Burzum

[Nekroskop]

Anty-western to najlepszy western, zawsze to powtarzam.

How's it with stains?

Nie żebym był aż tak negatywnie nastawiony do tzw. plumkania i wszelkich ambientów, ale muza bez wydatnej sekcji rytmicznej właściwie dla mnie nie istnieje.

[yog]

Na ile się orientuję, to np. w jazzie fortepian należy do sekcji rytmicznej i nie inaczej jest z klawiszami w plumkaniu Varga.

[Nekroskop]

Przez wydatną sekcję rytmiczną miałem na myśli perkusję, bębny i ich elektroniczny odpowiednik.

[yog]

Domyślam się, dlatego napisałem, że są i jej inne elementy, na których się plumkany Burzum opiera, a Daudi Baldrs i Hlidskjalf się w głównej mierze składają z rytmów właśnie. A ogólnie to z pewnością, muza mało rytmiczna znacznie słabiej w ucho wpada.

[Nekroskop]

Nie jestem szczególnie obeznany w temacie, ale domyślałem się pisząc post, że sekcja rytmiczna to nie tylko perkusja i jej odpowiedniki, niemniej nie przyszło mi do głowy lepsze sformułowanie.

Mnie pociąga w muzyce głównie dynamika, dlatego kiedy słucham „plumkania”, to mam bezwarunkowy odruch oczekiwania, aż coś wreszcie uderzy, co oczywiście nie następuje.

///
No chyba, że mówimy o kawałkach pokroju "The future Sound of Music", gdzie moje oczekiwanie zostaje zaspokojone.

[Vexatus]

Czytałem gdzieś, że ogłosił koniec Burzum, nawet na metallum status projektu to split-up.

Jak może jednoosobowy projekt osiągnąć status split-up to nie za bardzo rozumiem, ale niech im będzie...

[TITELITURY]

Maczuga do lania tęczowych kucyków pony, którym się wydaje, że w metalu chodzi o tolerancję dla chujołaków i mycie nóg Murzynom. Bardzo mnie rozbawiło, że na popularnym portalu społecznościowym za wrzutki Burzum dostaje się bana. Podobnie jak za BMSS zresztą. Oczywiście nasi forumowi znawcy black metalu powiedzą, że to za muzykę, ale odkładając na bok czerstwe żarty ludzi nierozumiejących idiomu tej muzyki, jest to fakt bardzo smutny, świadczący o postępującym spierdoleniu tego świata. Wszak cunt Grishnack, to taki sympatyczny, wesoły Mlodzieniec. Nie zasługuje na taki los.

[deathwhore]

Black metal pojawia się w Internecie, blek metalowcy płaczą, że przestaje być elitarny i byle yogi mogą sobie słuchać empetrójek. Black metal kasują z internetu, blek metalowcy płaczą, że im się muzykę zabiera.

[TITELITURY]

Black metale ogólnie płaczą. Zobacz na corpsepaint. Ale ja nie płacze, ja się śmieję. A jeśli jakaś muzyka pada dziś ofiarą całej tej "cancel culture", to tylko dowód na jej transgresyjny charakter.

[Kozioł]

Cancel culture = Black metal culture

Zabieramy redukujemy i przenosimy

Cancel Black Metal.

[pit]

Maczuga do lania tęczowych kucyków pony, którym się wydaje, że w metalu chodzi o tolerancję dla chujołaków i mycie nóg Murzynom. Bardzo mnie rozbawiło, że na popularnym portalu społecznościowym za wrzutki Burzum dostaje się bana. Podobnie jak za BMSS zresztą. Oczywiście nasi forumowi znawcy black metalu powiedzą, że to za muzykę, ale odkładając na bok czerstwe żarty ludzi nierozumiejących idiomu tej muzyki, jest to fakt bardzo smutny, świadczący o postępującym spierdoleniu tego świata. Wszak cunt Grishnack, to taki sympatyczny, wesoły Mlodzieniec. Nie zasługuje na taki los.

Przypominam, że facet nagrał numer pod tytułem: "Płaczący Ork". Czy może być coś żałośniejszego?

[kurz]

Facet jest tak żałosny, ze aż mu 13-a strona zara się zakończy. A tak naprawdę jest żałosny, ale od Daudi Baldrs i Hlidskjalf proszę się odpierdolic - grzecznie proszę.

[Pan Efilnikufesin]

Bedzie czternasta strona czy jeszcze nie?

'Filosofem' to zajebisty album!!

[kurz]

'Filosofem' to zajebisty album!!

100% zgody!

[pp3088]

Maczuga do lania tęczowych kucyków pony, którym się wydaje, że w metalu chodzi o tolerancję dla chujołaków i mycie nóg Murzynom. Bardzo mnie rozbawiło, że na popularnym portalu społecznościowym za wrzutki Burzum dostaje się bana. Podobnie jak za BMSS zresztą. Oczywiście nasi forumowi znawcy black metalu powiedzą, że to za muzykę, ale odkładając na bok czerstwe żarty ludzi nierozumiejących idiomu tej muzyki, jest to fakt bardzo smutny, świadczący o postępującym spierdoleniu tego świata. Wszak cunt Grishnack, to taki sympatyczny, wesoły Mlodzieniec. Nie zasługuje na taki los.

Przypominam, że facet nagrał numer pod tytułem: "Płaczący Ork". Czy może być coś żałośniejszego?

Płaczący gangster albo Łzy Melancholijnego Wampira. Łza Zeschniętej róży też harde.

A co do chujołaków to przypomnę słowa wielkiego apologety, Euronymusa: “I refuse to fuck the normal way, because it is god’s gift to humanity and if you do it, then you do the ultimate life worshiping ritual!”

Czytałem gdzieś, że ogłosił koniec Burzum, nawet na metallum status projektu to split-up.

Jak może jednoosobowy projekt osiągnąć status split-up to nie za bardzo rozumiem, ale niech im będzie...

Michael Jackson, jedyny solista który się rozpadł.

[TITELITURY]

“I refuse to fuck the normal way, because it is god’s gift to humanity and if you do it, then you do the ultimate life worshiping ritual!”

Na złość mamie, odmrożę sobie uszy.

"Płaczący ork" żałosny, cunt Vikerness żałosny, tym bardziej żałosne jest cenzurowanie takiego tworu.

[Nekroskop]

Na złość światu, pójdę do paki na 15 lat i uśmiechnę się do kamery.

Gość jest nie tyle żałosny, ile psychiatryczny. Szczątkowy instynkt samozachowawczy jednak chyba w końcu zadziałał i sprawił, że Varg wyprowadził się na francuską prowincję, gdzie ma mniejszą szansę znowu na złość wszystkim się w coś wpierdolić.

Natomiast bycie na cenzurze w czasach, kiedy za brak aprobaty dla ruchu LGBT i pokrewnych można już wylecieć z roboty, niestety nie jest wielkim wyróżnieniem.

[TITELITURY]

Już wiem! Już wiem! Już wiem z czym kojarzy mi się słowo "nekroskop". Ze słowem epidiaskop!

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Epidiaskop

[Nekroskop]

Byłem święcie przekonany, że będzie to coś obraźliwego, a tu proszę...

[DiabelskiDom]

To był taki dowcip o Wałęsie. Że Lech przychodzi do sklepu i mówi, że chciałby kupić episkopat. Zdziwiona sklepowa pyta:

-Słucham? Nie mamy czegoś takiego, do czego jest to panu potrzebne?
-Do wyświetlania przezroczy.
-Ahaaa, to epidiaskop! W takim razie już pakuję.
-Chwileczkę, najpierw muszę skonsultować diecezję z żoną.
-Chyba decyzję......?
-Ale proszę mnie nie pouczać, ja byłem prymasem w szkole!

:v

[Vexatus]

Ludziom się nudzi...

[mork]

Widzę, że nie ma o tym wzmianki. Temat wprawdzie stary ale ja odkryłem go niedawno (wczoraj). YouTube polecił mi numer "Back to the Shadows". Pierwsze widzę, pierwsze słyszę, nie mogę go namierzyć w dyskografii Burzum więc zacząłem drążyć czy aby faktycznie jest to twórczość Varga i natknąłem się na taki wpis. Pochodzi on podobno ze strony Thuleanperspective niestety został, jak i pozostałe archiwalne wpisy, usunięty.

Burzum appeared from nowhere in 1991 with a demo tape made up of a dozen guitars-and-bass-only tracks in rehearsal quality. I made a few more or less successful metal albums, but they all always included at least some ambient music. With time I moved further and further away from metal, and today only the ambient music remains. Today (2013) I think I am done playing metal music for good.

Many of you followed Burzum through the years, some even from the beginning, and I think metal-Burzum deserves a proper "good bye". So, just like I started out I will finish metal-Burzum with a guitars-and-bass-only track in rehearsal quality. "Back to the Shadows" is made up of the last metal riffs I ever made (in 2012). It was never released in any way, or recorded (beyond what you hear here), and it will not either -- beyond this short "video".

Take it for what it is; a sentimental good bye to metal-Burzum.

The music is playing with an image of the 17 year-old me, taken from the time when some of the first Burzum tracks were made. You can see this track as a good bye to that fellow too.

You can use this music as you please privately, but the track is mine, so if you by any chance want to use it commercially you need a permission from me to do so.

NB! Remember that I don't have a Facebook account, so all those claiming to be me there are frauds.

[Sacrum_Profanum]

Znane, bardzo klimatyczny kawałek. Pierwszy który naumiałem się na basie .

[yog]

https://black-metal-vendor.com/index.php?cPath=140

[Vexatus]

A logo dlaczego ocenzurowane?

[Andrzej Oktawa]

Żeby nie usunęli z fejsika.

[kyu]

Szkoda, że nie można tego nieco podsłuchać przed ewentualnym kupnem.

[Vexatus]

Szkoda, że nie można tego nieco podsłuchać przed ewentualnym kupnem.

Przecież to śmiga od jakiegoś czasu po internetach a teraz jeszce widzę wersję FLAC, na której outro/epilog z jakiegoś powodu występuje dwa razy.

[kyu]

Aha, no to do obczajki. Mam nadzieję, że więcej tam wczesnoburzumowskiej surówki, niż dungeon-synthów.

[Vexatus]

Wokal wywołał u mnie kilkuminutowy atak śmiechu...

[Sacrum_Profanum]

O kurwa . Rzeczywiście ciężko nie jebnąć śmiechem, ale co by nie mówić, zajebisty cover, i wokalnie to nie słyszałem chyba żeby się ktoś tak do Varga zbliżył .

[yog]

Żeby nie usunęli z fejsika.

Usunęli nawet całą stronę ze sklepem Darker than Black / Merchant of Death

[TheAbhorrent]

Dobry jest ten gościu. Śmiesznie to wygląda, ale śpiewa profesjonalnie, nie obciąża gardła. Mnie trochę bawi, że kiedyś to było takie niszowe, a teraz takich technik jak fry, grunt, growl, scream uczą w szkółkach wokalnych

[yog]

Żeby nie usunęli z fejsika.

Usunęli nawet całą stronę ze sklepem Darker than Black / Merchant of Death

Nie wiem w sumie, czy ta strona usunięta została, czy padła, czy lewy link wkleiłem (raczej nie, zwykle sprawdzam poprawność wklejanych linków), czy o co chodziło, ale zarówno pierwotną wersję Daudi Baldrs z 3 dodatkowymi kawałkami, jak i Burzum / Uruk-Hai Unreleased Material 1988 - 1994, zgrywki z kasety nagranej w więzieniu znaleźć można tutaj:

https://www.black-metal-vendor.com/adva ... rds=burzum

Okładka Burzum / Uruk-Hai zgaduję, że z którychś Nibelungów Fritza Langa. Strzelam, że postać na koniu to Siegrfried aka Zygfryd. Nie oglądałem co prawda, ale tak już mam, że rozpoznaję filmy których nie widziałem po jednej klatce

Edit: Upewniłem się, no i owszem, Die Nibelungen: Siegfried (1924), a jakże by inaczej, Fritza Langa trudno z kimś pomylić.



A sam materiał Varga - całkiem przyjemne plumkanie:

https://www.youtube.com/watch?v=s9bOgFZJH3A

[Szajtan]

Na jednym z kanałów YT pojawił się pełny odsłuch krążka Balder’s Død, który miał premierę miał 1 czerwca. Utwory znajdujące się na albumie zostały zaczerpnięte z oryginalnego nagrania Dauði Baldrs, które zawiera surowe, niemasterowane utwory na album, a także dwa niepublikowane numery elektroniczne/techno i jeden niepublikowany utwór w stylu ambient.

[mork]

Taka tam ciekawostka dla zaciekłych fanów. Przesłuchałem początek i przeskoczyłem do tracków bonusowych. 2 elektroniczne podsumuję krótkim "WTF?!" natomiast ambientowy całkiem, całkiem.

[pit]

Kawałki "techno" są słabe, ale ten numer z "organami w stylu dub" sprawdziłby się jako wprawka do czegoś bardziej rozbudowanego.

[Hades]

Na jednym z kanałów YT pojawił się pełny odsłuch krążka Balder’s Død, który miał premierę miał 1 czerwca. Utwory znajdujące się na albumie zostały zaczerpnięte z oryginalnego nagrania Dauði Baldrs, które zawiera surowe, niemasterowane utwory na album, a także dwa niepublikowane numery elektroniczne/techno i jeden niepublikowany utwór w stylu ambient.

okładka przedstawia Varga V. dokonującego mordu na Euronymousie

[yog]

Back on Black wypuści reedki starych Burzumów na pikczerach jak również Burzum i Aske na oddzielnych winylach, nie w formie tej kompilacji obu tytułów.

Tutaj sobie można obczaić, co wyjdzie w październiku 2021: https://plastichead.com/catalogue.aspx? ... get=BURZUM

[yog]

Wyciekła ostatnio lista organizacji i indywiduów etc. stanowiących wedle standardów facebooka zagrożenie dla dobrostanu ogólnego. Co nie jest przesadnie zaskakujące, na indeksie hord zakazanych znalazło się kilku reprezentantów naszych ulubionych kręgów muzycznych. Są tam między innymi: Burzum, Absurd, Aryan Terrorism, Der Sturmer, Naer Mataron czy niesławny Spear of Longinus. Honor jest okej.

Cały dokument zestawiający Kniaziów i Hrabiów z Mudżahedinami znajdziecie tutaj (hordes około 28 strony .pdfa się zaczynają):

https://theintercept.com/document/2021/ ... -snapshot/

[Wędrowycz]

Niby fajnie, że Zukierberg i jego pejsbukowa świta robią darmową reklamę tym hordom i muzykom za inimi stojącym. Tyle tylko, że w dzisiejszych czasach black metal, czy tam już uogólniając metal, czy też ekstremalny metal przestał już stanowić dla kogokolwiek zagrożenie.

Wszystko spowszedniało i stało się bezpieczne.

[Epoxx]

Cenzura w necie śmieszy coraz bardziej, ale z drugiej strony przeraża w jaką to idzie stronę. Jeszcze dojdzie do tego, że będziemy swoje kolekcje kitrać. A co do Burzum, ost sobie zarzuciłem z placka Hvis co typ był przechujem to nie mam pytań tak u mnie jeżeli chodzi o Norwegię to. Darkthrone, Burzum i dalej dopiero Mayhem z resztą.

[kurz]

Wszystko spowszedniało i stało się bezpieczne.

Fejsbuk jest niebezpieczny, jak reż cała reszta gogli i innych niezbędnych do „życia” chujostw.

A co do Burzum [..] był przechujem to nie mam pytań tak u mnie jeżeli chodzi o Norwegię to. Darkthrone, Burzum i dalej dopiero Mayhem z resztą.

Burzum i dalej długo nic. Genialny idiota lub idiotyczny geniusz, co kto woli. Praktycznie wszystkie jego materiały, które znam nic się nie zestarzały, wciąż wyznaczają standard, są nagrane prosto, wręcz banalnie, ale trzepią trzewia jak potrzeba.

[TITELITURY]

Dzisiaj rebel są już tylko poglądy szeroko pojętego konserwatyzmu, a lepiej - antyliberalizmu. Sunwheel nie ma konta na fejsie, ma je na ruskiej podróbie "vkontakte". Możesz śpiewać sobie o rozrywaniu dziewic, szatanie, mordowaniu i innych takich, ale jeśli śpiewasz o swoim kraju, albo tradycyjnej wspólnocie, już jesteś podejrzany. Czasami jest to absurdalne. Śpiewaj o zabijaniu ludzi - wszyscy biją brawo. Śpiewaj o zabijaniu konkretnej grupy, np. Żydów - ban. Wątpię, żeby fejs robił tu komuś reklamę. Ale jeśli, to nie musi mieć na nim profilu Burzum. Takie przychlasty jak Weltrowski i Slyz robią Burzum reklamę na fejsie nawet bez profilu tego zespołu.

[brzask]

Wszystko spowszedniało i stało się bezpieczne.

Fejsbuk jest niebezpieczny, jak reż cała reszta gogli i innych niezbędnych do „życia” chujostw.

A co do Burzum [..] był przechujem to nie mam pytań tak u mnie jeżeli chodzi o Norwegię to. Darkthrone, Burzum i dalej dopiero Mayhem z resztą.

Burzum i dalej długo nic. Genialny idiota lub idiotyczny geniusz, co kto woli. Praktycznie wszystkie jego materiały, które znam nic się nie zestarzały, wciąż wyznaczają standard, są nagrane prosto, wręcz banalnie, ale trzepią trzewia jak potrzeba.

Oczywiście, że Burzum i dłuuugo nic jeśli mówimy o Norwegii w tamtym czasie

muzycznie jeszcze 1-2ka Satyricon jak dla mnie

a o Mayhem nie chcę mi się pisać w ogóle nic..

[Lis]

Burzum i Mayhem i dalej Darkthrone

[yog]

Burzum i Mayhem i dalej Darkthrone

Pan kolega się trochę zna na black metalu!

[kurz]

Burzum oczywiście wszystkie plumkania najlepsze, żeby było jasne.

[Vexatus]

Prawda jest taka, że Varg nawet z tą niepozorną i niepodłączoną gitarą Peavey PXD23 opartą o biurko zjada połowę norweskiej sceny...

[Wędrowycz]

Burzum i Mayhem i dalej Darkthrone

Mądrego to aż miło posłuchać