Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 513
Rejestracja: 4 lata temu

Minenwerfer

Derelict rok temu

Obrazek

Obrazek

Murykański atmo black metal, grupa została założona w 2007 roku. Na koncie trzy pełne albumy.

Założyciel zespołu twierdzi, że głównymi inspiracjami były Marduk, Endstille, Hate Forest oraz Impaled Nazarene.

Skład:
Generalfeldmarschall Kriegshammer - Bass, Vocals (2007-2014, 2016-present), Guitars (rhythm), Drum programming (2007-2010) Vermineux, ex-Chronaexus, ex-Denunciation, ex-Lycus, ex-Plague Widow, ex-Nunfuck
Wachtmeister Verwüstung - Guitars (2011-2014, 2016-present), Drums (2017-present) ex-Chronaexus, ex-Denunciation, ex-Larry David, ex-Slaughterbox, ex-Lycus
▼ Byli muzycy
Oberstleutnant Angeltits - Guitars (lead) (2007-2011)
Feldwebel Rabenkrähe - Drums (2010-2012) ex-Nunfuck, ex-Awaiting the Apocalypse, ex-Chronaexus, ex-Demon Eyes, ex-Church Burner, ex-Mask of Sanity
Oberst Gemetzel - Drums (2012-2014, 2016-2017) ex-Chronaexus, ex-Larry David, ex-Slaughterbox, ex-Hydrocephalic, ex-Anal Blast
▼ Muzycy koncertowi
Hauptmann Hymen Burster Von Richthofen - Drums (2009) Lycus, Silence in the Snow, ex-Deafheaven, ex-Dispirit, ex-Wolves in the Throne Room (live), ex-Linoleum Dream, ex-Temple of Saturn
Dyskografia:
2007 - Kaiserreich [demo]
2009 - Albatros in Flames [demo]
2009 - Alle beruhigen sich auf der West Vorderseite [demo]
2010 - Volkslieder
2010 - Vorwärts (Striider Remix) [single]
2011 - Der rote Kampfflieger [EP]
2012 - Nihilistischen
2014 - Kriegserklärung [EP]
2015 - Ave Filiolus Bellum / World at War 1914-1918 [split]
2016 - Ich hatt einen Kameraden [split]
2017 - 1914 / 1939 [split]
2017 - Paukenschlag / Heimkehr [split]
2019 - Alpenpässe
2020 - Vorleben Erinnerung [kompilacja]

MA: https://www.metal-archives.com/bands/Mi ... 3540309791
BC: https://minenwerfer.bandcamp.com/music

Tagi:
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16248
Rejestracja: 6 lata temu

yog rok temu

Wczesne granie trochę śmieszne, taki dywizyjny Marduk z ostrym uwielbieniem do długaśnych solóweczek, a na tym osławionym - głównie za sprawą poetycko-nazistowskiej okładki - Alpenpässe już trochę ciekawiej i rzeczywiście nieco tego atmosferykowania wyraźniejszego. Jak tego słuchałem to po rzucie oka na fotkę doszedłem do wniosku, że strasznie typowi musiało być zimno w ręce i słońce po oczach dawać, no i dokładnie od tego się zdaje się liryki albumu rozpoczynają, więc jest to pewnie jakiś album koncepcyjny o trudnościach spotykających obrońców rzeszy w najbardziej nieprzestępnych partiach Europy.

Nic wielkiego w każdym razie, jak na moje ucho. Można posłuchać, choć te wcześniejsze płyty to ostre przeciętniactwo.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4910
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus rok temu

Derelict Machine pisze:
rok temu
Założyciel zespołu twierdzi, że głównymi inspiracjami były Marduk, Endstille, Hate Forest oraz Impaled Nazarene.
Będzie słuchane i badane... :)
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4910
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus rok temu

Przesłuchałem ich pierwszego pełniaka "Volkslieder" i niestety jest w najlepszym przypadku średni. Niby kilka ciekawych riffów i zagrywek można tutaj znaleźć, ale wszystko się rozmywa przez kiepski miks i produkcję - szczególnie drażnią zdecydowanie zbyt ciche bębny z automatu. Brzmienie gitar raczej specjalnie zostało tak dobrane, bas całkiem ładnie śmiga, ale perkusja woła o pomstę do piekła... Ostatni kawałek ma prawie 20 minut i też nie wiadomo po co, bo robi się z niego przez to niesłuchalny klocek. Może następne materiały są lepsze, ale jakoś nie za bardzo chce mi się sprawdzać.

EDIT: literówka. ;)
Ostatnio zmieniony 25 maj 2021, 15:57 przez Vexatus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16248
Rejestracja: 6 lata temu

yog rok temu

Są lepsze niewątpliwie.
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1147
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

mnie Alpenpässe siadło - jest podwójny placek w kolekcji

...a wcześniejsze albumy są słabe tak jak piszecie
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Awatar użytkownika
yog
Tormentor
Posty: 16248
Rejestracja: 6 lata temu

yog rok temu

O, wyjebali Minenwerfer z bandcampa. Jak tak dalej pójdzie to wszystko po niemiecku będzie w internecie wybanowane ;)

PS. Alpenpasse już ze 908k na youtubie, więc się zbliża moja milionowa przepowiednia lada chwila!
Destroy their modern metal and bang your fucking head
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4910
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus rok temu

Od tego ich pierwszego pełniaka tak mnie odrzuciło, że pozostałych materiałów do dzisiaj nie sprawdziłem. :)
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1147
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Vexatus pisze:
rok temu
Od tego ich pierwszego pełniaka tak mnie odrzuciło, że pozostałych materiałów do dzisiaj nie sprawdziłem. :)
Daj/cie ostatniej "Alpenpässe" więcej czasu. Płyta może porwać, ma ciekawe aranżacje i niepowtarzalny nastrój.

Sporo się tu dzieje - jak to na froncie - od galopady i wściekłej jazdy po momenty wolniejsze, posępne i przytłaczające którym towarzyszy np akustyczna gitarka czy nawet solówki (chociażby pierwszy 17to minutowy utwór)..
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1147
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask 3 tyg. temu


I znów Amerykanie rzucają nas gdzieś w wir I wojny światowej. Nowa misja to 'Feuerwalze'.
Poprzednia płyta 'Alpenpässe' narobiła mi sporego apetytu na więcej i liczyłem przynajmniej na kontynuację...a okazuje się, że była ona tylko "wypadkiem" przy pracy bo niestety mamy powrót do przeciętności prezentowanej w pierwszych latach istnienia Minenwerfer. Słabsze struktury kawałków i całość oparta praktycznie zupełnie na szybkości. Wszystko zlewa się z sobą a do tego wokale nagrane jakoś słabiej.
Nie wiem,... jeśli chodziło tylko i wyłącznie o zobrazowanie wojennej zawieruchy i masakry to coś pewnie w tym jest - udało im się, jest rozpierdol, walka wręcz na bagnety i błoto w okopach po same jaja... no z tym że muzycznie to już nie wciąga tak jak poprzednio.
Jest średnio...z kilkoma ciekawymi momentami, których szkoda bo wystarczyło je rozbudować (np Shrapnel Exsanguination).
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 513
Rejestracja: 4 lata temu

Derelict 3 tyg. temu

Alpenpässe miało bardzo dobre momenty, ale w ostatecznym rozrachunku nie porywała ta płyta i nie robiła żadnego szału. Ta najnowsza może rzeczywiście chaosem kompozycyjnym i muzycznym miała konceptualnie jakoś tam odzwierciedlać chaos wojny pozycyjnej, ale to za mało, żeby dygła mi pałka przy słuchaniu tego. Chociaż, gdy wchodzą te ich solówki to robi się gęsto i nawet fajnie. Przede wszystkim to brakuje tutaj jakiś ciekawych riffów, które pociągnęłyby te utwory. Kawałki brzmią tutaj niemalże jak jakiś awangardowy lub free jazzowy black metal. I to samo w sobie nie byłoby oczywiście niczym złym, tylko że sposób, w jaki wykonał to tutaj Minenwerfer, zupełnie do mnie nie przemawia.

Wróć do „Black Metal”