Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4510
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Mānbryne

Zsamot

Obrazek

Mānbryne - pogrobowcy Blaze of Perdition?

Moim skromnym zdaniem kandydat do tytułu debiut (?) roku. Piękna, naprawdę wielowarstwowa płyta. Do tego tekstowo klimatyczna.

Blackmetalowy projekt Manbryne wydał niedawno pierwszy album studyjny (niby to EP), pt. Heilsweg: O udręce ciała i tułaczce duszy. Premiera płyty odbyła się 9 kwietnia 2021 roku, pod egidą Malignant Voices i Terratur Possessions. Na zawartość Heilsweg: O udręce ciała i tułaczce duszy składa się pięć kompozycji. Miksy i mastering wykonał Marcin Rybicki, za projekt okładki odpowiada Etbast Purgato.

Lista utworów:
1. Pustka, którą znam
2. W pogoni za wiarą
3. Ostatni splot
4. Majestat upadku
5. Na trupa trup

Skład:
S. - Vocals, Lyrics Blaze of Perdition, Oremus, ex-Ulcer
Renz - Guitars, Songwriting
Wyrd - Guitars, Bass Blaze of Perdition (live)
Priest - Drums Massemord, Odraza, Totenmesse, Voidhanger, ex-Apogheum, ex-Carnivore Horde, ex-Enclave, ex-Medico Peste, ex-Nurglh

Dyskografia:
2021 - Heilsweg: O udręce ciała i tułaczce duszy



MA: https://www.metal-archives.com/bands/M% ... 3540486339
BC: https://manbryne.bandcamp.com/music
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.

Tagi:
Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 4646
Rejestracja: 8 lat temu

DiabelskiDom

Dla mnie takie "po prostu OK" granie. Nic specjalnego, lepsze niż późne Blaze of Perdition, gorsze niż Oremus (którego to inkarnacją raczej ma być ten projekt, a nie BoP ;) )

Można posłuchać, bo przypału nie ma, ale mnie osobiście jakoś specjalnie nie porwało.
Panzer Division Nightwish
Awatar użytkownika
Zsamot
Tormentor
Posty: 4510
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Gniezno

Zsamot

Oremus nie jestem osłuchany. Jakoś trafiło na półkę pt. porządny odsłuch.
Użytkownika cechuje brak gustu i w ogóle elementarna słabość do tandety muzycznej.
Awatar użytkownika
kyu
Fallen Angel Of Doom
Posty: 362
Rejestracja: 4 lata temu
Lokalizacja: bory tucholskie

kyu

Mi się bardzo podoba, choć na razie mam za sobą zaledwie kilka odsłuchów. Nie ma dla mnie nudy na tym albumie, jest skocznie. Coś więcej dodam jak się porządniej osłucham.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5135
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Na tle chujowej polskiej sceny? Rewelka. No i koncempcyjnie przemyślany materiał. Teksty tworzą koherentną całość, a "Siudma Pieczeć" się w to wszystko ładnie wpisuje. Muzycznie ciekawsze od większości tego, co Janusze metalu grają po piwnicach, szczególnie pierwszy kawałek w sam raz do śpiewania przy goleniu.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 18166
Rejestracja: 8 lat temu

yog

Zsamot pisze: 4 lata temu Mānbryne - pogrobowcy Blaze of Perdition?
Chyba nie bardzo pogrobowcy, bo Blaze of Perdition nie zakończyło działalności, a kompozytorem całości jest tu chyba całkiem inny typ, więc nawet i niezbyt pogrobowcy Oremus. Czy to może nowa ksywka?

Płytka sama w sobie niezgorsza, choć do wyjebanej jej sporo braknie. Ciekawe gitarki całkiem tego całego Renza, szczególnie ich zawodzenie w pierwszym numerze. Stworzem mi z jakiegoś powodu chwilami zalatują, może ze względu na melancholię. Chciałem błysnąć, że intro z Diabłów Kena Russella, ale nawet na metal-archives jest to info. W każdym razie, dedykowany szacownemu Maxowi von Sydowowi krążek ujmy na jego honorze nie przynosi, więc chyba jest nieźle. A, no i jak zwykle pozytywne bębny w wykonaniu Priesta.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3587
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Nowy album “Interregnum: O próbie wiary i jarzmie zwątpienia" ukaże się jesienią, nakładem Malignant Voices oraz Terratur Possessions. Wczoraj na kanale Black Metal Promotion miała miejsce premiera singla “Piach i niepamięć”.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3587
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

"Pierwszy kamień" z nadchodzącego albumu.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 2201
Rejestracja: 3 lata temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask

To chyba już taki post-bm bardziej co? Wrzuciłem z ciekawości te 2 numery i dla mnie to ponownie nic specjalnego, przeleciały i tyle...- chyba nie sprawdzę nawet całej płyty. Nie podoba mi się przede wszystkim nowoczesne i dość sterylne brzmienie.
There's something growing in the trees__Through time war prevails____Wśród jeszcze żyjących kłamstw,
I think it's a different me
_______Thoughts fears cast aside_____Gnębiących ten Biały Ląd..
___Face the consequence alone
___With HONOUR - VALOUR - PRIDE
Awatar użytkownika
Szajtan
Tormentor
Posty: 3587
Rejestracja: 5 lat temu
Lokalizacja: From Hell

Szajtan

Nowy album zasadniczo jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniczki. Całość brzmi wybornie. Po raz kolejny dostajemy polski black metal z najwyższej półki.
I am Satan's generation and I don't give a fukk.
Awatar użytkownika
Destro
Master Of Puppets
Posty: 156
Rejestracja: 7 lat temu

Destro

U mnie już od wtorku płyta gra praktycznie cały czas. Przebili swój debiut pod każdym względem. Mocny kandydat do płyty roku w polskim black metalu :twisted:

Obrazek
Awatar użytkownika
hellpanzer
Master Of Reality
Posty: 209
Rejestracja: 4 lata temu

hellpanzer

Zdecydowanie ciekawsze wydawnictwo niż debiutancki Heilsweg. Tamten album bronił się momentami. Czasem było ciekawie, słychać było pomysł na granie, jednak całościowo płytka była raczej nudna. Interregnum to już inna para kaloszy. Album jako całość się broni, w dalszym ciągu rozwijają pomysł na granie z debiutu, a przez hiciory "Suma Wszystkich Strat" i "Pierwszy Kamień" zbierałem szczenę z podłogi. Wykurwisty krążek bez dwóch zdań i kolejny argument za tym, że 2023 to świetny rok dla polskiego BM.
Awatar użytkownika
Pogan696
Tormentor
Posty: 709
Rejestracja: 8 lat temu

Pogan696

Płyta lepsza od dobrej Heilsweg. Zwarte i gęste granie. Ja fanem takiego black'u "od linijki" jakoś wielce nie jestem (jak i stylu Blaze od Perditon i pochodnych), ale z bidy to takie wypicowane granie odsłucham. Trochę mnie kują w uszy nadęte teksty, ale ogólnie jako całość broni się dobrze. Spoko album i naprawdę mocy rok u Nas. Oby tak dalej.
kataton88
Tormentor
Posty: 788
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

No z tymi tekstami jest pewien problem. Nie wczytywałem się w te nowe za bardzo, ale na poprzedniczce trochę irytowały. I nawet nie dlatego, że były złe, grafomańskie, bo były jak na gatunek i polskie standardy znośne. Ale jednak wyłaziły za bardzo na pierwszy plan.

Zbyt wielu rodzimych metaluchów uwierzyło, że są poetami. Ok, Nihil pierdnie i można mu podać łapę. Ale inni to pierdzą z paskudnymi kleksami.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 5135
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY

Bolączka polskiego metalu - chcą być poetami, tylko głowa nie ta. Z drugiej strony, gdybyśmy przetłumaczyli na polski angielskie teksty, może wyszłoby tak samo.

Co do nowej płyty - nuda dla mnie okrutna. No, może nie tak okrutna, ale jednak nie osadził mi się w mózgu ten metal, podobnie jak było w przypadku poprzedniej płyty. Brak w tym diabła. Taki "bezpieczny black metal" i to w tym gorszym sensie, bo nie ideowo nie wychodzi poza schematy, a muzycznie. Fanem kapeli już chyba nie zostanę, podobnie jak w przypadku Blaze of Perdition.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
kataton88
Tormentor
Posty: 788
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

Angielski jednak w lirykach dużo wybacza, narodowe języki bywają bezlitosne.

Żeby nie było - jestem orędownikiem tekstów w rodzimych narzeczach. One bywają zajebistą wartością dodaną.
Ale nie zawsze.

Boy w "Znasz-li..." opisuje, jak to Przybyszewski chlał pod nadesłaną mu grafomanię. Jeden z jego ulubionych toastów, zaczerpniętych z takowej, brzmiał coś w stylu "a teraz wierzgnij spazmem rozwścieczonego satyra" :D.
Myślę, że gdyby poczytał współczesne lyriki BM, miałby jeszcze większy ubaw.

Co do Manbryne. Abstrahując już od jakości ich tekstów, ta muzyka nie ma w sobie żadnej "lokalności", która by tę polszczyznę uzasadniała, jak w innych projektach. Jest bo jest, takie czasy, moda, słuchacze się przyzwyczaili.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4807
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

A jakie jest uzasadnienie dla angielskiego w tekstach? Przecież nie grają anglosasnkiej muzyki ludowej.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
kataton88
Tormentor
Posty: 788
Rejestracja: 2 lata temu

kataton88

A kto z klasyki szeroko pojętego metalu, czy - szerzej - muzyki rozrywkowej - grał takową?

Może jeszcze raz. Przyszła moda na języki narodowe i bardzo dobrze, że przyszła. Wiele kapel potrafiło to świetnie wykorzystać i z języka zrobić dodatkowy instrument. U kapeli z tematu tego nie ma. Przynajmniej w mojej skromniutkiej opinii.

Nie wyobrażam sobie np. Furii czy Stworza in inglisz. Manbryne jak najbardziej.
deathwhore
Tormentor
Posty: 4807
Rejestracja: 8 lat temu
Lokalizacja: bojkot kadry moderatorskiej

deathwhore

Dla mnie wystarczającym powodem dla którego śpiewa się po polsku jest mówienie i myślenie na co dzień w tym języku, nie trzeba zaraz odnosić się do folkloru.
Nebiros pisze: 5 lat temuA w dupe lubisz? ja slucham nightwish i Blind Guardian
Awatar użytkownika
Destro
Master Of Puppets
Posty: 156
Rejestracja: 7 lat temu

Destro