

Ten smutny pan na zdjęciu to Ash. Ash gra na wszystkich instrumentach i jest jedyną osobą, która stoi za grającym tzw. epicki atmosferyczny pogański black metal Sickle Of Dust a ów zespół pochodzi z Moskwy. Sporo egzotyki jak na jeden zespół ale znajomy Rus uprzejmie podesłał mi dwie pierwsze płyty, że podobno eleganckie granie. Okazało się, że Ash niedawno wydał trzeci album więc w poprzedni weekend zasiadłem z kompletem dysko do słuchania. O pierwszym albumie to w sumie lepiej nic nie pisać bo to taki sam chujowy Summoning tylko tu przynajmniej od czasu do czasu trąbka coś fajnego zagra. Jest epicko, podniośle ale jakoś tak nijako. Drugi album to już znaczny postęp jeżeli można tak powiedzieć. To nadal jest atmosfera pełną gębą, klawisze, podniosłe rytmy, marszowe melodie ale jakoś tak się tego swojsko słucha. Skrzeczący wokal robi swoje a kawałki mimo, że po 10 min każdy nie nudzą tylko opowiadają historie. Zdecydowanie trzeci album najlepszy, już sama okładka jakoś mi przypadła do gustu, dużo gra trąbka (pewnie syntetyczna) ale fajnie wyszło, dalej idziemy w jakieś posępne marszowe klimaty z ciekawymi melodiami i ponownie kawałki dosyć długie. Nie jestem generalnie fanem takich dźwięków ale też dużo takiego black metalu wywołuje u mnie odruch wymiotny. Tu jest inaczej, posłuchałem, nawet pośpiewałem i po ostatnich taktach stwierdziłem, że fajowe to jest. Ostatni kawałek z nowej płyty to w ogóle jakiś tradycyjny folkowy numer przerobiony na odpowiedni klimat. Czy komuś podejdzie to mam na to wywalone a tym bardziej czy ktoś to sprawdzi.
Skład:
Ash - Everything (2016-2020), Guitars, Bass, Synths, Vocals, Programming (2020-present) Neutral
Hymir - Drums (2020-present) Godless Crusade, Hangatyr, Hookers Lane 7, Nyrgenth
Dyskografia:
2017 - Between the Worlds
2019 - In the Wake of the Night
2020 - To the Shores of Sunrise
MA: https://www.metal-archives.com/bands/Si ... 3540433405
BC: https://sickleofdust.bandcamp.com/music