Ja gdzieś czytałem, że kawałki z tej gierki będą na następnej płycie też. Zobaczymy
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
brzask pisze: 3 lata temu
Ja gdzieś czytałem, że kawałki z tej gierki będą na następnej płycie też. Zobaczymy
Z tego co dobrze sklejam nie pomyliłeś się Wrzasku .
Premiera wypadła na jakże uroczysty dzień, albowiem wigiłję!
Na temat albumu się nie wypowiadam z prostej przyczyny, nie sprawdziłem go.
Ale że taki pomocny jestem, pełen manier, do kościółka chodziłem jak symulator księdza nakazał i zawsze trzeźwiutko, to się dziele z kolegami z forume linkiem.
Bierzcie i klikajcie play, to jest bowiem... no właśnie co?
Się dowiemy, dla mnie szanse wynoszą 50/50, albo będzie chujowo, albo ok, no może cień szansy na to że zaskoczą na większy + (ale wtedy nie będzie 50/50, a np. 49/49/2) itd.
Cienkie te ostatnie wypierdki Gruzinów, albo jakiś gorszy czas, albo coś się wypaliło i chuj w taki piec w takim układzie.
Ostatnie co mi od nich dobrze siadło to split, o do tego się wraca, jak i do poprzednich 2 i to z przyjemnością.
Może szukają...poszukują, może jebią patenty od Ich Troje, spadek formy i nie ma co dorabiać ideologii do tego.
Spoko jakby się odmulili, bo potencjał od początku mieli spory jak i coś co ich w jakimś stopniu odróżniało, a teraz miałkie to jakieś takie, rozwodnione, a chuj wie, może to efekt inflacji, ataku dywersyjnego, nalotu dywanowego lub całorocznej depresji? Któż wie?
Sztab kryzysowy Państwa polin już swoich zaufanych ludzi by rozwikłać tę zagadkę, może przy okazji uda się odnaleźć Złoty Pociąg, lub pieniądze z komunii belzebobera.
卐 卐 卐 POPEŁNIJ SAMOBÓJSTWO - PRO BONO PUBLICO 卐 卐 卐BLACK METAL TO KILOF
Mocno nierówny ten album/ EP. Są kawałki naprawdę rewelacyjne, ale i takie po prostu wypełniacze. Tych drugich niestety jest za dużo. Może jeszcze obsłucham, ale obawiam się, że zbyt często będę pomijał poszczególne utwory. O ironio, kawałeczek techniawkowy za sprawą gitary jest niezły. Ma klimat. Ogólnie to taki nijaki album o niczym. Nie ma szokowania, a te, co jest, to najlepiej się sprawdza w towarzystwie dobrej muzy. A tej tu nie ma za wiele.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Glitchangel to projekt PR ,w którym zgodnie z nazwą eksploruje on elektroniczne brzmienia tyleż okaleczone, co odnoszące się do tego, co transcendentalne. Jest syntetycznie, neonowo i krystalicznie, chociaż nastrój i nie które rozwiązania kompozycyjne najbardziej przypominają Coil z okresu Scatology.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Vexatus3 lata temu
Tormentor
Posty: 7340
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
Czasem czytam swoje posty sprzed kilku lat i mi głupio
Ostatnio zauważyłem, że zaczynam się powoli, powoli do Gruzji przekonywać. Chyba im starszy jestem, tym mniej radykalny. Mają kilka dobrych utworów. Chociaż mi się bardziej to ich nowe wcielenie podoba.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
Vexatus3 lata temu
Tormentor
Posty: 7340
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
Przesłuchałem kilka fragmentów tego materiału wrzuconego powyżej i nawet spoko to brzmiało, ale potem zabrałem się za pierwszy materiał i... nigdy więcej.
Szajtan pisze: 3 lata temuGlitchangel to projekt PR ,w którym zgodnie z nazwą eksploruje on elektroniczne brzmienia tyleż okaleczone, co odnoszące się do tego, co transcendentalne. Jest syntetycznie, neonowo i krystalicznie, chociaż nastrój i nie które rozwiązania kompozycyjne najbardziej przypominają Coil z okresu Scatology.
Brzmi kwadratowo, kakofonicznie, grafomańsko, czyli dokładnie tak, jak od lat wyobrażam sobie "elektronikę" pisaną/produkowaną przez black metalowca.
Ostatnio edytowany przez Derelict3 lata temu, edytowany łącznie 1 raz.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Vexatus3 lata temu
Tormentor
Posty: 7340
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
A mnie jednak ciekawi. Jak wyszedł debiut, to olałem bo przehajpowany pato blokerski blek w tym widziałem, dopiero Nie Mamy na was Kurwy Pomysłu podeszło. Dużo nawiązań do muzyki pop i rock z PRL, jakaś taka skacowana polska bezsilność na skurwiałą rzeczywistość, no i wpływy post punka, którego lubię
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Bieda straszna. Porównywanie ze Sznurem bo co, patologia w tekstach i na scenie? Sznur może wielkiego progresu w swojej muzyce nie czyni, ale jest słyszalna poprawa jakości przynajmniej i lepiej się słucha. Gruzja zalicza niestety ciągły zjazd w dół. Myślę, że wpadli we własne sidła i ugrzęźli. Ten pomysł na siebie (choć niby go nie mieli) już nie żre i więcej nie zażre jak na początku. Jednak dwie pierwsze płytki u mnie nadal na mocnej pozycji i lubię wracać.
blue_calxrok temu
Tormentor
Posty: 550
Rejestracja:5 lat temu
blue_calx
Sznur nie wydaje się być aż tak na siłę pretensjonalny, choć tam może teksty bym odsiał w jednym kawałku z ludziny, ale w zasadzie, to nie mam nic do zespołu, ichniejszy klimat kupuję. Gruzja to zawsze jakoś wydawała mi się na siłę "pojebana", choć to w ogóle jest drugi utwór, który sprawdziłem, bo coś zawsze mnie wkurzała okładka drugiej płyty. Sznura to chociaż można dla przyjemnej gitary posłuchać i lekko prychnąć gdzieniegdzie. A tutaj taka małpia mieszanka, nie dla mnie.
Pierwsze nutki skojarzyly mi się ze starym Dillinger Escape Plan, niestety kilka nutek dalej wszystko stalo się jasne. Serio to nowa jakość black metalu, zimna fala czy jakiś zamierzony pastisz? Jest mi co najmniej przykro gdy tego slucham.
Non Stop Kolor!
Browar, knajpa, dupy i metal!
Vexatusrok temu
Tormentor
Posty: 7340
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
Gruzja udostępnia tytułowy utwór z nadchodzącej płyty.
Gościnnie na płycie wystąpili: LARMO, Mold i Perturbator. Autorem oprawy graficznej jest Zbigniew Bielak.
Ten kawałek totalnie do mnie nie trafia. Akademia Pana Kleksa. Od splitu z kacapami z Neon Scaffold lecą w krainy, które dla mnie chyba są za daleko? A takie fajne mieli dwa pierwsze LP . Nówkę sprawdzę z ciekawości.
Ostatnio edytowany przez Pogan696rok temu, edytowany łącznie 1 raz.
Czy ktoś mógłby mi doradzić od czego zacząć słuchać tej całej Gruzji? Totalnie się od niej odbiłem i cały czas się odbijam bo jestem bardzo sceptycznie do tego bandu nastawiony. Głównie ze względu na to, że albo się ja wychwala pod niebiosa albo jebie po całości.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
blue_calxrok temu
Tormentor
Posty: 550
Rejestracja:5 lat temu
blue_calx
Najlepiej w ogóle nie zaczynać. Skoro nie wchodzi po raz któryś, to po co się męczyć.
No to najlepiej od początku. Jak debiut się spodoba, to dwójka raczej też. Trzeba poczuć ten specyficzny humor. Mi drugi album siadł po kilku/nastu odsłuchach bardzo ładnie. Dalej bym nie polecał..
Obawiam sie, że to trochę taki black metalowy odpowiednik polskich komedii klasy B. Ok, w takim razie sprawdzę sobie jedynkę, dziękuwa.
polki nie dawajcie polakom, dawajcie arabom
Blindrok temu
Tormentor
Posty: 2064
Rejestracja:8 lat temu
Blind
Ja generalnie też odkąd się na scenie pojawili to niezbyt przychylnym okouchem na to zerkałem, ale kiedyś w stanie upojenia alkoholem poleciało Opuść Mnie z jedynki i zasadniczo to kupił mnie tekst oraz srogi napierdol. Czy wzrusza Cię porno z młodości? - spytali. No i mnie wzruszyło.
W całości albumami nie mam potrzeby tego słuchać, ale pojedyncze utwory jak najbardziej można - Królowie zwierząt z dwójki, Gruz200 ze splitu czy Coś więcej z ost.
UP THE VERONICAS
KIERWA TAKE ME ON THE FLOOR TARARATA TARARARA
yog pisze: 2 lata temu
polerowanie niemca to kwestia zdrowotna!
darnoksss pisze: rok temu
Czy ktoś mógłby mi doradzić od czego zacząć słuchać tej całej Gruzji? Totalnie się od niej odbiłem i cały czas się odbijam bo jestem bardzo sceptycznie do tego bandu nastawiony. Głównie ze względu na to, że albo się ja wychwala pod niebiosa albo jebie po całości.
Od debiutu, brudny surowy brzydki black metal. Obraz miejskiej zimy, szarej, z błotem i topniejącym śniegiem.
Oprócz jedynki i dwójki polecam też split z ruskimi z Neon Scaffold - zwie się ten krążek Konflikt a po gruzińskiej stronie znajdziemy 4 dobre numery. Po tym materiale reszta zasadniczo do wyjebania do kubła..
Gruzja to specyficzne granie, więc trzeba na nich mieć akurat ochotę
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd.. ___Face the consequence alone ___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Vexatusrok temu
Tormentor
Posty: 7340
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...
brzask pisze: rok temu
Gruzja to specyficzne granie, więc trzeba na nich mieć akurat ochotę
No ja akurat nie mam... od jakichś 5 lub 6 lat. Uczciwie trzeba przyznać, że niektóre kawałki są całkiem niezłe, jeśli je potraktować w kategoriach humorystycznych. Najładniejszy transik w mieście dalej się tam udziela wokalnie i udaje, że JESTĘ ARTYSTĘ?
Wyraźnie widać, że oprócz bębniarza nikt tam niczego nie ogarnia.
Mam bardzo mieszane uczucia, ale obym się mylił, ale chyba tymczasem mocno się to wszystko spiętrzyło zatracając dobrą muzykę. Jeszcze oczywiście posłucham, ale tymczasem... nie. Stanowczo nie. Wracam do starszych pozycji. Ten singlowy kawałek jest o wiele lepszy niż reszta.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Płyta ma spoko mocniejsze momenty, ale jako całość jest tam za dużo najebane. Jakoś mam dziwne skojarzenie, że to blaczek dla nieźle pojebanych transoli. Kupa.
Vexatusrok temu
Tormentor
Posty: 7340
Rejestracja:8 lat temu
Lokalizacja: Tam gdzie miałem być kiedy miało mnie nie być...