Awatar użytkownika
DiabelskiDom
Moderator globalny
Posty: 3420
Rejestracja: 6 lata temu

Angst skvadron

DiabelskiDom rok temu

Obrazek
Tak, chyba są wśród nas osoby, które czuły potrzebę opowiedzenia o tym, czy znają i czy lubią Angst Skvadron?

Nieistniejący od kilku lat (prawdopodobnie od śmierci Nefasa, która miała miejsce w 2012 roku) psychodeliczno-kosmiczno-blackmetalowy twór. No dobra, może nie w ten sposób, bo się zaraz zlecą jacyś tacy i owacy, co szukają w muzyce kwadratowych jaj, a to jednak przede wszystkim metal. Black metal. Bardzo psychodeliczny i narkotyczno-kosmiczny. Pełen syntezatorków, elektronicznych plam, napigułowanych gitarek rodem z jakiegoś psychodelicznego rocka, lecz jednak ciągle black metal z krzyczanym wokalem i tremolami. Jakiś muzyczny teoretyk powiedziałby pewnie, że to awangardowy black metal i miałby sporo racji. Ja mówię przede wszystkim, że to zajebiście klimatyczna muzyka, zrobiona z pomysłem, zaaranżowana i nagrana z głową i wprost idealna dla tych, którzy chcieliby w black metalu trochę nietypowych rozwiązań, ale jednak bez jakiegoś wielkiego, eksperymentalnego odpału. Nośna, dynamiczna, interesująca. Flukt, czyli debiut, to chyba najlepsze dokonanie projektu, ale pozostałe nagrania również zapewniają mnóstwo dobrych wrażeń.

Skład:
L. F. F. - Drums, Keyboards, Piano, Mellotron, Minimoog, ARP Axxe, Cimbalom, Harpsichord, Effects ex-Ásmegin, ex-In Lingua Mortua, Wobbler, ex-Endezzma, ex-Beastcraft (live)
O. M. P. - Vocals (whispers), Vocoder, Tibetan singing bowls
▼ Byli muzycy
T. L. A. - Vocals (female)
T. B. - Vocals, Guitars, Bass, Keyboards, Piano, Cimbalom, Effects (2008-2012) (R.I.P. 2012) ex-Dim Nagel, ex-Bloodsworn, ex-Endezzma, ex-Vulture Lord, ex-Krypt (live), ex-Beastcraft, ex-Kvist, ex-Urgehal, ex-In Lingua Mortua, ex-Styggdom, ex-Svartekunst
▼ Muzycy koncertowi
Chiron - Bass (R.I.P. 2019) ex-Urgehal
H.V. - Bass
R. M. - Guitars So Much for Nothing (live), ex-Battle Angels, ex-Subdued
Dvuralek - Unknown So Much for Nothing (live)
Dyskografia:
2008 - Flukt
2010 - Sweet Poison
2010 - Valium Holocaust [EP]
2010 - The Alien [EP]
2011 - III (Instruments) / Sublife Warranty [split]




MA: https://www.metal-archives.com/bands/An ... 3540255503
BC: https://agoniarecords.bandcamp.com/music
BC: https://folterrecords.bandcamp.com/music
Panzer Division Nightwish

Tagi:
Awatar użytkownika
Vexatus
Tormentor
Posty: 4901
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Światowa stolica beztalencia, bagiennej gorączki i nędzy duchowej

Vexatus rok temu

Słucham właśnie pierwszego pełniaka i nawet całkiem nieźle mi to wchodzi. Coś czuję, że bardzo się polubimy z tym projektem. :)
Awatar użytkownika
brzask
Tormentor
Posty: 1146
Rejestracja: rok temu
Lokalizacja: Kalisz

brzask rok temu

Debiut to dobra, ciekawa muza tworzona przez ludzi z otwartymi umysłami, którzy jak sami zaznaczają na wkładce, czerpią swe inspiracje od wielu artystów i z różnych kierunków - również i tych niemetalowych.

Mamy tam też i zdjęcie jakiś pigułek no i recepta gotowa...

Podoba mi się, że fascynacja kosmosem podkreślona jest bardzo fajnie prostymi klawiszami rodem z amerykańskich seriali osadzonych w realiach sprzed kilku dekad.

W kilku miejscach delikatnie dźwięki przypominają mi też np. Lifelover.

Jak dla mnie płyta mogłaby być trochę bardziej rozbudowana i przez to dłuższa... Takie psychodeliczne, kosmiczne blackowe granie spokojnie powinno zahaczać o jakieś 50minut...- w kilku miejscach aż się prosiło by podrążyć temat mocniej.

Ale nie ma co narzekać, słucha się fajnie.

Ciekawe czy Finowie z Oranssi Pazuzu słyszeli Flukt przed wydaniem swego Muukalainen puhuu - jak by nie było Norwegowie ich o rok ubiegli.
'napuchną mną drzewa'
'Od dobrych kilku lat...'
'The cult of Heroes our religion, our world is one of strife
Nature our new righteous order, Free and Proud and Wild'
'There's something growing in the trees
I think it's a different me'
Lis
Moderator globalny
Posty: 1437
Rejestracja: 6 lata temu

Lis rok temu

Nazwa gdzieś mi się pojawiała, ale jakoś nigdy po drodze. Właśnie leci Flukt i faktycznie dobre, ja tu słyszę jeszcze echa Ved Buens Ende/Dodheimsgard, Satyricon (momentami podobne psychodeliczne zagrywki) czy Hawkwind (to akurat oczywiste). No i takiej fajnej sekcji rytmicznej to się nie spodziewałem.
Awatar użytkownika
pit
Tormentor
Posty: 4794
Rejestracja: 5 lata temu

pit rok temu

O ile dobrze pamiętam AS był takim Virus / VBN w koooosmosiiiieeeee.
Awatar użytkownika
TITELITURY
Tormentor
Posty: 4047
Rejestracja: 6 lata temu
Lokalizacja: Chmurokukułczyn

TITELITURY rok temu

Trzeba było DeDe, żeby temat o kapeli ruszył. :D odbieram ten projekt Nefasa jako jego najbardziej intymne dzieło muzyczne. W tych innych zespołach jednak musiał brać pod uwagę ten koncertowy sznyt, tutaj natomiast jest pełną gębą melancholia, która w kawałkach innych zespołów tylko momentami jest słyszalna, jak np. w Love me morbid Endezzmy. Miał potrzebę bardziej... smutnego grania, więc dla odpoczynku od Urgehal, zrobił sobie Angst Skvadron. I spośród wszystkich jego projektów, ten podoba mi się najbardziej. Szkoda, że już po wszystkim. Byłaby to Zajebista kapela.
Dum bibo piwo, stat mihi kolano krzywo.
Awatar użytkownika
Derelict
Tormentor
Posty: 511
Rejestracja: 4 lata temu

Derelict rok temu

Kiedyś już tego słuchałem i w moim mniemaniu nie jest to muzyczka godna uwagi. Zawsze, jak się black metale biorą za jakieś elektroniczne vixy to wychodzi totalna kwadratura, niczym kartoniki nasączone dietyloamidem kwasu lizergowego. Tylko że w odróżnieniu od tych kartoników, w muzyczce Angst Skvadron żadnej psychedelii oraz kontaktów z przedstawicielami rasy Plejadian nie ma, raczej klimat jasełek odgrywany z keyboardów casio.

Wróć do „Black Metal”