Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3489
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu. W takim przypadku wszystko jest rzadkim gównem. Liczy się to co jest pomiędzy. A jeżeli się z tym nie zgadzasz, wówczas nigdy się nie zrozumiemy.

Tagi:
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7107
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!

Vexatus

kurz pisze: 10 mies. temu Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu.
Zakrztusiłem się flaczkami... :D
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17942
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Moim zdaniem intensywność Darkspace nie wynika z gęstości kosmosu, a właśnie z jej braku :) In space no one can hear you scream, jak głosił plakat do pierwszego Aliena, przez co cały ten rozedrgany turkot statku kosmicznego nie ma gdzie się rozchodzić i towarzyszy załodze bez jakiegokolwiek wygłuszenia, odbijając się od metaliczno-ceramicznych ścian i rezonując w ich ciałach, stając się częścią ich samych, zmieniając rytm pracy ich organizmów.

I tylko z pierwszym Obcym, będącym gotyckim horrorem w wersji s-f widzę sens muzykę Darkspace jakoś zestawiać. Poza tym, to mi się kojarzy np. z zajebistym Event Horizon.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3489
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Vexatus pisze: 10 mies. temu
kurz pisze: 10 mies. temu Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu.
Zakrztusiłem się flaczkami... :D
Ty mówisz o fizyce, którą znamy, a ja o tej której nie znamy.

No i nie udław się czasem, bo nie będę miał z kim się kłócić.
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 7107
Rejestracja: 7 lat temu
Lokalizacja: Raw Black Metal z rana jak śmietana!!!

Vexatus

kurz pisze: 10 mies. temu nie udław się czasem
Nie zaczynaj mi tu teraz jeszcze z czasem. :D
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3489
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Vexatus pisze: 10 mies. temu
kurz pisze: 10 mies. temu nie udław się czasem
Nie zaczynaj mi tu teraz jeszcze z czasem. :D
Czyli jednak to czujesz. Mamy szansę się zrozumieć. Ale nie tutaj.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17942
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Całe nowe płyciwo trwa lekko ponad 47 minut. Posłuchać w nieskazitelnej jakości jutubowej można poniżej:

Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
kurz
Tormentor
Posty: 3489
Rejestracja: 5 lat temu

kurz

Vexatus pisze: 10 mies. temu
kurz pisze: 10 mies. temu Mierzenie gęstości wszechświata miarą upakowania atomów nie ma sensu.
Zakrztusiłem się flaczkami... :D
Polecam kanał, a ten film w pewnym sensie "wyjaśnia" co miałem na myśli mówiąc o tym, że świat jest gęsty. Jeżeli potrafisz wyjść poza pewne schematy myślenia.
Nie twierdzę, że to jest prawda, tylko że wszystko jest prawdą.



Czas sprawdzić na nowej płytce, czy Darkspace nadal to rozumie, czuje, odbiera, wydala, czy cokolwiek innego. Niepotrzebne skreślić.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17942
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Nikogo chyba nie zaskakuje, że kolejna płyta jest łagodniejsza od czwóreczki, ale dalej pięknie ten kosmiczny trans czy sen kriogeniczny płynie. Kilka razy już poleciało i wychodzi na to, że to kolejna doskonała płytka. Będzie kupowane.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4930
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Mnie to zalatuje ambientem z gitarami. Nuda. Jedynka i dwójka najlepsze w moim prywatnym rankingu nadal. Ale generalnie się nie dziwię, że muzyka tych misiów panda wyewoluowała w takim kierunku, bo cóż się lepiej sprawdza do dźwiękowego opisu kosmosu jeśli nie takie właśnie granie? Zakładałem tylko, że zrobią to wcześniej. Dla mnie jednak za mało w tym metalu.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
HUMAN
Tormentor
Posty: 1737
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

To tylko i aż ep-ka, na pełnym albumie będzie Metal, obym miał rację.

Niemniej myślę, że z cd i na sprzęcie będzie o piekło lepiej. Raczej będę kupował -II na cd, bo z neta rzeczywiście tak średnio.
Awatar użytkownika
Sterben
Posty: 36
Rejestracja: 9 mies. temu

Sterben

Nowe wydawnictwo dokładnie takie jak się spodziewałem, trzyma poziom. Też se sprawię na CD, ale najpierw kupię w końcu cztery poprzednie pełniaki.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17942
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Jak można się dowiedzieć z wywiadu z Tobiaszem wklejonego do tematu o Paysage d'Hiver, -II to rzeczywiście jest bardziej taki mini-album rozpoczynający nowy rozdział, niż piąteczka i muza na niego powstała pierwotnie lata temu jako czysty ambient/elektronika, którą Wroth po zmianie składu Darkspace wykopał z szuflady i do której wspólnie dodali gitary.

Prace nad pełnoprawną III II chyba się wciąż nie zaczęły.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5809
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Posłuchałem dwa razy. Jest to post-rock, czy jest dobry, czy zły to już kwestia osobistych preferencji. Wyróżniające się partie gitarowe, czyli te z riffowankiem, brzmią z kolei jak jak "zloopowame" fragmenty Killing Joke ze środkowego okresu pociągnięte delikatnie paulstretchem.

Zgaduję, że dla Tobiasza black metal to kwestia głównie estetyczna, a blasty, tremola i corpsepainty znajdują się na jego marginesie.
Awatar użytkownika
blue_calx
Tormentor
Posty: 476
Rejestracja: 5 lat temu

blue_calx

Podobało mi się bardziej, nim pit napisał, że to post-rock. :)

A tak poważnie, jest bardzo okej i podeszło. Spokojne oblicze Darkspace, atmosfera namacalna. Można powiedzieć, że ta zajawka co wpadła w zeszłym roku to tak naprawdę daje pełny obraz tego, co na płycie. Przestrzennie, z elektro-przeszkadzajkami, damskim monologiem przez większość czasu i typowego riffowanka dla nich, ciekawe bicie na rytmicznej gitarze.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 5809
Rejestracja: 7 lat temu

pit

Dobry post-rock jest dobry, zły łatwo ignorować. A takie np. Mogwai lub Disco Inferno są pewnie cięższe od dowolnej inkarnacji Darkspace. Ambient na gitarach = post-rock.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1164
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

Hmmm, musiałbym przeanalizować poprzednie albumy, ale ten ma najmniej ambientu ze wszystkich, dużo gitar i melodyjek przewodnich tremolowanych na pogłosach, ale perka nie pasuje do całości - jakieś takie sztuczne brzmienie, chyba automat. W sumie chyba najlepszy ich materiał.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3077
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Na każdej płycie Darkspace jest automat.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1979
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

Dokładnie... i wpisuje się w całość, w tą kosmiczną przestrzeń, znakomicie.
Ostatnio edytowany przez brzask 9 mies. temu, edytowany łącznie 1 raz.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
blue_calx
Tormentor
Posty: 476
Rejestracja: 5 lat temu

blue_calx

Najmniej ambientu i najwięcej gitar to jest chyba na Jedynce, przynajmniej tak ją zapamiętałem.

Pora to sprawdzić.
Nothing inside.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17942
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Na każdej płycie Darkspace i Paysage d'Hiver jest automat, najmniej ambientu i najwięcej gitar jest chyba na dwójce, a automat pasuje do muzy Darkspace perfekcyjnie i raczej żaden człowiek by tego, co dodaje do niej automat nie był w stanie wprowadzić. -II ma zdecydowanie najwięcej ambientu, bo on jest tu w zasadzie non stop.

Odświeżałem przedwczoraj dyskografię, ale nie chciało mi się cykać fotek, bo i tak byście nic poza czarnymi okładkami nie zobaczyli.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
dj zakrystian
Tormentor
Posty: 3077
Rejestracja: 8 lat temu

dj zakrystian

Ten automat to po prostu element składowy ich konceptu. Niestety, często jest to zabieg nadużywany, szczególnie w black metalu. Nie zawsze jest uzasadniony i nie zawsze dobrze zaprogramowany.w Darkspace po prostu pasuje, podkreśla odhumanizowany martwy chaos kosmosu.
Byłem rasowym metaluchem jednakże to dawno i nieprawda a co do bycia intelektualistą to od zawsze nim byłem
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17942
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Dla mnie ten automat to jest takie serce statku, którym wybieramy się na bezkresne rubieże kosmosu razem ze Szwajcarami. Zawsze sobie wyobrażam, że ten automat Darkspace wygląda jak silnik statku z Event Horizon.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 1164
Rejestracja: 6 lat temu

Derelict

@yog Ty powinieneś zacząć ćpać jakieś kwasy i inne psychodeliki, bo twa wyobraźnia muzyczna się marnuje. Albo poczekać z tym do starości, jak się boisz, że wleci jaka zwiecha. Uwierz mi, rozjebało by Ci łeb jakie widzi się rzeczy przy zamkniętych oczach podczas słuchania muzyczki. Nie namawiam.
"Jeżeli black metalowcy są ludźmi, to karaluchy również nimi są"
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 17942
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Było słuchane z youtube. Było słuchane z flaca. Jest słuchane spoza komputerka.

Obrazek
Destroy their modern metal and bang your fucking head
HUMAN
Tormentor
Posty: 1737
Rejestracja: 8 lat temu

HUMAN

Gratulacje @Yog.
Możesz podesłać flac , bo cd dopiero na wypłatę będę zamawiał niestety .
Z kompa tzn. yt takie miękkie mi się wydaje może w lepszej jakośći będzie wreszcie brzmiało , a tak ciężko zarezykować zakup .
W sumie muszę wreszcie się porządnie zabrać za twórczość Darkspice , owszem znam od lat i słucham ,ale tak pobieżnie chyba .