się rozłazi w powtarzalności, ale słucha się dość przyjemnie. Rozglądał raczej się za nim nie będę i jak dla mnie demo lepsze.
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Black Metal”