Nazarene Whore

[Vexatus]

Nazarene Whore to jednoosobowy amerykański projekt z gatunku Raw Black Metal/Experimental. Do tej pory pod tym szyldem wyszło już kilkanaście materiałów, ale są to niemal wyłącznie demka. Dodatkowo ukazały się także 3 EPki, w tym 2 na jedynym słusznym nośniku. Nazarene Whore to Raw Black Metal pełną gębą, ale jednocześnie często na plan pierwszy wysuwa się tutaj... coś innego. Niby muzyka prymitywna i prosta jak konstrukcja cepa, ale jednocześnie tworzy dość oryginalny (choć nieco klaustrofobiczny) klimat. Poniżej wrzucam mój ulubiony materiał Heaven Bleeds Black oraz najnowsze demo. Dla większości to będzie bezsensowny hałas nie do strawienia, ale i tak warto sprawdzić w ramach eksperymentu.

Skład:
Ray Rivera - All instruments, Vocals (2003-present) Fellatrix Morgue, ex-Sacreligious Torment, ex-Anuus Altaar, Jhesu Masturbator, Purulent Wormjizz, ex-Alucarda's Tomb, ex-Black Putrefaction, ex-Fantasmi Di Sodoma, ex-Nuclear Vulva, ex-Sewercunt

Dyskografia:
2003 - The Scourge [demo]
2004 - Black Vulva Christ [EP]
2004 - Ritual of Anus [demo]
2012 - The Purge of Filth and Vomit [demo]
2012 - Necroperversion [demo]
2013 - Decomposed in Sodomy [split]
2013 - Invocations of Necro-Sodomy / Dark Realm Mysticism [split]
2013 - Unholy Black Filth [EP]
2013 - Heaven Bleeds Black [EP]
2013 - Sacrilegious Necro-Slaughter [demo]
2013 - Black Death Rising [demo]
2013 - Black Revelations / Canonizing the Inmortus [split]
2016 - Morbid Macabra [demo]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Na ... 3540358847

[yog]

Posłuchałem tego zachwalanego Heaven Bleeds Black i brzmi to, jakbyś pchnięty ciekawością zapuścił żurawia do jakiejś groty, a tu z niej atakuje cię chmara nietoperzy. Oszołomiony zataczasz się, robiąc pół piruetu i wpadasz do jaskini, która okazuje się być opuszczonymi katakumbami. Jedyne co nie daje spokoju, to że szkielety ułożono w pozycjach sugerujących uczestnictwo w orgii i czujesz, że obficie krwawisz ze skroni...

[Vexatus]

Posłuchałem tego zachwalanego Heaven Bleeds Black

Ale po co? To nie jest muzyka dla fanów depresyjnego Thrashu.

[Pioniere]

Opinii ani oceny tu żadnej nie widzę, a jedynie jakiś opis — niczym proza, spisana ze ściany sekretnych odmętów szpitala w Tworkach. A może to coś tyczy się tekstów zespołu? Nie wiem, nie słuchałem. Powtórzę więc za @Vexatusem pytanie. Po co?

[yog]

A posty Wasze - po co?

[Vexatus]

Posty muszą się zgadzać!

[Pioniere]

Ciekawi nas skąd nagle u ciebie się wzięło zainteresowanie tego typu projektami? Jak powszechnie wiadomo to na coś, co jest zbyt przewidywalne, wtórne wylewasz zazwyczaj wiadro pomyj i szczyn, oznajmiając, że dla ciebie to nieprzeciętna nuda lub inne takie. Szkalując przy okazji tych, co się w tym zasłuchują.

[yog]

Raw Black Metal/Experimental

Lubię raw black metal, lubię eksperymentalny black metal. Dużo bardziej, niż thrash. Myślałem, że to w miarę łatwo zauważyć

[Pioniere]

Właśnie dało się zauważyć, że w większości, nie lubisz — znaczy się w sensie takim, że nie interesi cię już współcześnie grany Raw, a jedynie jego aspekt historyczny w formie jakich tam LLN-ów i chyba nie specjalnie, nic poza tym

[yog]

No nie wiem, jakoś z Black Cilicami, Candelabrumami i Pa Vesh Enami tego świata jestem z grubsza na bieżąco, a w kolejce do sprawdzenia w najbliższym czasie czyha np. Lampir.

[deathwhore]

W życiu nie nazwałbym surowym black metalem gówna z perkusją z komputerka. Surowo to brzmiał Under A Funeral Moon.

[Pioniere]

No może żyłem w błędzie? Stąd wnioski, bo się nie chwalisz wcale swymi odkryciami w zakładanych wątkach, jak @Vexatus, a jedyne twe opinie o tekowej muzie, poza kilkoma wyjątkami, to narzekania na bezkresną nudę.

@deathwhore Surowość to pojęcie dość szerokie, obejmujące też nie same kwestie brzmienia, ale też i "skrajny" minimalizm.

[Vexatus]

w kolejce do sprawdzenia w najbliższym czasie czyha np. Lampir.

Zrobię temat o tym projekcie to sobie możesz znowu pomarudzić o grotach, jaskiniach, katakumbach i tym podobnych.

[Vexatus]

Ale to pięknie z placka brzmi! Szkoda, że mam taki kiepski sprzęt i rzadko słucham tego typu rzeczy z jedynego słusznego nośnika...