Nekkrofukk

[Vexatus]

Projekt Lorda K. udzielającego się swego czasu w Hate i Revelation of Doom. Zaflegmiony, surowy i prosty aż do bólu Doom/Black Metal. Na koncie póki co dwie EPki, dwa pełniaki, EPka z coverami i kompilacja dwóch pierwszych materiałów. Muzyka zdecydowanie nie dla każdego, ale przy tym zdycham.

Materiał promocyjny na YT:



Pierwszy występ live na YT:



Nigdy mnie nie ma jak dzieje się coś ciekawego...

Dyskografia:
2012 - Nukklear Goat Vomit [EP]
2013 - Satan, Urine, Blood, Sperm [EP]
2015 - Impurity Winds of Unholy Rites
2016 - Ejakkulation Evil Storm of Perverse Goatsodomy
2016 - Blood Vomit Tribute to the Infernal Goatlords [EP]
2017 - Deny the Image of God [kompilacja]
2017 - Bestial Desekkration of Holy Whore & Morbid Abominations [EP]
2017 - Possessed Live Sodomy & Baptized In Blood Of Goat Ritual [live]

Skład:
Lord K. - All instruments, Vocals (2012-present) Goathrone, Sacrificulus, ex-Revelation of Doom, ex-Hate, ex-Azarath (live)

▼ Muzycy koncertowi

Coffincrusher - Bass (2016-present) Damage Case, Hell's Coronation, ex-Defekator, ex-Deadthorn
Baal - Drums (2016-present) Damnation, Hell-Born, ex-Behemoth
Zepar - Guitars (2016-present) Hell's Coronation, ex-Mastiphal, ex-Deadthorn

MA: http://www.metal-archives.com/bands/Nek ... 3540354734

[borsuk]

mam prawie cały dorobek, lubię sobie posłuchać, bo jest pierdolnięcie i sympatyczny klimat

[Vexatus]

Zajawka zbliżającego się nowego MCD.

[HUMAN]

ciekawe, czy jest szansa na nowe Revelation of Doom

[Vexatus]

Na razie raczej nie ma szans. Cytat z wywiadu z L. K. z początku zeszłego roku:

RoD zdechło, bo Lord K się zawinął ze stolicy na wiochę na Pomorzu, ma wszystko w dupie… wysyłkowe granie nie miało żadnego sensu, ponieważ jesteśmy do dzisiaj grupą świetnych popierdoleńców i kumpli rozsianych po świecie… więc takie granie dla grania i nagrywania CD-ków nie wchodziło w grę… to był żywy organizm działający tylko jak gromadziliśmy się na próbach.

Raczej nic się nie zmieniło.

[Vexatus]

Dopiero dzisiaj dostałem w swoje łapy EPkę "Bestial Desekkration of Holy Whore & Morbid Abominations" i jak zwykle jestem zachwycony, ale usatysfakcjonowany tylko w 99%, bo brzmienie jest trochę mniej surowe i plugawe, niż na poprzednich produkcjach.

[Epoxx]

Lubię takie stęchłe granie. Niby odrażające, surowe i gęste dźwięki, wokal jak by koleś wymiotował, a swój urok ma i po zapoznaniu się z twórczością szybko uzbroiłem się w dwa pierwsze pełniaki na cd. Mi takie granie bardzo odpowiada. Szkoda, że tego typu kapel więcej nie ma.

[yog]

Wyszła wczoraj kompilacja dwóch pierwszych EP-ek Nekkrofukku na CD. Wydał to Putrid Cult jako Deny the Image of God. Pierwotnie się ta kompilacja ukazała w zeszłym roku na winylu i kasecie.

[Metalized]

Wszystkie materiały stoją na póleczkach i często latają. Lubię to rzępolenie, od pierwszego kontaku, gdy wysrali pierwsze demo i ono chyba najbardziej wchodzi.

[yog]

Ja się póki co tylko Blood Vomit Tribute to the Infernal Goatlords dorobiłem, bo @Ryszard mi w podzięce za gościnę kazał wybierać jedną z czterech zakupionych przez siebie w koncertowym szale, a że wszystkie okładki takie same, to akurat na epkę z coverami padło

[Thaergal]

Uwielbiam wszystkie wydawnictwa Nekkrofukk. Granie tak obleśne i odrażające, że aż piękne. Rzygi wokalne Lorda K. to klasa światowa.

[porwanie w satanistanie]

Będąca w moim posiadaniu dyskografia Nekkrofukk jest niepokaźna, bo składają się na nia jedynie kasetowe wydania obu pełniaków, ale ileż dziś z nimi spędziłem obleśnie miłych chwil! Doszedłem przy tym do jakz eodkrywczego wniosku: ta muzyka jest w swojej niszy po prostu idealna. W tej zarzyganej estetyce po prostu nie da sie zagrać lepiej, a już wokale to taka choroba, że jażeszpierdolę.

Przepiękne.

[Vexatus]

Doszedłem przy tym do jakz eodkrywczego wniosku: ta muzyka jest w swojej niszy po prostu idealna. W tej zarzyganej estetyce po prostu nie da sie zagrać lepiej, a już wokale to taka choroba, że jażeszpierdolę.

Zgadzam się w 100%. Niestety jest to twórczość wybitnie niszowa i nie dla każdego - już kilka razy zdarzyła mi się taka oto sytuacja, że koledzy/znajomi siedzący w szeroko pojętych ciężarach kręcili bekę z tego projektu i przy okazji ze mnie, że słucham czegoś takiego...

[yog]

Nekkrofukk na Black Silesia Open Air:



Coverek Gate of Nanna na zwieńczenie bdb.

[Metalized]

Biedne panie ochronki, takie bezeceństwa uwidziały. Nie dość, zę muzyka powoduje wzrost emetofilnych odruchów to jeszcze krew leją z czaszek do ryja. Return of bestial vomit normalnie

[Vexatus]

Nawciągałem się dzisiaj za dużo Grindcore'a i teraz leci to ślamazarne plugastwo dla przywrócenia równowagi. Nowa płyta by się przydała. Wychodzą Deathvasstatory, Goathrone'y, Sacrificulusy, a nowej płyty nie ma...

[borsuk]

Ma być w tym roku.

[borsuk]

pierwszy wałek.

[Vexatus]

Kiedy to cudo wyjdzie?

[borsuk]

W połowie listopada ponoć. Ruszyły już zapisy na die harda zawierającego to co na początku widać.

[Vexatus]

A gdzie te zapisy? Bo na putridcult.pl nic nie mogę znaleźć...

[porwanie w satanistanie]

A gdzie te zapisy?

To jest tak: weźmisz czarno kure...

[borsuk]

A gdzie te zapisy? Bo na putridcult.pl nic nie mogę znaleźć...

[TITELITURY]

Zabrakło mi majtek oraz brandowanych kondomów z wytłoczonym logiem zespołu. Nie biorę.

[Vexatus]

Dzięki @borsuk za wrzutkę. Nie mam konta na ryjbuku i często takie newsy do mnie nie trafiają.

A gdzie te zapisy?

To jest tak: weźmisz czarno kure...

[Wędrowycz]

A gdzie te zapisy?

To jest tak: weźmisz czarno kure...

Za cytowanie Pilipiuka i to z wędrowyczowskich opowiadań szacuneczek się koledze @porwanie w satanistanie należy

[TITELITURY]

Ja pierdole, ale to jest jednak marne. Jak dobrze, że na black silesii poświęciłem czas piwu, gdy grali. Kurwa, pol płyty, a tam trzy utwory i sześć riffów, ale nudnych tak, że idzie pochlastać się zagiętym szpadlem. Rozumiem, że muzycy chcieliby, aby ich dziełko wywoływało takie emocje, ale chyba niekoniecznie w tym sensie. Najebane kozłów, pentagramów, gołych cycków i odwróconych krzyży, i już wiesz, że muzyka będzie sztampowa. Oni by mogli być czołówką sceny, ale może gdzieś w Azerbejdżanie lub Abu Dabi. Olewałem ten zespół wcześniej, będę olewał nadal.

[Metalized]

Ot ten Tite to znowu na muzyce się nie zna Wtórne, więc dobre

[yog]

Niezłą Gruzję Nekkrofukk odjebał poniższymi koszulinami:

[borsuk]

to znaczy co zrobił?

[Vexatus]

Ja pierdole, ale to jest jednak marne.

Sam jesteś marny.

Niezłą Gruzję Nekkrofukk odjebał poniższymi koszulinami:

No szału faktycznie to nie robi...



Zajebiste jak zawsze!

[yog]

to znaczy co zrobił?

Ano Gruzja, proszę ja Ciebie, miała różowe/żółte koszulinki z kutasami i takimi losowymi napisami mniej więcej, jak ten Nekkrofakk tutaj, który czcionkę w logo z wrzutu spod mostu wziął.

[TITELITURY]

Ja pierdole, ale to jest jednak marne.

Sam jesteś marny.

Ja, Kohelet, byłem królem nad Izraelem w Jeruzalem. I skierowałem umysł swój ku temu, by zastanawiać się i badać, ile mądrości jest we wszystkim, co dzieje się pod niebem. To przykre zajęcie dał Bóg synom ludzkim, by się nim trudzili.
Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem.
Koh 1, 12 - 16

Ale serio, można pisać sobie, że jest zaflegmiony, ale jak na mój gust raczej zdałniony. To muzyka nijaka, której twórcy nadrabiają imagem. Wróciłem do tego, myśląc sobie, że jak zwykle głupi, nie rozumiem o co chodzi w tej muzyce... I chyba dalej jestem głupi. To jest dla mnie ta sama liga, co Moon Tower, jakiś Beleth, Leichengott i inne tego typu trzeciorzędne zespoły. Tylko promocję ma lepszą.

[pp3088]

Kurde znowu muszę się zgodzić z Titkiem, zaczyna mnie to przerażać. Odpierdol się ode mnie!

Ułomne granie na poziomie pornogrindu tyle że w wersji perwersyjno-black metalowej. Rozumiem czemu ktoś chce tego słuchać, ale po co to już nie rozumiem.

Z doomem ma to tyle wspólnego, że jest wolne, ale to wynika raczej ze zdałnienia produktu jak to poprzedni interlokutor zaimputował.

[yog]

Wynika raczej z tego, że to kult starego Samaela i starego, ale nie najstarszego, Beherita, które to doomem są.

[pp3088]

Wynika raczej z tego, że to kult starego Samaela i starego, ale nie najstarszego, Beherita, które to doomem są.

Do starego Samaela ma to taki podjazd jak Jarosław Kaczyński do osiedlowego zaklinacza cipek. Wątpliwy urok dżentelmena z Żoliborza może zakląć co najwyżej cipkę jakiejś starej baby z demencja i artretyzmem i to przy sprzyjających wiatrach.

Tutaj wiatrów mamy pełno, a jak ktoś lubi defekacje przez uszy to proszę bardzo, Nekkrofukk zaprasza na degustacje.

[deathwhore]

No nie jest to ładna muzyka dla ładnych chłopców, to akurat zgoda. Nie ma pozytywnych w tym wibracji, nie ma poezji, toleranacji, nie ma w tym boga, nie ma w tym ciepła ani artystycznego piękna

Nie jestem akurat wielkim fanem Nekkrofukk, coś tam na półce się znajdzie, ale bez szału. Taki solidny średniak jak dla mnie, ale czasem można z przyjemnością posłuchać. Świetnie sprawdza się w samochodzie.

[Vexatus]

Myślcie i piszcie sobie co chcecie. Ja osobiście uwielbiam ten projekt...

[TITELITURY]

Ależ nikt nie każe ci myśleć inaczej! Każdy ma jakieś zboczenie. Ja np. uwielbiam wyobrażać sobie jak deathwhore w corpsepaincie gra black metal.

[YellowGoat]

W tym miesiącu ma wyjść kaseta limitowana do 100 sztuk z materiałem z 2 pierwszych EPek.

Jedyne info jakie znalazłem, ale potwierdziłem w putrid cult:

[Szajtan]

Putrid Cult zapowiada nowy, uroczo nazywający się album zespołu Lorda K. Premierę "Mysterious Rituals in the Abyss of Sabbath & Eternal Celebration of the Blakk Goat" zaplanowano na 30 marca. Pierwszy cios z tego krążka już można słuchać z bandcampu wytwórni.

[yog]

Kolejny kawałek z nadchodzącej płyty, Devil's Blood Injection:

[yog]

Nowa płyta się wyprzedała podobno dzień po premierze i zapowiadane jest drugie tłoczenie.

[Szajtan]

"Don’t Be Tempted By The World of Shit… This Is The Word of The Devil" ukaże się jeszcze w tym miesiącu.

Jak zapowiada wydawca, "to totalny Doom Death Metalowy Buldożer", co potwierdza udostępniony już numer "Holy Mary…".

[Vexatus]

Czekam z niecierpliwością na nowy płyt!

[Wicih]

Fajny materiał. Niby dużo tego Deathu i mam nadzieję że Lord K nie zostanie przy takiej stylówie na zawsze bo lubię jego blackowe motywy, ale na płytę i tak czekam

[Wicih]

Z przykrością powiadamiam że wersja Die Hard z tą grawerowaną stalą jest już na stronie wydawcy niedostępna. Musiałem złożyć preorder na zwykłe CD pojawiły się też koszulki, pełna rozmiarówka. Polecam oglądnąć bo (jak zawsze o Lorda) fajnie to wygląda

[Vexatus]

No te wersje Die Hard materiałów Nekkrofukk to zawsze się błyskawicznie wyprzedają.

Polecam oglądnąć bo (jak zawsze o Lorda) fajnie to wygląda

To chyba nie wszystkie widziałeś, bo pamiętam jedną taką partię koszulek, na których odstawił taką Gruzję, że szkoda gadać.

[Wicih]

No te wersje Die Hard materiałów Nekkrofukk to zawsze się błyskawicznie wyprzedają.

Polecam oglądnąć bo (jak zawsze o Lorda) fajnie to wygląda

To chyba nie wszystkie widziałeś, bo pamiętam jedną taką partię koszulek, na których odstawił taką Gruzję, że szkoda gadać.

Aaaaa rzeczywiście, jest nawet w tym wątku. Chyba po prostu wygląda tak chujowo że gdy sobie ją przypominam to mam zakodowane w głowie że to koszulka Gruzji

Ale poważnie, nie rozumiem jak ktoś kto robi tak zajebistą poligrafię na płyty odjebał coś takiego xd mówimy o tej z nabazgranym "SZATAN KURWA' czy jakoś tak, nie?

[Vexatus]

No ja tego też nie czaję. Ja często łażę w bluzaku Nekkrofukk, bo akurat fajny mi się trafił ale tamtego czegoś to bym za cholerę na moje grube cielsko nie wrzucił...