Abdijah

[Vexatus]

Abdijah to projekt utworzony kilkanaście lat temu w Pruszczu Gdańskim. Najważniejszą personą zaangażowaną w tego potworka był niejaki Unblasphemerprochorussekinah, który swego czasu próbował być szatanistom, ale potem stwierdził, że jednak czas na kwas i Bóg kocha nas... Tak czy siusiak udało mu się wypuścić w świat jedną EPkę pod wdzięcznym tytułem "Satanic Rebellion Crushed". Znajdziecie na niej 6 kawałków i nieco ponad kwadrans muzyki. Czasem zdarza mi się posłuchać tego materiału i muszę przyznać, że jest nawet całkiem spoko - nie od dziś wiadomo, że lubię różnego typu dziwolągi i słucham muzyki dla słuchania samej muzyki i różnego typu ideologie prezentowane przez jej twórców mam co do zasady w tak zwanym głębokim poważaniu... Jeśli ktoś lubi siermiężny Raw BM to ten materiał może się nawet podobać.

Unblasphemerprochorussekinah:



Unblasphemerprochorussekinah AKA Jasiu jakiś czas później:


Skład:
Unblasphemerprochorussekinah - Drums, Vocals ex-Fire Throne, Bezrytmix, Haszem, No Return to My Vomit, ex-Boanerges

▼ Byli muzycy

Peter - Drums

Dyskografia:
2003 - Satanic Rebellion Crushed [EP]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Abdijah/37786

[yog]

Czyż Unblasphemer to nie jest aby człowiek legenda?

Ta EP-ka to po tytule sądząc, skoro rebelia zmiażdżona, to po nawróceniu, jak rozumiem? Zresztą i krzyż chyba normalnie, nie odwrócony na szyi wisi tak na focie, jak i na okładce.

[Vexatus]

Czyż Unblasphemer to nie jest aby człowiek legenda?

Aby, aby, aby...

[yog]

Poklikałem trochę po MA i tak patrzę, że prężnie działającą scenę unblackową mamy w Polsce Nie dość, że płyty wydają to jeszcze chyba ktoś tam słucha wręcz tego Fire Throne, w którym się udziela z drugim ex-szmatanistą o srogim pseudonimie Fire.

[TITELITURY]

Morgan z Nadruk w jakimś wywiadzie powiedział, że słucha kapel unblackowych, które jego zdaniem często mają większego kopa od tych "zwykłych". Też bym tego słuchał, problem w tym, że z unblackiem jest gorzej, niż z nsbm. O ile w tym drugim przypadku da się znaleźć parę fajnych kapel, a w przypadku Polski są to nawet kapele najfajniejsze, o tyle w unblacku, cóż... Konia z rzędem temu, kto mi znajdzie coś ciekawego. Nie, nie "prymitywny raw metal". Na taki sram rzadkim stolcem bez względu na ideologiczne afiliacje. Kiedyś przez moment słuchałem takiej szwedzizny, ale bardzo szybko mi się znudziło. W pewnym momencie podjarałem się zespołem Thulcandra zrzynającym z Dissection, myśląc, że skoro nazwali zespół jak C.S. Lewis w swojej Trylogii Kosmicznej Ziemię, to będzie to katolicki metal, ale nie. To tylko nazwa. I tak dalej, i tak dalej. Unblack to gówno nie ze względu na przesłanie, a po prostu brak dobrych muzyków.

[yog]

Słyszałeś Antestor, Panie fanie Emperor i Dissection?

Parę numerów z płyty z Janem Axlem Hellhammerem:

[TITELITURY]

O właśnie antestor miałem na myśli, tylko Szwecja pojebała mi się z Norwegią. Fajne, nie przecze, ale ba dłuższą metę jakoś nudne. Za dużo dla mnie tam zzrzunki z Jona, za mało pazura. Ale okładki robił im chyba ten sam człowiek.

[yog]

Nie pamiętam już, ale okładka Necrolorda, nie ma bata, żeby było inaczej Również podzielam pogląd, że ładne, dopicowane itp., ale na dłuższą metę pazura braknie i absurdalnie wysoka nota na MA nieco nad wyrost, szczególnie jak na 8 recenzji - chyba z 92% ma to

[Wędrowycz]

Unblack metal to jakaś abominacja nigdy nie rozumiałem jak można czegoś takiego słuchać. Chyba, że pod ten nurt można podpiąć np. Reverorum Ib Malacht, bo u nich zdaje się, że w późniejszej twórczości mamy katolickie chrześcijaństwo i teologię.

Bohatera tematu, nawet wolę nie sprawdzać.

[Orkan]

Unblack metal to jakaś abominacja nigdy nie rozumiałem jak można czegoś takiego słuchać.

Skoro "normalnego" bm można słuchać, to dlaczego nie unblack? (debilna nazwa swoją drogą).