Marduk

[TheAbhorrent]

I było zajebiście. Od tego czasu w Bydgoszczy bieda koncertowa.

[Lis]

[deathcrush]

I było zajebiście. Od tego czasu w Bydgoszczy bieda koncertowa.

No bida niestety, a szkoda bo Fabryka to świetne miejsce. Bylem na Karaś/Roguscki tam jeszcze, ma być Kult w październiku, a tak to ostatnio jedynie Trauma była w Estradzie. Co do singla to spoko taki typowo Mardukowy utwór. Premiera albumu 1 września 2023? Czemu mnie nie dziwi ta data

[Vexatus]

Fabryka Lloyda to całkiem zajebista miejscówka na różnego typu metalowe koncerty, ale niestety niewiele się tam w tym zakresie dzieje.

[Vortex]

Bo najlepsze w Bydgoszczy jest to, że można kupić bilet do Warszawy. Tak słyszałem, że się śmieję Toruń z Bydgoszczy, ja tam nic nie mam do nikogo.

[Blind]

A ja słyszałem, że z Torunia specjalnie do Bydgoszczy do IKEI jedzą i że tam tylko pierniki do żarcia są, a w Bydgoszczy masz gastronomicznie od wyboru do koloru.

Fabryka Lloyda fajna miejscówka. Dużo się tam dzieje! Degustacje ekskluzywnych alkoholi, potańcówki, wesela.

Na Marduku wtedy zajebiście było i nawet trochę metalowców się zeszło, więc chyba coś tam zarobili.

[deathcrush]

Było kombo Mgla, Marduk i Vader w ciągu dwóch miesięcy jakoś.

To z tym, że przyjeżdżają do Ikei to prawda akurat, ale nie tylko bo jeżdżą też do Parku w Myślecinku. Z kolei Bydgoszcz jeździ do Torunia na starówkę i tak żyjemy w symbiozie. No i Bydgoszcz ma lotnisko.

[GHC]

Kilka dni temu pojawił się drugi utwór z nadchodzącej płyty

[IrasArgor]

Kilka dni temu pojawił się drugi utwór z nadchodzącej płyty

A teraz i teledysk

[Destro]

Ja już swoją mam

[deathcrush]

Do mnie też już leci

[HUMAN]

Tez będę miał niebawem . Sztos album a ja Marduk tak do Fuck Me Jesus , potem bardzo wybiórczo .

[Blind]

Marduk na Memento Mori trochę zaskakuje, a trochę nie. Zaskakuje, bo da się tutaj odczuć jakiś powiew świeżości, jak chociażby w sympatyzującym z industrialem As We Are. Z drugiej jednak strony, dużo tu typowego dla Szwedów rozpędzania czołgu do prędkości Formuły 1. I tak, ja tu ten czołg wciąż słyszę, tylko teraz prowadzi go uduchowiony satanista, a nie żądny krwi żołnierz. Nie powaliła mnie ta płyta, ale jestem usatysfakcjonowany do tego stopnia, że wiem, że w najbliższych dniach będę miał ochotę na kolejne odsłuchy. Jak ktoś lubi Marduk to raczej będzie zadowolony. Mimo wszystko, nie wiedzieć czemu, nielubiana przez wielu Viktoria po pierwszym odsłuchu mi większą krzywdę zrobiła.
Swoją drogą, wyczytałem dziś na Metal Collectors, że ten nowy album skomponował w sumie Mortuus.

[Molotow 666]

Tez będę miał niebawem . Sztos album a ja Marduk tak do Fuck Me Jesus , potem bardzo wybiórczo .

Mam podobnie... ale "Memento Mori" zaryzykuje w ciemno zakupić. Myślę, że MARDUK tym razem zmiażdży mój mózg!

[Blind]

Nowy Marduk zyskuje z każdym odsłuchem. Ulubione utwory na ten moment: Blood of the Funeral, Shovel Beats Sceptre, Year of the Maggot (jak tu perkusja chodzi!!!) i wspomniany już w moim wcześniejszym poście As We Are.

[Vexatus]

A ja dopiero dzisiaj wieczorem posłucham całości... Smuteczek...

[Derelict]

Postanowiłem przykucnąć (przykucować?) popołudniową porą i sprawdzić nowy otwór promocyjny Marducka pt. Shovel Beats Sceptre. No i widzę umalowaną japę zdziadziałego knura trzymającego gitarkę na tle pustaków, i to musi być chyba jakiś przekaz podprogowy, bo naprawdę trzeba być totalnym pustakiem, żeby się na to nabrać. O muzyce nic nie napiszę, bo przecież black metal to nie muzyka, a black metalowcy nie potrafią grać, więc po co w ogóle o tym pisać.

[Vexatus]

Czyli jak jestem zdziadziałym knurem to już nie wolno mi trzymać gitarki? Smuteczek... Tylko nie mam pomalowanej japy. No to może jednak mi wolno?

[Derelict]

No taki band jak marduk nagrywający w century media wydaje music video pasztet gorszy od tych rusków sprzed dwóch miesięcy, bo tam ewidentnie biegali po lasach w ramach satyry już właściwie. A to gówno video od Mierduka to jest twór w zasadzie już przypominający mi ten klasyk polskiej myśli technicznej, tylko że tutaj grafik akurat nie użył dodatkowo opcji black & white oraz threshold w PS:

https://www.sadistic.pl/szcymryj-czyli- ... 009,30.htm


PS No i kurwa ile to można uderzać w te same sentymenty wizualno-estetyczne, kaptury, szpadle, krzyż przyklejony do czoła, pochodnie, trupie czaszki i wywracanie świeczników.

[Wicih]

Ja w ogóle nie rozumiem idei nagrywania blekowych klipów. A po co, a na co to komu? Zawsze myślałem że teledyski to domena mniej "podziemnych" gatunków. Czaję że dzisiaj Black Metal w zatrważającej większości wiele wspólnego z podziemiem nie ma, ale komuś naprawdę się te teledyski podobają?

[Blind]

Ja lubię teledyski, ale te od Marduka to od wielu lat słabizna. Jakieś straszne komputerowe rzeczy i grający zespół. To już lepiej iść na koncert albo jak nie ma możliwości to obejrzeć live na youtube.
Puściłem sobie dziś Wormwood, którą uważam za jedną z najlepszych płyt w dyskografii Szwedów i mnie zmiotło z planszy. Nowa tak nie zmiata, ale i tak dobrze człowiekowi robi.

[Derelict]

Ja w ogóle nie rozumiem idei nagrywania blekowych klipów. A po co, a na co to komu? Zawsze myślałem że teledyski to domena mniej "podziemnych" gatunków. Czaję że dzisiaj Black Metal w zatrważającej większości wiele wspólnego z podziemiem nie ma, ale komuś naprawdę się te teledyski podobają?

Black metal jest adresowany w głównej mierze do gówniarzy, a oni muszą mieć videoclip żeby przykuć uwagę atencję. Social media działają na przesyłaniu filmików. Przy czym przypominam, że w latach 90 BM to był w zasadzie mainstream w Norge i okolicach. Więc parcie na komponent video był. Black metalowcom nie da się zrobić dobrego klipu, bo już sami w sobie trącą takim cringem, że może wejść jedynie kwas.

Patrz kurwa na to:

[Vexatus]

Black metal jest adresowany w głównej mierze do gówniarzy, a oni muszą mieć videoclip żeby przykuć uwagę atencję. Social media działają na przesyłaniu filmików. Przy czym przypominam, że w latach 90 BM to był w zasadzie mainstream w Norge i okolicach. Więc parcie na komponent video był. Black metalowcom nie da się zrobić dobrego klipu, bo już sami w sobie trącą takim cringem, że może wejść jedynie kwas.

Pierdolisz jak potłuczony, ale nie może być inaczej, skoro najwyraźniej znasz tylko ten tzw. mainstreamowy Black Metal.

[Derelict]

A marduk to wielki underground, teksty wyryte na skamielinach?

[Vexatus]

A marduk to wielki underground, teksty wyryte na skamielinach?

A czy czytanie jest tożsame z czytaniem ze zrozumieniem? A myślenie jako takie jest tożsame z myśleniem racjonalnym? A dogadałeś się już sam z sobą? To jednak Marduk ma za bardzo chujowe klipy czy jednak jest za mało undergroundowy? A możesz się pochwalić taką ilością nagranych i wydanych LPs i innych materiałów oraz ponad 30-letnim stażem na scenie jak Morgan, którego nazywasz zdziadziałym knurem?

PS - Teksty wyryte w skamielinach? Serio? W sumie to nawet może lepiej nie odpowiadaj na ww. pytania...

[Derelict]

Nie wiem, o co Ci chodzi, ale temat jest o marduk i ich klip oceniałem. Nie wiem również, co miała wnieść ta osobista wycieczka, że nie znam undergroundu w blacku.

ŁOOOO "nie nagrałeś nigdy płyty to zamknij morde"

A Ty jakieś nagrałeś?


EDIT PS

Potraktuj ten dopisek jako koniec rozmowy. Piszesz o artystach, muykach, muzyce gatunku opierającego się na wkurwianiu i poniżaniu religijnych, pedałów, lewraów, black metal to nienawiść i plucie każdemu w ryj, a prypierdalasz się, że na forum o tej muzyce ktoś nazwał Morgana zdziadzałym knurem.

Próbujesz udawać twardego, jak każdy metalowiec, Ale gdy tylko obrażane są rzeczy, które lubisz. Wystarczy odwrócić konika na biegunach i wychodzi z Ciebie wrażliwy chłopak,

[Wicih]

Ja w ogóle nie rozumiem idei nagrywania blekowych klipów. A po co, a na co to komu? Zawsze myślałem że teledyski to domena mniej "podziemnych" gatunków. Czaję że dzisiaj Black Metal w zatrważającej większości wiele wspólnego z podziemiem nie ma, ale komuś naprawdę się te teledyski podobają?

Black metal jest adresowany w głównej mierze do gówniarzy, a oni muszą mieć videoclip żeby przykuć uwagę atencję. Social media działają na przesyłaniu filmików. Przy czym przypominam, że w latach 90 BM to był w zasadzie mainstream w Norge i okolicach. Więc parcie na komponent video był. Black metalowcom nie da się zrobić dobrego klipu, bo już sami w sobie trącą takim cringem, że może wejść jedynie kwas.

Patrz kurwa na to:

Powiedziałbym że Black Metal jest adresowany albo do ludzi co siedzą w Blacku, albo do sceny alternatywnej która ostatnio go fetyszuje. Black Metal to dziś mocno mainstreamowy nurt, zaryzykowałbym powiedzenie że to najpopularniejszy styl metalowy dzisiaj. Ale i tak nie rozumiem idei teledysku, poniekąd przez to co powiedziałeś. Wygląda to mocno żenująco. Jasne, blackowa estetyka jest fajna, ale na klipie zawsze wychodzi kaszana. Nie wiem czemu tak jest, ale myślę że każdy kto widzi blekowy klip może łatwo to poczuć. Ten look wygląda fajnie po mojemu tylko na lajwach i czarno białych fotach na ubogiej poligrafii płyt.

[Wicih]

A marduk to wielki underground, teksty wyryte na skamielinach?

A czy czytanie jest tożsame z czytaniem ze zrozumieniem? A myślenie jako takie jest tożsame z myśleniem racjonalnym? A dogadałeś się już sam z sobą? To jednak Marduk ma za bardzo chujowe klipy czy jednak jest za mało undergroundowy? A możesz się pochwalić taką ilością nagranych i wydanych LPs i innych materiałów oraz ponad 30-letnim stażem na scenie jak Morgan, którego nazywasz zdziadziałym knurem?

PS - Teksty wyryte w skamielinach? Serio? W sumie to nawet może lepiej nie odpowiadaj na ww. pytania...

Tym tempem można uznać też Nergala za geniusza bo dużo wydał... I też ma dziesiąt lat na "scenie". Tylko że na przestrzeni jednego zespołu chyba

[yog]

Nie no, najpopularniejszy nurt metalu to jednak wackenowy metal, co zostało poruszone w wątku Kreator, jednak jeśli idzie o ekstremę to z pewnością dziś black metal jest najbardziej popularny, szczególnie taki trafiający do każdego zasmuconego samotnym żywotem nihilisty, ładnie podegrany i poważny w swojej beznadziei i uwielbieniu wielkiego piękna natury, a nie jakieś biegające po lesie chłopki z ciupagą, co nagrały trzy kawałki na 4-tracku.

[Vexatus]

Tym tempem można uznać też Nergala za geniusza bo dużo wydał... I też ma dziesiąt lat na "scenie". Tylko że na przestrzeni jednego zespołu chyba

Geniuszem nie jest, ale uczciwie trzeba przyznać, że umie w muzykę oraz w media, autopromocję i marketing. Jestem chyba ostatnim użyszkodnikiem tego forum do wychwalania Nergala, ale takie są fakty.

[Wicih]

Tym tempem można uznać też Nergala za geniusza bo dużo wydał... I też ma dziesiąt lat na "scenie". Tylko że na przestrzeni jednego zespołu chyba

Geniuszem nie jest, ale uczciwie trzeba przyznać, że umie w muzykę oraz w media, autopromocję i marketing. Jestem chyba ostatnim użyszkodnikiem tego forum do wychwalania Nergala, ale takie są fakty.

No, ale w tym jego umieniu w Marketing nie ma żadnego geniuszu. Po prostu robi z siebie pośmiewisko. Nie mam tym żadnego większego pomysłu który można romantyzować. A co do umienia w muzykę to ciężko stwierdzić. Moim zdaniem jego wokal jest chujowy. Natomiast technicznie muzykę Behcia moim zdaniem robi głównie perkusja

[Vexatus]

Ale nikt nie twierdzi, że jest jakimś geniuszem. Bohatersko starasz się obalić tezę, której nikt nie postawił.

[Derelict]

Ale nikt nie twierdzi, że jest jakimś geniuszem. Bohatersko starasz się obalić tezę, której nikt nie postawił.

Sam zacząłeś od przyczepienia się do tezy, której nikt nie postawił.

[Vexatus]

Ale nikt nie twierdzi, że jest jakimś geniuszem. Bohatersko starasz się obalić tezę, której nikt nie postawił.

Sam zacząłeś od przyczepienia się do tezy, której nikt nie postawił.

Miał być koniec rozmowy... Zapomniało się?

Potraktuj ten dopisek jako koniec rozmowy. Piszesz o artystach, muykach, muzyce gatunku opierającego się na wkurwianiu i poniżaniu religijnych, pedałów, lewraów, black metal to nienawiść i plucie każdemu w ryj, a prypierdalasz się, że na forum o tej muzyce ktoś nazwał Morgana zdziadzałym knurem.

Próbujesz udawać twardego, jak każdy metalowiec, Ale gdy tylko obrażane są rzeczy, które lubisz. Wystarczy odwrócić konika na biegunach i wychodzi z Ciebie wrażliwy chłopak,

Cóż za błyskotliwe spostrzeżenia... Nie przypierdalam się, tylko mam bekę z tego co piszesz. Przez cały czas piszę na luzie, a Tobie gówno się w dupie gotuje. Łyknij coś na uspokojenie.

PS1 - Tłumacz mi dalej czym jest Black Metal.

PS2 - Nic o mnie nie wiesz.

[TITELITURY]

Kurwiechna, mam tak mało czasu na słuchanie muzyki, że boję się sięgać po nowe materiały kapel w obawie przed stratą czasu, dlatego zapytam i proszę Was wszystkich o odpowiedź, żeby móc oprzeć się na reprezentatywnej grupie w razie gdybym nie przesłuchawszy tej nowej płyty Nadruk, a zapytany, co o niej sądzę, mógł odpowiedzieć : "nie słuchałem, ale chujowe/ bardzo dobre, bo tak koledzy* z forum mówili. Dlatego zadaję uprzejmie pytanie :

Takie same gówno jak Victoria, czy lepsze?

_____________

* - niektórzy z nich może mają nawet długie włosy.

[Vexatus]

No niestety nowa płyta jest słabsza od poprzedniej. Jest kilka zajebistych momentów, ale jako całość wypada trochę gorzej. Marduk to od dłuższego czasu głównie maszynka do zarabiania kasy na koncertach i widać to coraz bardziej po kolejnych płytach - aranże są coraz prostsze i robione w większości typowo pod jedną gitarę, żeby było łatwiej odegrać to bez problemu na żywo... Ale i tak Marduk jest zajebisty!

[Derelict]

@Vexatus Przecież ja już tutaj z Tobą nie rozmawiam. Przypomniałem tylko, że to Ty napisałeś, że ja czegoś zabraniam blek metylowcom, więc trochę śmieszne takie pierdolenie do kolegi @Wicih, że teraz on chce obalać tezy, których nikt nie postawił.

[Vexatus]

@Vexatus Przecież ja już tutaj z Tobą nie rozmawiam.

Cytujesz mnie i odpowiadasz, ale jednak ze mną nie rozmawiasz.

[deathwhore]

Kurwiechna, mam tak mało czasu na słuchanie muzyki, że boję się sięgać po nowe materiały kapel w obawie przed stratą czasu, dlatego zapytam i proszę Was wszystkich o odpowiedź, żeby móc oprzeć się na reprezentatywnej grupie w razie gdybym nie przesłuchawszy tej nowej płyty Nadruk, a zapytany, co o niej sądzę, mógł odpowiedzieć : "nie słuchałem, ale chujowe/ bardzo dobre, bo tak koledzy* z forum mówili. Dlatego zadaję uprzejmie pytanie :

Takie same gówno jak Victoria, czy lepsze?

_____________

* - niektórzy z nich może mają nawet długie włosy.

Mnie się podoba, chociaż ten wokalista ma dość śmieszną barwę głosu, więc możesz mówić, że plyta słaba, ale wokale to sztos.

[Lis]

Słychać że to rzemieślnicza robota jak na Viktoria, czy jest w tym jakaś pasja?

[Vexatus]

Słychać w tym głównie pasję do zarabiania kasy na koncertach. Nie żeby to było coś złego.

[TITELITURY]

No doooobra, z wielkim o(b)ciąganiem postanowiłem jednak poświęcić czas temu albumowi, albowiem żodyn żywot nie jest bezcenny, żodyn, a więc i jego czas także. I po raz pierwszy w kontekście muzyki użyje tu słówka generyczny. Oni tam mają w studio taki generator riffów marduk. W pewnym momencie ten ich frontman mówi : "chłopy, szekle się kończą, trza nam ino nową płytę wypuścić" , idą więc do wielkiego komputera, wciskają zielony guzik, maszyniszcze ( nie mylić z aktywiszczem) zaczyna stukać, brzęczeć, pukać, buchać parą, a po godzinie wypluwa wydrukowane na kartce tabulatury. Wydruk dla Nadruk panowie chwytają i zaczynają grać w studio. Proste, łatwe i przyjemne, cóż z tego, skoro wychodzą płyty absolutnie nijakie, grane na jedno kopyto, gdzie trudno jeden utwór odróżnić od innego, więc słuchacz umiera z nudów już po upływie jednej trzeciej płyty. Tylko pod koniec, w ostatnim utworze, musiało im się chyba to Mardukowe Maszyniszcze trochę popsuć i resztę dopisał człowiek, ponieważ ostatni utwór ma trochę więcej ikry od reszty, ale też bez szału. Album w sam raz do recenzji na YouTube przez pizdowatych metalowców w murzyńskich czapkach z prostym daszkiem, których web 2.0 zrodziła prawdziwe hordy, a którzy na pewno będą rozpływać się w ochach i achach nad tym nijakim albumem. And that's the way the cookie crumbles !
Choć i tak jest to materiał lepszy od poprzedniego, którego atutem była jedynie okładka. Z black metalem jak z fantastyką. Jedno i drugie można tworzyć z myślą o dzieciach lub naszpikować takimi bajerami, żeby dorośli się jarali. Ta płyta, to zdecydowanie pierwszy przypadek.

Złoto zabija rasę, sialalala - la.

[Vexatus]

Titelituryzmy!

Choć i tak jest to materiał lepszy od poprzedniego, którego atutem była jedynie okładka.

Nie. Akurat poprzednia płyta jest lepsza od najnowszej...

[TheAbhorrent]

Mało popularna opinia. Viktoria była raczej rozczarowaniem dla fanów, ja takowym nie jestem ale też wolę chociażby Frontschwein i Serpent Sermon. Do najnowszej nie mogę się przekonać póki co, ma momenty, ale całościowo nie jest to muzyka, która mnie zatrzymuje na dłużej.

[Blind]

Marduk z Ariochem to najlepszy Marduk. Oczywiście wszystko co było wcześniej też jest świetne, ale z Rostenem wznieśli się na jeszcze wyższy poziom.

Subiektywny ranking albumów z jegomościem.
1. Wormwood
2. Rom 5:12
3. Viktoria
4. Memento Mori
5. Plague Angel
6. Serpent Sermon
7. Frontschwein

Frontschwein po premierze sporo słuchałem i generalnie byłem tą płytą wówczas zachwycony, ale ostatnio jak do niej po latach wróciłem to nie robiła mi już tak dobrze. Niemniej, to nadal płyta sprawiająca wiele radości.

A Wormwood po prostu robi mi najlepiej. Dla mnie to album bez słabego punktu. Mardukiem zainteresowałem się właśnie, gdy to ona była najnowszą pozycją w dyskografii. Pamiętam listopadowe popołudnie po wizycie na cmentarzu, które upływało mi na słuchaniu tego albumu. Wówczas dopiero zaczynałem z ekstremą, więc nie do końca jeszcze łapałem o co w tym chodzi, lecz było w niej coś magnetycznego. Oprócz tego, że to natchniony Marduk, to sporo tam takiego wisielczego klimatu jak chociażby sampel w Chorus of Cracking Necks.

I od około dwóch tygodni mam totalną fazę na Szwedów - słuchanie albumów z różnych okresów i zajebista zabawa. Ba, nawet wybieram ostatnio mniej snu, byle poleciał jeszcze jeden album.

[deathwhore]

@TITELITURY, a co myślisz o wokalach? Wokale fajne?

[Lis]

Marduk z Ariochem to najlepszy Marduk. Oczywiście wszystko co było wcześniej też jest świetne, ale z Rostenem wznieśli się na jeszcze wyższy poziom.

Uważam tak samo, Mortuus tchnął nowe życie (śmierć) w ten zespół. Pamiętam jak po objęciu posady wpadł z marszu do studia, powciskał mikrofony do czaszek i tak nagrywał wokale. Ja tam tą śmierć słyszę, placebo też dobra rzecz, zresztą to chyba najlepszy black metalowy wokalista.

Mój ranking płyt z nim

1. Rom 5:12
2. Frontschwein
3. Serpent Sermon
4. Plague Angel
5. Wormwood
6. Viktoria

Nowej jeszcze nie słuchałem

[TITELITURY]

@TITELITURY, a co myślisz o wokalach? Wokale fajne?

Fajne jak jazda na rolkach. Wiem, co mówię, bo kiedyś jeździłem.

Mortuus nie tchnął w nic żadnego życia, a tym bardziej śmierci. Zrobił z tego Futerał Świst. Marduk miał własne oblicze gdzieś tak od Panzer Division do wormwood. Rzekłem.
Amen.

[deathwhore]

No to po co słuchałeś? Przecież pisałem wyżej co i jak, to chciałeś być mądrzejszy.

[TITELITURY]

Ciekawość mnie zżerała, a wiadomo, że ciekawość, to pierwszy stopień do piekła. A w końcu słucham tego metalu, c'nie?

Acha. No i chciałem jeszcze powiedzieć, że nadruk, to taki metal dla fanów life metalu, bo jest płytki. Prawdziwi blackmetalowcy nim gardzą, a wyjątki - w myśl rzymskiego przysłowia nulla regula sine exceptione - tylko tę regułę potwierdzają.