Pogan696 pisze: ↑rok temu
''Sam zespół nie ukrywa, że inspirację czerpię od polskiej, sławetnej kapeli. Jako zrzyna jest to nawet dobra zrzyna, ale takie kopiowanie po prostu nie przystoi. Mają jakieś wyczucie i warsztat''
Jeśli goście jebią od pewnego zespołu na literę M, i mają również nazwę wywodzącą się od albumu tegoż zespołu na M, to ja nie wiem w którym miejscu tu można mówić o jakimkolwiek wyczuciu.
No chyba że miałeś na myśli wyczucie muzyczne, gdy metronom wybija szalone rytmy w tempie 0 bpm

.
Wgl określanie zespołu cover-bandem, też z góry odpycha, kojarzy mi się z wesele-bandem, albo z inną imprezą, gdzie disco polo kosi śmierci żniwa niczym wybuchające ''diabełki'' na dożynkach i innych eventach wysokiej rangi.
Akurat hasłem moich życiowych przemyśleń, na spacerze służącym wysrać mojego psa była właśnie ''Groza'', albo raczej '' Oo zgrozo''.
Wbijam na forum, pierwsze co mi się rzuca w oczy temat - Groza, dzięksy
@Pogan696 bo po Twoim pośćie wnioskuję że nie straciłem swojego czasu na jakieś bajdurzenie bez pomysłu na siebie.