Wreche - czyli BM z pianinem zamiast gitar

[pp3088]

Amerykański zespół black metalowy który zamiast gitar używa pianina. Brzmi jak żart? To nie jest żart. Dwóch gości z Hameryki widocznie pozazdrościło konceptu Neoandertal (gdzie death metalowe gitary zastąpiono bassem). Zapowiadało się więc jako typowa ciekawostka. I faktycznie jest ciekawie - wyszło całkiem nieźle. Jest tu trochę szaleństwa z avant-gardowego grania. Polecam.

Skład:
Barret Baumgart - Drums Blood of Martyrs
John Steven Morgan - Piano, Vocals

Dyskografia:
2017 - Wreche

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Wreche/3540427407
BC: https://wreche.bandcamp.com/music

[Belzebóbr]

Brzmi faktycznie jak żart, są tylko znośne momenty. Niech zostawią w spokoju to pianino i nie kalają więcej.

[Nekroskop]

Wg mnie zespół wpisuje się w kanony sztuki nowoczesnej.

[pp3088]

Wg mnie zespół wpisuje się w kanony sztuki nowoczesnej.

Bez przesady, gość chociaż umie grać na tymi pianinku.

[Nekroskop]

Sztuka nowoczesna (w pejoratywnym ujęciu) wynika nie tyle z braku umiejętności, ile z pretensjonalności podniesionej do n-tej potęgi.

[pit]

Wg mnie zespół wpisuje się w kanony sztuki nowoczesnej.

Tu masz kanon:



Tamto to banan Warhola bez dilda w środku.

A gdyby tak puścili te pianino przez przestery i dodali bas? Tegoroczny Völur udowadnia, że można obejść się bez gitarek w metalu.

[Nekroskop]

Tu masz kanon:

Sztuka nowoczesna to nie tylko kible, dilda, buchomazy i inne przypadkowe rzeczy, ale też bezguście czy twory pozbawione dobrego smaku:

A gdyby tak puścili te pianino przez przestery i dodali bas?

Ale nie puścili i nie dodali, a nawet gdyby tak zrobili, to i tak nie ma gwarancji, że byłoby to słuchalne. Mówmy o tym, co jest.

[pit]

Sztuka nowoczesna to nie tylko kible, dilda, buchomazy i inne przypadkowe rzeczy, ale też bezguście czy twory pozbawione dobrego smaku:

Rozchodzi się o to, że te dilda i Fontanna to kanon, a banan przyklejony do ściany nie.

[Okkultist]

Po co granie na pianinie nazywać kurwa black metalem?

[Nekroskop]

Rozchodzi się o to, że te dilda i Fontanna to kanon, a banan przyklejony do ściany nie.

Przyznam szczerze, że aż tak się nie znam.

Była kiedyś taka reklama, w której ludzie na wystawie pomylili wieszak z kurtkami z eksponatem. Okazuje się, że prawda bywa nawet bardziej absurdalna, bo na jakiejś prawdziwej wystawie pomylono z eksponatem bodaj ananasa zostawionego przez jakieś dziecko.

[pit]

To że zdarzają się śmieszne wpadki to inna sprawa.

Dobra sztuka powinna być pierwsza, oryginalna, przełomowa i budzić jakieś emocje. Kiedy wkurza ludzi jest idealnie.

https://www.bbc.com/news/magazine-22691267 - może teraz przesadza się na ten temat, ale jakaś przemoc na pewno była, a to tylko balet

[pp3088]

Po co granie na pianinie nazywać kurwa black metalem?

A co nie brzmi jak black? Skala muzyczna i kompozycja jest jak najbardziej black metalowa tylko zagrana na innym instrumencie. Są blaściory, są krzyczane wokale. Nie wiem jak dla mnie brzmi jak black metal tyle że zagrany eksperymentalnie.

[Nekroskop]

To że zdarzają się śmieszne wpadki to inna sprawa.

Dobra sztuka powinna być pierwsza, oryginalna, przełomowa i budzić jakieś emocje. Kiedy wkurza ludzi jest idealnie.

https://www.bbc.com/news/magazine-22691267 - może teraz przesadza się na ten temat, ale jakaś przemoc na pewno była, a to tylko balet

Nie zgadzam się, że to inna sprawa, bo podobne wpadki zdarzają się nie bez powodu. Moim zdaniem obrazują one ducha naszych czasów i samej sztuki, którą - jak wszystko inne - ludzie sprowadzają do absurdu i niesmacznego żartu.

[pp3088]

To że zdarzają się śmieszne wpadki to inna sprawa.

Dobra sztuka powinna być pierwsza, oryginalna, przełomowa i budzić jakieś emocje. Kiedy wkurza ludzi jest idealnie.

https://www.bbc.com/news/magazine-22691267 - może teraz przesadza się na ten temat, ale jakaś przemoc na pewno była, a to tylko balet

Nie zgadzam się, że to inna sprawa, bo podobne wpadki zdarzają się nie bez powodu. Moim zdaniem obrazują one ducha naszych czasów i samej sztuki, którą - jak wszystko inne - ludzie sprowadzają do absurdu i niesmacznego żartu.

Cieszyć się tylko że postmodernizm nie został tak mocno zaasymilowany przez muzykę i film. Inaczej dziś kanonem muzyki byłby kakofoniczno-dadaistyczny sound collage a w filmie dominowałby James Benning autor 13 jezior, 20 cygar.

https://www.filmweb.pl/film/13+jezior-2004-223670

Co do reszty - kiedyś to było kurwa, były czasy teraz nie ma czasów.

[Okkultist]

A co nie brzmi jak black? Skala muzyczna i kompozycja jest jak najbardziej black metalowa tylko zagrana na innym instrumencie. Są blaściory, są krzyczane wokale. Nie wiem jak dla mnie brzmi jak black metal tyle że zagrany eksperymentalnie.

Wątpię, że zaciekawi mnie ten zespół na tyle, żeby go sprawdzić i się w to wkręcić, ale teraz to wszystko nazywa się blackiem, bo jest hajp...

[pit]

Najlepszym zespołem dadaistycznym jest imo Butthole Surfers. Puszczali ich klipy na MTV.

[Nekroskop]

Puszczali ich klipy na MTV.

Nie znam, ale nazwa "Butthole Surfers" sugeruje, że jest to muzyka na miarę dzisiejszego MTV.

[pp3088]

2 gości wypowiedziało się na podstawie: "nie znam się, ale..."

Aż zatęskniłem za Rysiem, Hajaszem i Konserem Cocka. Oni chociaż słuchali i wiedzieli co przesłuchali by się wypowiedzieć : )

[Nekroskop]

Napisałem, co sugeruje nazwa, co podtrzymuję. Mogłem to sprawdzić w 3 min. i udać znawcę.

[pp3088]

Napisałem, co sugeruje nazwa, co podtrzymuję. Mogłem to sprawdzić w 3 min. i udać znawcę.

A mogłeś nic nie pisać skoro nie znasz. Ponad 4,000 ocen na RYM, 7,6mln scrobbli na last.fm sugerują że nie jest to zespół do udawania znawcy.

[Nekroskop]

Mogłem, ale się zapomniałem i napisałem na spontanie - zapomniałem, że ludzie są teraz tacy sprytni i wykorzystają każdy bzdet, każde słowo, każdą nieścisłość, żeby być bardziej na wierzchu.

[kurz]

Dużo gownianego gadania w temacie, niestety nie o samej muzie. A ta jest całkiem niezła (przez to pianino brzmi trochę jak westernowy metal), chociaż brakuje mi w tym jakiejś iskry, coby zapamiętać ją na dłużej.

[yog]

Zacznę od tego, że moim zdaniem niewątpliwie jest to black metal, ten cały Wreche, co było powyżej kwestionowane. Pomysł - ciekawy. Wyszło - średnio. Eksperymentalne intro moim zdaniem dość żenujące, jakieś dźwięki monetek, jakieś skrzypiące drzwi udające trąbkę - kiepski żart. Dalej jest ok, czasem nawet to się sensownie składa w jakiś post-blackowy awangardowy symfonik, czasami perka stuka, pianino stuka i z tego stukania niewiele wynika. Może nie jakaś spektakularna porażka, ale poza konceptem, to niewiele tu ciekawego.