
Z Marduka kiedyś puściłem Opus Nocturne. Losowo, i chyba trafiłem na jeden z lepszych albumów. Dobre to było, ekspresja wokalna i riffy dość mocno wyginały mordę w wyraz podziwu.
Obadam sobie zapewne w bliżej nieokreślonej przyszłości, ale bez szczególnego entuzjazmu - na razie po przesłuchaniu około 2 minut mogę tylko napisać, że obok Marduk z okresu "PDM" to nawet nie zdychało...porwanie w satanistanie pisze: ↑rok temu Jakby komuś było mało środkowego Marduka - pancerna dywizja z Moraw
No co ty, mnie nawet w warstwie lirycznej "konwencjonalne" gwałty na dojrzałych kobietach odrzucają.Zsamot pisze: Jakich ty kapel słuchasz, że ruchanie dzieciaków jest tam tematem utworów???
Aj tam od razu przepustce. Wifi podpięli.Vexatus pisze: Nie przejmuj się nim. On tu jest na przepustce z wariatkowa
Wiesz gore tematy w tej tematyce to i masz u Cannibal Corpse, łącznie z okładką na dwójce i trójce, i każdy rozsądny człowiek wie, że to swego rodzaju gra słowami, taka stylistyka. Zaś pedofilia to dla mnie cezura, gdzie zajebanie takiego nadawcy jest logiczne i społecznie akceptowalne.porwanie w satanistanie pisze: ↑rok temu Nie wiem jak z ruchaniem, ale u CdG masz patroszenie dzieci, tarzanie się w ich wnętrznościach i zjadanie trupków.
Pewnie, że można. Już jeden grafoman zrobił z tego nawet filozofię.porwanie w satanistanie pisze: Czyli z jakiegoś powodu patroszenie dzieci jest lepsze od gwałcenia? Tego drugiego nie można użyć w ramach gry słowami i stylistyki?
No niby tak, bo w założeniu to black metal musi być trv. Tam nie wypada sobie fantazjować, czy pisać dla beki lub kontrowersji, jak w death metalu. Ciekawy przypadek, to też typ z Goatlord, zastrzelił sąsiadkę, jej bombelka, a na końcu siebie. Bycie trv weszło za mocna na łeb? Czy od początku był niezróważonym psychicznie deklem? Jon z Dissection też raczej z psychiką był na bakier, tylko odstrzelił siebie nie robiąc kuku nikomu innemu. No w sumie wcześniej ubił geja, czy tam brał w tym udział. Panie Jezu, ten cały metal to jakaś chora muzyka dla patusów.porwanie w satanistanie pisze: ↑rok temu Klimaty typu Cannibal Corpse znacznie różnią się jednak od twórczości zespołów black metalowych. W pierwszym wypadku teksty funkcjonują na podobnej zasadzie, jak filmowy czy literacki horror, zasadą jest tu komiksowa umowność. W black metalu jest na ogół inaczej, bo przedstawiane jest to co najmniej jako prawdziwe w sensie duchowym.
A to nie wiedziałem że Mara takie frajerstwo odwalili. Byłem u nich na jednym z tych koncertów gdzie grali ten cover, ludziom to kompetnie nie przeszkadzało a nawet zakręciła się pod sceną grupka łysych jegomościów zamawiających pięć piwTITELITURY pisze: ↑rok temu Śmieszy mnie to. Metal, muzyka ekstremalnych treści i "pięść w twarz Boga", a jak przychodzi co do czego i te ekstremalne treści pojawiają się rzeczywiście, metalowcy zaczynają przepraszać. Jak pizdy. I o ile jestem jeszcze jako tako w stanie zrozumieć Marduk, który przestał być już zespołem, a stał się firmą do zarabiania pieniędzy, o tyle nie rozumiem podobnej sytuacji, która niedawno wydarzyła się u nas, kiedy chłopaczki z jakiegoś srejwi metalowego zespołu Mara zagrali sobie podczas gigu cover Honoru "Narodowy socjalizm", a teraz wszystkich za to przepraszają, zamiast wydać oświadczenie w stylu "będziemy grali co chcemy, więc zapraszamy wypierdalać" i na tym zakończyć sprawę. Śmieszą mnie takie akcje bardzo. Ale zespół Marduk już dawno przestał być dla mnie poważny, więc jakoś nie mam z tym problemu.
tam też jedna dziewczyna w składzie jest jak coś, kiedy chłopaczki z jakiegoś srejwi
No bez jaj, to jest tak wpadający w ucho numer, że każdy kuc zna. Niezależnie od poglądów, to napierdolony kuc pohajluje sobie przy tej honorowej nucie. A kto po pijaku nie skakał jak naćpany szympans do hitów typu Scyzoryk od Liroya? Pisałem o tym i powtórzę się, Honor i Szczery stali się memem internetowym i chyba tylko ultra lewak tego nie obczaił i myśli, że FASZYS się rozrasta w Polin.porwanie w satanistanie pisze: ↑rok temu Myślę, że dla ludzi z zewnątrz zastanawiające może być, że leci naziolska przyśpiewka, a metalowa brać reaguje entuzjazmem i zdaje się znać słowa na pamięć....
W Clandestine Blaze jest i o zabijaniu dzieci i o paleniu Żydów w Auschwitz, i nawet o obmacywaniu młodej martwej dziewczyny.porwanie w satanistanie pisze: ↑rok temu Nie wiem jak z ruchaniem, ale u CdG masz patroszenie dzieci, tarzanie się w ich wnętrznościach i zjadanie trupków.
Dla beki? To chyba tylko w gronie młodych korwinistów...
Nie, ale jak za późnego nastolatka wódka raz na jakiś czas uderzyła do głowy, to robiło się różne głupie uniesienia łapy, których człowiek się teraz wstydzi i odczuwa zażenowanie samym sobą na samo wspomnienie
To bardzo ciekawe co piszesz, bo ja pamiętam zarówno łysych jak i kuców śpiewających o zrazach w palarni, gdzie nikt nikogo nie pacyfikował. Młyn, gdzie hasali duzi i łysi też pamiętam.
Owszem, było to w palarni. Może trafiłem na moment, że akurat się komuś nie spodobała przyśpiewkaDiabelskiDom pisze: ↑rok temuTo bardzo ciekawe co piszesz, bo ja pamiętam zarówno łysych jak i kuców śpiewających o zrazach w palarni, gdzie nikt nikogo nie pacyfikował. Młyn, gdzie hasali duzi i łysi też pamiętam.
Tak. Jeśli kiedyś nagrają ostatnią płytę przed końcem kariery to będą czołgami wojnę w Niebie prowadzić.