Strona 1 z 2

Cult of Fire

: 12 mar 2017, 00:00
autor: Bartz Blaue Reiter
Obrazek

Obrazek

Czeski hord black metalowy. Południowi sąsiedzi naszego kraju postanowili wziąć się za klimaty orientalne, gdzie szczególnie upodobali sobie wierzenia i filozofię hinduizmu. Owocem tych fascynacji jest intrygujący imidż sceniczny oraz kilka materiałów.

Dyskografia:
2011 - 20:11 [EP]
2012 - Triumvirát
2013 - मृत्यु का तापसी अनुध्यान
2014 - Čtvrtá symfonie ohně [EP]
2016 - Life, Sex & Death [EP]
2017 - Untitled EP [EP]
2018 - Kali Fire Puja [live / VHS]




Od siebie dodam, że za zespołem średnio przepadam. Z albumu o niewymawialnej w języku polskim nazwie lubię może kilka utworów, zaś cały dorobek traktuję jako nudnawy. Mimo iż bardzo lubię orientalne, ludowe smaczki w muzyce, to Czesi tutaj jakoś nie przykuwają mojej uwagi.

Skład:
Tom Coroner - Drums Death Karma, ex-Garbage Disposal, ex-Lykathea Aflame, ex-Appalling Spawn, ex-Imperial Foeticide, ex-Krleš, ex-Solfernus, ex-Maniac Butcher (live), ex-Despise, ex-Breaking Beads (live)
Infernal Vlad - Guitars, Vocals, Bass Death Karma, ex-Zlo, Infernal Imperator, Vladimír Pavelka, ex-Maniac Butcher (live), ex-The House
Devilish - Vocals ex-Dark Storm, ex-Krvavá Práce, ex-Sekhmet (live)
▼ Muzycy koncertowi
Nekromancer - Guitars (2012-2016) Detonator666, ex-Zlo, ex-Hellocaustor, ex-Sekhmet, ex-Darkness of Hell
Jirka "Jurgen" Zajíc - Drums (2014) Ahumado Granujo, Beast Within the Sound, Heaving Earth, Ingrowing, Nex Carnis, Uprise, ex-Intervalle Bizzare, ex-Brute, ex-Death Karma, ex-Supreme Conception, ex-Frondescent Gout
Dzisiaj na swoim fanpage na fb zespół wrzucił kawałek z nowego materiału:



MA: https://www.metal-archives.com/bands/Cu ... 3540334368
BC: https://ironboneheadproductions.bandcamp.com/music
FB: https://www.facebook.com/cultoffireofficial

Re: Cult of Fire

: 12 mar 2017, 10:14
autor: DiabelskiDom
No, Cult of Fire to jeden z moich ulubionych zespołów w ogóle, "Ascetic Meditation of Death" to jest materiał niewypowiedzianie bogaty, cudowny i piękny. Praktycznie każdy numer to doskonałość. A EPkowy numer "Vtlava" czyli ekstremalna wersja kompozycji Smetany to już pierdolony sztos, dawno nie było utworu, który tak by mi się podobał. Może i sam mariaż black metalu z elementami ludowej muzyki orientu nie jest jakąś wielką nowością na scenie ale Czesi zrobili to z takim rozmachem i pomysłem, że ciężko przejść obok nich obojętnie.

Re: Cult of Fire

: 12 mar 2017, 14:54
autor: yog
Szczerze powiem, że Čtvrtá symfonie ohně napierdalam najczęściej i się nad tym rozpływam. Trochę mi to przypomina interpretację motywu z Phantasm (melodyjka z Left Hand Path) będącą otwarciem Recipe Ferrum! węgierskiego Tormentora. मृत्यु का तापसी अनुध्यान też jest zajebiste, ale nieco męczące, mam wrażenie, i nie miałem nigdy z tym tak, żebym 10 razy z rzędu puścił. Triumvirat i wcześniejsza epka ok, ale niewiele więcej - mało słuchałem. Ostatniej epki jakoś jeszcze mniej.

Re: Cult of Fire

: 14 mar 2017, 16:37
autor: yog
Wyszła dziś nowa epka bez tytułu:

Obrazek

http://www.cultoffire.cz/discography/

Można ją ściągnąć ze strony zespołu powyżej.

Re: Cult of Fire

: 27 mar 2017, 15:33
autor: Vortex
Lubię ich, mają to czego sobie życzę od takich dźwięków, czyli potrafią mnie trochę zahipnotyzować. Album o dźwięcznej nazwie "मृत्यु का तापसी अनुध्यान " i epka "Life, Sex and Death" to póki co dwie pozycje z jakimi się zapoznałem, ale kwestią czasu jest przytulenie się z resztą ich twórczości.

Re: Cult of Fire

: 27 mar 2017, 15:39
autor: yog
czwarta symfonia ognia jest pięęęęęękna, bardzo zachęcam

Re: Cult of Fire

: 27 mar 2017, 15:43
autor: Pioniere
Dokładnie. EP-ka z 2014 r. moim zdaniem jak dotąd jest ich najlepszym wydawnictwem.

Re: Cult of Fire

: 27 mar 2017, 22:54
autor: DiabelskiDom
Miałem fart usłyszeć "Wełtawę" na żywo. Piękna rzecz, potwierdzam. Chciałbym też w tym miejscu wyróżnić spokojny, oniryczny "Chinnamasta Mantra" z przedostatniej EPki. Trochę nie ten poziom, ale również zajebista sprawa.

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 05:02
autor: TITELITURY
Wkurwia mnie ta moda na hinduszczyznę. Jestem Europejczykiem, a dostaję jakieś szlaczki, które wyglądają jak bazgroły przedszkoaka lub rozsypany, ugotowany makaron. "मृत्यु का तापसी अनुध्यान" - co to w ogóle ma być ? Nikt nawet nie wie jak to wymówić, a co dopiero, co to znaczy. Ale czymś trzeba nadrabiać wtórną, nudną muzykę, z której tylko jeden kawałek wpadł mi w ucho, niestety nie jestem w stanie powiedzieć który, bo go również nazwano przy użyciu bazgrołów. No. Jeśli już wspomniałem o makaronie, to pociągnę temat dalej. Ponawijali mi go na uszy mówiąc, że to zajebista kapela, więc przesłuchałem i niestety zostałem zaskoczony brakiem zaskoczenia. W chuj zespołów tak grało, gra i grać będzie "do końca świata i o jeden dzień dłużej" - jak orkiestra Owsiaka, który kiedyś pojechał do Tybetu, gdzie bił pokłony przed posążkiem Buddy z wygrawerowaną na piersi swastyką, co mnie bardzo rozbawiło, bo dowiodło tylko, że Hitler nie rychliwy, ale sprawiedliwy i prędzej, czy później każdy na niego trafi.

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 11:11
autor: yog
Pierdolisz. Ale Tiamat, Marduk, M8l8th, Absu, Ea Lord of the Depths, Blood of Kingu czy Wings of Anu to już kurwa spoko są, co? :P Indyjska cywilizacja podobno starsza od babilońskiej, a to chyba dość świeże teorie dla zachodu są, to i co się dziwić, że hajp jest. W deathu na Annunaki, a w blacku na hinduszczyznę i tak starożytni kosmici zawładnęli metalem w miejsce szatana.

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 18:46
autor: TITELITURY
Tylko Kultura Mohendżo - Daro było równie stara jak Sumer ( z którym prawdopodobnie utrzymywała stosunki handlowe ).

Tiamat - pierwsze dwie płyty, to kompozycyjna wirtuozeria;
Marduk - wypracował styl, który inni naśladują;
M8l8th - nsbm, a to jest zawsze spoko, nawet gdy nie jest spoko;
Absu - nie lubię;
Blood of Kingu - też prymitywne, ale ma kopa energetycznego jak czarnuchowy napój "Tiger";
reszty nie znam.

Naprawdę, to Cult of Fire może Master's Hammer jefynie possać paukę.

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 19:04
autor: yog
No, ale Mohenjo Daro to gdzie się mieści, jak nie na wschód od Sumeru? W Pakistanie, a z czym graniczy Pakistan od wschodu? Z Indiami.

Z 2 lata temu sobie trochę czytałem/oglądałem o tych starych cywilizacjach i odniosłem wrażenie, że coraz więcej osób skłania się ku twierdzeniu, że w Indiach była cywilizacja jeszcze wcześniej. Są tam też jakieś dziwne rzeczy w stylu prastare miasto Dwarka - wspominane m.in. w Mahabharacie), którego przeszło połowa znajduje się aktualnie pod wodą. Problem w tym, że to jest jedno z 7 najświętszych miast hinduizmu - założone wg. legendy przez samego Krishnę, a zatopione 7 dni po jego śmierci - i jest zakaz nurkowania w tym rejonie, przez co trudno cokolwiek zbadać.

Generalnie klimat Indii jest taki, że tam się budowle z kamienia sypią, a co dopiero jakieś mniej trwałe świadectwa dawnej cywilizacji. Jeszcze niedawno Europejska cywilizacja miała wątpliwości co do istnienia Troi, a nawet miast dorzecza Tygrysu i Eurfatu, to może i wcześniej jednak coś było, o czym europejczycy nie mają pojęcia? Oczywiście to głównie gdybanie, bo nie jestem jakoś bardzo na bieżąco z archeologią, a ostatnio sporo dziwnych teorii można w necie przeczytać (albo usłyszeć w ładnie zrealizowanych filmach). Niestety, nierzadko czerpiąc wiedzę z takich źródeł trudno określić ich wiarygodność nie znając odpowiedniego języka.

Wracając już bardziej do wątku muzycznego...

Ea, Lord of Depths to tytuł kawałka Burzum (znany też jako Ea, Lord of Deeps), Wings of Anu - Inquisition

Master's Hammer to może ssać prawie każda z tych wymienionych kapel inspirowanych Sumerem ;)

Sam hype w blacku na Indie rozkręcił oczywiście nie kto inny, jak Mayhem wydając Esoteric Warfare. Zawsze w awangardzie. Nawet jak używają do bólu przekatowanego sampla z Oppenheimera cytującego Krishnę z Bagahad Gity: I have become death, the destroyer of worlds ;)

edit: a nie no, jednak Cult of Fire wcześniej wydał tę płytkę, chyba ją zwyczajnie po Mayhem słyszałem i stąd się chronologia posypała

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 20:10
autor: Pioniere
@yog prawie wszystko się zgadza, oprócz tego twierdzenia o cytacie z Oppenheimerem. Czytałem ostatnio jakoś o tym i nie słowa Krishny on cytuje z własnym dopasowaniem, a wypowiedziane do niego przez jednego z służących mu dowódców armii.

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 20:53
autor: TITELITURY
Tylko, że Mohendżo - Daro ma się tak do współczesnych Indii, jak Sumer do Arabów i Islamu. Zaś co do "mody na Indie", to zapewne jest ona tak stara, jak znudzenie Europejczyka własną kulturą. A przecież mamy w jej obrębie wystarczająco dużo ciekawych rzeczy, żeby nie musieć odgrzebywać bogini Kali, czy - idąc nieco dalej na wschód i zmieniając wiarę - demonów lamaizmu. I w sumie dobrze tu się wstrzeliłem z tym Madter's Hammer, bo przecież on zatrzymał się w kręgu słowiańskich legend i baśni, pokazując, że wcale nie trzeba daleko szukać. A do tego podaje temat w jajcarski sposób, bez ideologiczno - teologicznego zadęcia, które mnie zwyczajnie już męczy.

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 21:12
autor: Bartz Blaue Reiter
Swoją drogą chciałbym zobaczyć hinduski zespół metalowy o tematyce słowiańskiej mitologii, gdzie wokalista śpiewa, kłania się i kładzie miseczki z jedzeniem przed pomnikiem światowida czy innego bałwana.

Re: Cult of Fire

: 28 mar 2017, 21:13
autor: Gruby Wiór
To nie jest żadna moda na Indie tylko odnoszenie się do kultu Ariów z kultury Andronovo, którzy na rydwanach podbili i skolonizowali Indie i panujący tam matriarchat. Są to epickie sagi o kastach, o nadludziach i o heroizmie białych ludzi ze stepu - ARJÓW.

Natomiast legendy Słowiańskie to bieda, wieś, owies i obora obsrana gównem.

I więcej wspólnego z obecnymi Indiami ma Mohero Daro niż obecna Polska z pogańską Słowianszczyzną - i to w chuj.

Także skończ pierdolić, a CoF to true zespół nie dla pizd.

Tematyka Indii jest nam bliska, bliższa niż tematyka Celtycka na ten przykład, ale tępe metalowe pały nic nie wiedzą o historii i continuum kulturowym.

Re: Cult of Fire

: 29 mar 2017, 08:48
autor: DiabelskiDom
TITELITURY pisze:tylko jeden kawałek wpadł mi w ucho, niestety nie jestem w stanie powiedzieć który
Idę o zakład, że ten:


Re: Cult of Fire

: 16 kwi 2017, 21:47
autor: Lis
Gruby Wiór pisze:Są to epickie sagi o kastach, o nadludziach i o heroizmie białych ludzi ze stepu
A ty jesteś nadczłowiekiem? Pytam poważnie.

Re: Cult of Fire

: 18 kwi 2017, 09:05
autor: Gruby Wiór
Jeszcze pytasz.

Re: Cult of Fire

: 18 kwi 2017, 16:00
autor: Lis
Fajnie :) Pewnie jako nadczłowiekowi ciężko było znieść te prace społeczne.

Re: Cult of Fire

: 19 kwi 2017, 12:32
autor: Gruby Wiór
Jeszcze ciężej jest znieść idiotów na forum

Re: Cult of Fire

: 14 cze 2017, 20:39
autor: yog
Cult of Fire zagrał wczoraj przed Master's Hammer i chyba uznali, że pierwszy od '92 roku gig ekipy Fanty Storma to dobra okazja do tego, żeby pójść po bandzie:

Obrazek
Czy to jeszcze koncert? ;d

Re: Cult of Fire

: 14 cze 2017, 20:58
autor: Epoxx
o kurwa ile itemów na scenie, jak na targu jakimś. Niejedna by chciała tyle świeczek w walentynki haha.

Re: Cult of Fire

: 14 cze 2017, 21:10
autor: Marduk666
Mają chlopaki sposób na biznes: grają koncert i jednocześnie sprzedają na straganie ;D

Re: Cult of Fire

: 14 cze 2017, 21:50
autor: DiabelskiDom
Ja wiem? Na Brutalu było prawie tyle samo. I jest to koncert jak najbardziej, lepsze stoisko z Kalikowymi dewocjonaliami niż sypiące się spod sufitu konfetti i plucie sztuczną krwią ;)

Poza tym obadałem sobie w necie setlistę Master's Hammer i się prawie rozpłakałem, bo tyle zajebistości.

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 19:16
autor: yog
DiabelskiDom pisze:
6 lata temu
Ja wiem? Na Brutalu było prawie tyle samo. I jest to koncert jak najbardziej, lepsze stoisko z Kalikowymi dewocjonaliami niż sypiące się spod sufitu konfetti i plucie sztuczną krwią ;)
A na brutalu w pełnym słońcu grali czy jak? :D Takie targowisko zdecydowanie lepsze, zgadzam się.

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 20:17
autor: DiabelskiDom
Nie no, na takiej zamkniętej w murach, dodatkowej scenie. Niby cały teren festiwalu otwarty ale jak przed ich gigiem ten tzw Octagon zaczął się wypełniać ludźmi to w którymś momencie ochrona rzekła STOP i już nikt więcej nie mógł wejść na występ. Dlatego świadomie olałem drugą połowę setu Dead Congregation i zaszedłem godzinę przed faktem na czeskie misterium coby niczego nie opuścić a potem śmiałem się razem z całym autobusem w mordę kolegom, którzy wejść nie dali rady bo zasiedzieli się na Grekach :D A dodam, że Cult of Fire grało środku nocy, zero słońca i nawet wielki stos rozpalili nad sceną na murze, który zapłonął wielkim ogniem dokładnie w tym momencie drugiego na Dwójce kawałka, kiedy na płycie wycisza się muzyka i słychać trzask płomieni. Serio, warto było to zobaczyć.

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 22:48
autor: Blind
Hehe, Batuszka będzie miała z czego rżnąć. Od bohaterów tematu znam debiut. Pewien użyszkodnik, który znany jest ze swego szwagra, założył na starym brutalu temat kilka lat temu i mnie image zaintrygował, więc wrzuciłem na słuchawki i słuchałem. Bardzo dobre granie, ale za kilka lat takich kapel będzie pewnie na pęczki. Za dużo muzyków jest w tych czasach "uduchowionych". ;)

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 22:50
autor: yog
Jak znasz tylko debiut to nie masz pojęcia, co gra Cult of Fire :P

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 22:56
autor: Blind
yog pisze:
6 lata temu
Jak znasz tylko debiut to nie masz pojęcia, co gra Cult of Fire :P
Możliwe, ale szczerze powiedziawszy - nie poznaję muzyki hurtowo, a wręcz przeciwnie. Zamknąłem się w mojej własnej niszy i słucham kilkanaście zespołów na krzyż i jakoś żyję. Raz na jakiś czas obadam coś nowego dla mnie i tak leci ;p

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 23:00
autor: yog
Blind pisze:
6 lata temu
Możliwe, ale szczerze powiedziawszy - nie poznaję muzyki hurtowo, a wręcz przeciwnie. Zamknąłem się w mojej własnej niszy i słucham kilkanaście zespołów na krzyż i jakoś żyję. Raz na jakiś czas obadam coś nowego dla mnie i tak leci ;p
W każdym razie bardzo zachęcam do sprawdzenia dwójki, bo to jeden z ciekawszych blackowych projektów dzisiaj i Triumvirat zupełnie nie oddaje ich możliwości:



Swoją drogą, w kosmos wyjebane wydanie na winylu to ma, booklet tego ma chyba kilkanaście stron rysunków typu tego na okładce. Ewentualne napisy wyłącznie w sanskrycie na całym wydawnictwie (może na grzbiecie ew. "Cult of Fire" jest napis po angielsku).

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 23:40
autor: tomder
yog pisze:
6 lata temu
Blind pisze:
6 lata temu
Możliwe, ale szczerze powiedziawszy - nie poznaję muzyki hurtowo, a wręcz przeciwnie. Zamknąłem się w mojej własnej niszy i słucham kilkanaście zespołów na krzyż i jakoś żyję. Raz na jakiś czas obadam coś nowego dla mnie i tak leci ;p
W każdym razie bardzo zachęcam do sprawdzenia dwójki, bo to jeden z ciekawszych blackowych projektów dzisiaj i Triumvirat zupełnie nie oddaje ich możliwości:



Swoją drogą, w kosmos wyjebane wydanie na winylu to ma, booklet tego ma chyba kilkanaście stron rysunków typu tego na okładce. Ewentualne napisy wyłącznie w sanskrycie na całym wydawnictwie (może na grzbiecie ew. "Cult of Fire" jest napis po angielsku).
Napis na grzbiecie również w sanskrycie , oprócz wewnetrznego bookletu jest jeszcze piękny poster z okładki no i winyl.

Re: Cult of Fire

: 15 cze 2017, 23:42
autor: yog
a i nie trzeba chyba dodawać, że wszystko na grubym papierze kredowym

Re: Cult of Fire

: 23 cze 2017, 11:13
autor: Marduk666
Mi jakiś kutas sprzątną ostatnią sztukę winyla z Agonii więc postarałem się o wydanie na CD - obrazki w booklecie te same. A wiecie, że była też wersja na taśmie szpulowej w limicie 12 sztuk z czego 1 miała bonusowy utwór? To jest dopiero kvlt jak chvj.

Obrazek

Re: Cult of Fire

: 28 gru 2017, 13:23
autor: Vortex
Vortex pisze:
7 lata temu
Lubię ich, mają to czego sobie życzę od takich dźwięków, czyli potrafią mnie trochę zahipnotyzować. Album o dźwięcznej nazwie "मृत्यु का तापसी अनुध्यान " i epka "Life, Sex and Death" to póki co dwie pozycje z jakimi się zapoznałem, ale kwestią czasu jest przytulenie się z resztą ich twórczości.
Dzisiaj lecę z "Triumvirát" i to zdecydowanie najsurowsze wydawnictwo jakie znam, no ale jednak jak na wydanie z 2012 roku brzmi to niemal jak Skandynawia z lat 90-tych, niemniej jednak dobra płyta.

Re: Cult of Fire

: 29 gru 2017, 15:26
autor: yog
Triumvirat mnie za bardzo nie przekonał od razu i zbyt wiele szans mu nie dałem z tego powodu, ale obadaj koniecznie Czwartą symfornię ognia.

A jak ktoś lubi cyferki, to za darmo można pobrać wszystkie wydawnictwa ze strony Cult of Fire:

http://www.cultoffire.cz/discography/

Smacznego.

Re: Cult of Fire

: 29 gru 2017, 23:51
autor: DiabelskiDom
E tam, Triumwirat też doskonale kosi, pierwsze dwa utwory np to jest co najmniej poziom kolejnych wydawnictw. Aczkolwiek to oczywista oczywistość, że "cover" Smetany z EPki to zdecydowanie najlepszy wytwór Czeskiego składu.

Re: Cult of Fire

: 04 maj 2018, 09:23
autor: Vortex
Taki live album wyszedł, w sumie już jakiś czas temu, bo 26 marca. Dostępny na vinylu w ilości 250 sztuk.

Obrazek

Re: Cult of Fire

: 04 maj 2018, 10:55
autor: yog
był i VHS z tego koncertu w Indiach :P

Re: Cult of Fire

: 14 cze 2018, 14:09
autor: Marduk666
Od wczoraj katuję ostro dwie ostatnie epki od Czechów. Ubarwianie wydawnictw takimi kawałkami jak "Chinnamasta Mantra" czy "Tantric Sex" zajebista sprawa. W sumie gdyby walnęli albumik z takimi kawałkami jak te dwa wspomniane czy 4 i 8 z "Ascetic Meditation of Death" to słuchałbym. Nawet do odsłuchu to bym sobie kupił worek takich zajebistych świeczek co by klimat podsycić. Czas najwyższy na trzeci album.

A i jeszcze warto wspomnieć o wydawnictwach - fikuśne winyle, cedeki, kasety z jakimiś prochami do ćpania czy coś, te ostatnie epki warto mieć. Ja np. zamawiam tego winyla w kształcie kwiatka, ale wydanie cd też jest bardzo ładne.

Re: Cult of Fire

: 12 wrz 2019, 21:44
autor: GHC
Czesi zapowiadają nowy album...
This date is seamlessly bound with the history of mankind in the same way in which are the death-bringing arms of Kali connected to her body. And a new pair of twins is incarnated today – CULT OF FIRE announce the release of their upcoming album, or rather two twin albums in one.

The "Moksha / Nirvana" double album will be out by the beginning of the next year on Beyond Eyes Productions. As is self-evident from the title, one part of the album will thematically deal with Hinduism and the other with Buddhism. Two parts, one body, two paths, one goal.
...i europejską trasę, w tym pierwszy raz Polska - Kraków 25.04.2020
In spring the band will embark on a European tour preceded by a zero-day show in Prague in Palác Akropolis. The show will be the first opportunity to hear the new songs and see the new visual theme the band is currently working on. Also, the day-zero gig will be the first opportunity to buy the new record (on LP, CD, MC) and a new merch. And the pre-sale for the gig taking place on 21st March 2020 has just started!

2020 European tour:
21.3. CZECH REP. – Prague

11.4. NETHERLANDS – Amsterdam
12.4. BELGIUM – Brussels
13.4. UNITED KINGDOM – London
14.4. FRANCE- Paris
15.4. SWITZERLAND – Zurich
16.4. ITALY – Milan
17.4. GERMANY – Munich
18.4. AUSTRIA – Vienna

25.4. POLAND – Krakow
26.4. LITHUANIA – Vilnius
27.4. LATVIA – Riga
28.4. FINLAND – Helsinki
29.4. SWEDEN – Stockholm
30.4. NORWAY – Oslo
1.5. DENMARK – Copenhagen
2.5. GERMANY - Berlin

Re: Cult of Fire

: 12 wrz 2019, 22:07
autor: DiabelskiDom
Z przyczyn wybitnie rodzinnych wybieram Pragę ;) Chociaż i tak już widziałem ich na żywo, więc AŻ TAK się nie jaram. Jednakowoż byłbym bardzo zawiedziony, gdyby wycieczka do Czech nie pykła.

Ale info o nowym albumie bardzo cieszy.

Re: Cult of Fire

: 20 lis 2019, 16:27
autor: DiabelskiDom
Nowy kawałek i możliwość zamówienia preordera


Re: Cult of Fire

: 20 lis 2019, 16:43
autor: Marduk666
Okładka miodzio, mam nadzieję, że będzie plakat ;) Jak tylko pojawi się w Fallen Temple to biere!!!

EDIT:

Bubuś to nie jest preorder tylko info o możliwości zamówienia 7" winyla z nowym kawałkiem ;)

: 20 lis 2019, 19:26
autor: yog
Chyba na nich indyjskie wojaże zrobiły wrażenie ;)


Re: Cult of Fire

: 20 lis 2019, 19:36
autor: Marduk666
Obrazek

Re: Cult of Fire

: 25 lis 2019, 22:03
autor: pro
Piękny ten nowy utwór. Riff zadziorny.

: 25 lis 2019, 22:06
autor: yog
Toteż i te 300 szt. epeczki się wczoraj rozeszło ;)

: 02 lut 2020, 20:07
autor: yog
Podwójne wydawnictwo Moksha / Nirvana wyjdzie 21 marca. Zarzucam dwa do tej pory opublikowane kawałki, (ne)Čistý czyli zapewne znany już gawiedzi (Un)Clean oraz enigmatycznie tytułowany Buddha 5.


Re: Cult of Fire

: 03 lut 2020, 12:38
autor: Marduk666
Przyjemne wałki, grzeczne i sympatyczne ;)