

Tegoroczny debiutant na black metalowej scenie wprost z Kanady. Zapoznałem dzięki polecance panów z Kejos Wolt i faktycznie moim skromnym zdaniem było warto sprawdzić. Dobrze zmontowany, zagrany i skomponowany album budzący skojarzenia z klasyką gatunku. Choć nie uświadczymy tu oryginalności to zespół zdecydowanie umie czerpać odpowiednio inspiracje i cały pełniak nie brzmi jakby był tworzony przez nowicjuszy, a wręcz doświadczonych muzyków. Mnie zrobił ten materiał bardzo dobrze. Polecam zatem i Waszej uwadze.
Nie ma tu klawiszy, babskich zawodzeń, przesadnie wielu melodii, jest za to brudny black metal.
Poniżej pełniak do odsłuchu z bandcampa.
Skład:
Illartha - Bass
Kryptys - Drums
Funeror - Vocals, Guitar
Dyskografia:
2019 - Cathartic Black Rituals
MA: https://www.metal-archives.com/bands/No ... 3540451433
BC: https://nocturnaldeparture.bandcamp.com/music