Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

Re: Darkspace

#101

kurz 2 mies. temu

Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu. W takim przypadku wszystko jest rzadkim gównem. Liczy się to co jest pomiędzy. A jeżeli się z tym nie zgadzasz, wówczas nigdy się nie zrozumiemy.

Tagi:
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6278
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#102

Vexatus 2 mies. temu

kurz pisze:
2 mies. temu
Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu.
Zakrztusiłem się flaczkami... :D
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#103

yog 2 mies. temu

Moim zdaniem intensywność Darkspace nie wynika z gęstości kosmosu, a właśnie z jej braku :) In space no one can hear you scream, jak głosił plakat do pierwszego Aliena, przez co cały ten rozedrgany turkot statku kosmicznego nie ma gdzie się rozchodzić i towarzyszy załodze bez jakiegokolwiek wygłuszenia, odbijając się od metaliczno-ceramicznych ścian i rezonując w ich ciałach, stając się częścią ich samych, zmieniając rytm pracy ich organizmów.

I tylko z pierwszym Obcym, będącym gotyckim horrorem w wersji s-f widzę sens muzykę Darkspace jakoś zestawiać. Poza tym, to mi się kojarzy np. z zajebistym Event Horizon.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

#104

kurz 2 mies. temu

Vexatus pisze:
2 mies. temu
kurz pisze:
2 mies. temu
Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu.
Zakrztusiłem się flaczkami... :D
Ty mówisz o fizyce, którą znamy, a ja o tej której nie znamy.

No i nie udław się czasem, bo nie będę miał z kim się kłócić.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 6278
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej. Specjalista ds. Złej Reklamy.

#105

Vexatus 2 mies. temu

kurz pisze:
2 mies. temu
nie udław się czasem
Nie zaczynaj mi tu teraz jeszcze z czasem. :D
Raw Black Metal w rowie!!!
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

#106

kurz 2 mies. temu

Vexatus pisze:
2 mies. temu
kurz pisze:
2 mies. temu
nie udław się czasem
Nie zaczynaj mi tu teraz jeszcze z czasem. :D
Czyli jednak to czujesz. Mamy szansę się zrozumieć. Ale nie tutaj.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#107

yog 2 mies. temu

Całe nowe płyciwo trwa lekko ponad 47 minut. Posłuchać w nieskazitelnej jakości jutubowej można poniżej:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3148
Rejestracja: 5 lata temu

#108

kurz 2 mies. temu

Vexatus pisze:
2 mies. temu
kurz pisze:
2 mies. temu
Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu.
Zakrztusiłem się flaczkami... :D
Polecam kanał, a ten film w pewnym sensie "wyjaśnia" co miałem na myśli mówiąc o tym, że świat jest gęsty. Jeżeli potrafisz wyjść poza pewne schematy myślenia.
Nie twierdzę, że to jest prawda, tylko że wszystko jest prawdą.



Czas sprawdzić na nowej płytce, czy Darkspace nadal to rozumie, czuje, odbiera, wydala, czy cokolwiek innego. Niepotrzebne skreślić.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#109

yog 2 mies. temu

Nikogo chyba nie zaskakuje, że kolejna płyta jest łagodniejsza od czwóreczki, ale dalej pięknie ten kosmiczny trans czy sen kriogeniczny płynie. Kilka razy już poleciało i wychodzi na to, że to kolejna doskonała płytka. Będzie kupowane.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4644
Rejestracja: 7 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

#110

TITELITURY 2 mies. temu

Mnie to zalatuje ambientem z gitarami. Nuda. Jedynka i dwójka najlepsze w moim prywatnym rankingu nadal. Ale generalnie się nie dziwię, że muzyka tych misiów panda wyewoluowała w takim kierunku, bo cóż się lepiej sprawdza do dźwiękowego opisu kosmosu jeśli nie takie właśnie granie? Zakładałem tylko, że zrobią to wcześniej. Dla mnie jednak za mało w tym metalu.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1566
Rejestracja: 7 lata temu

#111

HUMAN 2 mies. temu

To tylko i aż ep-ka, na pełnym albumie będzie Metal, obym miał rację.

Niemniej myślę, że z cd i na sprzęcie będzie o piekło lepiej. Raczej będę kupował -II na cd, bo z neta rzeczywiście tak średnio.
Awatar użytkownika
Sterben
Posty: 36
Rejestracja: 2 mies. temu

#112

Sterben 2 mies. temu

Nowe wydawnictwo dokładnie takie jak się spodziewałem, trzyma poziom. Też se sprawię na CD, ale najpierw kupię w końcu cztery poprzednie pełniaki.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#113

yog miesiąc temu

Jak można się dowiedzieć z wywiadu z Tobiaszem wklejonego do tematu o Paysage d'Hiver, -II to rzeczywiście jest bardziej taki mini-album rozpoczynający nowy rozdział, niż piąteczka i muza na niego powstała pierwotnie lata temu jako czysty ambient/elektronika, którą Wroth po zmianie składu Darkspace wykopał z szuflady i do której wspólnie dodali gitary.

Prace nad pełnoprawną III II chyba się wciąż nie zaczęły.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5497
Rejestracja: 6 lata temu

#114

pit miesiąc temu

Posłuchałem dwa razy. Jest to post-rock, czy jest dobry, czy zły to już kwestia osobistych preferencji. Wyróżniające się partie gitarowe, czyli te z riffowankiem, brzmią z kolei jak jak "zloopowame" fragmenty Killing Joke ze środkowego okresu pociągnięte delikatnie paulstretchem.

Zgaduję, że dla Tobiasza black metal to kwestia głównie estetyczna, a blasty, tremola i corpsepainty znajdują się na jego marginesie.
blue_calx
Fallen Angel Of Doom
Posty: 356
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Judaszów

#115

blue_calx miesiąc temu

Podobało mi się bardziej, nim pit napisał, że to post-rock. :)

A tak poważnie, jest bardzo okej i podeszło. Spokojne oblicze Darkspace, atmosfera namacalna. Można powiedzieć, że ta zajawka co wpadła w zeszłym roku to tak naprawdę daje pełny obraz tego, co na płycie. Przestrzennie, z elektro-przeszkadzajkami, damskim monologiem przez większość czasu i typowego riffowanka dla nich, ciekawe bicie na rytmicznej gitarze.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5497
Rejestracja: 6 lata temu

#116

pit miesiąc temu

Dobry post-rock jest dobry, zły łatwo ignorować. A takie np. Mogwai lub Disco Inferno są pewnie cięższe od dowolnej inkarnacji Darkspace. Ambient na gitarach = post-rock.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1120
Rejestracja: 5 lata temu

#117

Derelict miesiąc temu

Hmmm, musiałbym przeanalizować poprzednie albumy, ale ten ma najmniej ambientu ze wszystkich, dużo gitar i melodyjek przewodnich tremolowanych na pogłosach, ale perka nie pasuje do całości - jakieś takie sztuczne brzmienie, chyba automat. W sumie chyba najlepszy ich materiał.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#118

dj zakrystian miesiąc temu

Na każdej płycie Darkspace jest automat.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1711
Rejestracja: 2 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

#119

brzask miesiąc temu

Dokładnie... i wpisuje się w całość, w tą kosmiczną przestrzeń, znakomicie.
Ostatnio zmieniony 04 mar 2024, 11:02 przez brzask, łącznie zmieniany 1 raz.
There's something growing in the trees__Through time war prevails_____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
________Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
____Face the consequence alone
____With honour - valour - pride
blue_calx
Fallen Angel Of Doom
Posty: 356
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: Judaszów

#120

blue_calx miesiąc temu

Najmniej ambientu i najwięcej gitar to jest chyba na Jedynce, przynajmniej tak ją zapamiętałem.

Pora to sprawdzić.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#121

yog miesiąc temu

Na każdej płycie Darkspace i Paysage d'Hiver jest automat, najmniej ambientu i najwięcej gitar jest chyba na dwójce, a automat pasuje do muzy Darkspace perfekcyjnie i raczej żaden człowiek by tego, co dodaje do niej automat nie był w stanie wprowadzić. -II ma zdecydowanie najwięcej ambientu, bo on jest tu w zasadzie non stop.

Odświeżałem przedwczoraj dyskografię, ale nie chciało mi się cykać fotek, bo i tak byście nic poza czarnymi okładkami nie zobaczyli.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 2696
Rejestracja: 7 lata temu

#122

dj zakrystian miesiąc temu

Ten automat to po prostu element składowy ich konceptu. Niestety, często jest to zabieg nadużywany, szczególnie w black metalu. Nie zawsze jest uzasadniony i nie zawsze dobrze zaprogramowany.w Darkspace po prostu pasuje, podkreśla odhumanizowany martwy chaos kosmosu.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#123

yog miesiąc temu

Dla mnie ten automat to jest takie serce statku, którym wybieramy się na bezkresne rubieże kosmosu razem ze Szwajcarami. Zawsze sobie wyobrażam, że ten automat Darkspace wygląda jak silnik statku z Event Horizon.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1120
Rejestracja: 5 lata temu

#124

Derelict miesiąc temu

@yog Ty powinieneś zacząć ćpać jakieś kwasy i inne psychodeliki, bo twa wyobraźnia muzyczna się marnuje. Albo poczekać z tym do starości, jak się boisz, że wleci jaka zwiecha. Uwierz mi, rozjebało by Ci łeb jakie widzi się rzeczy przy zamkniętych oczach podczas słuchania muzyczki. Nie namawiam.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17531
Rejestracja: 7 lata temu

#125

yog miesiąc temu

Było słuchane z youtube. Było słuchane z flaca. Jest słuchane spoza komputerka.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head

Wróć do „Black Metal”